Władimir Putin przemawiając podczas pokazu broni w Moskwie, stwierdził, że Rosja jest gotowa zaopatrzyć w zaawansowaną broń swoich sojuszników na całym świecie, a także współpracować w rozwoju technologii wojskowej.

– Rosja ceni sobie silne więzi z Ameryką Łacińską, Azją i Afryką i jest gotowa zaoferować partnerom i sojusznikom najnowocześniejsze rodzaje broni – od broni strzeleckiej po pojazdy opancerzone i artylerię, samoloty bojowe i bezzałogowe statki powietrzne

– powiedział rosyjski prezydent.

Według Putina wszystkie z wymienionych przez niego broni zostały już przetestowane w prawdziwych operacjach bojowych. – Mówimy o precyzyjnej broni i robotyce, o systemach walki opartych na nowych zasadach fizyki. Wiele z nich wyprzedza swoje zagraniczne odpowiedniki o lata, a może dekady, a pod względem cech taktycznych i technicznych znacznie je przewyższa – powiedział.

– Wysoce doceniamy fakt, że nasz kraj ma wielu podobnie myślących sojuszników i partnerów na różnych kontynentach. Są to państwa, które nie poddają się tzw. hegemonowi. Ich przywódcy wykazują prawdziwie męski charakter i nie uginają się – dodał.

Duże straty Rosjan na Ukrainie

Według informacji przekazanych przez Siły Zbrojne Ukrainy zniszczono już około 20 proc. pododdziałów armii rosyjskiej uczestniczących w wojnie. Ukraiński sztab podaje, że zginęło dotąd ponad 43 tys. żołnierzy.

Według Pentagonu Rosja straciła już od 70 do 80 tys. żołnierzy, przy czym w tym przypadku ujęci zostali zarówno zabici, ranni oraz ci, którzy trafili do niewoli.

Według Ukraińców Rosja straciła także 1880 czołgów, 4152 opancerzone wozy bojowe, 3049 pojazdów i zbiorników paliwa, 989 systemów artyleryjskich, 263 systemy rakietowe wielokrotnego odpalania, 136 systemów obrony powietrznej, 196 helikopterów, 233 samoloty, 790 dronów i 15 łodzi.

Symbolem wojny stały się już tzw. latające wieżyczki rosyjskich czołgów trafianych przez Ukraińców zachodnimi systemami przeciwpancernymi.