Nazwał Andrzeja Dudę "debilem". Jakub Żulczyk podczas Pol'and'Rock Festival zdradził dlaczego

Nie cierpię PiS-u, inaczej bym tak nie powiedział — skomentował na Pol'and'Rock Festival Jakub Żulczyk. Przypomnijmy, że pisarz w komentarzu na Facebooku określił głowę państwa "debilem".
/ zrzut ekranu / Onet.pl

Jakub Żulczyk zainaugurował tegoroczne rozmowy w ramach Akademii Sztuk Przepięknych na Pol'and'Rock Festivalu 2022.

Prowadząca spotkanie Katarzyna Janowska przypomniała zamieszanie z prezydentem Andrzejem Dudą, którego pisarz nazwał "debilem".

— O tej sprawie zostało już powiedziane wszystko i wszędzie. Pytanie, czy coś takiego, jak dobre maniery, powinno być regulowane od strony prawnej. Popełniłem rzekomo przestępstwo. Do mediów poszła informacja, że groziła mi odsiadka. To archaiczny przepis, pozostałość po czasach monarchii. To była komiczna sprawa, jak ze Szwejka, że "muchy obs**ły portret jaśnie pana". Drugim absurdalnym przepisem jest przepis o obrazie uczuć religijnych. Czy prawo powinno chronić coś tak abstrakcyjnego i niejasnego? Kiedy była cała ta awantura, głosy, które mnie najbardziej cieszyły, to były głosy od sympatyków Dudy czy partii rządzącej: "Wygłupił się, zachował się jak cham, nie powinien tego robić, ale ciąganie go po sądach to głupota". To świadczyło o jakimś zdrowym rozsądku - rozprawiał Żulczyk. 

— Nie cierpię PiS-u, inaczej bym tak nie powiedział — skomentował na Pol'and'Rock Festival pisarz.

— Nie wiem, jak to się skończy, pod koniec września mam mieć apelację. Może ta sprawa będzie trwać jeszcze długo... To znaczy, że mamy w Polsce głupie prawo, znaczy o tym, jakie są priorytety dla polskiej prokuratury. Ale są rzeczy ważniejsze niż to — ocenił.

 


 

POLECANE
Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

W najnowszym wystąpieniu telewizyjnym król Karol III podzielił się z Brytyjczykami zarówno dobrymi wiadomościami, jak i ważnym apelem dotyczącym profilaktyki nowotworowej. Monarcha zwrócił uwagę, że mimo trwającego leczenia funkcjonuje aktywnie, a dzięki wczesnemu wykryciu choroby jego terapia może wkrótce zostać skrócona.

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem

Mój kolega, Stanisław, człek obdarzony wyjątkowym darem obserwacji i jeszcze większą umiejętnością ubierania swych spostrzeżeń w słowa, przez lata posługiwał się takim lapidarnym powiedzeniem: „Im gorzej u nich, tym lepiej dla nas!”.

Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie

Sześciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Niemiec Philipp Raimund. Piotr Żyła był 21., Kamil Stoch - 24., Maciej Kot - 28., Kacper Tomasiak - 29., Dawid Kubacki - 32., a Paweł Wąsek - 48.

Groźny incydent na komisariacie w Pionkach Wiadomości
Groźny incydent na komisariacie w Pionkach

Na komisariacie policji w Pionkach (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia, które, choć nikomu nie zrobiło krzywdy, wywołało poważne konsekwencje służbowe. Podczas rutynowych czynności z zatrzymanym jedna z funkcjonariuszek przypadkowo doprowadziła do wystrzału ze swojej broni służbowej.

Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu Wiadomości
Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu

Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków jazzowych, pianista, pisarz, historyk, menedżer kultury, wydawca, fotograf i podróżnik zmarł w nocy 12 grudnia 2025 roku, w szpitalu w Wyszkowie. Miał 88 lat.

Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

REKLAMA

Nazwał Andrzeja Dudę "debilem". Jakub Żulczyk podczas Pol'and'Rock Festival zdradził dlaczego

Nie cierpię PiS-u, inaczej bym tak nie powiedział — skomentował na Pol'and'Rock Festival Jakub Żulczyk. Przypomnijmy, że pisarz w komentarzu na Facebooku określił głowę państwa "debilem".
/ zrzut ekranu / Onet.pl

Jakub Żulczyk zainaugurował tegoroczne rozmowy w ramach Akademii Sztuk Przepięknych na Pol'and'Rock Festivalu 2022.

Prowadząca spotkanie Katarzyna Janowska przypomniała zamieszanie z prezydentem Andrzejem Dudą, którego pisarz nazwał "debilem".

— O tej sprawie zostało już powiedziane wszystko i wszędzie. Pytanie, czy coś takiego, jak dobre maniery, powinno być regulowane od strony prawnej. Popełniłem rzekomo przestępstwo. Do mediów poszła informacja, że groziła mi odsiadka. To archaiczny przepis, pozostałość po czasach monarchii. To była komiczna sprawa, jak ze Szwejka, że "muchy obs**ły portret jaśnie pana". Drugim absurdalnym przepisem jest przepis o obrazie uczuć religijnych. Czy prawo powinno chronić coś tak abstrakcyjnego i niejasnego? Kiedy była cała ta awantura, głosy, które mnie najbardziej cieszyły, to były głosy od sympatyków Dudy czy partii rządzącej: "Wygłupił się, zachował się jak cham, nie powinien tego robić, ale ciąganie go po sądach to głupota". To świadczyło o jakimś zdrowym rozsądku - rozprawiał Żulczyk. 

— Nie cierpię PiS-u, inaczej bym tak nie powiedział — skomentował na Pol'and'Rock Festival pisarz.

— Nie wiem, jak to się skończy, pod koniec września mam mieć apelację. Może ta sprawa będzie trwać jeszcze długo... To znaczy, że mamy w Polsce głupie prawo, znaczy o tym, jakie są priorytety dla polskiej prokuratury. Ale są rzeczy ważniejsze niż to — ocenił.

 



 

Polecane