"W Polsce czy nie w Polsce, zewsząd hejt". Zaskakujące słowa Damięckiej o Polsce

Matylda Damięcka to aktorka oraz grafik. Pochodzi z dość popularnej rodziny aktorskiej. Jej bratem jest aktor Mateusz Damięcki, który w ostatnim czasie zyskał rozgłos za sprawą swojego angażu w filmie "Furioza". Z kolei ojcem Matyldy Damięckiej jest Maciej Damięcki, który zasłynął z gry w między innymi serialu "Plebania", czy także w ostatnim czasie "M jak Miłość".
Wywiad Matyldy Damięckiej Newsweek Polska zareklamował za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na opublikowanym zdjęciu reklamującym wywiad jest zdjęcie aktorki z napisem: "Mój kochany kraju, choć będziesz mną gardził, nie wygonisz mnie. To jest moje miejsce".
Matylda Damięcka w Newsweek Polska
Matylda Damięcka na łamach Newsweek Polska rozmawiała z Tomaszem Sekielskim. Dziennikarz pytał aktorkę między innymi o to, czy dusi się w Polsce.
– Dusisz się w Polsce? – zapytał dziennikarz, na co Damięcka stwierdziła: "Jezus Maria, jak bardzo".
– W Polsce czy nie w Polsce, zewsząd hejt, propaganda, a sąsiad bez winy kamieniem jeszcze rzuci lub co najmniej splunie, bo flagę wielokolorową powiesiłeś na balkonie. Więc mój kochany kraju, choć będziesz mną gardził i uważał za obywatela półkrwi, nie wygonisz mnie. To jest moje miejsce, mój dom. A ja zostanę, ot, choćby po to, żeby cię uwierać jak kamyczek w bucie – mówi Matylda Damięcka.
W trakcie rozmowy padł temat Powstania Warszawskiego. Damięcka zadeklarowała się, że w razie wojny wzięła by w niej udział.
– Słowo "naród" nie ma dla mnie aż takiej siły. Walczyłabym tak jak o wolność do mojego ciała. O wolność moją i bliskich, sąsiadów – dodaje.