Dramat w Wielkiej Brytanii. Sąd: Można przerwać podtrzymywanie życia 12-latka z poważnym uszkodzeniem mózgu

Lekarze mogą zgodnie z prawem zaprzestać podtrzymywania życia 12-letniego Archiego Battersbee, który doznał poważnego uszkodzenia mózgu - orzekł w piątek sąd w Londynie w głośnym w Wielkiej Brytanii sporze prawnym.
Archie Battersbee
Archie Battersbee / screen YT - Sky News

Nieprzytomnego chłopca znalazła w ich domu w Southend w południowo-wschodniej Anglii w dniu 7 kwietnia jego matka. Jak przypuszcza Hollie Dance, brał on udział w prowadzonym w mediach społecznościowych wyzwaniu polegającym na jak najdłuższym odcięciu dopływu krwi do mózgu. Został przewieziony do Royal London Hospital, ale od tamtego czasu nie odzyskał przytomności.

W drugiej połowie maja, po uzyskaniu zgody sądu, lekarze przeprowadzili serię testów, z których wynika, że chłopiec ma uszkodzony pień mózgu, i na podstawie tych badań na początku czerwca wysoki trybunał uznał, że wobec śmierci mózgu, w najlepszym interesie chłopca jest zaprzestanie dalszego utrzymywania go przy życiu. Rodzice Archiego odwołali się od tej decyzji i sąd apelacyjny zdecydował, że wysoki trybunał powinien jeszcze raz rozważyć, jakie rozwiązanie jest w najlepszym interesie chłopca.

W piątek sąd podtrzymał poprzednią decyzję, orzekając, że lekarze mogą zgodnie z prawem zakończyć podtrzymywanie chłopca przy życiu. Sędzia Anthony Hayden powiedział, że to, co przydarzyło Archiemu, jest "tragedią niezmierzonego wymiaru", ale dowody medyczne są "przekonujące i jednomyślne" i pokazują "ponury" obraz. Według nich, Archie doznał znaczącego urazu w wielu obszarach mózgu i nie odzyskał świadomości w żadnym momencie. Ocenił, że kontynuowanie leczenia byłoby "daremne". "Służy jedynie przeciąganiu jego śmierci, podczas gdy nie jest w stanie przedłużyć jego życia" - powiedział.

Rodzice chłopca, którzy już wcześniej prowadzili kampanię na rzecz kontynuacji leczenia ich syna, zapowiedzieli, że będą próbować się odwoływać od wydanej w piątek decyzji. Jak wskazują, serce ich syna wciąż bije i potrzebuje on więcej czasu.


 

POLECANE
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

REKLAMA

Dramat w Wielkiej Brytanii. Sąd: Można przerwać podtrzymywanie życia 12-latka z poważnym uszkodzeniem mózgu

Lekarze mogą zgodnie z prawem zaprzestać podtrzymywania życia 12-letniego Archiego Battersbee, który doznał poważnego uszkodzenia mózgu - orzekł w piątek sąd w Londynie w głośnym w Wielkiej Brytanii sporze prawnym.
Archie Battersbee
Archie Battersbee / screen YT - Sky News

Nieprzytomnego chłopca znalazła w ich domu w Southend w południowo-wschodniej Anglii w dniu 7 kwietnia jego matka. Jak przypuszcza Hollie Dance, brał on udział w prowadzonym w mediach społecznościowych wyzwaniu polegającym na jak najdłuższym odcięciu dopływu krwi do mózgu. Został przewieziony do Royal London Hospital, ale od tamtego czasu nie odzyskał przytomności.

W drugiej połowie maja, po uzyskaniu zgody sądu, lekarze przeprowadzili serię testów, z których wynika, że chłopiec ma uszkodzony pień mózgu, i na podstawie tych badań na początku czerwca wysoki trybunał uznał, że wobec śmierci mózgu, w najlepszym interesie chłopca jest zaprzestanie dalszego utrzymywania go przy życiu. Rodzice Archiego odwołali się od tej decyzji i sąd apelacyjny zdecydował, że wysoki trybunał powinien jeszcze raz rozważyć, jakie rozwiązanie jest w najlepszym interesie chłopca.

W piątek sąd podtrzymał poprzednią decyzję, orzekając, że lekarze mogą zgodnie z prawem zakończyć podtrzymywanie chłopca przy życiu. Sędzia Anthony Hayden powiedział, że to, co przydarzyło Archiemu, jest "tragedią niezmierzonego wymiaru", ale dowody medyczne są "przekonujące i jednomyślne" i pokazują "ponury" obraz. Według nich, Archie doznał znaczącego urazu w wielu obszarach mózgu i nie odzyskał świadomości w żadnym momencie. Ocenił, że kontynuowanie leczenia byłoby "daremne". "Służy jedynie przeciąganiu jego śmierci, podczas gdy nie jest w stanie przedłużyć jego życia" - powiedział.

Rodzice chłopca, którzy już wcześniej prowadzili kampanię na rzecz kontynuacji leczenia ich syna, zapowiedzieli, że będą próbować się odwoływać od wydanej w piątek decyzji. Jak wskazują, serce ich syna wciąż bije i potrzebuje on więcej czasu.



 

Polecane