"Niebywała populistyczna brednia". Balcerowicz ostro podsumował pomysł Tuska

Były premier Donald Tusk przedstawił ostatnio kilka propozycji dla Polaków. Wśród nich znalazł się pomysł skrócenia czasu pracy. W mocnych słowach skrytykował go Leszek Balcerowicz.
Balcerowicz ostro podsumował pomysł Tuska
Balcerowicz ostro podsumował pomysł Tuska / Flickr/European People's Party/CC BY 2.0

Przypomnijmy, że Donald Tusk spotkał się niedawno z członkami młodzieżówki PO. Zapowiedział, że po wygranych wyborach złoży projekt skrócenia czasu pracy, dzięki któremu Polacy pracowaliby jedynie przez 4 dni w tygodniu. 

Pomysł byłego szefa RE skrytykowali m.in. przedstawiciele PiS, którzy ocenili, że w kontekście potencjalnych rządów Donalda Tuska i jego ekipy, należy przygotować się na pracę również w sobotę.

Mocny komentarz Leszka Balcerowicza

Do całej sprawy odniósł się również były wicepremier Leszek Balcerowicz, który wskazał na tragiczne konsekwencje dla polskiej gospodarki.

– Nieważne, kto to proponuje, nie chciałbym tego przypisywać jakiejkolwiek partii czy osobie. Brednia jest brednią, nieważne, kto ją głosi. To jest niebywała populistyczna brednia, która oznaczałaby z jednej strony ograniczenie produkcji, a z drugiej – podbicie inflacji, czyli spotęgowanie stagflacji w sytuacji, w której Polsce i tak ona grozi. To byłoby dolewanie benzyny do ognia – mówił Leszek Balcerowicz w rozmowie z Interią, nie szczędząc krytyki pod adresem rządu.

Podkreślił, że kolejne programy socjalne zwiększą jedynie dług publiczny i przyczynią się do powstania kolejnych problemów. 

– Gdy czasy zaczęły się pogarszać, to PiS zaczął zwiększać deficyt, dług publiczny i koszty jego obsługi. Miarą odpowiedzialności za kraj w finansach publicznych jest to, ile płaci się za zaciągane długi. W czasach rządów PiS koszt zaciągania długów, które dotyczą całej Polski, radykalnie wzrósł i jest jednym z najwyższych wśród krajów bardziej rozwiniętych – tłumaczył były szef banku centralnego.


 

POLECANE
ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki z ostatniej chwili
ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki

O odmowie poświadczenia bezpieczeństwa Klementynie Suchanow poinformował były dziennikarz Gazety Wyborczej, Faktu, OKO.Press i Radio Zet, Radosław Gruca.

Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście Wiadomości
Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście

Bruksela notuje gwałtowny wzrost przestępstw seksualnych. Policja publikuje alarmujące dane. Nowe statystyki pokazują narastającą skalę przemocy seksualnej w belgijskiej stolicy. Wzrost liczby zgłoszeń jest wyraźny mimo brania pod uwagę większą gotowość ofiar do informowania służb.

Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską tylko u nas
Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską

Francja w ostatnich latach traci wpływy w kluczowych regionach Afryki, a wizyta Emmanuela Macrona w Angoli, Gabonie, RPA i na Mauritiusie pokazuje, jak bardzo zmieniła się pozycja Paryża na kontynencie. Seria przewrotów w krajach Sahelu, wycofanie francuskich wojsk oraz rosnąca aktywność Rosji, Chin i Turcji sprawiły, że polityka afrykańska Macrona znalazła się pod presją. Artykuł analizuje, dlaczego dotychczasowa strategia współpracy Francji z Afryką przestała działać i jakie nowe mocarstwa przejmują dziś przestrzeń pozostawioną przez Paryż.

Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek z ostatniej chwili
Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek

Prokuratura Rejonowa w Zambrowie ustaliła wstępnie przyczynę pożaru, jaki miał miejsce w minioną sobotę we wsi Szumowo pod Zambrowem. Według śledczych ogień pojawił się po godzinie 18 w pokoju na pierwszym piętrze, gdzie spała Irena Rupińska z 2-letnim wnuczkiem. Ani jednej z najbogatszych kobiet w Polsce, ani dziecka nie udało się uratować.  

Ziobro do Żurka: Tak to jest, gdy próbuje się udawać silnego drwala, a jest się jedynie fujarą polityka
Ziobro do Żurka: Tak to jest, gdy próbuje się udawać silnego drwala, a jest się jedynie fujarą

„Towarzyszu Żurek, skoro nie potrafi mnie Pan skutecznie zatrzymać, to wymyślił Pan teraz Trybunał Stanu. Dlaczego tak mało ambitnie? A może od razu gilotynę?” - napisał na platformie X były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro do obecnego szefa resortu sprawiedliwości Waldemara Żurka.

Rodzina myślała, że nie żyje. Kobieta obudziła się w trumnie tuż przed kremacją Wiadomości
Rodzina myślała, że nie żyje. Kobieta obudziła się w trumnie tuż przed kremacją

Personel świątyni buddyjskiej na obrzeżach Bangkoku w Tajlandii znalazł żywą kobietę, o której rodzina sądziła, że nie żyje, a która miała zostać skremowana. Kobieta ocknęła się w trumnie tuż przed kremacją. O sprawie poinformowała BBC.

Prezydent powołał swojego przedstawiciela do KRS Wiadomości
Prezydent powołał swojego przedstawiciela do KRS

Prezydent Karol Nawrocki powołał Grzegorza Ksepkę w skład Krajowej Rady Sądownictwa - poinformowała prezydencka kancelaria. Jak przekazano, we wtorek nastąpiło wręczenie aktu powołania, a postanowienie w tej sprawie prezydent wydał na początku listopada.

UE wykorzystuje rosyjskie zagrożenie do centralizacji. Widać to w dokumentach tylko u nas
UE wykorzystuje rosyjskie zagrożenie do centralizacji. Widać to w dokumentach

Wszelkie proponowane w unijnych instytucjach rozwiązania proobronnościowe mówią o Unii Europejskiej, jakby było to już jakieś państwo, a nie wspólnota państw, mających część interesów wspólnych, ale część przeciwstawnych.

Niemcy odpowiedzieli, czy chcą się zbroić. Jest nowy sondaż Wiadomości
Niemcy odpowiedzieli, czy chcą się zbroić. Jest nowy sondaż

Niemcy dystansują się od roli militarnego lidera Europy — tak przynajmniej wynika z nowego sondażu. Rośnie jednak akceptacja dla zwiększenia wydatków obronnych. Większość przychyla się również do zbrojnego reagowania na zewnętrzne kryzysy, choć takiej woli nie widać za bardzo na wschodzie Niemiec. Za Odrą coraz gorzej myśli się też o USA. 

FT: Ukraina zgodziła się na ograniczenie liczebności armii Wiadomości
"FT": Ukraina zgodziła się na ograniczenie liczebności armii

Ukraina zgodziła się na zmniejszenie liczebności swoich sił zbrojnych do 800 tys. żołnierzy — poinformował we wtorek korespondent „Financial Times” Christopher Miller, powołując się na wysokich rangą urzędników z otoczenia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

REKLAMA

"Niebywała populistyczna brednia". Balcerowicz ostro podsumował pomysł Tuska

Były premier Donald Tusk przedstawił ostatnio kilka propozycji dla Polaków. Wśród nich znalazł się pomysł skrócenia czasu pracy. W mocnych słowach skrytykował go Leszek Balcerowicz.
Balcerowicz ostro podsumował pomysł Tuska
Balcerowicz ostro podsumował pomysł Tuska / Flickr/European People's Party/CC BY 2.0

Przypomnijmy, że Donald Tusk spotkał się niedawno z członkami młodzieżówki PO. Zapowiedział, że po wygranych wyborach złoży projekt skrócenia czasu pracy, dzięki któremu Polacy pracowaliby jedynie przez 4 dni w tygodniu. 

Pomysł byłego szefa RE skrytykowali m.in. przedstawiciele PiS, którzy ocenili, że w kontekście potencjalnych rządów Donalda Tuska i jego ekipy, należy przygotować się na pracę również w sobotę.

Mocny komentarz Leszka Balcerowicza

Do całej sprawy odniósł się również były wicepremier Leszek Balcerowicz, który wskazał na tragiczne konsekwencje dla polskiej gospodarki.

– Nieważne, kto to proponuje, nie chciałbym tego przypisywać jakiejkolwiek partii czy osobie. Brednia jest brednią, nieważne, kto ją głosi. To jest niebywała populistyczna brednia, która oznaczałaby z jednej strony ograniczenie produkcji, a z drugiej – podbicie inflacji, czyli spotęgowanie stagflacji w sytuacji, w której Polsce i tak ona grozi. To byłoby dolewanie benzyny do ognia – mówił Leszek Balcerowicz w rozmowie z Interią, nie szczędząc krytyki pod adresem rządu.

Podkreślił, że kolejne programy socjalne zwiększą jedynie dług publiczny i przyczynią się do powstania kolejnych problemów. 

– Gdy czasy zaczęły się pogarszać, to PiS zaczął zwiększać deficyt, dług publiczny i koszty jego obsługi. Miarą odpowiedzialności za kraj w finansach publicznych jest to, ile płaci się za zaciągane długi. W czasach rządów PiS koszt zaciągania długów, które dotyczą całej Polski, radykalnie wzrósł i jest jednym z najwyższych wśród krajów bardziej rozwiniętych – tłumaczył były szef banku centralnego.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe