[TYLKO U NAS] Marcin Bąk: Bełkot propagandowy to też broń. O co chodzi w przekazie Kremla?

Każdy, kto próbuje wsłuchiwać się uważnie w przekaz Kremla, zarówno ten oficjalny jak i „szeptankę” rozpowszechnianą w mediach społecznościowych, musi zadawać sobie pytania – o co w tym wszystkim chodzi? Gdzie tu sens i logika?
 [TYLKO U NAS] Marcin Bąk: Bełkot propagandowy to też broń. O co chodzi w przekazie Kremla?
/ fot. PAP/EPA/MIKHAEL KLIMENTYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Oczywiste kłamstwa

Pierwsza warstwa propagandy to wierutne kłamstwa. „Ukraina jest państwem faszystowskim”, „Ukraina planowała zakup broni jądrowej i napaść na Rosję”, „Na terenie Ukrainy Amerykanie stworzyli laboratoria broni chemicznej, za pomocą której zamierzali zaatakować Rosję”, „Na wyzwolonych przez armię rosyjską terenach wyzwolono ponad 30 tysięcy dzieci trzymanych w obozach na handel dla pedofilów z Zachodu”. I można by wymieniać jeszcze długo. Te wierutne bzdury, pojawiają się zarówno w wystąpienia oficjalnych propagandystów Kremla, wszystkich Sołowiowów, Sacharowych czy Symonianów, jak i podchwytywane są przez naszych rodzimych „gównajedów” w sieciach społecznościowych. Nie trzeba wiele trudu by sfalsyfikować je całkowicie a mimo wszystko znajdują się ludzie skłonni w nie uwierzyć. Najczęściej ci, którzy już „wyłączyli TV i włączyli myślenie”. To jednak pewna ekscentryczna grupa, dość marginalna. Być może w samej Rosji procent ludzi przyjmujących bezkrytycznie oczywiste kłamstwa propagandy jest większy niż u nas. Nie kłamstwo jest jednak główną osią działania kremlowskich służb

Chaos i sprzeczności

My, ludzie cywilizacji zachodniej oczekujemy od władzy pewnej konsekwencji, także konsekwencji w przekazywaniu informacji. Nawet propaganda powinna być wewnętrznie spójna i trzymać się jednej linii. Nic takiego nie występuje w przypadku Rosji, czego najlepszym przykładem jest chaotyczny i niekonsekwentny przekaz płynący od dnia 24 lutego. Możemy sobie porównać wypowiedzi Pieskowa, Ławrowa i samego Putina na przestrzeni ostatnich pięciu miesięcy. Możemy porównać wypowiedzi Sołowiowa, czy Sacharowej, jak zmieniały się ich komunikaty w końcu lutego, gdy zastanawiali się, czy Kijów padnie za kilka dni, czy za kilka godzin a jak później przekonywali wszystkich, że przecież „specjalna operacja wojskowa” musi potrwać, zawsze była planowana na dłuższy czas. Nie musimy tego zresztą robić, bo takie zestawienia wzajemnie sprzecznych wypowiedzi kremlowskich propagandystów zostały już sporządzone i są dostępne w internecie, wraz z podanymi źródłami. Przekaz kremlowski zmieniał się jednak nie tylko w czasie i wypowiedzi z początku marca były zupełnie inne niż te z lipca. Nawet w tym samym wystąpieniu, w tym samym tekście, propagandyści oraz ich pudła rezonansowe potrafią wypowiadać tezy wzajemnie sprzeczne. Ukraina jest państwem upadłym, ze zrujnowaną gospodarką i bardzo słabą armią ale zarazem posiada największe w Europie siły zbrojne, dobrze wyszkolone i zaopatrzone w broń z Zachodu. Ukraina zostanie bardzo szybko pokonana bo Rosja to druga potęga militarna świata ale zarazem Ukrainy nie da się podbić szybko, bo jej armia jest bardzo silna. Ukraińcy nie są odrębnym narodem, to Rosjanie z zachodniej części Imperium rosyjskiego ale zarazem Ukraińcy to wrogowie, prawie tak wrodzy jak Polacy. Większość mieszkańców Ukrainy nie popiera „reżimu” kijowskiego i chciała by zostać częścią Rosji ale trzeba też przyznać, że naród ukraiński uległ w większości faszyzacji i banderyzacji, dlatego stawia niezrozumiały opór wyzwoleńczej armii FR.

Specjalne miejsce zajmują wzajemnie sprzeczne przekazy, kierowane do Ukraińców i Polaków, na co zwracał uwagę już dawno temu Rzecznik Koordynatora Służb Specjalnych, Stanisław Żaryn. Z jednej strony Polacy mają się bać najazdu milionów banderowców z Ukrainy, którzy zabiorą im miejsca pracy albo i przypomną sobie wyczyny dziadków z Wołynia a z drugiej Polska ma czekać na okazję, by w porozumieniu z Putinem zagarnąć Lwów, Wołyń i Podole.

Czytając to wszystko można złapać się za głowę – o co chodzi? Czy ludzie, którzy są odbiorcami kremlowskiego przekazu, nie dostrzegają w nim błędów logicznych? Wzajemnych sprzeczności? Zapominamy, że propaganda w wydaniu rosyjskim nigdy nie miała tworzyć spójnego przekazu. Jej celem było wywoływanie chaosu, w chaosie dawało się doskonale przeprowadzać nawet najbardziej niedorzeczne czy okrutne decyzje.

To działanie, nastawione na zamęt informacyjny, znajduje swoich odbiorców w Polsce ale jest jak się zdaje, skierowane głównie na rynek wewnętrzny. Rosjanie karmieni od lat, może od stuleci taką orwellowską, zmieniającą się propagandą, gdzie jednego dnia potrafiono „ewaporować” z historii ministrów i bohaterów, być może są na nią bardziej podatni. Może znawcy Rosji potrafili by doszukać się jeszcze innych przyczyn, płynących z kultury ufundowanej na Prawosławiu. Zachodnia Europa przeszła szkołę średniowiecznej scholastyki, za pośrednictwem sw Tomasza przyjęła arystotelizm. Zasada niesprzeczności jest jednym z fundamentów naszej kultury myślenia. Dwuwartościowa logika, której fundamenty kładł Stagiryta, pomaga nam rozpraszać iluzje i znajdować sprzeczności. Kultura Rosji wyrosła na myśli prawosławnej, czerpiącej z neoplatonizmu, jest znacznie bardziej skłonna rozwijać się wśród nonsensów. To jednak tylko moja teza badawcza, niech się nad nią zastanawiają specjaliści.

Dla nas powinno być ważne głównie to, że celem moskiewskiej propagandy na pewno nie jest przekazywanie informacji. Będzie ona szerzyć chaos, bo chaos też może stanowić broń w walce informacyjnej.


 

POLECANE
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Nadciąga ochłodzenie, a wraz z nim deszcze i burze. Parasol przyda się dziś zwłaszcza na północy kraju. Pogoda nie będzie też sprzyjała dobremu samopoczuciu. Sprawdź, gdzie będą najtrudniejsze warunki.

Nie żyje popularny amerykański aktor Wiadomości
Nie żyje popularny amerykański aktor

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje Malcolm-Jamal Warner, który był gwiazdą m.in. "Bill Cosby Show". Aktor miał 54 lata.

Punkt zwrotny wojny na Ukrainie? tylko u nas
Punkt zwrotny wojny na Ukrainie?

Joe Biden nazywał Putina – po ataku Rosji na Ukrainę – mordercą, werbalnie był ostry, ale jednocześnie przekazywał Ukrainie tylko tyle broni, żeby nie mogła przegrać, ale aby przypadkiem nie mogła zwyciężyć. Dozował uzbrojenie jak kroplówkę podtrzymującą życie, ale bez szans na wyleczenie.

Awionetka rozbiła się na polu. Na pokładzie były dwie osoby z ostatniej chwili
Awionetka rozbiła się na polu. Na pokładzie były dwie osoby

W poniedziałek po południu w miejscowości Strąkowa doszło do wypadku awionetki. Dwie osoby: kobieta i mężczyzna, które były na pokładzie, zostały ranne. Poszkodowanych przetransportowano do szpitala śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Od wtorku 22 lipca ruch na trasie S86 w Katowicach, gdzie trwa budowa nowych wiaduktów ul. Bohaterów Monte Cassino, zostanie w całości skierowany na jedną jezdnię – wynika z informacji GDDKiA. Ostatnio kierowcy jeździli tamtędy, przy zwężeniach, obiema jezdniami.

Kanclerz Friedrich Merz zdradził, dlaczego Tusk jechał do Kijowa w innym wagonie niż on, Macron i Starmer gorące
Kanclerz Friedrich Merz zdradził, dlaczego Tusk jechał do Kijowa w innym wagonie niż on, Macron i Starmer

W maju tego roku Donald Tusk wziął udział w spotkaniu przywódców „koalicji chętnych” z Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie. Internauci zwrócili uwagę, że Tusk jechał innym pociągiem niż pozostali uczestnicy spotkania, czyli Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Sprawa wywołała w Polsce prawdziwą burzę.

Znany dziennikarz TVN trafił do szpitala Wiadomości
Znany dziennikarz TVN trafił do szpitala

Marcin Wrona, znany korespondent TVN w Stanach Zjednoczonych, opublikował w poniedziałkowe popołudnie niepokojące zdjęcie ze szpitala. Dziennikarz, który od lat relacjonuje najważniejsze wydarzenia zza oceanu, zaskoczył fanów fotografią ze szpitalnego łóżka i skierował do internautów poruszający apel.

Karol Nawrocki ujawnił nazwisko szefa swojej kancelarii Wiadomości
Karol Nawrocki ujawnił nazwisko szefa swojej kancelarii

Prezydent elekt Karol Nawrocki poinformował w poniedziałek, że szefem Kancelarii Prezydenta RP będzie Zbigniew Bogucki, a jego zastępcą zostanie Adam Andruszkiewicz; obaj są posłami PiS i byli zaangażowani w kampanię prezydencką Nawrockiego.

Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak z ostatniej chwili
Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak

W wieku 69 lat zmarł generał Waldemar Skrzypczak. O jego śmierci poinformował w poniedziałek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. ''To ogromna strata dla bliskich i dla naszej rodziny wojskowej'' – podkreślił minister obrony.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Pasażerowie korzystający z Warszawy Gdańskiej będą musieli poczekać na nowe przejście podziemne dłużej, niż planowano. Zamiast końcówki 2025 roku, jak zakładano, przejście zostanie udostępnione w II kwartale 2026 r.

REKLAMA

[TYLKO U NAS] Marcin Bąk: Bełkot propagandowy to też broń. O co chodzi w przekazie Kremla?

Każdy, kto próbuje wsłuchiwać się uważnie w przekaz Kremla, zarówno ten oficjalny jak i „szeptankę” rozpowszechnianą w mediach społecznościowych, musi zadawać sobie pytania – o co w tym wszystkim chodzi? Gdzie tu sens i logika?
 [TYLKO U NAS] Marcin Bąk: Bełkot propagandowy to też broń. O co chodzi w przekazie Kremla?
/ fot. PAP/EPA/MIKHAEL KLIMENTYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Oczywiste kłamstwa

Pierwsza warstwa propagandy to wierutne kłamstwa. „Ukraina jest państwem faszystowskim”, „Ukraina planowała zakup broni jądrowej i napaść na Rosję”, „Na terenie Ukrainy Amerykanie stworzyli laboratoria broni chemicznej, za pomocą której zamierzali zaatakować Rosję”, „Na wyzwolonych przez armię rosyjską terenach wyzwolono ponad 30 tysięcy dzieci trzymanych w obozach na handel dla pedofilów z Zachodu”. I można by wymieniać jeszcze długo. Te wierutne bzdury, pojawiają się zarówno w wystąpienia oficjalnych propagandystów Kremla, wszystkich Sołowiowów, Sacharowych czy Symonianów, jak i podchwytywane są przez naszych rodzimych „gównajedów” w sieciach społecznościowych. Nie trzeba wiele trudu by sfalsyfikować je całkowicie a mimo wszystko znajdują się ludzie skłonni w nie uwierzyć. Najczęściej ci, którzy już „wyłączyli TV i włączyli myślenie”. To jednak pewna ekscentryczna grupa, dość marginalna. Być może w samej Rosji procent ludzi przyjmujących bezkrytycznie oczywiste kłamstwa propagandy jest większy niż u nas. Nie kłamstwo jest jednak główną osią działania kremlowskich służb

Chaos i sprzeczności

My, ludzie cywilizacji zachodniej oczekujemy od władzy pewnej konsekwencji, także konsekwencji w przekazywaniu informacji. Nawet propaganda powinna być wewnętrznie spójna i trzymać się jednej linii. Nic takiego nie występuje w przypadku Rosji, czego najlepszym przykładem jest chaotyczny i niekonsekwentny przekaz płynący od dnia 24 lutego. Możemy sobie porównać wypowiedzi Pieskowa, Ławrowa i samego Putina na przestrzeni ostatnich pięciu miesięcy. Możemy porównać wypowiedzi Sołowiowa, czy Sacharowej, jak zmieniały się ich komunikaty w końcu lutego, gdy zastanawiali się, czy Kijów padnie za kilka dni, czy za kilka godzin a jak później przekonywali wszystkich, że przecież „specjalna operacja wojskowa” musi potrwać, zawsze była planowana na dłuższy czas. Nie musimy tego zresztą robić, bo takie zestawienia wzajemnie sprzecznych wypowiedzi kremlowskich propagandystów zostały już sporządzone i są dostępne w internecie, wraz z podanymi źródłami. Przekaz kremlowski zmieniał się jednak nie tylko w czasie i wypowiedzi z początku marca były zupełnie inne niż te z lipca. Nawet w tym samym wystąpieniu, w tym samym tekście, propagandyści oraz ich pudła rezonansowe potrafią wypowiadać tezy wzajemnie sprzeczne. Ukraina jest państwem upadłym, ze zrujnowaną gospodarką i bardzo słabą armią ale zarazem posiada największe w Europie siły zbrojne, dobrze wyszkolone i zaopatrzone w broń z Zachodu. Ukraina zostanie bardzo szybko pokonana bo Rosja to druga potęga militarna świata ale zarazem Ukrainy nie da się podbić szybko, bo jej armia jest bardzo silna. Ukraińcy nie są odrębnym narodem, to Rosjanie z zachodniej części Imperium rosyjskiego ale zarazem Ukraińcy to wrogowie, prawie tak wrodzy jak Polacy. Większość mieszkańców Ukrainy nie popiera „reżimu” kijowskiego i chciała by zostać częścią Rosji ale trzeba też przyznać, że naród ukraiński uległ w większości faszyzacji i banderyzacji, dlatego stawia niezrozumiały opór wyzwoleńczej armii FR.

Specjalne miejsce zajmują wzajemnie sprzeczne przekazy, kierowane do Ukraińców i Polaków, na co zwracał uwagę już dawno temu Rzecznik Koordynatora Służb Specjalnych, Stanisław Żaryn. Z jednej strony Polacy mają się bać najazdu milionów banderowców z Ukrainy, którzy zabiorą im miejsca pracy albo i przypomną sobie wyczyny dziadków z Wołynia a z drugiej Polska ma czekać na okazję, by w porozumieniu z Putinem zagarnąć Lwów, Wołyń i Podole.

Czytając to wszystko można złapać się za głowę – o co chodzi? Czy ludzie, którzy są odbiorcami kremlowskiego przekazu, nie dostrzegają w nim błędów logicznych? Wzajemnych sprzeczności? Zapominamy, że propaganda w wydaniu rosyjskim nigdy nie miała tworzyć spójnego przekazu. Jej celem było wywoływanie chaosu, w chaosie dawało się doskonale przeprowadzać nawet najbardziej niedorzeczne czy okrutne decyzje.

To działanie, nastawione na zamęt informacyjny, znajduje swoich odbiorców w Polsce ale jest jak się zdaje, skierowane głównie na rynek wewnętrzny. Rosjanie karmieni od lat, może od stuleci taką orwellowską, zmieniającą się propagandą, gdzie jednego dnia potrafiono „ewaporować” z historii ministrów i bohaterów, być może są na nią bardziej podatni. Może znawcy Rosji potrafili by doszukać się jeszcze innych przyczyn, płynących z kultury ufundowanej na Prawosławiu. Zachodnia Europa przeszła szkołę średniowiecznej scholastyki, za pośrednictwem sw Tomasza przyjęła arystotelizm. Zasada niesprzeczności jest jednym z fundamentów naszej kultury myślenia. Dwuwartościowa logika, której fundamenty kładł Stagiryta, pomaga nam rozpraszać iluzje i znajdować sprzeczności. Kultura Rosji wyrosła na myśli prawosławnej, czerpiącej z neoplatonizmu, jest znacznie bardziej skłonna rozwijać się wśród nonsensów. To jednak tylko moja teza badawcza, niech się nad nią zastanawiają specjaliści.

Dla nas powinno być ważne głównie to, że celem moskiewskiej propagandy na pewno nie jest przekazywanie informacji. Będzie ona szerzyć chaos, bo chaos też może stanowić broń w walce informacyjnej.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe