Kolejny akt oskarżenia przeciwko „Babci Kasi”. „Liczy ona na wsparcie upolitycznionych stowarzyszeń prawniczych”

Przeciwko lewicowej aktywistce Katarzynie A., zwanej „Babcią Kasią”, skierowano kolejny akt oskarżenia – informuje portal wPolityce.pl.
"Babcia Kasia" / Zrzut ekranu YT

Akt oskarżenia dotyczy zdarzeń, jakie miały miejsce 10 lutego br. Katarzyna A. miała wówczas szarpać jednego z policjantów. Miała nawet chwytać za rękojeść broni służbowej jednego z policjantów. Policjanci, którzy ruszali na interwencję przeciwko „Babci Kasi”, byli przez nią znieważani.

„Babcia Kasia” i wsparcie ze strony sędziów

Jak wskazuje wPolityce.pl, agresywna aktywistka posiada parasol ochronny, który mieli nad nią rozpostrzeć przedstawiciele „kasty” sędziowskiej. Występowała na pikietach w towarzystwie sędziów krytykujących rząd, takich jak Igor Tuleya.

Wiele wskazuje na to, że liczy ona na wsparcie skrajnie upolitycznionych stowarzyszeń prawniczych. Jak na razie nie może się czuć rozczarowana

– czytamy na portalu.

Kolejnym opisywanym przez portal przykładem dotychczasowej bezkarności aktywistki jest sprawa z kwietnia ubiegłego roku. Wówczas Katarzyna A. awanturowała się z policjantami pod budynkiem Sądu Najwyższego. W trakcie pikiety KOD policjantka blokowała przejście, dlatego policjanci musieli ją przenieść z chodnika na trawnik. Prokuratura zebrała obszerny materiał dowodowy, w którym wskazywała na fakt znieważenia przez „Babcię Kasię” policjantów. 

Sąd uznał jednak, że „Babcię Kasię” należy uniewinnić, a ponadto potępił policję, oskarżając ją o „niehumanitarne” potraktowanie agresywnej aktywistki. Przypomnijmy, że „niehumanitarną” interwencją miało być przeniesienie aktywistki na trawnik.

CZYTAJ TEŻ: Joński zakpił z Donalda Tuska. Nagranie trafiło do sieci [WIDEO]

CZYTAJ TEŻ: Szokujące słowa Korwin-Mikkego! „Jak Sowieci opuszczali Warszawę, to ludność płakała” [WIDEO]

Prokuratura wniosła apelację od tak kontrowersyjnego wyroku. Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał jednak wyrok uniewinniający agresywną aktywistkę. Wpolityce.pl przypomina budzące wiele wątpliwości uzasadnienie wyroku, jakie przedstawiła sędzia Anna Bator-Ciesielska.

– W sytuacji, gdy jednostka [„Babcia Kasia” – przyp. red.] zderza się z machiną państwa, które w osobach funkcjonariuszy policji poddaje ją bezprawnemu działaniu i w sposób siłowy egzekwuje rzekome uprawnienia, to wówczas jednostka ma prawo odmówić poddania się temu i reagować

– tłumaczyła prawnik.

 


 

POLECANE
Pilny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Po miesiącach ograniczeń na jednej z najważniejszych krakowskich przepraw trwa kolejny etap odmrażania ruchu. Od 28 listopada na most Grunwaldzki wróci ruch samochodowy, co oznacza stopniowe przywracanie funkcji transportowych, choć pełna normalizacja wciąż jest daleko.

Alarm bombowy w centrum Gdańska. Ruch pociągów wstrzymany z ostatniej chwili
Alarm bombowy w centrum Gdańska. Ruch pociągów wstrzymany

Pasażerowie PKP zmierzający do Gdańska otrzymali komunikat, że z powodu zagrożenia na stacji Gdańsk Główny, ruch pociągów został wstrzymany. W raporcie na portalu Trójmiasto.pl poinformowano, że ruch pociągów został wstrzymany z powodu alarmu bombowego.

