"Oferują zaledwie 20 sztuk". Błaszczak ujawnia kulisy sprawy niemieckich czołgów

Niemcy oferują zaledwie 20 sztuk czołgów. Polska chce przynajmniej 44 maszyny - mówi w rozmowie z tygodnikiem „Sieci” wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, ujawniając kulisy sprawy niemieckich czołgów, które Berlin obiecał nam po tym, gdy przekazaliśmy swoje maszyny Ukrainie.
/ Czołg Leopard 2A5 w barwach polskiej armii / Screen YouTube

Wywiad z wicepremierem, ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem ukaże się w poniedziałkowym wydaniu tygodnika "Sieci", ale już w sobotę na stronie internetowej portalu wPolityce.pl można zapoznać się z fragmentami tej rozmowy.

Szef MON mówi m.in. o polskich zakupach zbrojeniowych, koncepcji, o którą opiera rozwój polskiej armii, a także o wnioskach z wojny na Ukrainie. Ujawnia też kulisy sprawy niemieckich czołgów, które Berlin obiecał nam po tym, gdy przekazaliśmy swoje maszyny typu T-72 walczącej Ukrainie. "Niestety, obietnica wciąż pozostaje pusta" - podkreśla gazeta.

Błaszczak został zapytany, jak to było z Leopardami, które mieliśmy dostać w zamian za czołgi przekazane Ukrainie. "Było tak: po tym, gdy przekazaliśmy nasze czołgi Ukrainie, rozmawiałem ze swoją niemiecką odpowiedniczka Christine Lambrecht. Zostałem zapytany, czy jesteśmy zainteresowani tym, by Niemcy pomogły nam uzupełnić lukę, która się pojawiła" - przyznał szef MON.

"Odpowiedziałem, że oczywiście tak, i wskazałem na Leopardy 2A4, a więc takie, jakie posiadamy, czyli wersję nie najnowszą. W niektórych mediach, zwłaszcza tych należących do kapitału niemieckiego, pisano potem, że chcieliśmy najnowszych czołgów. To nieprawda" - dodał.

Dopytywany, czy chodziło o to, by nie zwiększać liczby typów czołgów, które mamy na wyposażeniu, szef MON potwierdził: "Tak. W czasie tej rozmowy chciałem od razu przejść do szczegółów, ale pani minister Lambrecht powiedziała, że zajmą się tym specjaliści". "Wydałem więc szybko polecenia, by nasi eksperci nawiązali kontakt ze stroną niemiecką. Zaczęto nas jednak zwodzić, mówić, że nie teraz, że potrzebne są analizy. W końcu, niedawno, pojawiła się konkretna propozycja dostarczenia nam, uwaga, 20 czołgów Leopard 2A4, obecnie znajdujących się w takim staniem, że nie nadają się do wykorzystania. Doprowadzenie ich do stanu używalności zajmie około 12 miesięcy" - wyjaśnił.

"Odpowiedziałem, że weźmiemy, ale pod warunkiem, że będzie to przynajmniej batalion czołgów, a więc według niektórych standardów zachodnich - 44 czołgi, a według polskich - 58" - kontynuował wyjaśniania Błaszczak.

Szefa MON zapytano także, czy jeśli nadal na stole będzie leżało 20 czołgów, to przyjmiemy taką ofertę. "Liczę przynajmniej na +mały+ batalion, czyli 44 sztuki. 20 czołgów, w takim stanie, do niczego nam się nie przyda" - zadeklarował wicepremier.


 

POLECANE
Niezwykłe widowisko astronomiczne. Słynna kometa  3I/ATLAS na żywo Wiadomości
Niezwykłe widowisko astronomiczne. Słynna kometa 3I/ATLAS na żywo

Już w środę, 19 listopada 2025 r., miłośnicy astronomii będą mogli na żywo obserwować słynną kometę międzygwiezdną 3I/ATLAS. Transmisja z włoskich teleskopów trafi na YouTube w ramach Projektu Wirtualnego Teleskopu. To rzadka okazja, aby śledzić obiekt, który od miesięcy budzi skrajne interpretacje — od hipotez o nieznanej fizyce komet po sugestie, że… może nie być kometą w ogóle.

Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują Wiadomości
Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują

Na wrocławskim Jagodnie narasta strach. W ostatnich tygodniach doszło tam do serii włamań, o których mieszkańcy alarmują w mediach społecznościowych. Policja potwierdza zgłoszenia i prowadzi intensywne działania. Lokatorzy mówią wprost: „Boimy się wychodzić z domów”.

Globalna awaria sieci. Gigant przeprasza Wiadomości
Globalna awaria sieci. Gigant przeprasza

We wtorek doszło do jednej z bardziej odczuwalnych awarii internetu w ostatnich miesiącach. Z powodu błędu po stronie Cloudflare – kluczowego dostawcy infrastruktury sieciowej – przestały działać m.in. platforma X, ChatGPT oraz wiele innych popularnych serwisów i usług. Firma oficjalnie przeprosiła użytkowników i zapowiedziała analizę zdarzenia.

Na wypadek, gdyby kraj przestał istnieć. Tajemnica tajnej placówki Wiadomości
"Na wypadek, gdyby kraj przestał istnieć". Tajemnica tajnej placówki

Izraelski dziennik „Haarec” ujawnił istnienie tajnego archiwum na Uniwersytecie Harvarda, które od ponad 50 lat gromadzi dorobek kulturowy, naukowy i społeczny Izraela. Zbiory mają stanowić zabezpieczenie jego dziedzictwa w stabilnym politycznie środowisku.

ZUS wydał pilny komunikat. To ostatni moment Wiadomości
ZUS wydał pilny komunikat. "To ostatni moment"

Listopad to ostatni miesiąc, w którym przedsiębiorcy mogą zawnioskować o wakacje składkowe za 2025 rok. Złożenie wniosku teraz pozwala skorzystać ze zwolnienia już w grudniu 2025 r.

Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje z ostatniej chwili
Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje

Wobec mężczyzny, który napadł podczas wywiadówki na jedną z matek oraz dyrektorkę szkoły w Gójsku, prowadzone jest też inne postępowanie karne. Tym razem przed sądem rodzinnym.

Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa? tylko u nas
Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa?

Wojska rosyjskie są o krok od zdobycia Pokrowska w Donbasie i prą naprzód w obwodzie zaporoskim. Nie lepiej jest na innych odcinkach frontu. Mszczą się błędy ukraińskiego dowództwa, które uparcie nie wyciąga wniosków z poprzednich porażek. Braki kadrowe to problem znany od dawna.

A ty jesteś taka czepialska. Burza w sieci po decyzji pierwszej damy gorące
"A ty jesteś taka czepialska". Burza w sieci po decyzji pierwszej damy

W Wiśle zainaugurowano projekt "Hejt? Nie, dziękuję!", którego twarzą jest pierwsza dama Marta Nawrocka. Projekt powstał z osobistych doświadczeń związanych z kampanią prezydencką i ma szerzyć świadomość, jak ważna jest empatia i reagowanie na nienawiść w sieci. Akcja spotkała się z szerokim odzewem w mediach społecznościowych. Zobacz zdjęcia.

Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą Wiadomości
Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: "Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą"

Arcybiskup Metropolita Gdański Tadeusz Wojda oraz Biskup Limburga Georg Bätzing opublikowali wspólne oświadczenie z okazji 60. rocznicy historycznego listu polskich biskupów do biskupów niemieckich. W dokumencie zawarto apel, by Polska „oparła się pokusie podążania własną, narodową drogą”. Komentatorzy na platformie X nie kryli zdumienia. "Nie chciałem najpierw wierzyć, ale jednak..." - czytamy między innymi.

Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię gorące
Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię

Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu Radiu Wnet, ale to nie jego słowa dotyczące polityki przyciągnęły uwagę prowadzącego. Zaskakujący element krył wzruszającą historię.

REKLAMA

"Oferują zaledwie 20 sztuk". Błaszczak ujawnia kulisy sprawy niemieckich czołgów

Niemcy oferują zaledwie 20 sztuk czołgów. Polska chce przynajmniej 44 maszyny - mówi w rozmowie z tygodnikiem „Sieci” wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, ujawniając kulisy sprawy niemieckich czołgów, które Berlin obiecał nam po tym, gdy przekazaliśmy swoje maszyny Ukrainie.
/ Czołg Leopard 2A5 w barwach polskiej armii / Screen YouTube

Wywiad z wicepremierem, ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem ukaże się w poniedziałkowym wydaniu tygodnika "Sieci", ale już w sobotę na stronie internetowej portalu wPolityce.pl można zapoznać się z fragmentami tej rozmowy.

Szef MON mówi m.in. o polskich zakupach zbrojeniowych, koncepcji, o którą opiera rozwój polskiej armii, a także o wnioskach z wojny na Ukrainie. Ujawnia też kulisy sprawy niemieckich czołgów, które Berlin obiecał nam po tym, gdy przekazaliśmy swoje maszyny typu T-72 walczącej Ukrainie. "Niestety, obietnica wciąż pozostaje pusta" - podkreśla gazeta.

Błaszczak został zapytany, jak to było z Leopardami, które mieliśmy dostać w zamian za czołgi przekazane Ukrainie. "Było tak: po tym, gdy przekazaliśmy nasze czołgi Ukrainie, rozmawiałem ze swoją niemiecką odpowiedniczka Christine Lambrecht. Zostałem zapytany, czy jesteśmy zainteresowani tym, by Niemcy pomogły nam uzupełnić lukę, która się pojawiła" - przyznał szef MON.

"Odpowiedziałem, że oczywiście tak, i wskazałem na Leopardy 2A4, a więc takie, jakie posiadamy, czyli wersję nie najnowszą. W niektórych mediach, zwłaszcza tych należących do kapitału niemieckiego, pisano potem, że chcieliśmy najnowszych czołgów. To nieprawda" - dodał.

Dopytywany, czy chodziło o to, by nie zwiększać liczby typów czołgów, które mamy na wyposażeniu, szef MON potwierdził: "Tak. W czasie tej rozmowy chciałem od razu przejść do szczegółów, ale pani minister Lambrecht powiedziała, że zajmą się tym specjaliści". "Wydałem więc szybko polecenia, by nasi eksperci nawiązali kontakt ze stroną niemiecką. Zaczęto nas jednak zwodzić, mówić, że nie teraz, że potrzebne są analizy. W końcu, niedawno, pojawiła się konkretna propozycja dostarczenia nam, uwaga, 20 czołgów Leopard 2A4, obecnie znajdujących się w takim staniem, że nie nadają się do wykorzystania. Doprowadzenie ich do stanu używalności zajmie około 12 miesięcy" - wyjaśnił.

"Odpowiedziałem, że weźmiemy, ale pod warunkiem, że będzie to przynajmniej batalion czołgów, a więc według niektórych standardów zachodnich - 44 czołgi, a według polskich - 58" - kontynuował wyjaśniania Błaszczak.

Szefa MON zapytano także, czy jeśli nadal na stole będzie leżało 20 czołgów, to przyjmiemy taką ofertę. "Liczę przynajmniej na +mały+ batalion, czyli 44 sztuki. 20 czołgów, w takim stanie, do niczego nam się nie przyda" - zadeklarował wicepremier.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe