Katoliccy niewolnicy w Jerozolimie? O. Schnabel: "To współcześni niewolnicy naszych czasów"

W Ziemi Świętej żyje 100 tys. katolickich migrantów i azylantów. Wielu jest zmuszonych pracować nielegalnie a nawet trafia do niewoli. W ciężkim życiu kierują się jednak Ewangelią. - To współcześni niewolnicy naszych czasów. Gdy widzę, jak przeżywają wiarę, wiem, że są bliżej Boga ode mnie – powiedział Radiu Watykańskiemu o. Nikodem Schnabel z łacińskiego patriarchatu Jerozolimy.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/PublicDomainPictures

Benedyktyn odpowiada za duszpasterstwo i szereg posług dla katolików, którzy stanowią międzynarodowy tygiel. Są tam Filipińczycy, Lankijczycy, Hindusi, Chińczycy, Ukraińcy, Polacy, Rumuni, Anglicy, migranci z Afryki i Ameryki Łacińskiej. Mniejszą, topniejącą z roku na rok grupę, stanowią uciekający przed konfliktami Erytrejczycy i Etiopczycy, którzy ubiegają się o azyl. Większa, to migranci zarobkowi, szukający lepszego życia. 90 proc. to kobiety, które musiały zostawić dzieci i mężów w kraju pochodzenia. Najczęściej są zatrudniane w gospodarstwach domowych lub rolnictwie, a mężczyźni w budownictwie.

Wielu zaczyna pracować legalnie, dzięki porozumieniom między Izraelem a kilkoma innymi krajami. Praca jednak jest niepewna i nierzadko przeradza się w wyzysk, przemoc czy wręcz niewolę. Na tragiczny los składa się też zakaz zawierania małżeństw przez migrantów. - Prawo człowieka do rodziny jest tutaj de facto zawieszone – stwierdza zakonnik.

Chrześcijanie niosą pomoc samotnym matkom potrzebującym wsparcia. O. Schnabel i zakonnice założyli kilkadziesiąt żłobków dla migrujących kobiet. Część z nich znajduje tam zatrudnienie. Działa także dom dziecka. Choć migranci i azylanci żyją na prawdziwych peryferiach, gdzie warunki są bardzo ciężkie, zadziwiająca jest intensywność ich życia religijnego. 

- Kiedy widzę, w jakich okolicznościach żyją i jak wytrzymują w tych niesprzyjających warunkach, to dla mnie głęboko poruszające jest ich przeżywanie wiary. Digitalizacja jest dla nich błogosławieństwem. Ponieważ nie mogą się zawsze razem gromadzić, bardzo dużo nabożeństw jest transmitowanych przez Internet. Są dziesiątki grup modlitewnych online - mówi duszpasterz.

- Odczuwają tęsknotę gdy nie mogą codziennie być na Eucharystii, albo co gorsza, w niedzielę. Jest w nich tęsknota za życiem w wierze. Hindusi uczestniczą w wielu kursach biblijnych, żeby mogli lepiej poznać Pismo Święte. Niezwykła jest też wspólnota chińskich robotników budowlanych. Są tu legalnie, ale praktykują w podziemiu, bo dla nich otwarte życie wiary wiąże się z zagrożeniem. Spotykają się potajemnie i studiują Biblię, modlą się i wzajemnie ewangelizują. Regularnie są chrzty dorosłych. Gdy widzę ich życie, myślę sobie: jako teolog mogę uczyć się od tych budowlańców - stwierdza o. Schnabel.

Marek Krzysztofiak SJ/vaticannews.va / Jerozolima


 

POLECANE
Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos z ostatniej chwili
Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos

Ruch na drodze ekspresowej S7 w woj. warmińsko-mazurskim i mazowieckim w kierunku Gdańska i Warszawy został udrożniony i odbywa się jednym pasem – poinformował w środę rano wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Według niego służby robią wszystko, aby jeszcze dziś trasa była całkowicie udrożniona.

Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN z ostatniej chwili
Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN

Warner Bros. Discovery w przyszłym tygodniu ponownie rozważy poprawioną ofertę przejęcia od Paramount Skydance. Według źródeł Bloomberga spółka odrzuci ofertę.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

14 grudnia 2025 r. zaczął obowiązywać nowy roczny rozkład jazdy pociągów. Rozkład jest podzielony na 5 cykli i potrwa do połowy grudnia 2026 r. – poinformowało w komunikacie województwo podkarpackie.

Cofka na rzece Elbląg. Odwołano alarm przeciwpowodziowy z ostatniej chwili
Cofka na rzece Elbląg. Odwołano alarm przeciwpowodziowy

Władze Elbląga informują o poprawie sytuacji na rzece Elbląg i odwołaniu alarmu przeciwpowodziowego. Miasto nadal utrzymuje podwyższoną gotowość służb.

Dramat pod Poznaniem. Nie żyje 7-letni chłopiec z ostatniej chwili
Dramat pod Poznaniem. Nie żyje 7-letni chłopiec

W szpitalu zmarł chłopiec, który we wtorek wraz z matką wpadł do zamarzniętego stawu w podpoznańskim Radzewie – poinformowała w środę policja. Do wypadku doszło na prywatnej posesji.

IMGW wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat

IMGW wydał nowe ostrzeżenie meteorologiczne dotyczące opadów śniegu. Najgorsza sytuacja jest w północnej Polsce – przede wszystkim w woj. warmińsko-mazurskim oraz kilku powiatach w woj. pomorskim.

Będzie weto prezydenta Nawrockiego? Nieoficjalne doniesienia z ostatniej chwili
Będzie weto prezydenta Nawrockiego? Nieoficjalne doniesienia

Prezydent Karol Nawrocki zapowiada weto dla ustawy o "statusie osoby najbliższej", jeśli projekt nie zostanie zmieniony w Sejmie – wynika z doniesień RMF FM.

Komunikat dla mieszkańców Olsztyna z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Olsztyna

Miasto Olsztyn apeluje: zostaw auta, jedź komunikacją miejską. Nie będzie kontroli biletów do odwołania. Po nocnej śnieżycy możliwe 60 cm śniegu, a część ulic będzie utrzymywana tylko w jednym pasie – czytamy w komunikacie.

Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne z ostatniej chwili
Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne

Ponad 62 proc. Polaków jest przeciw wejściu Polski do strefy euro w ciągu najbliższych dziesięciu lat – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej''.

Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji

Na drodze ekspresowej S7 w powiecie ostródzkim w kierunku Warszawy samochody powoli jadą. Na drodze w kierunku do Gdańska ruch samochodów jest niewielki i płynny. Policja wciąż monitoruje sytuację – poinformował w środę rzecznik KWP w Olsztynie.

REKLAMA

Katoliccy niewolnicy w Jerozolimie? O. Schnabel: "To współcześni niewolnicy naszych czasów"

W Ziemi Świętej żyje 100 tys. katolickich migrantów i azylantów. Wielu jest zmuszonych pracować nielegalnie a nawet trafia do niewoli. W ciężkim życiu kierują się jednak Ewangelią. - To współcześni niewolnicy naszych czasów. Gdy widzę, jak przeżywają wiarę, wiem, że są bliżej Boga ode mnie – powiedział Radiu Watykańskiemu o. Nikodem Schnabel z łacińskiego patriarchatu Jerozolimy.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/PublicDomainPictures

Benedyktyn odpowiada za duszpasterstwo i szereg posług dla katolików, którzy stanowią międzynarodowy tygiel. Są tam Filipińczycy, Lankijczycy, Hindusi, Chińczycy, Ukraińcy, Polacy, Rumuni, Anglicy, migranci z Afryki i Ameryki Łacińskiej. Mniejszą, topniejącą z roku na rok grupę, stanowią uciekający przed konfliktami Erytrejczycy i Etiopczycy, którzy ubiegają się o azyl. Większa, to migranci zarobkowi, szukający lepszego życia. 90 proc. to kobiety, które musiały zostawić dzieci i mężów w kraju pochodzenia. Najczęściej są zatrudniane w gospodarstwach domowych lub rolnictwie, a mężczyźni w budownictwie.

Wielu zaczyna pracować legalnie, dzięki porozumieniom między Izraelem a kilkoma innymi krajami. Praca jednak jest niepewna i nierzadko przeradza się w wyzysk, przemoc czy wręcz niewolę. Na tragiczny los składa się też zakaz zawierania małżeństw przez migrantów. - Prawo człowieka do rodziny jest tutaj de facto zawieszone – stwierdza zakonnik.

Chrześcijanie niosą pomoc samotnym matkom potrzebującym wsparcia. O. Schnabel i zakonnice założyli kilkadziesiąt żłobków dla migrujących kobiet. Część z nich znajduje tam zatrudnienie. Działa także dom dziecka. Choć migranci i azylanci żyją na prawdziwych peryferiach, gdzie warunki są bardzo ciężkie, zadziwiająca jest intensywność ich życia religijnego. 

- Kiedy widzę, w jakich okolicznościach żyją i jak wytrzymują w tych niesprzyjających warunkach, to dla mnie głęboko poruszające jest ich przeżywanie wiary. Digitalizacja jest dla nich błogosławieństwem. Ponieważ nie mogą się zawsze razem gromadzić, bardzo dużo nabożeństw jest transmitowanych przez Internet. Są dziesiątki grup modlitewnych online - mówi duszpasterz.

- Odczuwają tęsknotę gdy nie mogą codziennie być na Eucharystii, albo co gorsza, w niedzielę. Jest w nich tęsknota za życiem w wierze. Hindusi uczestniczą w wielu kursach biblijnych, żeby mogli lepiej poznać Pismo Święte. Niezwykła jest też wspólnota chińskich robotników budowlanych. Są tu legalnie, ale praktykują w podziemiu, bo dla nich otwarte życie wiary wiąże się z zagrożeniem. Spotykają się potajemnie i studiują Biblię, modlą się i wzajemnie ewangelizują. Regularnie są chrzty dorosłych. Gdy widzę ich życie, myślę sobie: jako teolog mogę uczyć się od tych budowlańców - stwierdza o. Schnabel.

Marek Krzysztofiak SJ/vaticannews.va / Jerozolima



 

Polecane