Protesty ekologów przed szczytem G7. Niemiecka szefowa MSW apeluje o „powstrzymanie się od przemocy”

Oczekuję, że wszyscy demonstranci będą protestować pokojowo, nie będą nikogo krzywdzić, nie będą niszczyć samochodów ani sklepów
– powiedziała Faeser. Stwierdziła, że różnice zdań są podstawą demokracji, "ale nie mam żadnego zrozumienia dla łączenia protestu z przemocą".
Faeser wyraziła zadowolenie z przygotowań do zabezpieczenia spotkania, na którym szefowie państw i rządów krajów G7 spotkają się od niedzieli w zamku Elmau koło Garmisch-Partenkirchen. – Ważne jest, abyśmy byli przygotowani na wszystkie ewentualności – podkreśliła. – Najbardziej niepokoją mnie grupy lewicowych ekstremistów. Już teraz odnotowaliśmy wzmożoną aktywność w tym regionie w okresie poprzedzającym weekend na szczycie – zaznaczyła.
LIVE: Protests against the G7 summit in Munich https://t.co/UqNfhgW9H1 via @YouTube
— bloody skunk (@bloody_skunk) June 25, 2022
Na dzień przed szczytem tysiące ludzi chce w sobotę protestować w Monachium. Sojusz licznych organizacji wezwał do zorganizowania wielkiego wiecu na Theresienwiese i demonstracji w centrum miasta. Według policji zarejestrowanych jest 20 000 uczestników. Krytycy szczytu G7 wzywają do szybkiego zakończenia uzależnienia od ropy, gazu i węgla. Domagają się również konsekwentnej walki z kryzysem klimatycznym i wymieraniem gatunków, a także wzmożonych działań przeciwko głodowi, ubóstwu i nierównościom.
Szczyt G7 rozpoczyna się w niedzielę. Przez trzy dni siedem wiodących krajów uprzemysłowionych będzie dyskutować o problemach globalnych, takich jak wojna na Ukrainie, zmiany klimatyczne i głód na świecie. Już na dwa dni przed rozpoczęciem spotkania policja rozpoczęła szeroko zakrojone kontrole pojazdów. Demonstranci rozbili obóz protestacyjny - przypomina w sobotę telewizja ARD.