Wojewoda lubuski: Nie ma podwyższonego poziomu rtęci w Odrze

– W wodach rzeki Odry na terenie woj. lubuskiego nie ma podwyższonego poziomu rtęci – powiedział na piątkowym briefingu prasowym w Gorzowie Wlkp. wojewoda lubuski Władysław Dajczak. Informacje o znacząco przekroczonym poziomie tego płynnego i niebezpiecznego dla zdrowia metalu w Odrze podały niedawno niemieckie media, a za nimi polskie.
 Wojewoda lubuski: Nie ma podwyższonego poziomu rtęci w Odrze
/ PAP/Lech Muszyński

Dajczak mówił, że jedyną instytucją mogąca stwierdzić poziom rtęci w rzece na terenie województwa jest WIOŚ, który wykonał takie badania 10 i 11 sierpnia, a ich wyniki wskazują, że poziom rtęci w wodzie Odry jest poniżej dopuszczalnej normy.

 

"Dzisiaj wojewódzki inspektor z Zielonej Góry potwierdził, że poziom rtęci jest dużo, dużo niższy niż w ogóle dopuszczalny, a on jest bardzo śladowy" – powiedział wojewoda i zaapelował, żeby nie ulegać tzw. fake newsom.

Dajczak zapewnił, że stan wody w Odrze jest pod stałym, całodobowym monitoringiem, a do mieszkańców regionu w piątek ma zostać wysłany przez RCB smsowy alert zalecający powstrzymanie się od korzystania dobrodziejstw rzeki.

W piątek, na swoim profilu na twitterze marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak napisała: "Niemcy zbadali Odrę. Radio "Oderwelle" informuje o dużym stężeniu rtęci w rzece. Pod żadnym pozorem nie wolno zbliżać się do Odry, poić zwierząt. Składamy wniosek o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej!”.

Wojewoda lubuski odnosząc się do tej zapowiedzi powiedział: "Nie ma takiej potrzeby. Nie komentuję takich pomysłów pani marszałek".

Na briefingu wojewoda przekazał, że w piątek żołnierze i strażacy włączają się w usuwanie martwych ryb z Odry. Do działań na jej lubuskim odcinku zostało skierowanych przez MON 150 żołnierzy WOT. Będą oni pływać wspólnie ze strażakami na łodziach czy pontonach i wybierać z rzeki truchło śniętych ryb.

Dodatkowo na Odrze w pobliżu Kostrzyna nad Odrą, niedaleko ujścia do niej Warty, strażacy ustawią specjalną zaporę, której zadaniem będzie zatrzymywanie śniętych ryb płynących z nurtem. Zebrane truchło będzie na bieżąco zabierane do utylizacji przez specjalistyczna firmę. Koordynatorami działań zostali komendanci powiatowi PSP. Samorządom będą także przekazywane rzeczy potrzebne do bezpiecznego oczyszczania rzeki.

Tym samym służby wesprą wędkarzy z PZW-u, wolontariuszy i innych ochotników, którzy już od kilku dni zajmują się usuwaniem z Odry śniętych ryb.

Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego LUW Waldemar Gredka powiedział, że w regionie dotychczas z Odry wybrano około sześciu ton padłych ryb. Dodał, że nie było dotychczas sygnałów o innych martwych zwierzętach znajdowanych w rzece czy na jej brzegu.

Wojewoda przypomniał, że WIOŚ od kilkunastu dni prowadzi badania wody w Odrze, a ich wyniki nadal wskazują na zdecydowanie podwyższony poziom tlenu.

"Czyli tak jak to określają fachowo, że Odra posiada w tej chwili wodę można by powiedzieć utlenioną. Stąd też czasami te takie informacje, że ktoś tam sobie poparzył rękę itd. To jest właśnie działanie wody utlenionej i ten tlen jest bardzo wysoki" – wyjaśnił Dajczak.

Dodał, że inspektorzy wskazują, że powodem śnięcia ryb nie jest zatrucie lecz działanie tlenu, czyli uduszenie. „Wskazują na to różnorakie oznaki, które w tych rybach zostały odkryte” – mówił wojewoda.

