Krystyna Pawłowicz na wakacjach. Opowiedziała o niebezpiecznym zdarzeniu, które ją spotkało

Krystyna Pawłowicz podzieliła się z internautami relacją ze swoich wakacji. Wiadomo, że wypoczywała w Juracie, Władysławowie i na Helu.
Jak przekazali dziennikarze "Faktu" Krystyna Pawłowicz pojechała na urlop w obstawie funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa.
- Obstawa, oprócz zadań z ochrony, zajmowała się wożeniem pani sędzi oraz noszeniem jej bagaży - dodano w dzienniku.
Sama Pawłowicz "nie widzi niczego złego w tym, że na prywatny urlop wyjechała z oficerami SOP, opłacanymi z państwowej kasy".
Sędzia TK w swoim wpisie na Twitterze poinformowała, że została zaatakowana słownie w czasie pobytu na Helu. Udało jej się uniknąć niebezpieczeństwa tylko dzięki pomocy funkcjonariuszy SOP.
„Dzięki”nienawistnym usługom SZCZUCIA na mnie oraz na funkcjonariuszy SOP,jakie uprawia w antyPL @FAKT24PL ,
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) July 19, 2022
znany z nielojalności emeryt SB @JerzyDziewulski,w czasie 3-dn.pobytu na Helu,TYLKO dzięki obecności SOP uniknęłam fizycznego ataku na mnie.Nie mówiąc o słownej agresji.