[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Więcej pokory

Wszyscy, którzy interesują się polityką zagraniczną, powinni przeczytać artykuł z „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, który napisał nowy kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Kanclerz w tym artykule mówi, że wojna Putina „obróciła w gruzy europejski i międzynarodowy porządek pokojowy ostatnich dziesięcioleci” – nie rozwodząc się ani przez moment nad niemiecką odpowiedzialnością za ową politykę.
 [Felieton
/ pixabay.com

Od dekad przecież poszczególni kanclerze wspierali politykę strategicznego partnerstwa Rosja – Niemcy. Olaf Scholz za to wykłada w jasny i logiczny sposób kierunek nowej polityki europejskiej, wzywając do większej jedności państw UE. „Koniec egoistycznego blokowania decyzji europejskich przez poszczególne państwa członkowskie. Koniec z krajowymi „go-it-alone”, które szkodzą Europie jako całości. Po prostu nie możemy już sobie pozwolić na krajowe weta, na przykład w polityce zagranicznej, jeśli chcemy być nadal słyszalni w świecie konkurujących ze sobą wielkich mocarstw” – pisze kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Zdaniem Kanclerza „Unia Europejska powinna stać się graczem geopolitycznym”. Kanclerz napisał, że Niemcy są świadomi wpływu ich kraju na geopolitykę Unii Europejskiej. Dodaje również, że to Niemcy powinni przejąć odpowiedzialność za przyszłość „geopolitycznej UE”, Europę i świat. Nie trzeba nawet dodawać, że Kanclerz ma na myśli przywódczą rolę Niemiec jako państwa zarządzającego całą Unią. Dodajmy do tego fakt o przeznaczeniu 100 mld euro na Bundeswehrę, co Kanclerz nazywa największym punktem zwrotnym w polityce bezpieczeństwa RFN. Piszę ten tekst zza oceanu, mając pełną świadomość, że w tekście przywódcy Niemiec nie pojawiła żadna wzmianka o wartościach atlantyckich ani o Stanach Zjednoczonych. Jakże inna była niemiecka propozycja współpracy Niemiec z USA wygłoszona jeszcze w czasie pandemii przez byłą minister obrony Niemiec Annegret Kramp-Karrenbauer, która była oparta na założeniu, że Niemcy nie mogą już dłużej pozostawać „strategicznym biorcą”, lecz powinny stać się „strategicznym dawcą”. Proponowała też strefę wolnocłową w obszarze atlantyckim. Propozycja Scholza powinna wywołać olbrzymi niepokój w kręgach elit amerykańskich, państw Europy Środkowo-Wschodniej, Skandynawii i nowych członków EU. To przecież Mittle Europa jest obszarem kolonialnym, będącym dostawcą taniej siły roboczej i podzespołów dla eksportu niemieckich firm. Dla tych krajów hegemonia Niemiec to utrata resztek suwerenności i całkowite podporządkowanie tych państw narodowych hegemonii Niemiec. Jak uchronić przyszłe pokolenia od bycia obywatelami nieco gorszej kategorii w ramach tego nowoczesnego projektu IV Rzeszy? Zadziwiające jest to, z jaką łatwością nowy Kanclerz przechodzi ze wspierania przez dekady polityki imperialnej Rosji do nowego projektu wzmocnienia geopolitycznej roli Unii Europejskiej? A co się stało z cynicznie werbalnym popieraniem Ukrainy? Co się stało z rolą Ameryki w procesie powstrzymywania rosyjskiego Imperium? Członkowie mojej rodziny zginęli w Auschwitz-Birkenau z rąk Niemców i jakoś trudno mi uwierzyć w wielkość Niemiec w budowaniu wolności i demokracji. Dopóki Niemcy nie uklękną przed milionami zamordowanych w czasie II wojny światowej Polaków w polskich domach, nikt nie będzie wierzył w idee, które przez setki lat, od Krzyżaków, Bismarcka, Hitlera, słyszeliśmy butnie wypowiadane w celu podporządkowania nas.

 

 


 

POLECANE
KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

Do 1 grudnia 2025 r. rolnicy ubezpieczeni w KRUS oraz emeryci i renciści rolniczy mogą zgłaszać kandydatury do Rady Ubezpieczenia Społecznego Rolników – informuje KRUS.

Krzysztof Śmiszek walczy z ciężką chorobą. Mamy problem z ostatniej chwili
Krzysztof Śmiszek walczy z ciężką chorobą. "Mamy problem"

Robert Biedroń ujawnił, że jego partner Krzysztof Śmiszek zmaga się z ciężką chorobą kości, ma problemy z poruszaniem się i czeka na kolejne badania. – Jest to choroba, która nadal nie jest zdiagnozowana. Z trudem się porusza. Mamy problem. Zobaczymy, jak to się skończy – powiedział.

Sukces Karola Nawrockiego. Rekordowy wynik w sondażu z ostatniej chwili
Sukces Karola Nawrockiego. Rekordowy wynik w sondażu

Karol Nawrocki został liderem listopadowego sondażu zaufania IBRiS dla portalu Onet. Prezydent uzyskał 51,8 proc. pozytywnych wskazań, co oznacza wzrost o 4,9 punktu proc. w porównaniu z pomiarem październikowym i nowy rekord jego społecznego poparcia w tym badaniu.

 Nocny pożar hotelu w Olsztynie. Goście ewakuowani z ostatniej chwili
Nocny pożar hotelu w Olsztynie. Goście ewakuowani

W Olsztynie w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do pożaru hotelu nad jeziorem Ukiel. Kilkanaście osób ewakuowało się z obiektu samodzielnie, innym pomogli strażacy. Nikt nie ucierpiał.

Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN gorące
Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN

W porannym programie TVP znów wrze. Za kulisami zapadają decyzje, które mogą całkowicie odmienić układ sił w śniadaniówce, a widzowie już spekulują, kto pojawi się na ekranie, a kto z niego zniknie. Jedno jest pewne – zmiany będą naprawdę głośne.

Co to ma być do cholery? Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech z ostatniej chwili
"Co to ma być do cholery?" Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech

Poseł PiS Michał Wójcik alarmuje o dramatycznej sytuacji Polki zatrzymanej w Niemczech wraz z trójką dzieci. Jak twierdzi parlamentarzysta, niemieckie władze miały zignorować orzeczenia polskich sądów, a polskie służby dyplomatyczne – przez trzy tygodnie – nie zareagować na sytuację.

Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii z ostatniej chwili
Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii

Minister energii Miłosz Motyka  zaprzeczył doniesieniom o 50-procentowych podwyżkach cen prądu od nowego roku. W rozmowie z Radiem Zet przedstawił własną interpretację nadchodzących zmian i przekonywał, że zapowiadane wzrosty to fake news. 

Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie z ostatniej chwili
Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie

Przywódca Chin Xi Jinping zaapelował w poniedziałek podczas rozmowy telefonicznej do prezydenta USA Donalda Trumpa o „wydłużenie listy obszarów współpracy i skrócenie listy problemów”, różniących dwa mocarstwa – poinformowało MSZ w Pekinie. Obaj politycy poruszyli także kwestie dotyczące Tajwanu i Ukrainy.

Włodzimierz Czarzasty marszałkiem Sejmu: szyderczy paradoks historii tylko u nas
Włodzimierz Czarzasty marszałkiem Sejmu: szyderczy paradoks historii

Włodzimierz Czarzasty został wybrany marszałkiem Sejmu. Spójrzmy na to wybiórczo: pomińmy wszystkie zarzuty, jakie mu się stawia i weźmy pod uwagę tylko jedną jego życiową decyzję: wstąpienie do PZPR w 1983 roku.

„Waldemar Żurek wypowiedział prezydentowi Rzeczpospolitej wojnę” z ostatniej chwili
„Waldemar Żurek wypowiedział prezydentowi Rzeczpospolitej wojnę”

Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych sędzia Piotr Schab ostro skrytykował ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka za jego zapowiedź postawienia prezydenta Karola Nawrockiego przed Trybunałem Stanu. 

REKLAMA

[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Więcej pokory

Wszyscy, którzy interesują się polityką zagraniczną, powinni przeczytać artykuł z „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, który napisał nowy kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Kanclerz w tym artykule mówi, że wojna Putina „obróciła w gruzy europejski i międzynarodowy porządek pokojowy ostatnich dziesięcioleci” – nie rozwodząc się ani przez moment nad niemiecką odpowiedzialnością za ową politykę.
 [Felieton
/ pixabay.com

Od dekad przecież poszczególni kanclerze wspierali politykę strategicznego partnerstwa Rosja – Niemcy. Olaf Scholz za to wykłada w jasny i logiczny sposób kierunek nowej polityki europejskiej, wzywając do większej jedności państw UE. „Koniec egoistycznego blokowania decyzji europejskich przez poszczególne państwa członkowskie. Koniec z krajowymi „go-it-alone”, które szkodzą Europie jako całości. Po prostu nie możemy już sobie pozwolić na krajowe weta, na przykład w polityce zagranicznej, jeśli chcemy być nadal słyszalni w świecie konkurujących ze sobą wielkich mocarstw” – pisze kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Zdaniem Kanclerza „Unia Europejska powinna stać się graczem geopolitycznym”. Kanclerz napisał, że Niemcy są świadomi wpływu ich kraju na geopolitykę Unii Europejskiej. Dodaje również, że to Niemcy powinni przejąć odpowiedzialność za przyszłość „geopolitycznej UE”, Europę i świat. Nie trzeba nawet dodawać, że Kanclerz ma na myśli przywódczą rolę Niemiec jako państwa zarządzającego całą Unią. Dodajmy do tego fakt o przeznaczeniu 100 mld euro na Bundeswehrę, co Kanclerz nazywa największym punktem zwrotnym w polityce bezpieczeństwa RFN. Piszę ten tekst zza oceanu, mając pełną świadomość, że w tekście przywódcy Niemiec nie pojawiła żadna wzmianka o wartościach atlantyckich ani o Stanach Zjednoczonych. Jakże inna była niemiecka propozycja współpracy Niemiec z USA wygłoszona jeszcze w czasie pandemii przez byłą minister obrony Niemiec Annegret Kramp-Karrenbauer, która była oparta na założeniu, że Niemcy nie mogą już dłużej pozostawać „strategicznym biorcą”, lecz powinny stać się „strategicznym dawcą”. Proponowała też strefę wolnocłową w obszarze atlantyckim. Propozycja Scholza powinna wywołać olbrzymi niepokój w kręgach elit amerykańskich, państw Europy Środkowo-Wschodniej, Skandynawii i nowych członków EU. To przecież Mittle Europa jest obszarem kolonialnym, będącym dostawcą taniej siły roboczej i podzespołów dla eksportu niemieckich firm. Dla tych krajów hegemonia Niemiec to utrata resztek suwerenności i całkowite podporządkowanie tych państw narodowych hegemonii Niemiec. Jak uchronić przyszłe pokolenia od bycia obywatelami nieco gorszej kategorii w ramach tego nowoczesnego projektu IV Rzeszy? Zadziwiające jest to, z jaką łatwością nowy Kanclerz przechodzi ze wspierania przez dekady polityki imperialnej Rosji do nowego projektu wzmocnienia geopolitycznej roli Unii Europejskiej? A co się stało z cynicznie werbalnym popieraniem Ukrainy? Co się stało z rolą Ameryki w procesie powstrzymywania rosyjskiego Imperium? Członkowie mojej rodziny zginęli w Auschwitz-Birkenau z rąk Niemców i jakoś trudno mi uwierzyć w wielkość Niemiec w budowaniu wolności i demokracji. Dopóki Niemcy nie uklękną przed milionami zamordowanych w czasie II wojny światowej Polaków w polskich domach, nikt nie będzie wierzył w idee, które przez setki lat, od Krzyżaków, Bismarcka, Hitlera, słyszeliśmy butnie wypowiadane w celu podporządkowania nas.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe