Kanada: zróżnicowane reakcje rdzennej ludności na historyczne przeprosiny papieża

Przedstawiciele rdzennych mieszkańców Kanady wyrazili uznanie dla postawy Franciszka, który przeprosił ich za zło wyrządzone ich przodkom w przeszłości. Agencja Reutera przytoczyła 26 lipca reakcje kilku przywódców Indian i premiera prowincji Alberta na słowa papieża o „tragicznym błędzie popełnionym przez Kościół”, jakim było znęcanie się nad dziećmi tubylczymi w szkołach rezydencjalnych pod pozorem „asymilacji kulturalnej”.
Papież Franciszek w Edmonton Kanada: zróżnicowane reakcje rdzennej ludności na historyczne przeprosiny papieża
Papież Franciszek w Edmonton / EPA/CIRO FUSCO Dostawca: PAP/EPA

Cornell McLean, pełniący obowiązki wielkiego wodza Zgromadzania Wodzów Manitoby, oświadczył, że „choć minął już ponad rok od odkrycia tysięcy bezimiennych grobów indiańskich dzieci na terenach szkół rezydencjalnych, to ciągle jesteśmy w żałobie. Przeprosiny nie złagodzą bólu po dzieciach, które zginęły i nigdy nie powróciły do swoich domów ani [bolesnej] spuścizny, z którą muszą się zmierzyć ci, którzy to przeżyli, ich dzieci i wnuki. Niemniej zachęcamy Kościół, aby czynił dalsze kroki w duchu pojednania, którym towarzyszyć będą konkretne zobowiązania i prawdziwe zadośćuczynienie”.

Zdaniem Wiltona Littlechilda, wodza rdzennej ludności i prawnika, który przeżył pobyt w takiej szkole, papież „wsłuchiwał się głęboko i z wielkim współczuciem w świadectwa o tym, w jaki sposób wykorzeniano nasz język, odbierano nam naszą kulturę i wyszydzano naszą duchowość”. Wódz wyraził nadzieję, że „nasze dzisiejsze [25 lipca] poranne spotkanie i słowa papieża skierowane do nas, przyniosą prawdziwe uzdrowienie i będzie to promieniowało na wiele przyszłych pokoleń”.

Ruth Roulette, która także ma za sobą pobyt w szkole rezydencjalnej w Manitobie, wierzy, że Franciszek szczerze wypowiedział słowo „przepraszam”, choć – jej zdaniem – przeprosinom tym brakowało pewnych konkretów. - Kiedy mówił o okropnościach popełnianych przez ludzi Kościoła, nie wspomniał o wykorzystywaniu seksualnym. To co się stało, to się nie odstanie. Ale dlaczego on o tym nie powiedział? – zapytała rozmówczyni brytyjskiej agencji prasowej.

Elmer St. Pierre, wódz naczelny, przewodniczący Kongresu Ludów Rdzennych, pochwalił Franciszka za „istotny krok w kierunku pojednania i uznania międzypokoleniowej traumy szkół rezydencjalnych, którego doświadczyły ludy tubylcze na Wyspie Żółwi [jedno z indiańskich określeń Ameryki Północnej - KAI]. Po różnych chybionych próbach i braku odpowiedniego nastawienia Kościół katolicki wreszcie podjął starania na tyle, że może to pomóc w uzdrowieniu osób i wspólnot. Nadszedł czas, aby Kościół otworzył swoje księgi i pomógł odtworzyć prawdę o tych szkołach, zidentyfikować te niezliczone zastępy dzieci, które nigdy nie wróciły do swych domów. Doceniamy ten symboliczny gest przeprosin, ale Kościół musi się teraz skupić na odszkodowaniach i innych działaniach, aby to pojednanie rzeczywiście mogło nastąpić”.

Agencja Reutera przytoczyła również wypowiedź premiera prowincji Alberta – Jasona Kenneya, którzy przypomniał, że „za tymi historycznymi przeprosinami w Maskwacis stoją całe dziesięciolecia wysiłków na rzecz odkrycia prawdy i pojednania”. Według polityka „była to chwila historyczna, gdy doszło do konfrontacji z mroczną przeszłością dotyczącą szkół rezydencjalnych, prowincja zaś czuje się zaszczycona, że wydarzenie to odbywa się na jej terenie”.

Premier przyznał, że „rany spowodowane przez politykę rządową dotyczącą tych szkół, w której uczestniczył też Kościół, są głębokie, które niełatwo i nieprędko uda się wyleczyć”. Ale tu, w Maskwacis „zobaczyliśmy także stanowczość i upór rdzennych narodów na rzecz zachowania swej kultury, jak również dobrą wolę katolików i innych Kanadyjczyków do prawdy i pojednania” – mówił dalej premier prowincji. Zapewnił, że jej mieszkańcy zobowiązują się do partnerstwa z ludnością tubylczą, a „obecność papieża w naszej prowincji wzywa nas do nowego zaangażowania w świetle jego zachęt do leczenia ran przeszłości”.

- Mądre słowa Ojca Świętego przypominają nam, że uzdrowienie nie może być tylko sprawą programów politycznych, ale musi się opierać na głębokich pokładach duchowych rdzennych mieszkańców i wspólnot katolickich Alberty. Zachęcam wszystkich mieszkańców prowincji do dołączenia się do ludności tubylczej – zaapelował Kenney.

Przypomnijmy, że szkoły rezydencjalne to państwowe szkoły dla dzieci rdzennych mieszkańców Kanady prowadzone w imieniu rządu przez Kościół katolicki (głównie zgromadzenia zakonne) oraz wspólnoty protestanckie. Dzieci odbierano rodzicom i wysyłano do szkół z internatem, by "asymilować je" ze społeczeństwem pochodzenia europejskiego. Zmuszano je do porzucenia własnego języka oraz kultury, wychowankowie musieli także przyjąć chrześcijaństwo. Warunki w szkołach były trudne zarówno materialnie, jak i wychowawczo. Uczniowie niejednokrotnie byli bici a ich kultura poniżana, zdarzały się również wypadki wykorzystywania seksualnego. Co najmniej kilka tysięcy dzieci zmarło w trakcie edukacji, ich ciała chowane były najczęściej w bezimiennych grobach. Pierwsze szkoły rezydencjalne powołano do życia w latach osiemdziesiątych XIX wieku. Ostatnia z nich została zamknięta w 1998 roku (sic!).

Obecnie papież Franciszek odbywa pokutną pielgrzymkę do Kanady, podczas której przeprosił on w imieniu Kościoła katolickiego wszystkie osoby dotknięte ww. procederem - byłych uczniów, ich rodziny, potomków, a także rodziny zmarłych, zarówno tych, których szczątki odnaleziono, jak i tych, którzy nigdy nie wrócili do domów i ślad po nich zaginął. Papież ucałował wczoraj baner z nazwiskami wszystkich zidentyfikowanych ofiar, jest ich ponad cztery tysiące. Mimo deklarowanej przed Kościół wypłaty odszkodowań, w ciągu ostatnich piętnastu lat wypłacono niewielką ich część.

o. jj, kg (KAI Tokio) / Edmonton


 

POLECANE
Nieoficjalnie: Po sabotażu na kolei Polska uruchomiła specjalne kanały kontaktowe z USA z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Po sabotażu na kolei Polska uruchomiła specjalne kanały kontaktowe z USA

Według nieoficjalnych ustaleń RMF FM polskie władze zwróciły się do Stanów Zjednoczonych o wsparcie po atakach na infrastrukturę kolejową. Do rozmów miało dojść w związku z dywersją przeprowadzoną przez osoby współpracujące z rosyjskimi służbami. W sprawę zaangażowały się amerykańskie instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo.

Ciche ofiary wojny w Etiopii. Porażające relacje zgwałconych kobiet: „Byłoby lepiej, gdyby mnie zabili” gorące
Ciche ofiary wojny w Etiopii. Porażające relacje zgwałconych kobiet: „Byłoby lepiej, gdyby mnie zabili”

BBC dotarło do placówek medycznych, gdzie leczone są ofiary gwałtów dokonywanych w Etiopii przez walczące ze sobą strony konfliktu domowego. Statystyki mówią o tysiącach przypadków nadużyć seksualnych.

Axios: USA prowadzą z Rosją tajne rozmowy ws. zakończenia wojny na Ukrainie z ostatniej chwili
Axios: USA prowadzą z Rosją tajne rozmowy ws. zakończenia wojny na Ukrainie

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa prowadzi tajne rozmowy z Rosją w sprawie opracowania planu zakończenia wojny na Ukrainie; przygotowano już w tej sprawie projekt dokumentu, w którym znalazło się 28 punktów – poinformował w środę amerykański portal Axios.

Kongres USA zatwierdził projekt ustawy o upublicznieniu akt Epsteina z ostatniej chwili
Kongres USA zatwierdził projekt ustawy o upublicznieniu akt Epsteina

Jak poinformowało BBC, obie izby Kongresu zgodziły się nakazać amerykańskiemu departamentowi sprawiedliwości ujawnienie akt dotyczących finansisty przestępców seksualnych Jeffreya Epsteina.

Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat dla mieszkańców

Tauron Dystrybucja poinformował o planowanych przerwach w dostawie energii elektrycznej na terenie województwa śląskiego. W najbliższych dniach bez prądu będą m.in. mieszkańcy Katowic, Częstochowy, Sosnowca, Gliwic, Bytomia i Bielska-Białej. Prace mają charakter konserwacyjny i potrwają od kilku do kilkunastu godzin.

Francuskie elity w popłochu. Marion Maréchal: „Przerażające wyniki sondażu zapowiadają wojnę dżihadystów na naszej ziemi” Wiadomości
Francuskie elity w popłochu. Marion Maréchal: „Przerażające wyniki sondażu zapowiadają wojnę dżihadystów na naszej ziemi”

Portal European Conservative opublikował wyniki badania Ifop dla magazynu „Écran de veille”, z których wynika, że młodsze pokolenie mieszkających we Francji muzułmanów jest zafascynowane radykalnymi islamistami.

„Ja swoje zrobiłem”. Jerzy Owsiak zapowiada zmiany w WOŚP z ostatniej chwili
„Ja swoje zrobiłem”. Jerzy Owsiak zapowiada zmiany w WOŚP

Prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak zapowiada zmianę swojej roli w fundacji. „Ja swoje zrobiłem. Będę dalej biegać na Finałach i wchodzić na scenę festiwalu Pol’and’Rock, a jednocześnie chcę, by to inni w fundacji podejmowali decyzje” – powiedział PAP.

Lotniska Rzeszów i Lublin czasowo zamknięte. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej wydała komunikat z ostatniej chwili
Lotniska Rzeszów i Lublin czasowo zamknięte. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej wydała komunikat

Z powodu konieczności zapewnienia swobody działania lotnictwa wojskowego lotniska Rzeszów i Lublin zostały czasowo zamknięte - poinformowała w środę rano Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.

Niezwykłe widowisko astronomiczne. Słynna kometa  3I/ATLAS na żywo Wiadomości
Niezwykłe widowisko astronomiczne. Słynna kometa 3I/ATLAS na żywo

Już w środę, 19 listopada 2025 r., miłośnicy astronomii będą mogli na żywo obserwować słynną kometę międzygwiezdną 3I/ATLAS. Transmisja z włoskich teleskopów trafi na YouTube w ramach Projektu Wirtualnego Teleskopu. To rzadka okazja, aby śledzić obiekt, który od miesięcy budzi skrajne interpretacje — od hipotez o nieznanej fizyce komet po sugestie, że… może nie być kometą w ogóle.

Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują Wiadomości
Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują

Na wrocławskim Jagodnie narasta strach. W ostatnich tygodniach doszło tam do serii włamań, o których mieszkańcy alarmują w mediach społecznościowych. Policja potwierdza zgłoszenia i prowadzi intensywne działania. Lokatorzy mówią wprost: „Boimy się wychodzić z domów”.

REKLAMA

Kanada: zróżnicowane reakcje rdzennej ludności na historyczne przeprosiny papieża

Przedstawiciele rdzennych mieszkańców Kanady wyrazili uznanie dla postawy Franciszka, który przeprosił ich za zło wyrządzone ich przodkom w przeszłości. Agencja Reutera przytoczyła 26 lipca reakcje kilku przywódców Indian i premiera prowincji Alberta na słowa papieża o „tragicznym błędzie popełnionym przez Kościół”, jakim było znęcanie się nad dziećmi tubylczymi w szkołach rezydencjalnych pod pozorem „asymilacji kulturalnej”.
Papież Franciszek w Edmonton Kanada: zróżnicowane reakcje rdzennej ludności na historyczne przeprosiny papieża
Papież Franciszek w Edmonton / EPA/CIRO FUSCO Dostawca: PAP/EPA

Cornell McLean, pełniący obowiązki wielkiego wodza Zgromadzania Wodzów Manitoby, oświadczył, że „choć minął już ponad rok od odkrycia tysięcy bezimiennych grobów indiańskich dzieci na terenach szkół rezydencjalnych, to ciągle jesteśmy w żałobie. Przeprosiny nie złagodzą bólu po dzieciach, które zginęły i nigdy nie powróciły do swoich domów ani [bolesnej] spuścizny, z którą muszą się zmierzyć ci, którzy to przeżyli, ich dzieci i wnuki. Niemniej zachęcamy Kościół, aby czynił dalsze kroki w duchu pojednania, którym towarzyszyć będą konkretne zobowiązania i prawdziwe zadośćuczynienie”.

Zdaniem Wiltona Littlechilda, wodza rdzennej ludności i prawnika, który przeżył pobyt w takiej szkole, papież „wsłuchiwał się głęboko i z wielkim współczuciem w świadectwa o tym, w jaki sposób wykorzeniano nasz język, odbierano nam naszą kulturę i wyszydzano naszą duchowość”. Wódz wyraził nadzieję, że „nasze dzisiejsze [25 lipca] poranne spotkanie i słowa papieża skierowane do nas, przyniosą prawdziwe uzdrowienie i będzie to promieniowało na wiele przyszłych pokoleń”.

Ruth Roulette, która także ma za sobą pobyt w szkole rezydencjalnej w Manitobie, wierzy, że Franciszek szczerze wypowiedział słowo „przepraszam”, choć – jej zdaniem – przeprosinom tym brakowało pewnych konkretów. - Kiedy mówił o okropnościach popełnianych przez ludzi Kościoła, nie wspomniał o wykorzystywaniu seksualnym. To co się stało, to się nie odstanie. Ale dlaczego on o tym nie powiedział? – zapytała rozmówczyni brytyjskiej agencji prasowej.

Elmer St. Pierre, wódz naczelny, przewodniczący Kongresu Ludów Rdzennych, pochwalił Franciszka za „istotny krok w kierunku pojednania i uznania międzypokoleniowej traumy szkół rezydencjalnych, którego doświadczyły ludy tubylcze na Wyspie Żółwi [jedno z indiańskich określeń Ameryki Północnej - KAI]. Po różnych chybionych próbach i braku odpowiedniego nastawienia Kościół katolicki wreszcie podjął starania na tyle, że może to pomóc w uzdrowieniu osób i wspólnot. Nadszedł czas, aby Kościół otworzył swoje księgi i pomógł odtworzyć prawdę o tych szkołach, zidentyfikować te niezliczone zastępy dzieci, które nigdy nie wróciły do swych domów. Doceniamy ten symboliczny gest przeprosin, ale Kościół musi się teraz skupić na odszkodowaniach i innych działaniach, aby to pojednanie rzeczywiście mogło nastąpić”.

Agencja Reutera przytoczyła również wypowiedź premiera prowincji Alberta – Jasona Kenneya, którzy przypomniał, że „za tymi historycznymi przeprosinami w Maskwacis stoją całe dziesięciolecia wysiłków na rzecz odkrycia prawdy i pojednania”. Według polityka „była to chwila historyczna, gdy doszło do konfrontacji z mroczną przeszłością dotyczącą szkół rezydencjalnych, prowincja zaś czuje się zaszczycona, że wydarzenie to odbywa się na jej terenie”.

Premier przyznał, że „rany spowodowane przez politykę rządową dotyczącą tych szkół, w której uczestniczył też Kościół, są głębokie, które niełatwo i nieprędko uda się wyleczyć”. Ale tu, w Maskwacis „zobaczyliśmy także stanowczość i upór rdzennych narodów na rzecz zachowania swej kultury, jak również dobrą wolę katolików i innych Kanadyjczyków do prawdy i pojednania” – mówił dalej premier prowincji. Zapewnił, że jej mieszkańcy zobowiązują się do partnerstwa z ludnością tubylczą, a „obecność papieża w naszej prowincji wzywa nas do nowego zaangażowania w świetle jego zachęt do leczenia ran przeszłości”.

- Mądre słowa Ojca Świętego przypominają nam, że uzdrowienie nie może być tylko sprawą programów politycznych, ale musi się opierać na głębokich pokładach duchowych rdzennych mieszkańców i wspólnot katolickich Alberty. Zachęcam wszystkich mieszkańców prowincji do dołączenia się do ludności tubylczej – zaapelował Kenney.

Przypomnijmy, że szkoły rezydencjalne to państwowe szkoły dla dzieci rdzennych mieszkańców Kanady prowadzone w imieniu rządu przez Kościół katolicki (głównie zgromadzenia zakonne) oraz wspólnoty protestanckie. Dzieci odbierano rodzicom i wysyłano do szkół z internatem, by "asymilować je" ze społeczeństwem pochodzenia europejskiego. Zmuszano je do porzucenia własnego języka oraz kultury, wychowankowie musieli także przyjąć chrześcijaństwo. Warunki w szkołach były trudne zarówno materialnie, jak i wychowawczo. Uczniowie niejednokrotnie byli bici a ich kultura poniżana, zdarzały się również wypadki wykorzystywania seksualnego. Co najmniej kilka tysięcy dzieci zmarło w trakcie edukacji, ich ciała chowane były najczęściej w bezimiennych grobach. Pierwsze szkoły rezydencjalne powołano do życia w latach osiemdziesiątych XIX wieku. Ostatnia z nich została zamknięta w 1998 roku (sic!).

Obecnie papież Franciszek odbywa pokutną pielgrzymkę do Kanady, podczas której przeprosił on w imieniu Kościoła katolickiego wszystkie osoby dotknięte ww. procederem - byłych uczniów, ich rodziny, potomków, a także rodziny zmarłych, zarówno tych, których szczątki odnaleziono, jak i tych, którzy nigdy nie wrócili do domów i ślad po nich zaginął. Papież ucałował wczoraj baner z nazwiskami wszystkich zidentyfikowanych ofiar, jest ich ponad cztery tysiące. Mimo deklarowanej przed Kościół wypłaty odszkodowań, w ciągu ostatnich piętnastu lat wypłacono niewielką ich część.

o. jj, kg (KAI Tokio) / Edmonton



 

Polecane
Emerytury
Stażowe