Bukareszt 2008 – Bruksela 2022: ten sam wstyd

Bukareszt 2008 – Bruksela 2022: ten sam wstyd

Na szczycie NATO w Bukareszcie „Oś” Niemcy – Włochy - Francja zablokowały propozycje Polski i USA, aby przedstawić „road map” - „mapę drogową” Gruzji i jej akcesji do Organizacji Paktu Północnoatlantyckiego. Rosja to zobaczyła i uznała, że to dla niej zielone światło. Po kilku tygodniach, gdy oczy świata zwrócone były na Letnie Igrzyska Olimpijskie w Pekinie Moskwa zaatakowała Gruzję zdradzoną przez Zachód (czy też jego znaczącą cześć) w Bukareszcie. Minęło 14 lat. Zachód robi podobny, kolosalny błąd geopolityczny i moralny nie nadając Gruzji statusu takiego, jak Ukrainie i Mołdawii, czyli kraju - kandydata do UE. Uczestniczyła w tym także Francja, zatem wypada zacytować Francuza Talleyranda: „To gorzej niż zbrodnia. To błąd”

 

Tak, oczywiście Gruzja ma swoje grzechy. Tak, ma więźniów politycznych i problemy z wolnością mediów. Jednak nie chodzi tu o przyznanie statusu kraju „świętego”, który żywcem ma być przeniesiony do nieba. Chodzi o ograniczenie wpływów Rosji. Tymczasem Parlament Europejski, razem z Komisją Europejską i Radą Europejską wpychają Tbilisi w ręce Rosji. Gruzini – ci z rządu, ci z opozycji, a przede wszystkim ci z ulicy, którzy demonstrują europejskie aspiracje – mają prawo czuć się opuszczeni, a nawet zdradzeni. Nawet nie o świcie, tylko w pełnym słońcu, bo akurat w deszczowej Brukseli, akurat w czwartek była piękna pogoda. W świetle jupiterów pokazano Gruzji, której spora część terytorium okupowana jest przez Rosję (Abchazja i Osetia Południowa) środkowy palec, a potem jeszcze poprawiono, zginając rękę w łokciu w „geście Kozakiewicza”. Na koniec dwie panie i jeden pan: von der Leyen, Metsola i Michel powiedzieli Gruzinom: „spadajcie”.

 

Oczywiście liderzy tych trzech unijnych instytucji odpowiedzą od razu kłamliwie, że - Boże broń – nie zamykają Gruzji drogi do Unii, ale najpierw musi spełnić ona pewne warunki. Ale właśnie zamknęli. Przecież nawet Parlament Europejski w swojej rezolucji zaapelował do Ukrainy i Mołdawii, aby walczyły z korupcją, która - nie ma co ukrywać – była (jest) problemem tych państw. Czy nie można było tego samego napisać w kontekście Gruzji? Oczywiście, można. Jak pisał Stanisław Wyspiański w „Weselu”: „Ino tylko trzeba chcieć”. Tej chęci jednak nie było. Nie przypadkiem, przecież „nie wolno upokarzać Rosji”, jak mówił rodak Talleyranda - Monsieur Macron.

 

Faktyczne umycie rąk przez brukselskiego Poncjusza Piłata, jest jasnym sygnałem dla Moskwy: „W sprawie Gruzji ogłaszamy desinteressement. Chcecie – bierzcie!”.

 

Wstyd. I historyczny błąd.

 

*tekst ukazał się na portalu niezalezna.pl (24.06.2022)


 

POLECANE
Wielki protest rolników w Brukseli przeciwko umowie UE z Mercosur z ostatniej chwili
Wielki protest rolników w Brukseli przeciwko umowie UE z Mercosur

Tysiące rolników z całej Europy protestuje w Brukseli przeciw umowie UE z Mercosur. W centrum miasta pojawiły się traktory, a służby rozstawiły blokady. W proteście uczestniczą także rolnicy z Polski – związkowcy z NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność".

TSUE: TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu z ostatniej chwili
TSUE: TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w czwartek, że polski Trybunał Konstytucyjny naruszył prawo Unii nie respektując wyroków TSUE. Według unijnego trybunału TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego uprzednio ustawą, z powodu nieprawidłowości w powołaniu trzech jego członków oraz prezesa. W swoim wyroku TSUE stwierdził, że Polska nie może powoływać się na swoją tożsamość konstytucyjną, aby uchylić się od respektowania wspólnych wartości.

Ursula von der Leyen wprost o użyciu aktywów Rosji: „Wszyscy podzielimy się ryzykiem” z ostatniej chwili
Ursula von der Leyen wprost o użyciu aktywów Rosji: „Wszyscy podzielimy się ryzykiem”

– Rozumiem obawy Belgii, ale jeśli zdecydujemy się na wykorzystanie pożyczek reparacyjnych do finansowania Ukrainy, to wszyscy będziemy musieli podzielić się ryzykiem – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przed czwartkowym posiedzeniem unijnych przywódców w Brukseli.

Putin o Europie i USA: „Prosiaki były przekonane, że szybko zniszczą Rosję” Wiadomości
Putin o Europie i USA: „Prosiaki były przekonane, że szybko zniszczą Rosję”

Władimir Putin w czasie środowej narady w rosyjskim ministerstwie obrony ostro skrytykował europejskich przywódców, nazywając ich „prosiakami” i twierdząc, że razem ze Stanami Zjednoczonymi liczyli na szybkie zniszczenie Rosji. Jednocześnie zapowiedział, że Moskwa będzie dążyć do osiągnięcia swoich celów na Ukrainie środkami dyplomatycznymi lub wojskowymi.

25-latek uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Policja ostrzega: Może być groźny z ostatniej chwili
25-latek uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Policja ostrzega: Może być groźny

Policja w Przemyślu prowadzi intensywne poszukiwania 25-letniego mężczyzny, który w środę wieczorem uciekł z Wojewódzkiego Podkarpackiego Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy. Funkcjonariusze ostrzegają, że mężczyzna może być niebezpieczny i apelują o zachowanie szczególnej ostrożności.

OSW: Groźne chińskie auta. „Ryzyko działań dywersyjnych”  z ostatniej chwili
OSW: Groźne chińskie auta. „Ryzyko działań dywersyjnych” 

Zasypane elektroniką coraz popularniejsze auta z Chin to zagrożenie dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej i Polski – oceniła w czwartek „Rzeczpospolita”, powołując się na raport Ośrodka Studiów Wschodnich.

Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę z ostatniej chwili
Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę

Karol Nawrocki po raz kolejny znalazł się na pierwszym miejscu rankingu zaufania do polityków w sondażu CBOS. Prezydent pozostaje jedynym politykiem w Polsce, któremu ufa ponad połowa badanych. Na kolejnych miejscach znaleźli się wicepremierzy Władysław Kosiniak-Kamysz i Radosław Sikorski, natomiast największą nieufność respondentów budzą Jarosław Kaczyński i Grzegorz Braun. Gwałtowny wzrost nieufności zanotował również Waldemar Żurek.  

PGE wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat

PGE i Ørsted dostarczyły cztery transformatory mocy do lądowej stacji Baltica 2 w Osiekach Lęborskich. To ważny etap budowy przyłącza do KSE; uruchomienie farmy planowane jest na 2027 r. – informuje PGE.

Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega, że z Moskwy płyną sygnały o kolejnym "roku wojny".

Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur tylko u nas
Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur

Pamiętne expose Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 r. miało być dla wyborców deklaracją nowej siły Polski w Unii Europejskiej. „Mnie nikt nie ogra w UE. Nowa koalicja gwarantuje, że wrócimy na miejsce należne Polsce” - mówił wtedy stary-nowy premier. Powrót do głównego stołu, gdzie zapadają decyzje okazał się kolejną niedotrzymaną obietnicą.

REKLAMA

Bukareszt 2008 – Bruksela 2022: ten sam wstyd

Bukareszt 2008 – Bruksela 2022: ten sam wstyd

Na szczycie NATO w Bukareszcie „Oś” Niemcy – Włochy - Francja zablokowały propozycje Polski i USA, aby przedstawić „road map” - „mapę drogową” Gruzji i jej akcesji do Organizacji Paktu Północnoatlantyckiego. Rosja to zobaczyła i uznała, że to dla niej zielone światło. Po kilku tygodniach, gdy oczy świata zwrócone były na Letnie Igrzyska Olimpijskie w Pekinie Moskwa zaatakowała Gruzję zdradzoną przez Zachód (czy też jego znaczącą cześć) w Bukareszcie. Minęło 14 lat. Zachód robi podobny, kolosalny błąd geopolityczny i moralny nie nadając Gruzji statusu takiego, jak Ukrainie i Mołdawii, czyli kraju - kandydata do UE. Uczestniczyła w tym także Francja, zatem wypada zacytować Francuza Talleyranda: „To gorzej niż zbrodnia. To błąd”

 

Tak, oczywiście Gruzja ma swoje grzechy. Tak, ma więźniów politycznych i problemy z wolnością mediów. Jednak nie chodzi tu o przyznanie statusu kraju „świętego”, który żywcem ma być przeniesiony do nieba. Chodzi o ograniczenie wpływów Rosji. Tymczasem Parlament Europejski, razem z Komisją Europejską i Radą Europejską wpychają Tbilisi w ręce Rosji. Gruzini – ci z rządu, ci z opozycji, a przede wszystkim ci z ulicy, którzy demonstrują europejskie aspiracje – mają prawo czuć się opuszczeni, a nawet zdradzeni. Nawet nie o świcie, tylko w pełnym słońcu, bo akurat w deszczowej Brukseli, akurat w czwartek była piękna pogoda. W świetle jupiterów pokazano Gruzji, której spora część terytorium okupowana jest przez Rosję (Abchazja i Osetia Południowa) środkowy palec, a potem jeszcze poprawiono, zginając rękę w łokciu w „geście Kozakiewicza”. Na koniec dwie panie i jeden pan: von der Leyen, Metsola i Michel powiedzieli Gruzinom: „spadajcie”.

 

Oczywiście liderzy tych trzech unijnych instytucji odpowiedzą od razu kłamliwie, że - Boże broń – nie zamykają Gruzji drogi do Unii, ale najpierw musi spełnić ona pewne warunki. Ale właśnie zamknęli. Przecież nawet Parlament Europejski w swojej rezolucji zaapelował do Ukrainy i Mołdawii, aby walczyły z korupcją, która - nie ma co ukrywać – była (jest) problemem tych państw. Czy nie można było tego samego napisać w kontekście Gruzji? Oczywiście, można. Jak pisał Stanisław Wyspiański w „Weselu”: „Ino tylko trzeba chcieć”. Tej chęci jednak nie było. Nie przypadkiem, przecież „nie wolno upokarzać Rosji”, jak mówił rodak Talleyranda - Monsieur Macron.

 

Faktyczne umycie rąk przez brukselskiego Poncjusza Piłata, jest jasnym sygnałem dla Moskwy: „W sprawie Gruzji ogłaszamy desinteressement. Chcecie – bierzcie!”.

 

Wstyd. I historyczny błąd.

 

*tekst ukazał się na portalu niezalezna.pl (24.06.2022)



 

Polecane