Niska dzietność w Polsce. GUS podał dane z ostatniej chwili
Niska dzietność w Polsce. GUS podał dane

Współczynnik dzietności w 2024 r. wyniósł 1,099 - wynika z rocznika demograficznego GUS. Według GUS, Polska w 2024 r. miała ujemny przyrost naturalny: - 4,17. Średnia życia kobiet wyniosła 82,26 lat, a mężczyzn 74,93 lata.

Burza po nagraniu Tuska w Angoli. Ekspert: „Nie powinien decydować się na opuszczenie samolotu” pilne
Burza po nagraniu Tuska w Angoli. Ekspert: „Nie powinien decydować się na opuszczenie samolotu”

Wizytę premiera w Angoli przysłoniła fala krytyki dotyczącej jego ubioru. To właśnie ta sprawa, a nie polityczne deklaracje, stała się głównym tematem komentarzy, gdy w sieci pojawiło się nagranie z jego powitania po wyjściu z samolotu.

Setki aut w Niemczech uszkodzonych pianką montażową. Sprawą zajęły się służby z ostatniej chwili
Setki aut w Niemczech uszkodzonych pianką montażową. Sprawą zajęły się służby

Niemieccy śledczy coraz wyraźniej skłaniają się ku tezie, że fala zniszczeń samochodów z grudnia 2024 r. była elementem zaplanowanej operacji wpływu — a nie serią chuligańskich wybryków. Według nowych ustaleń, działania miały mieć zleceniodawcę powiązanego z Rosją, a ich celem mogło być wywołanie politycznego fermentu przed wyborami do Bundestagu.

Prezydent Nawrocki zabrał głos ws. planu pokojowego dla Ukrainy z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki zabrał głos ws. planu pokojowego dla Ukrainy

Prezydent Karol Nawrocki ocenił, że „jedyną osobą na świecie, która jest gotowa zmusić Federację Rosyjską do pokoju”, jest prezydent USA Donald Trump. Prezydent Czech Petr Pavel wyraził zadowolenie, że europejscy przywódcy włączyli się w rozmowy dotyczące amerykańskiego 28-punktowego planu pokojowego, które odbyły się w Genewie. Wspólna konferencja obu przywódców odbyła się w poniedziałek w Pradze.

Niebezpieczny incydent na A4. Bryła lodu z ciężarówki spadła tuż przed radiowozem Wiadomości
Niebezpieczny incydent na A4. Bryła lodu z ciężarówki spadła tuż przed radiowozem

Do zdarzenia doszło na autostradzie A4. Patrol policji jechał za ciężarówką, z której naczepy nagle oderwała się tafla lodu. Bryła spadła na jezdnię i roztrzaskała się tuż przed maską radiowozu. Ukraiński kierowca został ukarany mandatem.

Zmiana terminów ferii zimowych wywołała burzę. MEN odpowiada Wiadomości
Zmiana terminów ferii zimowych wywołała burzę. MEN odpowiada

Decyzja o ograniczeniu liczby zimowych tur do trzech wywołała falę komentarzy rodziców, zwracających uwagę na tłok w górach i droższe noclegi, jednak MEN zapewnia, że nowy harmonogram ma „uporządkować ruch turystyczny i zapobiec corocznym zatorom”.

Ruszył proces ciotki Jacka Jaworka. To u niej ukrywał się potrójny zabójca z ostatniej chwili
Ruszył proces ciotki Jacka Jaworka. To u niej ukrywał się potrójny zabójca

Przed Sądem Rejonowym w Myszkowie rozpoczął się w poniedziałek proces 75-letniej Teresy D., oskarżonej o ukrywanie Jacka Jaworka – sprawcy potrójnego zabójstwa w Borowcach koło Częstochowy. Kobieta przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień.

Słoweńcy zdecydowali ws. eutanazji wbrew parlamentowi Wiadomości
Słoweńcy zdecydowali ws. eutanazji wbrew parlamentowi

Słoweńcy opowiedzieli się w niedzielnym referendum za zawieszeniem ustawy legalizującej wspomagane samobójstwo, zatrzymując jej wejście w życie co najmniej na najbliższe 12 miesięcy. Jak podała komisja wyborcza, po przeliczeniu niemal wszystkich głosów około 53 proc. wyborców odrzuciło ustawę, a 47 proc. poparło nowe prawo. Decyzja ta jest efektem szerokiej kampanii przeciwników ustawy, którzy doprowadzili do referendum, zbierając ponad 46 tys. podpisów — więcej niż wymagane 40 tys.

REKLAMA

Kolejny akt oskarżenia przeciwko „Babci Kasi”. „Liczy ona na wsparcie upolitycznionych stowarzyszeń prawniczych”

Przeciwko lewicowej aktywistce Katarzynie A., zwanej „Babcią Kasią”, skierowano kolejny akt oskarżenia – informuje portal wPolityce.pl.
"Babcia Kasia" / Zrzut ekranu YT

Akt oskarżenia dotyczy zdarzeń, jakie miały miejsce 10 lutego br. Katarzyna A. miała wówczas szarpać jednego z policjantów. Miała nawet chwytać za rękojeść broni służbowej jednego z policjantów. Policjanci, którzy ruszali na interwencję przeciwko „Babci Kasi”, byli przez nią znieważani.

„Babcia Kasia” i wsparcie ze strony sędziów

Jak wskazuje wPolityce.pl, agresywna aktywistka posiada parasol ochronny, który mieli nad nią rozpostrzeć przedstawiciele „kasty” sędziowskiej. Występowała na pikietach w towarzystwie sędziów krytykujących rząd, takich jak Igor Tuleya.

Wiele wskazuje na to, że liczy ona na wsparcie skrajnie upolitycznionych stowarzyszeń prawniczych. Jak na razie nie może się czuć rozczarowana

– czytamy na portalu.

Kolejnym opisywanym przez portal przykładem dotychczasowej bezkarności aktywistki jest sprawa z kwietnia ubiegłego roku. Wówczas Katarzyna A. awanturowała się z policjantami pod budynkiem Sądu Najwyższego. W trakcie pikiety KOD policjantka blokowała przejście, dlatego policjanci musieli ją przenieść z chodnika na trawnik. Prokuratura zebrała obszerny materiał dowodowy, w którym wskazywała na fakt znieważenia przez „Babcię Kasię” policjantów. 

Sąd uznał jednak, że „Babcię Kasię” należy uniewinnić, a ponadto potępił policję, oskarżając ją o „niehumanitarne” potraktowanie agresywnej aktywistki. Przypomnijmy, że „niehumanitarną” interwencją miało być przeniesienie aktywistki na trawnik.

CZYTAJ TEŻ: Joński zakpił z Donalda Tuska. Nagranie trafiło do sieci [WIDEO]

CZYTAJ TEŻ: Szokujące słowa Korwin-Mikkego! „Jak Sowieci opuszczali Warszawę, to ludność płakała” [WIDEO]

Prokuratura wniosła apelację od tak kontrowersyjnego wyroku. Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał jednak wyrok uniewinniający agresywną aktywistkę. Wpolityce.pl przypomina budzące wiele wątpliwości uzasadnienie wyroku, jakie przedstawiła sędzia Anna Bator-Ciesielska.

– W sytuacji, gdy jednostka [„Babcia Kasia” – przyp. red.] zderza się z machiną państwa, które w osobach funkcjonariuszy policji poddaje ją bezprawnemu działaniu i w sposób siłowy egzekwuje rzekome uprawnienia, to wówczas jednostka ma prawo odmówić poddania się temu i reagować

– tłumaczyła prawnik.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe