MALINOWSKI VS BAYI, LECH VS KARABACH...

MALINOWSKI VS BAYI, LECH VS KARABACH...

Nasi siatkarze na pierwszym miejscu rankingu FIVB i  w Lidze Narodów, lekkoatleci szykują się na podbój Ameryki na mistrzostwach świata, tak jak podbili Tokio na Igrzyskach Olimpijskich, a tymczasem w cieniu wielkiego sportu dzieją się tez rzeczy ważne, choć żadna telewizja ich nie pokaże. W ten weekend byłem gościem półfinałów mistrzostw Polski juniorek młodszych w siatkówce plażowej. Kiedyś nazywano je kadetkami, teraz nazwa jest dłuższa, ale wiek ten sam. Wilczyn pod Wrocławiem, piaszczyste boiska graniczące z łąkami i lasami, piękny widok i piękna pogoda. A na boiskach nastolatki walczą z taką ambicją i werwą, jakby stawką był awans do finałów seniorskich mistrzostw świata, a nie do kadeckich MP.

 

Po paru godzinach na monumentalnym, wyremontowanym Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu inauguracja piłkarskiego IX Wrocław Summer Cup dla dzieci. W tej edycji występuje 100 zespołów z 7 krajów, blisko 2 tysiące uczestników, 400 meczów, 3 dni i 8 kategorii wiekowych. Dzieciaki walczą jak na mundialu, ale nie symulują kontuzji, jak zawodowi piłkarze. Najbardziej zagorzałym fanom profesjonalnego sportu radzę czasem pójść na zawody szkolne czy młodzieżowe i zobaczyć sportowców, którzy nie kalkulują, nie zarabiają kroci, nie kłócą się o uposażenie, ale zostawiają serducho na boisku czy bieżni. Właśnie na takich zawodach prawdziwy kibic ładuje swoje akumulatory…

      Na tym poziomie rywalizacji nie ma (prawie) mediów, łzy są prawdziwe, a złość po porażce czy nieudanym zagraniu – szczera, a nie pozowana. Naprawdę warto czasem wrócić do korzeni i zobaczyć, że te dzieciaki rywalizują tak, jak my lat temu kilkanaście czy kilkadziesiąt.

 

Niemal na drugim końcu Polski, po kilkunastu godzinach, wziąłem udział w losowaniu Speedway Euro Championship 2022. Znaczy – żużlowych ME. W tym sporcie jesteśmy potęga i sportowa i kibicowską i organizacyjną. Już dziesiąty sezon mistrzostwa Starego Kontynentu organizuje polska firma, a zawody poza naszym krajem odbywają się w Niemczech, Czechach, Chorwacji, Danii, na Łotwie, w Rosji (kiedyś) i Szwecji. Reszta nacji może się od nas uczyć, jak zawody organizować, wygrywać je i w nich kibicować. Gdy chodzi o „czarny sport”, możemy poczuć się imperium, a to miłe uczucie.

Skoro już o żużlu mowa, to piszę te słowa nocną porą tuż po pierwszym turnieju Indywidualnych Mistrzostw Polski w Grudziądzu. Dzieje się historia, bo po raz pierwszy IMP miały miejsce w mieście Bronisława Malinowskiego, naszego mistrza olimpijskiego z Moskwy na 3 km z przeszkodami. Pamiętacie ten bieg? Filbert Bayi z Tanzanii przed ostatnim okrążeniem biegu, w którym walczyć należy nie tylko z rywalami, ale też z płotami i rowami z wodą, wyprzedzał naszego Bronka o 70 metrów. I wtedy zaczęła się niebywała pogoń gościa w czerwonych spodenkach, białej koszulce i z czarnym wąsem. Malinowski, syn Polaka i Szkotki, którą ojciec, żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie przywiózł z Wielkiej Brytanii po II wojnie światowej, dogonił biegacza z „Czarnego Lądu”, jak kiedyś, w czasach przed polityczną poprawnością, określano Afrykę, a na mecie jeszcze dołożył mu sześć sekund. Niezapomniany sprawozdawca Bohdan Tomaszewski krzyczał wtedy w emocjach: „Proszę Państwa! To zwyciężyła polska siła, polska krzepa!”

 

Po raz pierwszy też żużlowe IMP odbywały się pod moim Patronatem Honorowym. Taki paradoks, bo ME w „czarnym sporcie” mają mój patronat już siódmy rok z rzędu, poczynając od 2016 roku. W grudziądzkim finale wygrał żużlowy geniusz Bartek Zmarzlik, który w tym roku zmierza po swój trzeci tytuł mistrza świata. O potędze tej dyscypliny sportu w Polsce świadczy fakt, że Bartek najpierw został mistrzem globu, a dopiero potem mistrzem ojczyzny!

Świetny start polskich klubów piłkarskich w europejskich pucharach. W ostatnich parunastu latach bywało, delikatnie mówiąc, różnie. Cieszymy się ze zwycięstwa Lecha Poznań nad wyżej od niego notowanym mistrzem… Azerbejdżanu! O tempora, o mores! Najbogatsze państwo Kaukazu Południowego kojarzy się raczej ze sportami walki, a ze sportów drużynowych było kiedyś w ścisłej czołówce Europy w klubowej siatkówce kobiet. Wiadomo, ropa to pieniądze ,a pieniądze mogą, choć nie zawsze muszą, kreować sportowe potęgi. W swoim czasie w Baku grała nawet jedna z najlepszych  polskich siatkarek, dwukrotna mistrzyni Europy Katarzyna Skowrońska-Dolata. A teraz cieszymy się, że nasz futbolowy mistrz wyeliminuje, jak dobrze pójdzie, azerski klub. „Tu zaszła zmiana w scenach mojego widzenia” – jak pisała Maria Dąbrowska...

 

*tekst ukazał się w „Polska Times” (11.07.2022)


 

POLECANE
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników z ostatniej chwili
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników

Nowym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych została Joanna Raczkowska - przekazało PAP w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczkowska jest sędzią Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa; pracuje w Wydziale Karnym.

Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu - dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata - czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany „sanacją sądownictwa”.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. Wygląda na zaplanowane działania Wiadomości
Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. "Wygląda na zaplanowane działania"

Waldemar Buda napisał o ostrzelaniu swojego samochodu w Brukseli: "9 precyzyjnych strzałów, w momencie ataku nie byłem w aucie". Europoseł PiS zaznaczył, że tylko jego samochód został potraktowany w ten sposób. Jego zdaniem zatem, atak wygląda na zaplanowane działanie. Sprawę badają belgijskie służby.    

Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: wróci kwestia reparacji Wiadomości
Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: "wróci kwestia reparacji"

Prezydent Polski Karol Nawrocki przybywa do Berlina z pierwszą wizytą zagraniczną. Niemiecki rząd podkreśla wagę utrzymywania bliskich relacji z Polską, wskazując na wspólne interesy w zakresie bezpieczeństwa. Niemieckie media podkreślają też temat reparacji, do których ma wrócić Karol Nawrocki z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem

Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego pilne
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Ważna informacja dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W związku z budową obwodnicy Opatowa muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami na drogach.

Von der Leyen broni Zielonego Ładu: Świat puka się w głowę. Co zrobi polski rząd? z ostatniej chwili
Von der Leyen broni Zielonego Ładu: "Świat puka się w głowę". Co zrobi polski rząd?

Dzisiejszy kurs Komisji Europejskiej jest nieodpowiedzialny - ocenili europosłowie PiS odnosząc się do wystąpienia szefowej KE Ursuli von der Leyen w PE . Świat puka się po głowie, kiedy to wszystko słyszy; żądamy weta polskiego - mówiła Anna Zalewska.

Zła wiadomość dla pana ministra. Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom pilne
"Zła wiadomość dla pana ministra". Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie. Żurek pominął też KRS, której nie uznaje. "To  nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych" - skomentował na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.

REKLAMA

MALINOWSKI VS BAYI, LECH VS KARABACH...

MALINOWSKI VS BAYI, LECH VS KARABACH...

Nasi siatkarze na pierwszym miejscu rankingu FIVB i  w Lidze Narodów, lekkoatleci szykują się na podbój Ameryki na mistrzostwach świata, tak jak podbili Tokio na Igrzyskach Olimpijskich, a tymczasem w cieniu wielkiego sportu dzieją się tez rzeczy ważne, choć żadna telewizja ich nie pokaże. W ten weekend byłem gościem półfinałów mistrzostw Polski juniorek młodszych w siatkówce plażowej. Kiedyś nazywano je kadetkami, teraz nazwa jest dłuższa, ale wiek ten sam. Wilczyn pod Wrocławiem, piaszczyste boiska graniczące z łąkami i lasami, piękny widok i piękna pogoda. A na boiskach nastolatki walczą z taką ambicją i werwą, jakby stawką był awans do finałów seniorskich mistrzostw świata, a nie do kadeckich MP.

 

Po paru godzinach na monumentalnym, wyremontowanym Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu inauguracja piłkarskiego IX Wrocław Summer Cup dla dzieci. W tej edycji występuje 100 zespołów z 7 krajów, blisko 2 tysiące uczestników, 400 meczów, 3 dni i 8 kategorii wiekowych. Dzieciaki walczą jak na mundialu, ale nie symulują kontuzji, jak zawodowi piłkarze. Najbardziej zagorzałym fanom profesjonalnego sportu radzę czasem pójść na zawody szkolne czy młodzieżowe i zobaczyć sportowców, którzy nie kalkulują, nie zarabiają kroci, nie kłócą się o uposażenie, ale zostawiają serducho na boisku czy bieżni. Właśnie na takich zawodach prawdziwy kibic ładuje swoje akumulatory…

      Na tym poziomie rywalizacji nie ma (prawie) mediów, łzy są prawdziwe, a złość po porażce czy nieudanym zagraniu – szczera, a nie pozowana. Naprawdę warto czasem wrócić do korzeni i zobaczyć, że te dzieciaki rywalizują tak, jak my lat temu kilkanaście czy kilkadziesiąt.

 

Niemal na drugim końcu Polski, po kilkunastu godzinach, wziąłem udział w losowaniu Speedway Euro Championship 2022. Znaczy – żużlowych ME. W tym sporcie jesteśmy potęga i sportowa i kibicowską i organizacyjną. Już dziesiąty sezon mistrzostwa Starego Kontynentu organizuje polska firma, a zawody poza naszym krajem odbywają się w Niemczech, Czechach, Chorwacji, Danii, na Łotwie, w Rosji (kiedyś) i Szwecji. Reszta nacji może się od nas uczyć, jak zawody organizować, wygrywać je i w nich kibicować. Gdy chodzi o „czarny sport”, możemy poczuć się imperium, a to miłe uczucie.

Skoro już o żużlu mowa, to piszę te słowa nocną porą tuż po pierwszym turnieju Indywidualnych Mistrzostw Polski w Grudziądzu. Dzieje się historia, bo po raz pierwszy IMP miały miejsce w mieście Bronisława Malinowskiego, naszego mistrza olimpijskiego z Moskwy na 3 km z przeszkodami. Pamiętacie ten bieg? Filbert Bayi z Tanzanii przed ostatnim okrążeniem biegu, w którym walczyć należy nie tylko z rywalami, ale też z płotami i rowami z wodą, wyprzedzał naszego Bronka o 70 metrów. I wtedy zaczęła się niebywała pogoń gościa w czerwonych spodenkach, białej koszulce i z czarnym wąsem. Malinowski, syn Polaka i Szkotki, którą ojciec, żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie przywiózł z Wielkiej Brytanii po II wojnie światowej, dogonił biegacza z „Czarnego Lądu”, jak kiedyś, w czasach przed polityczną poprawnością, określano Afrykę, a na mecie jeszcze dołożył mu sześć sekund. Niezapomniany sprawozdawca Bohdan Tomaszewski krzyczał wtedy w emocjach: „Proszę Państwa! To zwyciężyła polska siła, polska krzepa!”

 

Po raz pierwszy też żużlowe IMP odbywały się pod moim Patronatem Honorowym. Taki paradoks, bo ME w „czarnym sporcie” mają mój patronat już siódmy rok z rzędu, poczynając od 2016 roku. W grudziądzkim finale wygrał żużlowy geniusz Bartek Zmarzlik, który w tym roku zmierza po swój trzeci tytuł mistrza świata. O potędze tej dyscypliny sportu w Polsce świadczy fakt, że Bartek najpierw został mistrzem globu, a dopiero potem mistrzem ojczyzny!

Świetny start polskich klubów piłkarskich w europejskich pucharach. W ostatnich parunastu latach bywało, delikatnie mówiąc, różnie. Cieszymy się ze zwycięstwa Lecha Poznań nad wyżej od niego notowanym mistrzem… Azerbejdżanu! O tempora, o mores! Najbogatsze państwo Kaukazu Południowego kojarzy się raczej ze sportami walki, a ze sportów drużynowych było kiedyś w ścisłej czołówce Europy w klubowej siatkówce kobiet. Wiadomo, ropa to pieniądze ,a pieniądze mogą, choć nie zawsze muszą, kreować sportowe potęgi. W swoim czasie w Baku grała nawet jedna z najlepszych  polskich siatkarek, dwukrotna mistrzyni Europy Katarzyna Skowrońska-Dolata. A teraz cieszymy się, że nasz futbolowy mistrz wyeliminuje, jak dobrze pójdzie, azerski klub. „Tu zaszła zmiana w scenach mojego widzenia” – jak pisała Maria Dąbrowska...

 

*tekst ukazał się w „Polska Times” (11.07.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe