Co to za język? Tusk o "oczyszczaniu Polski z brudu"

Szef PO Donald Tusk podczas spotkania w Krośnie Odrzańskim zobowiązał się do tego, że jego formacja "oczyści Odrę". To ma wymiar praktyczny dotyczący Odry, ale ma też wymiar uniwersalny, symboliczny, bo trzeba Polskę oczyścić z tego brudu – brudu materialnego i brudu w polskim życiu publicznym – mówił Tusk.
Donald Tusk
Donald Tusk / 19 bm. (jm) PAP/Lech Muszyński

Lider PO na wstępnie podziękował mieszkańcom Krosna Odrzańskiego (Lubuskie), którzy zaczęli sprzątać rzekę ze śniętych ryb nie czekając na reakcję - jak to określił "bardzo pasywnej władzy centralnej i urzędników wyższego szczebla".

"Wiem (…) że tutaj ludzie, wędkarze, straż rybacka, OSP, organizacje pozarządowe, straż miejska, w sposób zorganizowany, ale oddolnie, ochotniczo, spontanicznie zajęła się od razu praca na Odrze w tych najtrudniejszych monetach. Chciałem za to bardzo, bardzo podziękować" – mówił Tusk.

Według niego ludzie z dużym zaangażowaniem i werwą nie są jednak w stanie zastąpić służb państwowych, gdyż nie mają takiego zaplecza i możliwości. Dodał, że przyjechał do Krosna po to, żeby powiedzieć o trzech zobowiązaniach, które składa w obliczy ekologicznego kryzysu na Odrze.

"Po pierwsze wszyscy mamy poczucie, że kręcą. Aż się nie chce wierzyć, żeby te zaniechanie wynikało z lenistwa, głupoty, niekompetencji. Te sprzeczne komunikaty. Wydaje się, że ta władza, jak każda tego typu władza, raczej robi wszystko, aby uniknąć jakiejkolwiek odpowiedzialności, a nie żeby wyjaśnić skąd się to więzło (skażenia rzeki), żeby znaleźć odpowiedzialnych. Widać wyraźnie, że strach ich paraliżuję, tak jakby mieli przekonanie, że muszą ujawnić i karać swoich" – powiedział Tusk.

Dodał, że obecnie można dyskutować co i kto jest odpowiedzialny za wywołanie tej ogromnej katastrofy ekologicznej, ale jak to ujął – z całą pewnością wiemy kto nie podjął działań, kto ukrywa, kto mataczy. "Prawda o tej sprawie i kara, dla tych którzy odpowiadają za zło związane z tą sprawą. Po drugie odszkodowania" – podkreślił Tusk.

Dodał, że dziękuje wszystkim samorządowcom, którzy angażują się w szacowanie szkód, by przedstawić je obecnemu rządowi. Zaznaczył, że ma przy tym wątpliwości czy będzie on chciał wypłacać odszkodowania i oznajmił, że następny rząd na pewno to zrobi.

"Trzecie zobowiązanie – my musimy oczyścić. Oczyścić w sensie faktycznym, dosłownym Odrę i inne polskie rzeki i to jest oczywiście zadanie być może strategiczne" – mówił lider PO.

Według niego Odra jest traktowana jak kanał ściekowy. Przekonywał, że podobnie jest z lasami, które w jego ocenie są traktowane jedynie jako drewno, które można spieniężyć. "Lasy dla tej władzy to nie jest las. To jest jakiś produkt, z którego można zrobić bardzo dochodowy biznes" – mówił.

Przekonywał, że za rządów PiS-u Polska stała się także jednym z większych importerów śmieci na świecie. "Ściągają rekordowe, rekordowe w historii i w skali Europy ilości śmieci i to bardzo toksycznych śmieci, i to jest dobry biznes. Jakieś grupy ludzi na tym zarabiają bardzo poważne pieniądze" – powiedział lider PO.

Mówił, że rządzący zrobili ściek nie tylko z rzeki, ale i z telewizji publicznej, a teraz także z podręczników dla dzieci, którymi chcą zatruć ich umysły "wyjątkowo ohydną propagandą".

"Więc ten trzeci punkt oczyszczenie – on ma wymiar praktyczny dotyczący Odry, ale ma też wymiar taki uniwersalny, symboliczny, bo trzeba Polskę oczyścić z tego brudu – brudu tego materialnego i tego brudu w polskim życiu publicznym" – powiedział Tusk.

Prezes zarządu głównego PZW Beata Olejarz mówiła do zebranych, że bohaterami są członkowie tego związku, którzy stanęli na wysokości zadania. Podziękowała im i innym służbom biorącym udział w oczyszczaniu Odry, w tym szeregowym pracownikom Wód Polskich. "Moim zadaniem jest po prostu stanąć na wysokości zadania i bronić kolegów, bronić polskich wód przed szkodnikami. Przepraszam, nie boję się tego powiedzieć, ponieważ mamy moloch, którym są Wody Polskie. Oni powinni nam pomagać, to urzędnicy, ale ci urzędnicy nam nie pomagają. I nie mówię tutaj o regionalnych zarządach zlewni, mówię tutaj o samej górze. To ludzie, którzy powinni przygotować procedury na taką sytuację, która jest dzisiaj. My zostaliśmy zostawieni samym sobie" – powiedziała Olejarz.

Biorąca udział w spotkaniu marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak mówiła, że to nie jest tylko katastrofa Odry, ale dramatyczny czas i katastrofa rządu Prawa i Sprawiedliwości. "Zdumiewa bierność, bezczynność. Nie jednego ministerstwa, wielu, żeby nie powiedzieć wszystkich" – podkreśliła Polak.

Dodała, że w tej chwili najważniejsza jest rzetelna diagnoza ekosystemu przez ekspertów i opracowanie programu ratunkowego dla Odry i wspierającego poszkodowanych przez katastrofę ekologiczną przedsiębiorców i wędkarzy. Jej zdaniem potrzebne jest także wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, o co zawnioskowała wraz z zarządem regionu.

Donald Tusk przyjechał w piątek po południu do Krosna Odrzańskiego na otwarte spotkanie z mieszkańcami. Wzięli w nim udział głównie sympatycy PO oraz lokalni politycy i samorządowcy tej partii. Byli też przedstawiciele władz krajowych i okręgowych PZW, aktywiści z kilku organizacji i przedsiębiorcy. (PAP)

Autor: Marcin Rynkiewicz

mmd/ godl/


 

POLECANE
Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy gorące
Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy

"Nowy cios dla planów elit globalistycznych. Przy tej okazji, pomimo zainwestowanych milionów, największa w Europie farma owadów, Ÿnsect, została uznana za niewypłacalną i postawiona w stan likwidacji sądowej, kończąc jeden z najbardziej ambitnych i kosztownych projektów alternatywnego przemysłu spożywczego na kontynencie" – poinformował hiszpański portal La Gaceta.

Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie Wiadomości
Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie

Huk petard i fajerwerków, który dla ludzi jest symbolem zabawy i świętowania Nowego Roku, dla wielu zwierząt domowych i dzikich oznacza silny stres, a nierzadko panikę – powiedziała PAP weterynarz Karolina Świtakowska. Ekspert ostrzegła przed pochopnym podawaniem zwierzętom leków uspokajających.

Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS gorące
Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS

„Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS” – napisał na platformie X były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności z ostatniej chwili
21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności

Brak jakichkolwiek oszczędności deklaruje 21 proc. Polaków; kolejne 17 proc. ocenia, że po utracie dochodu utrzymałoby się najwyżej miesiąc – wynika z opublikowanego we wtorek badania zrealizowanego na zlecenie KRD. Jak dodano, ustabilizowało się z kolei łączne zadłużenie Polaków – na 42,5 mld zł.

Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Złoty prezes NBP tylko u nas
Złoty prezes NBP

Wartość złota w rezerwach Narodowego Banku Polskiego gwałtownie wzrosła w 2025 roku wraz z rekordowymi cenami kruszcu na światowych rynkach. Dzięki konsekwentnej strategii zakupów prowadzonej od kilku lat Polska należy dziś do grona największych posiadaczy złota w Europie, a jego udział w rezerwach walutowych zbliża się do poziomu 20 procent.

Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli z ostatniej chwili
Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że siły amerykańskie doprowadziły do eksplozji w dokach w jednym z portów w Wenezueli, gdzie przemytnicy narkotyków mieli załadowywać swoje łodzie. Do ataku miało dojść w ubiegłym tygodniu.

Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski z ostatniej chwili
Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski

Greccy rolnicy protestują przeciwko umowie UE z Mercosur i ostrzegają przed jej skutkami dla rolnictwa. W reportażu polsko-greckiej fundacji Hagia Marina pada bezpośredni apel do polskich rolników. „Bez nas, rolników, nie będą mieli co jeść” – podkreślają uczestnicy protestów.

Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów z ostatniej chwili
Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w związku z rozmowami pokojowymi ws. wojny na Ukrainie. Co polski prezydent przekazał amerykańskiemu przywódcy?

REKLAMA

Co to za język? Tusk o "oczyszczaniu Polski z brudu"

Szef PO Donald Tusk podczas spotkania w Krośnie Odrzańskim zobowiązał się do tego, że jego formacja "oczyści Odrę". To ma wymiar praktyczny dotyczący Odry, ale ma też wymiar uniwersalny, symboliczny, bo trzeba Polskę oczyścić z tego brudu – brudu materialnego i brudu w polskim życiu publicznym – mówił Tusk.
Donald Tusk
Donald Tusk / 19 bm. (jm) PAP/Lech Muszyński

Lider PO na wstępnie podziękował mieszkańcom Krosna Odrzańskiego (Lubuskie), którzy zaczęli sprzątać rzekę ze śniętych ryb nie czekając na reakcję - jak to określił "bardzo pasywnej władzy centralnej i urzędników wyższego szczebla".

"Wiem (…) że tutaj ludzie, wędkarze, straż rybacka, OSP, organizacje pozarządowe, straż miejska, w sposób zorganizowany, ale oddolnie, ochotniczo, spontanicznie zajęła się od razu praca na Odrze w tych najtrudniejszych monetach. Chciałem za to bardzo, bardzo podziękować" – mówił Tusk.

Według niego ludzie z dużym zaangażowaniem i werwą nie są jednak w stanie zastąpić służb państwowych, gdyż nie mają takiego zaplecza i możliwości. Dodał, że przyjechał do Krosna po to, żeby powiedzieć o trzech zobowiązaniach, które składa w obliczy ekologicznego kryzysu na Odrze.

"Po pierwsze wszyscy mamy poczucie, że kręcą. Aż się nie chce wierzyć, żeby te zaniechanie wynikało z lenistwa, głupoty, niekompetencji. Te sprzeczne komunikaty. Wydaje się, że ta władza, jak każda tego typu władza, raczej robi wszystko, aby uniknąć jakiejkolwiek odpowiedzialności, a nie żeby wyjaśnić skąd się to więzło (skażenia rzeki), żeby znaleźć odpowiedzialnych. Widać wyraźnie, że strach ich paraliżuję, tak jakby mieli przekonanie, że muszą ujawnić i karać swoich" – powiedział Tusk.

Dodał, że obecnie można dyskutować co i kto jest odpowiedzialny za wywołanie tej ogromnej katastrofy ekologicznej, ale jak to ujął – z całą pewnością wiemy kto nie podjął działań, kto ukrywa, kto mataczy. "Prawda o tej sprawie i kara, dla tych którzy odpowiadają za zło związane z tą sprawą. Po drugie odszkodowania" – podkreślił Tusk.

Dodał, że dziękuje wszystkim samorządowcom, którzy angażują się w szacowanie szkód, by przedstawić je obecnemu rządowi. Zaznaczył, że ma przy tym wątpliwości czy będzie on chciał wypłacać odszkodowania i oznajmił, że następny rząd na pewno to zrobi.

"Trzecie zobowiązanie – my musimy oczyścić. Oczyścić w sensie faktycznym, dosłownym Odrę i inne polskie rzeki i to jest oczywiście zadanie być może strategiczne" – mówił lider PO.

Według niego Odra jest traktowana jak kanał ściekowy. Przekonywał, że podobnie jest z lasami, które w jego ocenie są traktowane jedynie jako drewno, które można spieniężyć. "Lasy dla tej władzy to nie jest las. To jest jakiś produkt, z którego można zrobić bardzo dochodowy biznes" – mówił.

Przekonywał, że za rządów PiS-u Polska stała się także jednym z większych importerów śmieci na świecie. "Ściągają rekordowe, rekordowe w historii i w skali Europy ilości śmieci i to bardzo toksycznych śmieci, i to jest dobry biznes. Jakieś grupy ludzi na tym zarabiają bardzo poważne pieniądze" – powiedział lider PO.

Mówił, że rządzący zrobili ściek nie tylko z rzeki, ale i z telewizji publicznej, a teraz także z podręczników dla dzieci, którymi chcą zatruć ich umysły "wyjątkowo ohydną propagandą".

"Więc ten trzeci punkt oczyszczenie – on ma wymiar praktyczny dotyczący Odry, ale ma też wymiar taki uniwersalny, symboliczny, bo trzeba Polskę oczyścić z tego brudu – brudu tego materialnego i tego brudu w polskim życiu publicznym" – powiedział Tusk.

Prezes zarządu głównego PZW Beata Olejarz mówiła do zebranych, że bohaterami są członkowie tego związku, którzy stanęli na wysokości zadania. Podziękowała im i innym służbom biorącym udział w oczyszczaniu Odry, w tym szeregowym pracownikom Wód Polskich. "Moim zadaniem jest po prostu stanąć na wysokości zadania i bronić kolegów, bronić polskich wód przed szkodnikami. Przepraszam, nie boję się tego powiedzieć, ponieważ mamy moloch, którym są Wody Polskie. Oni powinni nam pomagać, to urzędnicy, ale ci urzędnicy nam nie pomagają. I nie mówię tutaj o regionalnych zarządach zlewni, mówię tutaj o samej górze. To ludzie, którzy powinni przygotować procedury na taką sytuację, która jest dzisiaj. My zostaliśmy zostawieni samym sobie" – powiedziała Olejarz.

Biorąca udział w spotkaniu marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak mówiła, że to nie jest tylko katastrofa Odry, ale dramatyczny czas i katastrofa rządu Prawa i Sprawiedliwości. "Zdumiewa bierność, bezczynność. Nie jednego ministerstwa, wielu, żeby nie powiedzieć wszystkich" – podkreśliła Polak.

Dodała, że w tej chwili najważniejsza jest rzetelna diagnoza ekosystemu przez ekspertów i opracowanie programu ratunkowego dla Odry i wspierającego poszkodowanych przez katastrofę ekologiczną przedsiębiorców i wędkarzy. Jej zdaniem potrzebne jest także wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, o co zawnioskowała wraz z zarządem regionu.

Donald Tusk przyjechał w piątek po południu do Krosna Odrzańskiego na otwarte spotkanie z mieszkańcami. Wzięli w nim udział głównie sympatycy PO oraz lokalni politycy i samorządowcy tej partii. Byli też przedstawiciele władz krajowych i okręgowych PZW, aktywiści z kilku organizacji i przedsiębiorcy. (PAP)

Autor: Marcin Rynkiewicz

mmd/ godl/



 

Polecane