Piotr Duda: „Solidarka to zarazem promocja sportu i historii”
– Idea kolarstwa jest w Polsce bardzo popularna. Ideą sprzed 33 lat było zastąpienie Wyścigu Pokoju czymś w sporcie demokratycznym. Tak powstał Wyścig Solidarności i Olimpijczyków. Ta idea się przyjęła. A że poprzez sport miało to być także promowanie historii, powstania Solidarności, nie tylko w naszym kraju, ale i na świecie, bo przecież w przeszłości Wyścig Solidarności przejeżdżał prze Gdańsk, przez Jastrzębie Zdrój, przez Szczecin, przez wiele zakątków naszego kraju, to było piękne promowanie tej historii – zaznaczył przewodniczący Piotr Duda, który jest gościem 33. Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków.
Dodał, że po 33 latach widać, że wyścig tworzy już swoją historię. – I niech ją tworzy dalej. Już dziś można by napisać grubą książkę dotyczącą tysięcy zawodników, którzy w tym tourze jechali. Którzy później zdobywali mistrzostwo Polski albo osiągali wielkie sukcesy na arenie międzynarodowej – podkreślił przewodniczący Piotr Duda.
– To wyścig, który nie wyklucza nikogo. W innych tourach młodzi zawodnicy mają problem, żeby się zmierzyć. Ciężko trenują, a potem zostają wykluczani, bo wpisowe to duże pieniądze i niektóre kluby nie są w stanie organizacyjnie zapewnić im takiego startu. Także dzięki i chwała organizatorom i pierwszemu przewodniczącemu Andrzejowi Słowikowi i Januszowi Tomaszewskiemu, i Waldemarowi Krencowi, że się tego podejmują. Bo wyścig dojedzie do Łodzi i następnego dnia Waldek już będzie miał w głowie, jak zorganizować kolejny – powiedział przewodniczący.
Przewodniczący wyraził podziw dla wysokiego poziomu organizacji wyścigu. – Oczywiście, bez odpowiednich zgód wyścig się nie odbędzie, ale tu chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo kibiców i przede wszystkim uczestników, czyli kolarzy.
Piotr Duda opowiadał także o olimpijczykach, którzy zjawili się na wyścigu. – Mieczysław Nowicki, Marek Leśniewski, Edward Skorek to historia naszego kolarstwa, piłki siatkowej i wielu innych dyscyplin, którzy z nami jeździli i jeżdżą do dziś. Nigdy nie sądziłem, że zaprzyjaźnię się z osobami tak ważnymi dla naszego kraju – powiedział.
Przewodniczący podziękował organizatorom wyścigu, a także redakcji „Tygodnika Solidarność” i portalu tysol.pl za promocję tego wydarzenia.