77. rocznica Obławy Augustowskiej. Premier: Nigdy nie dopuścimy, aby na polskiej ziemi stanęła stopa rosyjskiego żołnierza

Dziś jesteśmy w nowych czasach i mimo licznych prowokacji ze strony białoruskiej i mimo zagrożeń, które płyną do Ukrainy i do wolnego świata ze strony rosyjskiej, Polska wzmacnia swoje bezpieczeństwo – powiedział podczas obchodów 77. rocznicy Obławy Augustowskiej premier Mateusz Morawiecki.
 77. rocznica Obławy Augustowskiej. Premier: Nigdy nie dopuścimy, aby na polskiej ziemi stanęła stopa rosyjskiego żołnierza
/ fot. PAP/Artur Reszko

Premier Mateusz Morawiecki uczestniczył w niedzielę w uroczystych obchodach 77. rocznicy Obławy Augustowskiej, największej zbrodni dokonanej na Polakach po II wojnie światowej. Uroczystości rozpoczęły się przed południem mszą świętą w kościele parafialnym w Gibach. Potem uczestnicy przeszli ulicą pod Wzgórze Krzyży, gdzie rodziny ofiar, samorządowcy i politycy złożą kwiaty, wieńce i znicze.

W trakcie obchodów 77. rocznicy Obławy Augustowskiej, list prezydenta Andrzeja Dudy odczytał szef zespołu Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN komandor Jarosław Wypijewski. Andrzej Duda podkreślił w nim, że dzień pamięci ofiar Obławy Augustowskiej to "przywołanie wielkiego dramatu naszej historii". "Oddajemy cześć prześladowanym i zgładzonym rodakom, którzy zapłacili straszliwą cenę za wierność Polsce" - napisał prezydent.

"Nie ustaniemy w poszukiwaniu prawdy o tamtej zbrodni i upamiętnieniu jej ofiar. Nie zapomnimy przestrogi z bolesnej przeszłości, nie pozwolimy złu, by znów mogło się rozlewać, niewolić i krzywdzić. 77 lat temu, w lipcu 1945 roku oddziały armii czerwonej, NKWD wspomagane przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i komunistycznych konfidentów przeprowadziły masowe aresztowania polskich patriotów. Ofiarami tej brutalnej akcji byli żołnierze Armii Krajowej i wspierający ich mieszkańcy terenów Puszczy Augustowskiej" - zaznaczył Duda.

"Dziękuję wszystkim, którzy wytrwale przez dziesięciolecia upominali się o odsłonięcie prawdy o Obławie Augustowskiej i dążyli do odnalezienia miejsca pochówku zamordowanych. W imieniu Rzeczpospolitej deklaruję, że te wysiłki będą konsekwentnie kontynuowane. Głęboko ufam, że prawda zwycięży"

– oświadczył Andrzej Duda.

Podczas obchodów list Jarosława Kaczyńskiego do uczestników odczytał poseł PiS Jarosław Zieliński. "+Celom narodu polskiego przeciwstawiła się kategorycznie Rosja sowiecka, dążąc do ekspansji terytorialnej w kierunku zachodnim. Oświadczyła ona, że związek demokratyczny narodów Europy Środkowej godzi w jej bezpieczeństwo i stanowić ma kordon sanitarny między Zachodem, a Wschodem, co nie leżało bynajmniej w zamiarach twórców tej idei. W swojej koncepcji podziału świata na strefy wpływów Rosja sowiecka postanowiła wtłoczyć wszystkie narody środkowoeuropejskie w swój system polityczny+. Powyższe słowa są fragmentem ogłoszonej 1 lipca 1945 roku przez Radę Jedności Narodowej, która była polityczną reprezentacją polskiego państwa podziemnego, odezwy do narodu polskiego i Narodów Zjednoczonych" - napisał prezes PiS.

Prezes PiS przypomniał, że Obława Augustowska, "której tak boleśnie doświadczyli mieszkańcy powiatów, augustowskiego, suwalskiego, sejneńskiego i sokólskiego, była jedną z form tych represji wymierzonych w Polski żywioł niepodległościowy i jego zaplecze". "Ciała wywiezionych i skrytobójczo zamordowanych ofiar tej pacyfikacji wciąż spoczywają w bezimiennych, do dziś niezidentyfikowanych dołach śmierci" - zauważył.

"Kiedy czytamy tę ostatnią odezwę Rady Jedności Narodowej, to uderza nas w tym bądź co bądź historycznym dokumencie porażająca aktualność niektórych jego fragmentów. Wystarczyłoby w nich zamienić słowo «Polska» na słowo «Ukraina»". "Dlatego też, oddając hołd wszystkim zamordowanym oraz więzionym ofiarom Obławy Augustowskiej, siłą rzeczy kierujemy nasze myśli także ku bohaterskim Ukrainkom i Ukraińcom. Wszak ich walka o niepodległość, o prawo do narodowego i kulturowego istnienia, jest również walką o niezawisłość naszej części Europy. Więcej, jest fragmentem zmagań wolnego świata z siłami despotyzmu i totalitaryzmu"

– oświadczył Kaczyński.

Prezes PiS podziękował "z głębi serca wszystkim osobom i instytucjom, które wnosiły i wnoszą swój wkład w szlachetne dzieło kultywowania pamięci o Obławie Augustowskiej i jej ofiarach, a tym samym i propagowania wiedzy o mechanizmach rządzących polityką i historią". "Oby despotyzm jak najszybciej raz na zawsze przeszedł do przeszłości" – napisał prezes PiS.

Przy Wzgórzu Krzyży w Gibach głos zabrał premier Mateusz Morawiecki, który zaznaczył, że Obława Augustowska to tak naprawdę "zbrodnia augustowska, to mord założycielski, akt założycielski Polski komunistycznej".

Szef rządu przypomniał, że w lipcu 1945 roku aresztowano, przeczesując lasy Puszczy Augustowskiej i okolic, co najmniej 7 tysięcy ludzi. "Pierwotnie sądziliśmy, że przynajmniej 600 z nich zostało zamordowanych. Dziś wiemy, na podstawie nowych opracowań, nowych prac, nowych badań, że tych ludzi było więcej, że do domu nie powróciło być może nawet do 2000 ludzi" - stwierdził premier.

Morawiecki przyznał, że Polska wciąż czeka na ostateczne wyjaśnienie zbrodni augustowskiej. "Nie spoczniemy, dopóki nie odnajdziemy grobów ofiar zbrodni augustowskiej, zbrodni na ziemiach suwalskich, sejneńskich. Po to, by ci, którzy przyjdą po nas, znowu uczyli się (...) najtrudniejszego kunsztu odpuszczania win" - zastrzegł.

Poinformował, że Instytut Pileckiego w oparciu o odkupiony tzw. Dom Turka, będzie tworzył Muzeum Obławy Augustowskiej. "To miejsce, które będzie przypominać kolejnym pokoleniom o prawdzie i o czasach sprzed 76 lat" - zastrzegł.

"Dziś jesteśmy w nowych czasach i trzeba na tej ziemi to mocno podkreślić, że mimo licznych prowokacji ze strony białoruskiej i mimo zagrożeń, które płyną do Ukrainy i do wolnego świata ze strony rosyjskiej, Polska wzmacnia swoje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo tych ziem jest stałe, stabilne, mocne, utrwalone jak nigdy wcześniej"

– powiedział premier.

"Bezpieczeństwa tych ziem strzegą wzmocnione jednostki polskich sił zbrojnych, ale także wspierane przez najsilniejszy pakt wojskowy w historii świata - Sojusz Północnoatlantycki. Przez żołnierzy amerykańskich, przez stałe dowództwo piątego korpusu, które na ziemiach polskich zostanie wkrótce ulokowane, przez wzmocnienie sił szybkiego reagowania z 40 tysięcy do 300 tysięcy" - zaznaczył.

Zapewnił, że ziemia augustowska może się czuć w pełni bezpieczna. "Całe Podlasie i cała Polska wschodnia, ponieważ wiemy, że także od wzmocnienia polskiej armii zależy bezpieczeństwo NATO i na to wzmocnienie postawiliśmy ogromny nacisk. Położyliśmy nacisk i w ślad za naszymi słowami znowu idą czyny. Idzie rekordowy budżet na polską armię" – przekazał.

"Musimy to robić, aby już nigdy na tych ziemiach nie zapanował znowu ruski mir. Ten ruski mir, który dzisiaj daje się we znaki Ukrainie. Ten ruski mir, który oznacza przemoc, trwogę, zbrodnie i dominację. I dlatego już nigdy nie dopuścimy, aby na polskiej ziemi stanęła stopa rosyjskiego żołnierza. Nigdy nie dopuścimy do tego, chyba żeby któryś z nich chciał klęknąć pod którymś z tych krzyży"

– dodał Mateusz Morawiecki.

Obława Augustowska nazywana jest również "małym Katyniem". W Gibach od 30 lat podczas rocznicowych uroczystości wspomina się tamte wydarzenia i poległych Polaków. Na początku lat 90. XX wieku na miejscu symbolizującym pochówek zaginionych postawiono 10-metrowy krzyż oraz tablicę z napisem: "Zginęli, bo byli Polakami". Na kamiennych tablicach wyryto nazwiska 592 osób zaginionych. Na wzgórzu stoi od kilku lat 640 dębowych krzyży.

Białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej od lat prowadzi śledztwo w sprawie obławy. Dotyczy ono zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości. Przyjęto w nim, że w lipcu 1945 r., w nieustalonym dotychczas miejscu, zginęło około 600 osób, zatrzymanych w powiatach augustowskim, suwalskim i sokólskim. Zatrzymali ich żołnierze sowieckiego Kontrwywiadu Wojskowego Smiersz III Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej przy współudziale funkcjonariuszy polskich organów Bezpieczeństwa Publicznego, MO oraz żołnierzy I Armii Wojska Polskiego.

Wciąż nie wiadomo, gdzie są groby ofiar. W ramach śledztwa IPN biegli z zakresu kartografii, którzy analizowali powojenne zdjęcia lotnicze, wskazali ponad 60 miejsc na Białorusi - większość w okolicach miejscowości Kalety, które mogą być jamami grobowymi.


 

POLECANE
Trzaskowski z najwyższą pensją. Radni KO przegłosowali podwyżkę z wyrównaniem od lipca pilne
Trzaskowski z najwyższą pensją. Radni KO przegłosowali podwyżkę z wyrównaniem od lipca

Podczas gdy radni zwracają uwagę na brak środków na podwyżki dla pracowników miejskich jednostek, Warszawa zdecydowała o przyznaniu Rafałowi Trzaskowskiemu najwyższego możliwego wynagrodzenia – łącznie ponad 23 tys. zł brutto miesięcznie.

Prokuratura zajęła majątek Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Prokuratura zajęła majątek Zbigniewa Ziobry

Prokuratura twierdzi, że wartość rzekomej szkody sięga 143 mln zł, dlatego – jak przypomina rzecznik PK – zastosowano zabezpieczenie majątkowe, które ma zagwarantować wykonanie przyszłego wyroku. Jednocześnie 22 grudnia sąd ma rozpoznać wniosek o aresztowanie Zbigniewa Ziobry.

Chargé d'affaires Rosji wezwany do polskiego MSZ Wiadomości
Chargé d'affaires Rosji wezwany do polskiego MSZ

Po niedzielnym ataku na ambasadora RP w Petersburgu MSZ wezwało na rozmowę Andrieja Ordasza, charge d'affaires Rosji w Polsce – poinformował w czwartek w Brukseli rzecznik MSZ Maciej Wewiór.

Wiadomości
Coś pięknego i praktycznego w jednym – pomysły na upominki dla mam

Jeśli Twoja mama lubi użyteczne prezenty, z których może korzystać na co dzień, a Ty chcesz przy tym wręczyć jej coś pięknego, masz przed sobą pewne wyzwanie. Aby nieco Ci to ułatwić, mamy dla Ciebie kilka propozycji praktycznych, a zarazem efektownych czy wzruszających upominków. Sprawdź nasze pomysły!

Przemysław Babiarz w żałobie. Do dziennikarza płyną kondolencje Wiadomości
Przemysław Babiarz w żałobie. Do dziennikarza płyną kondolencje

Przemysław Babiarz, znany komentator sportowy, przeżywa ogromną osobistą tragedię. Po wieloletniej chorobie zmarła jego żona, Marzena Babiarz. Informację o jej śmierci podały lokalne media, a władze Przemyśla przekazały dziennikarzowi kondolencje.

Wiadomości
Najlepsze przebrania na karnawał – wybierz swój styl z PartyBox.pl

PartyBox.pl przygotował dla Ciebie prawdziwą eksplozję stylów i kolorów – idealną na każdą imprezę, bal karnawałowy czy wieczór tematyczny. W tym artykule przyjrzymy się najciekawszym propozycjom: stroje karnawałowe, maski karnawałowe, strój karnawałowy damski oraz kostiumy inspirowane modą lat 70., lat 80., lat 20. i klimatem PRL. Nie zabraknie też zjawiskowych masek weneckich, które dodadzą Twojej kreacji klasy i tajemniczości.

Wiadomości
Rodzaje karm weterynaryjnych dla psa

Każdy właściciel marzy, by jego pies był zawsze zdrowy i pełen energii. Czasem jednak, podobnie jak ludzie, czworonogi zmagają się z różnymi dolegliwościami – wrażliwym żołądkiem, alergią czy problemami ze stawami. Kiedy sami czujemy się gorzej, często sięgamy po odpowiednio dobraną dietę, by wspomóc organizm. Dokładnie taką samą rolę w świecie zwierząt odgrywa specjalistyczna karma weterynaryjna. To nie jest zwykły posiłek, a starannie skomponowane składniki, które pomagają pupilowi wrócić do pełni sił.

Brazylijczycy oburzeni komentarzami kanclerza Niemiec: „Syn Hitlera”, „łajdak”, „nazista” gorące
Brazylijczycy oburzeni komentarzami kanclerza Niemiec: „Syn Hitlera”, „łajdak”, „nazista”

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz wywołał oburzenie w Brazylii swoimi lekceważącymi uwagami na temat Belém, miasta będącego gospodarzem Światowej Konferencji Klimatycznej.

Wiadomości
Zaskocz bliskich! Najlepsze pomysły na prezenty urodzinowe

Szukasz inspiracji, bo zbliżają się urodziny bliskiej Ci osoby? Nie wiesz, co wybrać dla szefa, trenera, mamy, a może chłopaka na 18? W Crazyshop znajdziesz niebanalne prezenty urodzinowe dopasowane do wieku, charakteru i okazji. To miejsce, w którym każdy znajdzie coś wyjątkowego – od zabawnych gadżetów po wzruszające pamiątki z personalizacją.

Trzeci stopień alarmowy. PKP Intercity wydaje pilny komunikat z ostatniej chwili
Trzeci stopień alarmowy. PKP Intercity wydaje pilny komunikat

PKP Intercity zawiesi możliwość nadawania przesyłek konduktorskich w pociągach od soboty 22 listopada – poinformowało w czwartek biuro prasowe spółki. Powodem takiej decyzji jest wprowadzenie trzeciego stopnia alarmowego CHARLIE.

REKLAMA

77. rocznica Obławy Augustowskiej. Premier: Nigdy nie dopuścimy, aby na polskiej ziemi stanęła stopa rosyjskiego żołnierza

Dziś jesteśmy w nowych czasach i mimo licznych prowokacji ze strony białoruskiej i mimo zagrożeń, które płyną do Ukrainy i do wolnego świata ze strony rosyjskiej, Polska wzmacnia swoje bezpieczeństwo – powiedział podczas obchodów 77. rocznicy Obławy Augustowskiej premier Mateusz Morawiecki.
 77. rocznica Obławy Augustowskiej. Premier: Nigdy nie dopuścimy, aby na polskiej ziemi stanęła stopa rosyjskiego żołnierza
/ fot. PAP/Artur Reszko

Premier Mateusz Morawiecki uczestniczył w niedzielę w uroczystych obchodach 77. rocznicy Obławy Augustowskiej, największej zbrodni dokonanej na Polakach po II wojnie światowej. Uroczystości rozpoczęły się przed południem mszą świętą w kościele parafialnym w Gibach. Potem uczestnicy przeszli ulicą pod Wzgórze Krzyży, gdzie rodziny ofiar, samorządowcy i politycy złożą kwiaty, wieńce i znicze.

W trakcie obchodów 77. rocznicy Obławy Augustowskiej, list prezydenta Andrzeja Dudy odczytał szef zespołu Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN komandor Jarosław Wypijewski. Andrzej Duda podkreślił w nim, że dzień pamięci ofiar Obławy Augustowskiej to "przywołanie wielkiego dramatu naszej historii". "Oddajemy cześć prześladowanym i zgładzonym rodakom, którzy zapłacili straszliwą cenę za wierność Polsce" - napisał prezydent.

"Nie ustaniemy w poszukiwaniu prawdy o tamtej zbrodni i upamiętnieniu jej ofiar. Nie zapomnimy przestrogi z bolesnej przeszłości, nie pozwolimy złu, by znów mogło się rozlewać, niewolić i krzywdzić. 77 lat temu, w lipcu 1945 roku oddziały armii czerwonej, NKWD wspomagane przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i komunistycznych konfidentów przeprowadziły masowe aresztowania polskich patriotów. Ofiarami tej brutalnej akcji byli żołnierze Armii Krajowej i wspierający ich mieszkańcy terenów Puszczy Augustowskiej" - zaznaczył Duda.

"Dziękuję wszystkim, którzy wytrwale przez dziesięciolecia upominali się o odsłonięcie prawdy o Obławie Augustowskiej i dążyli do odnalezienia miejsca pochówku zamordowanych. W imieniu Rzeczpospolitej deklaruję, że te wysiłki będą konsekwentnie kontynuowane. Głęboko ufam, że prawda zwycięży"

– oświadczył Andrzej Duda.

Podczas obchodów list Jarosława Kaczyńskiego do uczestników odczytał poseł PiS Jarosław Zieliński. "+Celom narodu polskiego przeciwstawiła się kategorycznie Rosja sowiecka, dążąc do ekspansji terytorialnej w kierunku zachodnim. Oświadczyła ona, że związek demokratyczny narodów Europy Środkowej godzi w jej bezpieczeństwo i stanowić ma kordon sanitarny między Zachodem, a Wschodem, co nie leżało bynajmniej w zamiarach twórców tej idei. W swojej koncepcji podziału świata na strefy wpływów Rosja sowiecka postanowiła wtłoczyć wszystkie narody środkowoeuropejskie w swój system polityczny+. Powyższe słowa są fragmentem ogłoszonej 1 lipca 1945 roku przez Radę Jedności Narodowej, która była polityczną reprezentacją polskiego państwa podziemnego, odezwy do narodu polskiego i Narodów Zjednoczonych" - napisał prezes PiS.

Prezes PiS przypomniał, że Obława Augustowska, "której tak boleśnie doświadczyli mieszkańcy powiatów, augustowskiego, suwalskiego, sejneńskiego i sokólskiego, była jedną z form tych represji wymierzonych w Polski żywioł niepodległościowy i jego zaplecze". "Ciała wywiezionych i skrytobójczo zamordowanych ofiar tej pacyfikacji wciąż spoczywają w bezimiennych, do dziś niezidentyfikowanych dołach śmierci" - zauważył.

"Kiedy czytamy tę ostatnią odezwę Rady Jedności Narodowej, to uderza nas w tym bądź co bądź historycznym dokumencie porażająca aktualność niektórych jego fragmentów. Wystarczyłoby w nich zamienić słowo «Polska» na słowo «Ukraina»". "Dlatego też, oddając hołd wszystkim zamordowanym oraz więzionym ofiarom Obławy Augustowskiej, siłą rzeczy kierujemy nasze myśli także ku bohaterskim Ukrainkom i Ukraińcom. Wszak ich walka o niepodległość, o prawo do narodowego i kulturowego istnienia, jest również walką o niezawisłość naszej części Europy. Więcej, jest fragmentem zmagań wolnego świata z siłami despotyzmu i totalitaryzmu"

– oświadczył Kaczyński.

Prezes PiS podziękował "z głębi serca wszystkim osobom i instytucjom, które wnosiły i wnoszą swój wkład w szlachetne dzieło kultywowania pamięci o Obławie Augustowskiej i jej ofiarach, a tym samym i propagowania wiedzy o mechanizmach rządzących polityką i historią". "Oby despotyzm jak najszybciej raz na zawsze przeszedł do przeszłości" – napisał prezes PiS.

Przy Wzgórzu Krzyży w Gibach głos zabrał premier Mateusz Morawiecki, który zaznaczył, że Obława Augustowska to tak naprawdę "zbrodnia augustowska, to mord założycielski, akt założycielski Polski komunistycznej".

Szef rządu przypomniał, że w lipcu 1945 roku aresztowano, przeczesując lasy Puszczy Augustowskiej i okolic, co najmniej 7 tysięcy ludzi. "Pierwotnie sądziliśmy, że przynajmniej 600 z nich zostało zamordowanych. Dziś wiemy, na podstawie nowych opracowań, nowych prac, nowych badań, że tych ludzi było więcej, że do domu nie powróciło być może nawet do 2000 ludzi" - stwierdził premier.

Morawiecki przyznał, że Polska wciąż czeka na ostateczne wyjaśnienie zbrodni augustowskiej. "Nie spoczniemy, dopóki nie odnajdziemy grobów ofiar zbrodni augustowskiej, zbrodni na ziemiach suwalskich, sejneńskich. Po to, by ci, którzy przyjdą po nas, znowu uczyli się (...) najtrudniejszego kunsztu odpuszczania win" - zastrzegł.

Poinformował, że Instytut Pileckiego w oparciu o odkupiony tzw. Dom Turka, będzie tworzył Muzeum Obławy Augustowskiej. "To miejsce, które będzie przypominać kolejnym pokoleniom o prawdzie i o czasach sprzed 76 lat" - zastrzegł.

"Dziś jesteśmy w nowych czasach i trzeba na tej ziemi to mocno podkreślić, że mimo licznych prowokacji ze strony białoruskiej i mimo zagrożeń, które płyną do Ukrainy i do wolnego świata ze strony rosyjskiej, Polska wzmacnia swoje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo tych ziem jest stałe, stabilne, mocne, utrwalone jak nigdy wcześniej"

– powiedział premier.

"Bezpieczeństwa tych ziem strzegą wzmocnione jednostki polskich sił zbrojnych, ale także wspierane przez najsilniejszy pakt wojskowy w historii świata - Sojusz Północnoatlantycki. Przez żołnierzy amerykańskich, przez stałe dowództwo piątego korpusu, które na ziemiach polskich zostanie wkrótce ulokowane, przez wzmocnienie sił szybkiego reagowania z 40 tysięcy do 300 tysięcy" - zaznaczył.

Zapewnił, że ziemia augustowska może się czuć w pełni bezpieczna. "Całe Podlasie i cała Polska wschodnia, ponieważ wiemy, że także od wzmocnienia polskiej armii zależy bezpieczeństwo NATO i na to wzmocnienie postawiliśmy ogromny nacisk. Położyliśmy nacisk i w ślad za naszymi słowami znowu idą czyny. Idzie rekordowy budżet na polską armię" – przekazał.

"Musimy to robić, aby już nigdy na tych ziemiach nie zapanował znowu ruski mir. Ten ruski mir, który dzisiaj daje się we znaki Ukrainie. Ten ruski mir, który oznacza przemoc, trwogę, zbrodnie i dominację. I dlatego już nigdy nie dopuścimy, aby na polskiej ziemi stanęła stopa rosyjskiego żołnierza. Nigdy nie dopuścimy do tego, chyba żeby któryś z nich chciał klęknąć pod którymś z tych krzyży"

– dodał Mateusz Morawiecki.

Obława Augustowska nazywana jest również "małym Katyniem". W Gibach od 30 lat podczas rocznicowych uroczystości wspomina się tamte wydarzenia i poległych Polaków. Na początku lat 90. XX wieku na miejscu symbolizującym pochówek zaginionych postawiono 10-metrowy krzyż oraz tablicę z napisem: "Zginęli, bo byli Polakami". Na kamiennych tablicach wyryto nazwiska 592 osób zaginionych. Na wzgórzu stoi od kilku lat 640 dębowych krzyży.

Białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej od lat prowadzi śledztwo w sprawie obławy. Dotyczy ono zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości. Przyjęto w nim, że w lipcu 1945 r., w nieustalonym dotychczas miejscu, zginęło około 600 osób, zatrzymanych w powiatach augustowskim, suwalskim i sokólskim. Zatrzymali ich żołnierze sowieckiego Kontrwywiadu Wojskowego Smiersz III Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej przy współudziale funkcjonariuszy polskich organów Bezpieczeństwa Publicznego, MO oraz żołnierzy I Armii Wojska Polskiego.

Wciąż nie wiadomo, gdzie są groby ofiar. W ramach śledztwa IPN biegli z zakresu kartografii, którzy analizowali powojenne zdjęcia lotnicze, wskazali ponad 60 miejsc na Białorusi - większość w okolicach miejscowości Kalety, które mogą być jamami grobowymi.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe