Waldemar Krenc: „Jedziemy dalej”

– Tak jak przewidziałem, trzeci etap rozstrzygnął miejsca w stawce, teraz będą się już tylko pilnować – ocenił przed startem IV etapu Solidarki Dyrektor Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków Waldemar Krenc.
/ fot. M. Żegliński

– Wczoraj o wpół do drugiej przed hotelem przebiegł nam przez drogę czarny kot. To chyba oznacza, że problemy, które zdarzały się podczas pierwszego, drugiego i trzeciego etapu minęły i jedziemy dalej - powiedział Waldemar Krenc. I dodał: - Myślę, że dziś będzie spokojnie.

Dyrektor Solidarki przekonywał, że to, co wyróżnia ten wyścig, to nieprawdopodobny upał, który panuje na trasie. - Nigdy nie było tak wysokiej temperatury. Startowało 149 zawodników, zostało 109, jak mi powiedzieli sędziowie. Ja dzisiaj mam tylko jedno życzenie, nie wiem, czy będzie taka możliwość. Ale chcę podziękować wszystkim ekipom, które się ścigają, sędziom i sędziemu głównemu za wyrozumiałość i że po wczorajszym etapie, kiedy na chwilę zatrzymano wyścig, siadły nasze radia, to jest ewidentnie moją winą, dziękuję, że przyjechała nowa ekipa i wszystko zostało doprowadzone do porządku.

Tymczasem za chwilę kolarze dojadą na premię lotną do Kolbuszowej. Obecnie ucieczka, która wcześniej oderwała się od peletonu, ma aż ok. 4 minuty przewagi nad resztą zawodników. Na mecie zawodnicy są spodziewani ok. 16:20.


 

POLECANE
Polska wynosi pięć satelitów na orbitę. Historyczny start Falcona 9 z ostatniej chwili
Polska wynosi pięć satelitów na orbitę. Historyczny start Falcona 9

W piątek wieczorem polskiego czasu rakieta Falcon 9 firmy SpaceX rozpoczęła misję Transporter-15. Na jej pokładzie znalazł się wyjątkowy dla Polski zestaw urządzeń. Na orbitę trafiło aż pięć satelitów z naszego kraju, w tym pierwszy satelita wojskowy w historii - MikroSAR.

Kaczyński: USA jedynym realnym gwarantem bezpieczeństwa Europy Wiadomości
Kaczyński: USA jedynym realnym gwarantem bezpieczeństwa Europy

Amerykanie są trudnym sojusznikiem, ale tylko oni są w stanie powstrzymywać Rosję - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w piątek w Lublinie. Skrytykował Unię Europejską, która jego zdaniem łamie prawo, jest „nośnikiem imperialnych ambicji" kilku państw i narzuca ideologię.

Bezczynność rządu Tuska ws. Polaków więzionych w Rosji i na Białorusi tylko u nas
Bezczynność rządu Tuska ws. Polaków więzionych w Rosji i na Białorusi

Dlaczego część Polaków wciąż pozostaje w rosyjskich i białoruskich więzieniach, mimo głośnych wymian więźniów w ostatnich latach? Artykuł analizuje najważniejsze przypadki zatrzymań – od Mariana Radzajewskiego po Grzegorza Gawła – oraz działania polskiej dyplomacji, próbując wyjaśnić, dlaczego nie doczekali się powrotu do kraju.

Prognoza pogody na weekend. Oto co nas czeka Wiadomości
Prognoza pogody na weekend. Oto co nas czeka

W weekend należy spodziewać się opadów marznącego deszczu i mżawki, które miejscami powodować będą gołoledź. W trakcie nocy prognozowane są także gęste mgły, ograniczające widzialność do 200 m - przekazała PAP synoptyk IMGW Anna Gryczman.

Nowe amerykańskie raporty klasyfikują aborcję jako naruszenie praw człowieka Wiadomości
Nowe amerykańskie raporty klasyfikują aborcję jako naruszenie praw człowieka

Amerykański Departament Stanu zapowiada największą od lat zmianę w corocznych raportach o prawach człowieka. Po raz pierwszy dokumenty będą wskazywać naruszenia dotyczące finansowania aborcji, procedur transpłciowych u osób niepełnoletnich oraz cenzurę słowa. Decyzja wywołała furię organizacji lewicowych i entuzjazm środowisk pro-life.

„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię Wiadomości
„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię

Wojciech Szczęsny ponownie znalazł się w centrum uwagi hiszpańskich mediów. Wszystko po wywiadzie, którego udzielił magazynowi GQ Poland. Polski bramkarz opowiedział w nim o problemach zdrowotnych, z którymi zmaga się od lat. To właśnie ten fragment rozmowy najmocniej odbił się echem w Hiszpanii.

Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął neosędzia z ostatniej chwili
Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął "neosędzia"

Decyzja sądu nakładająca liczne ograniczenia na Krzysztof Stanowski i Roberta Mazurka wywołała gorącą dyskusję. Postanowienie określane przez wielu jako cenzorskie ma obowiązywać rok i dotyczy sposobu, w jaki mogą wypowiadać się o Dorocie Wysockiej‑Schnepf.

Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje Wiadomości
Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni (PEWIK) poinformowało, że do 1 grudnia utrzymane zostają wszystkie restrykcje dotyczące korzystania z wody w trzech gdyńskich dzielnicach, w tym obowiązek jej przegotowania przed spożyciem. Przekazano również, że pobrano do badań dodatkowe próbki wody.

Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety Wiadomości
Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety

Nowe przepisy dotyczące znakowania żywności obejmą zarówno świeże produkty, jak i przetwory. Od połowy 2026 roku miód, soki i dżemy będą musiały spełniać szczegółowe wymogi etykietowania określone przez unijne dyrektywy.

Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej? z ostatniej chwili
Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej?

Od 14 stycznia 2026 roku osoby spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (obejmującego UE, Islandię, Liechtenstein i Norwegię) zapłacą za wstęp do Luwru 32 euro, zamiast obecnych 22 euro. Oznacza to aż 45-procentową podwyżkę - poinformowało muzeum w czwartek.

REKLAMA

Waldemar Krenc: „Jedziemy dalej”

– Tak jak przewidziałem, trzeci etap rozstrzygnął miejsca w stawce, teraz będą się już tylko pilnować – ocenił przed startem IV etapu Solidarki Dyrektor Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków Waldemar Krenc.
/ fot. M. Żegliński

– Wczoraj o wpół do drugiej przed hotelem przebiegł nam przez drogę czarny kot. To chyba oznacza, że problemy, które zdarzały się podczas pierwszego, drugiego i trzeciego etapu minęły i jedziemy dalej - powiedział Waldemar Krenc. I dodał: - Myślę, że dziś będzie spokojnie.

Dyrektor Solidarki przekonywał, że to, co wyróżnia ten wyścig, to nieprawdopodobny upał, który panuje na trasie. - Nigdy nie było tak wysokiej temperatury. Startowało 149 zawodników, zostało 109, jak mi powiedzieli sędziowie. Ja dzisiaj mam tylko jedno życzenie, nie wiem, czy będzie taka możliwość. Ale chcę podziękować wszystkim ekipom, które się ścigają, sędziom i sędziemu głównemu za wyrozumiałość i że po wczorajszym etapie, kiedy na chwilę zatrzymano wyścig, siadły nasze radia, to jest ewidentnie moją winą, dziękuję, że przyjechała nowa ekipa i wszystko zostało doprowadzone do porządku.

Tymczasem za chwilę kolarze dojadą na premię lotną do Kolbuszowej. Obecnie ucieczka, która wcześniej oderwała się od peletonu, ma aż ok. 4 minuty przewagi nad resztą zawodników. Na mecie zawodnicy są spodziewani ok. 16:20.



 

Polecane