"Gwóźdź wbity w trumnę UE"

Środki z KPO w dalszym ciągu nie trafiły do Polski. Na ten temat w jednym z wywiadów głos zabrał Zdzisław Krasnodębski. Europoseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości nie krył w tej kwestii swojego sceptycznego nastawienia do sprawy od samego jej początku.
/ wikimedia/autor: Kuhlmann /MSC

Polityk reprezentujący w strukturach UE obóz PiS odniósł się do stanowiska Didiera Reyndersa – komisarza ds. sprawiedliwości, który w niedawnym wywiadzie udzielonym na łamach "Frankfurter Allgemeine Zeitung" wyraził swoje negtywne stanowisko wobec możliwości szybkiego przekazania środków Polsce z FO.

– Wszyscy wiemy, że wiceprzewodnicząca KE Jourova i pan komisarz Reynders nie byli zadowoleni z decyzji podjętej wcześniej, żeby Polsce odblokować środki z KPO, zacząć w ogóle rozmowy na ten temat. Od samego początku byli krytykami tej decyzji, podjętej pewnie głównie przez przewodniczącą KE Ursulę von der Leyen. Zatem słowa komisarza Reyndersa nie są dla mnie zaskoczeniem, a sadzę, że są też dowodem na podziały w samej KE – powiedział Krasnodębski w rozmowie dla portalu wpolityce.pl.

Krasnodębski był sceptyczny od początku

Europoseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z portalem nie ukrywał, że był sceptyczny wobec tej sytuacji i od początku uważał, że środki, o których w Polsce mówi się od dłuższego czasu nie zostaną i tak przekazane.

– Co więcej, powiem szczerze, iż od samego początku uważałem, że powinniśmy w wielu przypadkach prezentować bardziej twarde stanowisko, nie zgadzać się na przykład na mechanizm warunkowości, na zawyżone cele klimatyczne itd. Jestem krytyczny w ogóle do unijnego programu odbudowy UE, ponieważ on bardzo wzmacnia rolę Komisji Europejskiej, niezgodnie z traktatami – mówi Krasnodębski.

– Na razie raczej mój sceptycyzm jest potwierdzany przez fakty, ale być może Ursula von der Leyen uderzy pięścią w stół i przeprowadzi to, co powinna z punktu widzenia geopolitycznego, nadrzędnych interesów UE, nie tylko polskich. Jeśli tego nie zrobi, to będzie to jej porażka polityczna, ale będzie to też jeszcze jeden gwóźdź wbity w trumnę UE, a tych gwoździ przybywa - powiedział europoseł.


 

POLECANE
Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę z ostatniej chwili
Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę

W środę, podczas jubileuszu Studium Europy Wschodniej na Uniwersytecie Warszawskim, został zaatakowany Paweł Łatuszka.

Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris gorące
Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris

Wyrokiem z 1 lipca Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo Ordo Iuris przeciwko Marcie Lempart. Natomiast sąd nie uwzględnił wniosku aktywistki o obciążenie Instytutu grzywną za skierowanie pozwu, uznając, że roszczenie to jest całkowicie bezpodstawne.

Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. To fighter z ostatniej chwili
Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. "To fighter"

Były gwiazdor stacji TVN Filip Chajzer zaskoczył w środę swoich fanów i wyznał, że jest sympatykiem Karola Nawrockiego. "Tyle hejtu i szamba przyjąć na klatę przez 24/h trzeba umieć. To jest fighter" – podkreślił.

Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku tylko u nas
Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku

Polityka otwartych drzwi, czyli ideologiczny parawan, pod którym Europa zafundowała sobie kryzys migracyjny, pozostaje do dziś sierotą. Wszyscy wiemy, gdzie się narodziła – w Berlinie, w przemówieniach Angeli Merkel, która w 2015 roku rozpostarła ramiona, wypowiadając słynne Herzlich Willkommen.

Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura wszczęła postępowania wobec członków patroli obywatelskich za znieważenie i podszywanie się pod Straż Graniczną – poinformował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju z ostatniej chwili
Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju

Dwóch nieletnich imigrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, trafiło do domu dziecka w Biłgoraju. Obaj zostali umieszczeni decyzją sądu.

Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok z ostatniej chwili
Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok

Udar mózgu według wstępnych wyników sekcji zwłok był przyczyną śmierci 24-letniej Klaudii K., która została napadnięta w nocy z 11 na 12 czerwca w Toruniu przez 19-letniego obcokrajowca. Informację przekazał w środę rzecznik toruńskiej Prokuratury Okręgowej Andrzej Kukawski.

Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec tylko u nas
Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec

Jens Spahn, przewodniczący frakcji CDU/CSU w Bundestagu, wywołał debatę, kwestionując dotychczasowe podejście Niemiec, które historycznie zrezygnowały z posiadania własnej broni jądrowej. Zarówno Republika Federalna Niemiec, jak i była NRD, zobowiązały się do tego w ramach Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) oraz umowy dwa-plus-cztery z 1990 roku, która umożliwiła zjednoczenie Niemiec.

Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było

Poparcie dla rządu spadło do 32 proc., a przeciwnicy wzrośli do 47 proc. To najgorszy wynik gabinetu Donalda Tuska od objęcia władzy.

Kosiniak-Kamysz wściekły na dziennikarkę: Polacy wybrali Nawrockiego, koniec tematu z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz wściekły na dziennikarkę: Polacy wybrali Nawrockiego, koniec tematu

– Polacy wybrali Karola Nawrockiego na prezydenta. Ktoś mógł głosować tak, ktoś inaczej, każdy miał swojego kandydata i wybór został dokonany. Wyniki są jasne – powiedział w środę zirytowany pytaniem dziennikarki wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

REKLAMA

"Gwóźdź wbity w trumnę UE"

Środki z KPO w dalszym ciągu nie trafiły do Polski. Na ten temat w jednym z wywiadów głos zabrał Zdzisław Krasnodębski. Europoseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości nie krył w tej kwestii swojego sceptycznego nastawienia do sprawy od samego jej początku.
/ wikimedia/autor: Kuhlmann /MSC

Polityk reprezentujący w strukturach UE obóz PiS odniósł się do stanowiska Didiera Reyndersa – komisarza ds. sprawiedliwości, który w niedawnym wywiadzie udzielonym na łamach "Frankfurter Allgemeine Zeitung" wyraził swoje negtywne stanowisko wobec możliwości szybkiego przekazania środków Polsce z FO.

– Wszyscy wiemy, że wiceprzewodnicząca KE Jourova i pan komisarz Reynders nie byli zadowoleni z decyzji podjętej wcześniej, żeby Polsce odblokować środki z KPO, zacząć w ogóle rozmowy na ten temat. Od samego początku byli krytykami tej decyzji, podjętej pewnie głównie przez przewodniczącą KE Ursulę von der Leyen. Zatem słowa komisarza Reyndersa nie są dla mnie zaskoczeniem, a sadzę, że są też dowodem na podziały w samej KE – powiedział Krasnodębski w rozmowie dla portalu wpolityce.pl.

Krasnodębski był sceptyczny od początku

Europoseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z portalem nie ukrywał, że był sceptyczny wobec tej sytuacji i od początku uważał, że środki, o których w Polsce mówi się od dłuższego czasu nie zostaną i tak przekazane.

– Co więcej, powiem szczerze, iż od samego początku uważałem, że powinniśmy w wielu przypadkach prezentować bardziej twarde stanowisko, nie zgadzać się na przykład na mechanizm warunkowości, na zawyżone cele klimatyczne itd. Jestem krytyczny w ogóle do unijnego programu odbudowy UE, ponieważ on bardzo wzmacnia rolę Komisji Europejskiej, niezgodnie z traktatami – mówi Krasnodębski.

– Na razie raczej mój sceptycyzm jest potwierdzany przez fakty, ale być może Ursula von der Leyen uderzy pięścią w stół i przeprowadzi to, co powinna z punktu widzenia geopolitycznego, nadrzędnych interesów UE, nie tylko polskich. Jeśli tego nie zrobi, to będzie to jej porażka polityczna, ale będzie to też jeszcze jeden gwóźdź wbity w trumnę UE, a tych gwoździ przybywa - powiedział europoseł.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe