Polska złożyła Brukseli ważną propozycję. Chodzi o rosyjską ropę

Polska złożyła w Brukseli wniosek o wprowadzenie unijnych ceł na import rosyjskiej ropy. Ich wprowadzenie nie będzie wymagało jednomyślnej zgody państw członkowskich, a jedynie większości kwalifikowanej. Nowe taryfy mają sprawić, że zachowane zostaną warunki równej konkurencji na unijnym rynku paliw.
/ fot. Pixabay

Jak dowiedziała się PAP ze źródeł UE, propozycja została złożona w Brukseli w tym tygodniu. Informację potwierdził w rozmowie z PAP Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.

Propozycja ma związek z decyzją państw członkowskich na szczycie UE o wprowadzeniu embarga na rosyjska ropę. Zostały z niego wyłączone trzy unijne kraje: Czechy, Słowacja i Węgry. W efekcie mają dostęp do tańszej, rosyjskiej ropy transportowanej rurociągami, podczas gdy inne kraje musza płacić średnio ok. 30 proc. więcej, kupując surowiec na globalnych rynkach.

„UE powinna wprowadzić cła na import rosyjskich paliw kopalnych. Nie powinno to być cło ad valorem, ale specyficzne, powiązane z globalnymi cenami paliw kopalnych, aby zachęcić do importu z alternatywnych kierunków. Ponadto powinien zostać wprowadzony dodatkowy mechanizm nie tylko gwarantujący, że wielkości importu nie przekraczają wielkości z ostatnich lat, ale również zachęcający do ich stopniowego zmniejszania”

– pisze Polska w dokumencie, do którego dotarła PAP.

Ma to być zachętą do odcięcia zależności od Rosji i dywersyfikacji źródeł dostaw. Dochody z ceł mogłyby być przeznaczone przede wszystkim na projekty związane z transformacją energetyczną na Ukrainie, zapewnienie środków na wsparcie Ukrainy po zakończeniu wojny, a także zwiększenie stabilności i bezpieczeństwa sektora energetycznego w UE.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, ze propozycja ma duże szanse na przyjęcie. Gdyby Czechy, Słowacja i Węgry złożyły wobec niej sprzeciw, nie wystarczałoby to, żeby została zablokowana. Obecnie trwają negocjacje w Brukseli nad projektem.

Sadoś wskazał w rozmowie z PAP, że chodzi o zagwarantowanie równych warunków rynkowych dla wszystkich państw UE.

– Cło byłoby elementem równoważącym przewagę konkurencyjną rafinerii czeskich, słowackich i węgierskich, które korzystają z rosyjskiej ropy. Ważne jest także z powodów etycznych, tak aby ci, którzy korzystają z tańszej rosyjskiej ropy, przeznaczali wynikające z tego faktu korzyści na udział w kosztach związanych z wojną – powiedział PAP Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.


 

POLECANE
Gazprom nie zapłacił ogromnej kary. UOKiK znalazł sposób z ostatniej chwili
Gazprom nie zapłacił ogromnej kary. UOKiK znalazł sposób

Batalia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z Gazpromem o 174,5 mln zł zasądzonych Polsce przyjęła niezwykle ciekawy obrót. Jak informuje w czwartek "Puls Biznesu", prezes UOKiK znalazł sposób na wyegzekwowanie należnej kwoty.

Znikają kolejne porodówki. Tym razem w Małopolsce z ostatniej chwili
Znikają kolejne porodówki. Tym razem w Małopolsce

Trzy małopolskie szpitale zakończyły w tym roku działalność oddziałów położniczych, a od początku 2026 r. zamknięcie porodówki zapowiedziała kolejna placówka – wynika z informacji przekazanych PAP przez małopolski NFZ. Wiąże się to ze spadającą liczbą porodów.

Media: Koalicja może stracić większość w Sejmie z ostatniej chwili
Media: Koalicja może stracić większość w Sejmie

Wewnętrzna wojna o przywództwo w Polsce 2050 może wywrócić sejmową arytmetykę. Jeśli dojdzie do rozłamu po wygranej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, koalicja rządząca ryzykuje utratę większości – donosi w czwartek Onet.

Złe wieści dla Donalda Tuska. Jest sondaż z ostatniej chwili
Złe wieści dla Donalda Tuska. Jest sondaż

52,8 proc. ankietowanych w sondażu UCE Research dla Onetu uważa, że rząd Donalda Tuska nie realizuje swoich obietnic wyborczych.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

We wtorek 9 grudnia 2025 r. Katowice Airport obsłużyło siedmiomilionowego pasażera – poinformowało w komunikacie Katowice Airport – Port lotniczy Katowice-Pyrzowice

Znany rosyjski naukowiec zatrzymany w Polsce z ostatniej chwili
Znany rosyjski naukowiec zatrzymany w Polsce

Wysoko postawiony przedstawiciel muzeum Ermitaż w Petersburgu Aleksandr B. został zatrzymany w Polsce przez ABW – poinformowała w czwartek rozgłośnia RMF FM.

Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

REKLAMA

Polska złożyła Brukseli ważną propozycję. Chodzi o rosyjską ropę

Polska złożyła w Brukseli wniosek o wprowadzenie unijnych ceł na import rosyjskiej ropy. Ich wprowadzenie nie będzie wymagało jednomyślnej zgody państw członkowskich, a jedynie większości kwalifikowanej. Nowe taryfy mają sprawić, że zachowane zostaną warunki równej konkurencji na unijnym rynku paliw.
/ fot. Pixabay

Jak dowiedziała się PAP ze źródeł UE, propozycja została złożona w Brukseli w tym tygodniu. Informację potwierdził w rozmowie z PAP Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.

Propozycja ma związek z decyzją państw członkowskich na szczycie UE o wprowadzeniu embarga na rosyjska ropę. Zostały z niego wyłączone trzy unijne kraje: Czechy, Słowacja i Węgry. W efekcie mają dostęp do tańszej, rosyjskiej ropy transportowanej rurociągami, podczas gdy inne kraje musza płacić średnio ok. 30 proc. więcej, kupując surowiec na globalnych rynkach.

„UE powinna wprowadzić cła na import rosyjskich paliw kopalnych. Nie powinno to być cło ad valorem, ale specyficzne, powiązane z globalnymi cenami paliw kopalnych, aby zachęcić do importu z alternatywnych kierunków. Ponadto powinien zostać wprowadzony dodatkowy mechanizm nie tylko gwarantujący, że wielkości importu nie przekraczają wielkości z ostatnich lat, ale również zachęcający do ich stopniowego zmniejszania”

– pisze Polska w dokumencie, do którego dotarła PAP.

Ma to być zachętą do odcięcia zależności od Rosji i dywersyfikacji źródeł dostaw. Dochody z ceł mogłyby być przeznaczone przede wszystkim na projekty związane z transformacją energetyczną na Ukrainie, zapewnienie środków na wsparcie Ukrainy po zakończeniu wojny, a także zwiększenie stabilności i bezpieczeństwa sektora energetycznego w UE.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, ze propozycja ma duże szanse na przyjęcie. Gdyby Czechy, Słowacja i Węgry złożyły wobec niej sprzeciw, nie wystarczałoby to, żeby została zablokowana. Obecnie trwają negocjacje w Brukseli nad projektem.

Sadoś wskazał w rozmowie z PAP, że chodzi o zagwarantowanie równych warunków rynkowych dla wszystkich państw UE.

– Cło byłoby elementem równoważącym przewagę konkurencyjną rafinerii czeskich, słowackich i węgierskich, które korzystają z rosyjskiej ropy. Ważne jest także z powodów etycznych, tak aby ci, którzy korzystają z tańszej rosyjskiej ropy, przeznaczali wynikające z tego faktu korzyści na udział w kosztach związanych z wojną – powiedział PAP Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.



 

Polecane