M. Ossowski, red. nacz. „TS”: To ze Świdnika ruszyła lawina, która później zaowocowała Solidarnością i Sierpniem

„Stąd ruszyła lawina żarem lipcowych dni” – śpiewa Krzysztof Cugowski, lublinianin, w piosence poświęconej Lubelskiemu Lipcowi, protestowi robotniczemu, który – jak się powszechnie przyjmuje – rozpoczął się 8 lipca 1980 roku na Wydziale Obróbki Mechanicznej Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego (WSK) w Świdniku i stał się symbolem tego gorącego lata 1980 roku.
/ solidarnosc.org.pl

Ale jeszcze wcześniej były strajki w Tomaszowie Lubelskim, Mielcu i Ursusie. Wszędzie tam – jak pisze w numerze „TS”, który właśnie trzymają Państwo w rękach, Barbara Michałowska – przełamano barierę strachu. I jak śpiewa Krzysztof Cugowski – „wolności skarb zamknięto w pięść”.

Protesty rozlały się na Lublin i Lubelszczyznę. Strajkowały lubelskie zakłady: Polmozbyt, Fabryka Maszyn Rolniczych „Agromet”, Lubelskie Zakłady Naprawy Samochodów, Zakład Naprawczo-Produkcyjny Mechanizacji Rolnictwa, Fabryka Samochodów Ciężarowych, Polskie Koleje Państwowe i Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji, oraz z innych miejscowości regionu: Zakłady Azotowe Puławy, Zakłady Eda w Poniatowej, KWK w Bogdance, Fabryka Łożysk Tocznych w Kraśniku. To tutaj, jak śpiewa Krzysztof Cugowski, ruszyła lawina, która później zaowocowała Solidarnością i Sierpniem. I choć to one właśnie pozostają w powszechnej pamięci najwyraźniejszym znakiem tamtych dni, to nie wolno nam zapomnieć, skąd wyszła iskra.

Iskrą była podwyżka cen żywności, ale postulaty obejmowały również żądanie niezależności działania związków zawodowych. To tutaj podpisano pierwsze porozumienia pomiędzy strajkującymi robotnikami a komunistami. To tutaj zaczął pękać mit „robotniczej” władzy.

Komuniści rozumieli, czym „grozi” pęknięcie tego mitu. Reżimowe media nie informowały o protestach, za to informowało o nich Radio Wolna Europa. Zakłady WSK w Świdniku odcięto od łączności, „aktyw partyjny” został użyty do próby rozbicia strajku. Jednak do robotników przyłączyli się również pracownicy umysłowi, a komuniści ostatecznie musieli ustąpić.

Niedługo później Polska zapłonęła ogniem Solidarności.

 

 

 

 


 

POLECANE
Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

W najnowszym wystąpieniu telewizyjnym król Karol III podzielił się z Brytyjczykami zarówno dobrymi wiadomościami, jak i ważnym apelem dotyczącym profilaktyki nowotworowej. Monarcha zwrócił uwagę, że mimo trwającego leczenia funkcjonuje aktywnie, a dzięki wczesnemu wykryciu choroby jego terapia może wkrótce zostać skrócona.

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem

Mój kolega, Stanisław, człek obdarzony wyjątkowym darem obserwacji i jeszcze większą umiejętnością ubierania swych spostrzeżeń w słowa, przez lata posługiwał się takim lapidarnym powiedzeniem: „Im gorzej u nich, tym lepiej dla nas!”.

Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie

Sześciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Niemiec Philipp Raimund. Piotr Żyła był 21., Kamil Stoch - 24., Maciej Kot - 28., Kacper Tomasiak - 29., Dawid Kubacki - 32., a Paweł Wąsek - 48.

Groźny incydent na komisariacie w Pionkach Wiadomości
Groźny incydent na komisariacie w Pionkach

Na komisariacie policji w Pionkach (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia, które, choć nikomu nie zrobiło krzywdy, wywołało poważne konsekwencje służbowe. Podczas rutynowych czynności z zatrzymanym jedna z funkcjonariuszek przypadkowo doprowadziła do wystrzału ze swojej broni służbowej.

Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu Wiadomości
Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu

Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków jazzowych, pianista, pisarz, historyk, menedżer kultury, wydawca, fotograf i podróżnik zmarł w nocy 12 grudnia 2025 roku, w szpitalu w Wyszkowie. Miał 88 lat.

Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

REKLAMA

M. Ossowski, red. nacz. „TS”: To ze Świdnika ruszyła lawina, która później zaowocowała Solidarnością i Sierpniem

„Stąd ruszyła lawina żarem lipcowych dni” – śpiewa Krzysztof Cugowski, lublinianin, w piosence poświęconej Lubelskiemu Lipcowi, protestowi robotniczemu, który – jak się powszechnie przyjmuje – rozpoczął się 8 lipca 1980 roku na Wydziale Obróbki Mechanicznej Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego (WSK) w Świdniku i stał się symbolem tego gorącego lata 1980 roku.
/ solidarnosc.org.pl

Ale jeszcze wcześniej były strajki w Tomaszowie Lubelskim, Mielcu i Ursusie. Wszędzie tam – jak pisze w numerze „TS”, który właśnie trzymają Państwo w rękach, Barbara Michałowska – przełamano barierę strachu. I jak śpiewa Krzysztof Cugowski – „wolności skarb zamknięto w pięść”.

Protesty rozlały się na Lublin i Lubelszczyznę. Strajkowały lubelskie zakłady: Polmozbyt, Fabryka Maszyn Rolniczych „Agromet”, Lubelskie Zakłady Naprawy Samochodów, Zakład Naprawczo-Produkcyjny Mechanizacji Rolnictwa, Fabryka Samochodów Ciężarowych, Polskie Koleje Państwowe i Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji, oraz z innych miejscowości regionu: Zakłady Azotowe Puławy, Zakłady Eda w Poniatowej, KWK w Bogdance, Fabryka Łożysk Tocznych w Kraśniku. To tutaj, jak śpiewa Krzysztof Cugowski, ruszyła lawina, która później zaowocowała Solidarnością i Sierpniem. I choć to one właśnie pozostają w powszechnej pamięci najwyraźniejszym znakiem tamtych dni, to nie wolno nam zapomnieć, skąd wyszła iskra.

Iskrą była podwyżka cen żywności, ale postulaty obejmowały również żądanie niezależności działania związków zawodowych. To tutaj podpisano pierwsze porozumienia pomiędzy strajkującymi robotnikami a komunistami. To tutaj zaczął pękać mit „robotniczej” władzy.

Komuniści rozumieli, czym „grozi” pęknięcie tego mitu. Reżimowe media nie informowały o protestach, za to informowało o nich Radio Wolna Europa. Zakłady WSK w Świdniku odcięto od łączności, „aktyw partyjny” został użyty do próby rozbicia strajku. Jednak do robotników przyłączyli się również pracownicy umysłowi, a komuniści ostatecznie musieli ustąpić.

Niedługo później Polska zapłonęła ogniem Solidarności.

 

 

 

 



 

Polecane