Miał pić i wątpić w rosyjską armię. „Rzeźnik z Syrii” nie będzie już dowodził „operacją specjalną” na Ukrainie?
Jak donosi Tagesspiegel.de, generał Aleksander Dwornikow, zwany „rzeźnikiem z Syrii”, który objął dowództwo „operacji specjalnej” na Ukrainie, miał nie spełnić pokładanych w nim nadziei i nie będzie już jej głównodowodzącym.
Już wcześniej zespół dziennikarzy śledczych Bellingcat informował, że Władimir Putin planuje zastąpić Dwornikowa. Powodem miały być jego nadmierne spożycie alkoholu i brak zaufania do rosyjskich sił zbrojnych.
Według źródeł ukraińskich Dwornikowa ma zastąpić generał pułkownik Giennadij Żidko, obecnie szef Zarządu Wojskowo-Politycznego Sił Zbrojnych Rosji. Inne nieoficjalne doniesienia mówią, że miejsce Dwornikowa miałby zająć generał pułkownik Andriej Sierdiukow, obecny dowódca sił powietrznodesantowych Rosji.
Poważny kryzys
Amerykański The Institute for the Study of War uważa, że mianowanie i zastępowanie głównodowodzących w trakcie dużej operacji bojowej to drastyczne kroki. To z kolei może świadczyć o poważnym kryzysie w rosyjskim dowództwie i poważnych problemach w prowadzeniu wojny przez Kreml.