Elżbieta Połomska: Sezon ogórkowy

Już dawno nie było tak owocnego sezonu ogórkowego. Zamiast leniwej kanikuły, życiem społeczno - politycznym wstrząsają zeznania świadków dwóch komisji. Śledzenie ich prac jest ciekawsze od seriali sensacyjnych. Więc śledzę. A w międzyczasie, łapię się na serial sensacyjny "Ojciec Brown", oparty na prozie G. K. Chestertona, z główną postacią niezwykle inteligentnego, katolickiego księdza, który wciela się w rolę detektywa i rozwiązuje, dzięki nieprzeciętnemu intelektowi, serie brutalnych morderstw. Tak oczywiście jest w książkach Chestertona. Film ledwo oddaje klimat książek, mimo wszystko wart jest obejrzenia. Ksiądz Brown, w każdym odcinku mówi wprost, że ma na celu przede wszystkim zbawienie duszy grzesznika, który popełnił przestępstwo, więc dba o jego szczere wyznanie winy, skruchę i zadośćuczynienie. I o dziwo - to się dzieje. Przestępcy, którzy przecież mają sumienie, potrafią przyznać się do zła i uznać konieczność kary. Stają się w tym momencie zupełnie innymi ludźmi. Tak jest w filmie.
Co jest w naszej rzeczywistości widzimy podczas przesłuchań obu komisji. Kłamstwa na kłamstwach. Fortele prawne. Brak pamięci, a więc kłamstwo. Odmowa składania zeznań. Pełnomocnicy i adwokaci. Wszystko w imię prawa, a jakże. Przy takim natężeniu sztuczek i kruczków prawnych zaczynam się zastanawić, czy w naszym systemie prawnym istnieje w ogóle możliwość skazania przestępcy, za zło, które uczynił? Prawo do obrony bowiem, jak najbardziej słuszne i konieczne, stało się "bożkiem", furtką do uzasadniania każdego, najgorszego świństwa. Bo jak widać, nikt, kto jest winien, nie jest winien.
Wiele osób nie może się nadziwić, jak w państwie prawa, można robić milionowe przekręty i nic. Po prostu nic. W poczuciu totalnej bezkarności. Bez skrępowania. Bez strachu. Bez strachu przed sprawiedliwością. Ale też bez strachu przed Panem Bogiem. Bo w przeciwieństwie do panującej obecnie, a nieprawdziwej koncepcji bezwzględnego Bożego miłosierdzia, Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze. Przykazania Boże są dane każdemu. Przykazanie siódme: "nie kradnij"; przykazanie ósme: "nie mów fałszywego śwaidectwa przeciw bliźniemu twemu".
Elżbieta Połomska
#REKLAMA_POZIOMA#