Dajczak przekazał, że w celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom regionu w zakresie dostępu do wody pitnej zarządzono badania jej jakości w 15 ujęciach i kilkudziesięciu studniach wzdłuż Odry. Zajmuje się tym od piątkowego poranka Sanepid w porozumieniu z WIOŚ.

"Z informacji, które przekazał pan inspektor (WIOŚ), z tych uwarunkowań geologicznych nie powinno być większego zagrożenia co do jakości wody pitnej, ale chcemy to sprawdzić" – zaznaczył wojewoda.

W piątek rano wojewoda odbył wideokonferencję z samorządowcami z nadodrzańskich gmin i powiatów nt. sytuacji na rzece.


 

POLECANE
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada z ostatniej chwili
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował w niedzielę, że z meldunków otrzymanych m.in. od wojewodów i służb wynika, że jesteśmy w pełni gotowi do wprowadzenia od północy tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami oraz Litwą.

Niemcy: odparliśmy atak polskiego drona z ostatniej chwili
Niemcy: "odparliśmy atak polskiego drona"

Niemiecka policja federalna przekazała, że powstrzymała drona nadlatującego z Polski. Policja rozważa postępowanie karne i administracyjne wobec operatora drona.

Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje z ostatniej chwili
Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje

W Kędzierzynie-Koźlu pali się hurtownia ze sprzętem elektrycznym. Na miejscu pracuje już ponad stu strażaków. Dwóch ratowników jest poszkodowanych. Ogłoszono alert RCB z apelem, by w promieniu kilometra od pożaru zamykać okna.

Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami z ostatniej chwili
Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami

Podczas konferencji szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Rosówku na granicy polsko-niemieckiej doszło do incydentu – policja wyprowadziła jednego z prowokatorów.

Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski z ostatniej chwili
Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Prezes PZPN Cezary Kulesza wybrał już selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski – informują media. Jak przekazało Radio Zet, trwa ustalanie warunków i wkrótce ma zostać wydany komunikat w sprawie następcy Michała Probierza. Dokładna data nie jest znana.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 7 lipca kolejne zwężenia i objazdy na S11 pod Poznaniem – sprawdź, gdzie zwolnić i jak ominąć remont.

Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu Wiadomości
Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu

W niedzielę, 6 lipca, w Kędzierzynie-Koźlu wybuchły dwa pożary. Strażacy najpierw gasili las, potem halę z rowerami i hulajnogami.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Wschodnia, Południowa oraz zachodnie krańce będą pod wpływem wyżów, a pozostała część kontynentu - pod wpływem niżów znad Skandynawii oraz północnych Włoch z pofalowanym frontem atmosferycznym.

Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska? z ostatniej chwili
Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska?

Grupa „bodnarowców” ma już gotową ustawę bezkarnościową! Miałaby ona zapewnić bezkarność środowisku związanym z obecną władzą w związku z ich bezprawnymi działaniami po 15 października 2023 roku – przekazał dziennikarz Michał Karnowski na antenie Telewizji wPolsce24.

Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka Wiadomości
Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka

Do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotni wieczór, 5 lipca, nad jeziorem Długie w Rzepinie. Służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu 12-letniej dziewczynki po godzinie 18. Na miejsce natychmiast skierowano duże siły ratownicze – w tym strażaków, ratowników medycznych i policję.

REKLAMA

Wojewoda lubuski: Nie ma podwyższonego poziomu rtęci w Odrze

– W wodach rzeki Odry na terenie woj. lubuskiego nie ma podwyższonego poziomu rtęci – powiedział na piątkowym briefingu prasowym w Gorzowie Wlkp. wojewoda lubuski Władysław Dajczak. Informacje o znacząco przekroczonym poziomie tego płynnego i niebezpiecznego dla zdrowia metalu w Odrze podały niedawno niemieckie media, a za nimi polskie.
 Wojewoda lubuski: Nie ma podwyższonego poziomu rtęci w Odrze
/ PAP/Lech Muszyński

Dajczak mówił, że jedyną instytucją mogąca stwierdzić poziom rtęci w rzece na terenie województwa jest WIOŚ, który wykonał takie badania 10 i 11 sierpnia, a ich wyniki wskazują, że poziom rtęci w wodzie Odry jest poniżej dopuszczalnej normy.

 

"Dzisiaj wojewódzki inspektor z Zielonej Góry potwierdził, że poziom rtęci jest dużo, dużo niższy niż w ogóle dopuszczalny, a on jest bardzo śladowy" – powiedział wojewoda i zaapelował, żeby nie ulegać tzw. fake newsom.

Dajczak zapewnił, że stan wody w Odrze jest pod stałym, całodobowym monitoringiem, a do mieszkańców regionu w piątek ma zostać wysłany przez RCB smsowy alert zalecający powstrzymanie się od korzystania dobrodziejstw rzeki.

W piątek, na swoim profilu na twitterze marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak napisała: "Niemcy zbadali Odrę. Radio "Oderwelle" informuje o dużym stężeniu rtęci w rzece. Pod żadnym pozorem nie wolno zbliżać się do Odry, poić zwierząt. Składamy wniosek o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej!”.

Wojewoda lubuski odnosząc się do tej zapowiedzi powiedział: "Nie ma takiej potrzeby. Nie komentuję takich pomysłów pani marszałek".

Na briefingu wojewoda przekazał, że w piątek żołnierze i strażacy włączają się w usuwanie martwych ryb z Odry. Do działań na jej lubuskim odcinku zostało skierowanych przez MON 150 żołnierzy WOT. Będą oni pływać wspólnie ze strażakami na łodziach czy pontonach i wybierać z rzeki truchło śniętych ryb.

Dodatkowo na Odrze w pobliżu Kostrzyna nad Odrą, niedaleko ujścia do niej Warty, strażacy ustawią specjalną zaporę, której zadaniem będzie zatrzymywanie śniętych ryb płynących z nurtem. Zebrane truchło będzie na bieżąco zabierane do utylizacji przez specjalistyczna firmę. Koordynatorami działań zostali komendanci powiatowi PSP. Samorządom będą także przekazywane rzeczy potrzebne do bezpiecznego oczyszczania rzeki.

Tym samym służby wesprą wędkarzy z PZW-u, wolontariuszy i innych ochotników, którzy już od kilku dni zajmują się usuwaniem z Odry śniętych ryb.

Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego LUW Waldemar Gredka powiedział, że w regionie dotychczas z Odry wybrano około sześciu ton padłych ryb. Dodał, że nie było dotychczas sygnałów o innych martwych zwierzętach znajdowanych w rzece czy na jej brzegu.

Wojewoda przypomniał, że WIOŚ od kilkunastu dni prowadzi badania wody w Odrze, a ich wyniki nadal wskazują na zdecydowanie podwyższony poziom tlenu.

"Czyli tak jak to określają fachowo, że Odra posiada w tej chwili wodę można by powiedzieć utlenioną. Stąd też czasami te takie informacje, że ktoś tam sobie poparzył rękę itd. To jest właśnie działanie wody utlenionej i ten tlen jest bardzo wysoki" – wyjaśnił Dajczak.

Dodał, że inspektorzy wskazują, że powodem śnięcia ryb nie jest zatrucie lecz działanie tlenu, czyli uduszenie. „Wskazują na to różnorakie oznaki, które w tych rybach zostały odkryte” – mówił wojewoda.

Dajczak przekazał, że w celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom regionu w zakresie dostępu do wody pitnej zarządzono badania jej jakości w 15 ujęciach i kilkudziesięciu studniach wzdłuż Odry. Zajmuje się tym od piątkowego poranka Sanepid w porozumieniu z WIOŚ.

"Z informacji, które przekazał pan inspektor (WIOŚ), z tych uwarunkowań geologicznych nie powinno być większego zagrożenia co do jakości wody pitnej, ale chcemy to sprawdzić" – zaznaczył wojewoda.

W piątek rano wojewoda odbył wideokonferencję z samorządowcami z nadodrzańskich gmin i powiatów nt. sytuacji na rzece.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe