Dalszy ciąg afery w „Newsweeku”. Coraz więcej „brudów”. Dziennikarka oskarżona o mobbing

Były pracownik „Newsweeka” zamieścił w sieci swój komentarz do ostatnich wydarzeń. Stwierdził, że doświadczył mobbingu ze strony… Renaty Kim. To właśnie ta dziennikarka poinformowała wcześniej o działaniach, jakich miał się dopuszczać szef tygodnika Tomasz Lis.
Renata Kim
Renata Kim / fot. YouTube

Były pracownik „Newsweeka” Wojciech Staszewski opublikował w sieci swój komentarz w sprawie dziennikarki tygodnika Renaty Kim oraz byłego redaktora naczelnego gazety Tomasza Lisa. Według niego nie tylko Lis stosował mobbing w firmie. Stwierdził, że doświadczył mobbingu ze strony Renaty Kim, która niedawno przyznała, że to ona zawiadomiła związki zawodowe i HR o tym, co dzieje się w redakcji.

„Moją bezpośrednią przełożoną była w Newsweeku Renata Kim. W ostatnim roku mojej pracy stresowała mnie z pewnością bardziej niż Tomek. To od niej doświadczałem przez wiele, wiele miesięcy ignorowania, odzywania się tylko zdawkowo, traktowania przez wiele godzin «jak powietrze», bezpodstawnego i nieustającego krytykowania wszystkich tekstów, poprawiania ich do późnego wieczora w piątek, odrzucania i krytykowania wszystkich tematów przesłanych w niedzielę wieczorem, przymuszania do wymyślania kolejnych o 22, 23 wieczorem” – pisał Staszewski.

„To z powodu Renaty poszedłem wtedy do mojej pani psychoterapeutki, cudownie mądrej pani Agnieszki, żeby nauczyć się, jak sobie z tym radzić. Powiedziałem potem Renacie, że przenoszę swój komputer do pokoju obok, bo tu się źle czuję. Koniec, kropka” – twierdzi były pracownik gazety.

CZYTAJ TAKŻE: Skandal wokół Tomasza Lisa. Renata Kim wyznaje: „To byłam ja”

Kim odpowiada

Na odpowiedź dziennikarki nie trzeba było długo czekać. Renata Kim opublikowała równie długi wpis, w którym przyznała, że była wymagającą szefową, lecz – jak twierdzi dziennikarka – Staszewski przygotowywał na tyle słabe teksty, że wymagały naprowadzenia sporej ilości poprawek.

„W pewnym momencie stało się jasne, że nie jesteś tą gwiazdą, która miała nam trzaskać okładkę za okładką. Lis nie potrafił ci tego powiedzieć, ale rozwiązaniem sytuacji obciążał mnie” – napisała.

„Pamiętasz, ile razy mówiłeś, żebym z Newsweeka uciekała? Bo doskonale wiedziałeś, co się tam dzieje” – dodała. Kim stwierdziła także, że „odwracała wzrok” od Staszewskiego, bo ten „skrzywdził jej przyjaciółkę”.

„Nazywanie mnie mobberką w chwili, gdy od zwolenników Lisa słyszę, że jestem donosicielką, beztalenciem, najsłabszym ogniwem, które latami nie umiało się ogarnąć, zawalczyć o siebie – to zwykła podłość” – stwierdziła.


 

POLECANE
Samochody będą droższe i będzie ich mniej. PE i Rada UE zawarły porozumienie w sprawie sektora motoryzacyjnego z ostatniej chwili
Samochody będą droższe i będzie ich mniej. PE i Rada UE zawarły porozumienie w sprawie sektora motoryzacyjnego

Wczesnym rankiem w piątek Parlament Europejski i Rada UE osiągnęły tymczasowe porozumienie w sprawie nowych unijnych przepisów dotyczących obiegu zamkniętego, które mają objąć cały cykl życia pojazdu, od projektu po ostateczne traktowanie na koniec cyklu życia.

Tłum nielegalnych imigrantów sforsował granicę na wschodzie. Trwa akcja Straży Granicznej z ostatniej chwili
Tłum nielegalnych imigrantów sforsował granicę na wschodzie. Trwa akcja Straży Granicznej

Ponad 180 cudzoziemców przedostało się w czwartek kilkudziesięciometrowym wykopanym tunelem pod granicą polsko-białoruską - ustaliła PAP w Straży Granicznej. Liczbę osób ustalono dzięki systemom elektronicznym, a niedługo później zatrzymano ponad 130 osób; trwają poszukiwania pozostałych migrantów.

Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej

Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej wydalili z Polski trzech obywateli Gruzji zatrzymanych za kradzieże i rozboje. Mężczyźni, po opuszczeniu zakładu karnego w Hrubieszowie, otrzymali decyzje o zobowiązaniu do powrotu oraz wieloletni zakaz ponownego wjazdu do Polski i strefy Schengen.

Rosyjski sąd zajmie się instytucją mrożącą rosyjskie aktywa. Jest pozew z ostatniej chwili
Rosyjski sąd zajmie się instytucją mrożącą rosyjskie aktywa. Jest pozew

Rosyjski bank centralny poinformował w piątek, że pozwał przed sądem w Moskwie Euroclear, instytucję finansową z siedzibą w Brukseli, która zajmuje się obsługą transakcji na rynkach kapitałowych.

Skandal w Ochotniczej Straży Pożarnej. Prezes jednostki oskarżony o molestowanie podwładnych nastolatek z ostatniej chwili
Skandal w Ochotniczej Straży Pożarnej. Prezes jednostki oskarżony o molestowanie podwładnych nastolatek

Prokuratura Rejonowa w Opolu postawiła prezesowi jednej z jednostek OSP poważne zarzuty dotyczące molestowania sześciu dziewcząt, w większości niepełnoletnich. Według śledczych mężczyzna miał wykorzystywać swoją pozycję w strukturach straży pożarnej.

Ważny komunikat dla mieszkańców Katowic Wiadomości
Ważny komunikat dla mieszkańców Katowic

Już w poniedziałek 15 grudnia kierowcy, piesi i rowerzyści będą mogli korzystać z nowych wiaduktów na ul. Bohaterów Monte Cassino w Katowicach. Zakończenie prac oznacza koniec utrudnień na S86 – jednej z najbardziej obciążonych tras w Polsce.

Polacy ocenili rząd na półmetku. Tusk nie otworzy szampana  z ostatniej chwili
Polacy ocenili rząd na półmetku. Tusk nie otworzy szampana 

Negatywnie pracę rządu ocenia 50,5 proc. badanych, pozytywnie 42 proc., a 7,5 proc. respondentów nie ma na ten temat zdania. Wśród negatywnych ocen zdecydowanie przeważały odpowiedzi „zdecydowanie negatywne” (blisko 40 proc.). Wśród osób oceniających pozytywnie dwa lata rządów koalicji opcję „zdecydowanie pozytywnie” wybrało zaledwie niecałe 9 proc. – wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Zamieszki na ulicach Lizbony. Policja broni parlamentu Wiadomości
Zamieszki na ulicach Lizbony. Policja broni parlamentu

Funkcjonariusze portugalskiej policji udaremnili próbę wdarcia się do budynku parlamentu grupy osób uczestniczących w czwartek wieczorem w antyrządowym wiecu w centrum stolicy kraju, Lizbonie.

Szanse koalicji rządowej na dotrwanie do końca kadencji. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Szanse koalicji rządowej na dotrwanie do końca kadencji. Jest nowy sondaż

49,6 proc. respondentów twierdzi, że rządowa koalicja dotrwa do końca kadencji sejmowej w obecnym kształcie, a 30,1 proc. jest przeciwnego zdania – wynika z sondażu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) na zlecenie Polskiego Radia 24. Opinii na ten temat nie ma 20,3 proc. ankietowanych.

GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt z ostatniej chwili
GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt

Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilne ostrzeżenie po wykryciu bakterii Bacillus cereus w dwóch partiach mleka modyfikowanego NAN Optipro Plus 1. Produkty natychmiast wycofano ze sprzedaży.

REKLAMA

Dalszy ciąg afery w „Newsweeku”. Coraz więcej „brudów”. Dziennikarka oskarżona o mobbing

Były pracownik „Newsweeka” zamieścił w sieci swój komentarz do ostatnich wydarzeń. Stwierdził, że doświadczył mobbingu ze strony… Renaty Kim. To właśnie ta dziennikarka poinformowała wcześniej o działaniach, jakich miał się dopuszczać szef tygodnika Tomasz Lis.
Renata Kim
Renata Kim / fot. YouTube

Były pracownik „Newsweeka” Wojciech Staszewski opublikował w sieci swój komentarz w sprawie dziennikarki tygodnika Renaty Kim oraz byłego redaktora naczelnego gazety Tomasza Lisa. Według niego nie tylko Lis stosował mobbing w firmie. Stwierdził, że doświadczył mobbingu ze strony Renaty Kim, która niedawno przyznała, że to ona zawiadomiła związki zawodowe i HR o tym, co dzieje się w redakcji.

„Moją bezpośrednią przełożoną była w Newsweeku Renata Kim. W ostatnim roku mojej pracy stresowała mnie z pewnością bardziej niż Tomek. To od niej doświadczałem przez wiele, wiele miesięcy ignorowania, odzywania się tylko zdawkowo, traktowania przez wiele godzin «jak powietrze», bezpodstawnego i nieustającego krytykowania wszystkich tekstów, poprawiania ich do późnego wieczora w piątek, odrzucania i krytykowania wszystkich tematów przesłanych w niedzielę wieczorem, przymuszania do wymyślania kolejnych o 22, 23 wieczorem” – pisał Staszewski.

„To z powodu Renaty poszedłem wtedy do mojej pani psychoterapeutki, cudownie mądrej pani Agnieszki, żeby nauczyć się, jak sobie z tym radzić. Powiedziałem potem Renacie, że przenoszę swój komputer do pokoju obok, bo tu się źle czuję. Koniec, kropka” – twierdzi były pracownik gazety.

CZYTAJ TAKŻE: Skandal wokół Tomasza Lisa. Renata Kim wyznaje: „To byłam ja”

Kim odpowiada

Na odpowiedź dziennikarki nie trzeba było długo czekać. Renata Kim opublikowała równie długi wpis, w którym przyznała, że była wymagającą szefową, lecz – jak twierdzi dziennikarka – Staszewski przygotowywał na tyle słabe teksty, że wymagały naprowadzenia sporej ilości poprawek.

„W pewnym momencie stało się jasne, że nie jesteś tą gwiazdą, która miała nam trzaskać okładkę za okładką. Lis nie potrafił ci tego powiedzieć, ale rozwiązaniem sytuacji obciążał mnie” – napisała.

„Pamiętasz, ile razy mówiłeś, żebym z Newsweeka uciekała? Bo doskonale wiedziałeś, co się tam dzieje” – dodała. Kim stwierdziła także, że „odwracała wzrok” od Staszewskiego, bo ten „skrzywdził jej przyjaciółkę”.

„Nazywanie mnie mobberką w chwili, gdy od zwolenników Lisa słyszę, że jestem donosicielką, beztalenciem, najsłabszym ogniwem, które latami nie umiało się ogarnąć, zawalczyć o siebie – to zwykła podłość” – stwierdziła.



 

Polecane