Grzegorz Gołębiewski: Trump - Putin w kuluarach G-20, Warszawa na pierwszym planie

Wydawałoby się, że czymś naturalnym będzie konsensus wokół wizyty Prezydenta USA w Warszawie, choćby docenienie przez opozycję jej znaczenia dla naszego bezpieczeństwa. Próżno szukać takiej postawy wśród liderów opozycji. Żyją obroną HGW, są wstrząśnięci Radomiem, a w aferę Amber Gold chcą wplątać SKOK-i.
 Grzegorz Gołębiewski: Trump - Putin w kuluarach G-20, Warszawa na pierwszym planie
/ screen YouTube

Prezydenci Stanów Zjednoczonych i  Rosji, Donald Trump i Władimir Putin  spotkają się w  kuluarach szczytu G-20, który odbędzie się w dniach 7-8 lipca w Hamburgu. Tę informację przekazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Nie będzie jednak,  na co wcześniej liczył szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel, odrębnego spotkania obu przywódców. "Prorosyjski" Trump ceni sobie natomiast "prorosyjski" rząd w Warszawie i dlatego dzień przed szczytem dojdzie do oficjalnej rozmowy z Prezydentem RP Andrzejem Dudą oraz przywódcami Trójmorza. Pisałem już kilka dni temu o szczególnym znaczeniu wizyty Donalda Trumpa w Polsce*, nie tylko ze względu na nasze relacje dwustronne, ale także ze względu na przyszłość Europy Środkowej i całego kontynentu. Wiadomo już, że przemówienie Prezydenta USA na placu Krasińskich będzie poświęcone polityce międzynarodowej, być może Trump odniesie się w nim bezpośrednio do inicjatywy Trójmorza, być może ją wesprze, nie wiemy. Ten projekt tak naprawdę dopiero powstaje, daleko mu jeszcze do silnego regionalnego sojuszu. Sporo niewiadomych, ale warto zauważyć, że będzie to po szczycie NATO w Brukseli, drugie tak ważne wystąpienie amerykańskiego prezydenta w Europie, właśnie w Warszawie, a nie w Berlinie czy w Paryżu. To nie przeszkadza mainstreamowym mediom na Zachodzie pisać już, że Trump będzie chciał podczas wizyty w Polsce rozbić jedność Unii Europejskiej (oczywiście tej w wersji niemiecko - francuskiej). Czy dlatego  Prezydent Macron pospiesznie zaprosił go, zaledwie kilka dni temu, na 14 lipca do  Paryża? Jak wiemy, zaproszenie zostało przyjęte.  

 

Symbole, gesty, mają znaczenie. Po Watykanie, Polska jest drugim państwem w Europie, które Prezydent USA odwiedzi w ramach  rozmów bilateralnych.Przemówienie na placu Krasińskich nie będzie jedynie okolicznościowym uznaniem zasług Polski w przemianach, jakie dokonały się po 1989 roku w Europie czy podkreśleniem wkładu naszego kraju w sojusz NATO. Można się jedynie domyślać, że wyznaczy ono kierunki polityki amerykańskiej wobec kontynentu europejskiego na najbliższe lata. Wizyta Trumpa będzie także oczywistym sukcesem obecnego rządu i prezydenta, Polski, czego nie może przełknąć ani opozycja, ani wspierające ją media. Od wystąpienia Beaty Szydło w Auschwitz po obrażane ponoć podczas wizyty w Polsce muzułmańskie uczennice, które przyjechały do nas po wiedzę na temat Holokaustu - cały ciąg potęgującej się agresji. Wszytko doprowadzone do absurdu i chętnie wykorzystywane  także przez niemieckie media, które na punkcie Polski doznały w ostatnich dniach prawdziwego amoku. Innymi słowy, skoordynowana akcja, żeby przed 6 lipca jak najwięcej namieszać. Ta histeria antypisowskich mediów jest robiona, bez względu na ich intencje, na użytek Niemiec i Rosji, głównych poszkodowanych nową polityką amerykańskiej administracji. 

 

 

Pech chce, że w Polsce mamy teraz HGW i Amber Gold, tematy przykuwające uwagę opinii publicznej, bulwersujące i jednoznacznie obciążające PO. Warto byłoby coś zmontować przed 6 lipca, ale co? To może po wizycie, 10 lipca, pokażemy światu wynoszonego Wałęsę? Kombinują, kombinują.  Ekipa PiS nie nagłaśnia poufnych rozmów na temat wizyty Donalda Trumpa w Polsce i bardzo dobrze, zdaje sobie sprawę z tego, że jest ona w niesmak  całej europejskiej liberalnej lewicy, że jej przesłanie może poważnie naruszyć interesy Niemiec w Europie. Gdyby tak nie było, nie mielibyśmy tej całej fali wielkiego wzmożenia skierowanego przeciwko PiS. Tych fakenewsów i manipulacji, histerii o końcu demokracji i "nadchodzącej brunatnej fali". Donald Trump nie będzie realizował naszej wizji Unii Europejskiej, ale jego polityka w wielu kwestiach jest zbieżna z naszymi interesami narodowymi, wystarczy wspomnieć o sankcjach na firmy, które chcą przystąpić do realizacji projektu Nord Stream II. W tej sytuacji, wydawałoby się, że czymś naturalnym będzie konsensus wokół wizyty Prezydenta USA w Warszawie, choćby docenienie przez opozycję jej znaczenia dla naszego bezpieczeństwa. Próżno szukać takiej postawy wśród liderów opozycji. Żyją obroną HGW, są wstrząśnięci Radomiem, a w aferę Amber Gold chcą wplątać.. SKOK-i. Dla Prawa i Sprawiedliwości to najtrudniejszy i najbardziej odpowiedzialny moment sprawowania rządów od wyborów w 2015 roku. Nie przesadzam. Na dziś, to Warszawa jest na pierwszym planie Waszyngtonu, może tylko na chwilę, a takiej chwili nie wolno przegapić.

 

*http://benevolus.salon24.pl/788526,zalosne-i-niebezpieczne-podgryzanie-wizty-donalda-trumpa-w-polsce  

Źródło: rp.pl


 

POLECANE
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem Wiadomości
„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem

W sobotę, 3 maja, Lech Poznań rozbił Puszczę Niepołomice aż 8:1. Mecz odbył się w ramach 31. kolejki Ekstraklasy. Już od początku było jasne, kto tu rządzi. Ale głośno było nie tylko o wyniku - kibice Lecha wywiesili bowiem mocny transparent dotyczący kandydata na prezydenta z ramienia KO Rafała Trzaskowskiego.

Sam na siebie podpisał wyrok. Szczerba szybko skasował udostępniony film, ale w internecie nic nie ginie z ostatniej chwili
"Sam na siebie podpisał wyrok". Szczerba szybko skasował udostępniony film, ale w internecie nic nie ginie

Seria kontrowersyjnych spotów Fundacji „Twój Głos Jest Ważny” wywołała burzę. Padają zarzuty o manipulację i finansowanie z państwowych spółek. Tymczasem nagranie fundacji udostępnił europoseł KO Michał Szczerba.

Nie mogę w to uwierzyć. Emocjonujący finał w „The Voice Kids” Wiadomości
"Nie mogę w to uwierzyć". Emocjonujący finał w „The Voice Kids”

Za nami wielki finał 8. sezonu „The Voice Kids” - programu, który od lat odkrywa młode wokalne talenty w Polsce. W ostatnim odcinku dziewięcioro uczestników dało z siebie wszystko, by zdobyć prestiżową statuetkę, kontrakt płytowy oraz nagrodę pieniężną w wysokości 50 tysięcy złotych.

To wygląda na złamanie przepisów. Baner Rafała Trzaskowskiego na terenie lubelskiego ratusza z ostatniej chwili
"To wygląda na złamanie przepisów". Baner Rafała Trzaskowskiego na terenie lubelskiego ratusza

Baner wyborczy Trzaskowskiego na parkingu ratusza w Lublinie. Popularny bloger sugeruje złamanie przepisów Kodeksu wyborczego.

Śmierć nastolatka w pożarze. Do aresztu trafiło 14 dzieci Wiadomości
Śmierć nastolatka w pożarze. Do aresztu trafiło 14 dzieci

Grupa 11 chłopców i trzech dziewczynek została aresztowana pod zarzutem zabójstwa po śmierci 14-latka w pożarze budynku w parku przemysłowym w Gateshead w północno-wschodniej Anglii – podała w niedzielę stacja Sky News.

Skandal w Niemczech. Polska telewizja nie wpuszczona na obchody rocznicy wyzwolenia obozu Ravensbruck z ostatniej chwili
Skandal w Niemczech. Polska telewizja nie wpuszczona na obchody rocznicy wyzwolenia obozu Ravensbruck

- Ekipa Telewizji Republika nie została wpuszczona na obchody wyzwolenia w byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbruck. To bardzo niepokojące wieści - przekazał dziennikarz Telewizji Republika Adrian Stankowski.

Onet kłamie ws. Karola Nawrockiego? To fake news gorące
Onet kłamie ws. Karola Nawrockiego? "To fake news"

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Podczas uroczystości z okazji Narodowego Dnia Modlitwy w Białym Domu spotkał się m.in. z prezydentem USA Donaldem Trumpem i sekretarzem stanu USA Marco Rubio.

Szwecja zaostrza politykę migracyjną. ‘Musimy przejąć kontrolę’” Wiadomości
Szwecja zaostrza politykę migracyjną. ‘Musimy przejąć kontrolę’”

Kwestia migracji jest jednym z głównych tematów debaty publicznej w Europie. Premier Szwecji Ulf Kristersson zabrał głos w sprawie potrzeby zaostrzenia zasad dotyczących pobytu osób, które otrzymały negatywną decyzję azylową. Jak podkreślił, takie osoby nie powinny mieć prawa do dalszego przebywania na terenie Unii Europejskiej.

Trwają wybory prezydenckie w Rumunii. Podano frekwencję na godz. 18 z ostatniej chwili
Trwają wybory prezydenckie w Rumunii. Podano frekwencję na godz. 18

W niedzielę w Rumunii odbywają się powtórzone wybory prezydenckie. Są najnowsze dane przekazane przez rumuński urząd wyborczy – ponad 43 proc. uprawnionych do głosowania oddało swój głos.

REKLAMA

Grzegorz Gołębiewski: Trump - Putin w kuluarach G-20, Warszawa na pierwszym planie

Wydawałoby się, że czymś naturalnym będzie konsensus wokół wizyty Prezydenta USA w Warszawie, choćby docenienie przez opozycję jej znaczenia dla naszego bezpieczeństwa. Próżno szukać takiej postawy wśród liderów opozycji. Żyją obroną HGW, są wstrząśnięci Radomiem, a w aferę Amber Gold chcą wplątać SKOK-i.
 Grzegorz Gołębiewski: Trump - Putin w kuluarach G-20, Warszawa na pierwszym planie
/ screen YouTube

Prezydenci Stanów Zjednoczonych i  Rosji, Donald Trump i Władimir Putin  spotkają się w  kuluarach szczytu G-20, który odbędzie się w dniach 7-8 lipca w Hamburgu. Tę informację przekazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Nie będzie jednak,  na co wcześniej liczył szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel, odrębnego spotkania obu przywódców. "Prorosyjski" Trump ceni sobie natomiast "prorosyjski" rząd w Warszawie i dlatego dzień przed szczytem dojdzie do oficjalnej rozmowy z Prezydentem RP Andrzejem Dudą oraz przywódcami Trójmorza. Pisałem już kilka dni temu o szczególnym znaczeniu wizyty Donalda Trumpa w Polsce*, nie tylko ze względu na nasze relacje dwustronne, ale także ze względu na przyszłość Europy Środkowej i całego kontynentu. Wiadomo już, że przemówienie Prezydenta USA na placu Krasińskich będzie poświęcone polityce międzynarodowej, być może Trump odniesie się w nim bezpośrednio do inicjatywy Trójmorza, być może ją wesprze, nie wiemy. Ten projekt tak naprawdę dopiero powstaje, daleko mu jeszcze do silnego regionalnego sojuszu. Sporo niewiadomych, ale warto zauważyć, że będzie to po szczycie NATO w Brukseli, drugie tak ważne wystąpienie amerykańskiego prezydenta w Europie, właśnie w Warszawie, a nie w Berlinie czy w Paryżu. To nie przeszkadza mainstreamowym mediom na Zachodzie pisać już, że Trump będzie chciał podczas wizyty w Polsce rozbić jedność Unii Europejskiej (oczywiście tej w wersji niemiecko - francuskiej). Czy dlatego  Prezydent Macron pospiesznie zaprosił go, zaledwie kilka dni temu, na 14 lipca do  Paryża? Jak wiemy, zaproszenie zostało przyjęte.  

 

Symbole, gesty, mają znaczenie. Po Watykanie, Polska jest drugim państwem w Europie, które Prezydent USA odwiedzi w ramach  rozmów bilateralnych.Przemówienie na placu Krasińskich nie będzie jedynie okolicznościowym uznaniem zasług Polski w przemianach, jakie dokonały się po 1989 roku w Europie czy podkreśleniem wkładu naszego kraju w sojusz NATO. Można się jedynie domyślać, że wyznaczy ono kierunki polityki amerykańskiej wobec kontynentu europejskiego na najbliższe lata. Wizyta Trumpa będzie także oczywistym sukcesem obecnego rządu i prezydenta, Polski, czego nie może przełknąć ani opozycja, ani wspierające ją media. Od wystąpienia Beaty Szydło w Auschwitz po obrażane ponoć podczas wizyty w Polsce muzułmańskie uczennice, które przyjechały do nas po wiedzę na temat Holokaustu - cały ciąg potęgującej się agresji. Wszytko doprowadzone do absurdu i chętnie wykorzystywane  także przez niemieckie media, które na punkcie Polski doznały w ostatnich dniach prawdziwego amoku. Innymi słowy, skoordynowana akcja, żeby przed 6 lipca jak najwięcej namieszać. Ta histeria antypisowskich mediów jest robiona, bez względu na ich intencje, na użytek Niemiec i Rosji, głównych poszkodowanych nową polityką amerykańskiej administracji. 

 

 

Pech chce, że w Polsce mamy teraz HGW i Amber Gold, tematy przykuwające uwagę opinii publicznej, bulwersujące i jednoznacznie obciążające PO. Warto byłoby coś zmontować przed 6 lipca, ale co? To może po wizycie, 10 lipca, pokażemy światu wynoszonego Wałęsę? Kombinują, kombinują.  Ekipa PiS nie nagłaśnia poufnych rozmów na temat wizyty Donalda Trumpa w Polsce i bardzo dobrze, zdaje sobie sprawę z tego, że jest ona w niesmak  całej europejskiej liberalnej lewicy, że jej przesłanie może poważnie naruszyć interesy Niemiec w Europie. Gdyby tak nie było, nie mielibyśmy tej całej fali wielkiego wzmożenia skierowanego przeciwko PiS. Tych fakenewsów i manipulacji, histerii o końcu demokracji i "nadchodzącej brunatnej fali". Donald Trump nie będzie realizował naszej wizji Unii Europejskiej, ale jego polityka w wielu kwestiach jest zbieżna z naszymi interesami narodowymi, wystarczy wspomnieć o sankcjach na firmy, które chcą przystąpić do realizacji projektu Nord Stream II. W tej sytuacji, wydawałoby się, że czymś naturalnym będzie konsensus wokół wizyty Prezydenta USA w Warszawie, choćby docenienie przez opozycję jej znaczenia dla naszego bezpieczeństwa. Próżno szukać takiej postawy wśród liderów opozycji. Żyją obroną HGW, są wstrząśnięci Radomiem, a w aferę Amber Gold chcą wplątać.. SKOK-i. Dla Prawa i Sprawiedliwości to najtrudniejszy i najbardziej odpowiedzialny moment sprawowania rządów od wyborów w 2015 roku. Nie przesadzam. Na dziś, to Warszawa jest na pierwszym planie Waszyngtonu, może tylko na chwilę, a takiej chwili nie wolno przegapić.

 

*http://benevolus.salon24.pl/788526,zalosne-i-niebezpieczne-podgryzanie-wizty-donalda-trumpa-w-polsce  

Źródło: rp.pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe