Piotr Duda: Komuniści zdelegalizowali Solidarność, ale robotnicy, którzy mieli ją w sercu, się na to nie zgodzili

– Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” powstał w wyniku protestu robotniczego. To słowa z preambuły statutu NSZZ „Solidarność”. Dlatego, gdy zbliżają się dni rocznic, my, ludzie Solidarności, niezależnie od tego, czy świeci słońce, czy pada deszcz, niezależnie od tego, czy są wybory parlamentarne, czy samorządowe, zawsze jesteśmy w tych miejscach, gdzie rodziła się Solidarność – mówił w trakcie dzisiejszych obchodów wydarzeń sierpnia 1982 r. w Gorzowie Wielkopolskim Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej.
/ foto. Robert Wąsik

Po to, aby dać świadectwo, ale też powiedzieć – pamiętamy i będziemy realizować Wasz testament bohaterowie z 1980 r. To dla nas ważne, że dziś jesteśmy w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie także rodziła się Solidarność. Wiemy także o tym, że ta droga ku wolności nie była krótka i nie była usłana tylko różami, była zbrukana krwią polskich robotników. Zawsze podczas naszych uroczystości narodzin Solidarności pamiętamy o poznańskim czerwcu 1956 r., gdzie ludzie w buncie wyszli na ulice, domagając się chleba, ale i Boga, bo to było dla nich bardzo ważne. Minęło kolejne 20 lat, aby w 1976 r. w Radomiu, Płocku i Ursusie ludzie wyszli na ulice. Ale to także rok 1970, wydarzenia na Wybrzeżu i mordy na niewinnych robotnikach. To także dwie daty: 1978 r. – pontyfikat kardynała Karola Wojtyły, a także 1979 r., o którym wspominał pan prezydent Andrzej Duda, 2 czerwca, wówczas plac Zwycięstwa, tam Polacy się policzyli, tam faktycznie powstała Solidarność w naszych sercach. Wszystkie strajki, które zaczęły się w sierpniu 1980 r., były dopełnieniem słów duchowego przywódcy Solidarności Jana Pawła II

– zaznaczył Piotr Duda.

Radość sierpnia 1980 r. trwała krótko. Po listopadowej rejestracji Solidarności i dialogu z komunistami, chociaż to trudno przechodzi przez usta, myśleliśmy, że pójdziemy w dobrym kierunku – niestety to były przygotowania do najgorszego, do stanu wojennego. Wówczas wiedzieliśmy, że „S” zostanie zdelegalizowana, ale robotnicy, którzy mieli ją w sercu, się na to nie zgodzili. Stąd tutaj w Gorzowie największa demonstracja w naszym kraju na obecne czasy w 1982 r. Ludzie wyszli na ulicę, by pokazać, że Solidarność żyje, również w naszych sercach, i nie pozwolimy na jej delegalizację. Gorzowianie pokazali prawdziwy charakter, że mimo zniewolenia można walczyć o swoje marzenia. Za to w imieniu NSZZ „Solidarność” bardzo dziękuję – i dzisiaj odznaczonym i bezimiennym, którzy walczyli o realizację przyjętych porozumień sierpniowych – gdańskich, szczecińskich, jastrzębskich i dąbrowskich. To do dzisiaj źródło wiedzy i testament dla młodych związkowców, którzy starają się realizować te postulaty sierpnia 1980 r. Wiemy doskonale, że kolejne lata podziemnej Solidarności były także trudne dla nasz wszystkich, dopiero strajki 1988 r. w maju i sierpniu pod pięknym zawołaniem „Nie ma wolności bez Solidarności” pozwolił na to, że w kwietniu 1989 r. powtórnie została zarejestrowana NSZZ „Solidarność”. To był wielki sukces robotników, którzy dążyli do tego, by mieć swoją organizację związkową, dzięki której będą bronić godności pracowniczej

– dodał przewodniczący Komisji Krajowej. 

31 sierpnia 1982 r. od godzin popołudniowych wokół gorzowskiej katedry zaczęli gromadzić się mieszkańcy Gorzowa, ok. 6–10 tys. osób. Protestowano przeciw stanowi wojennemu. Była to największa demonstracja polityczna w historii Ziemi Lubuskiej. Komunistyczne władze represjonowały uczestników Gorzowskiego Sierpnia. Milicja zatrzymała łącznie 202 osoby, 26 osób skazano na karę kilku lat więzienia.
 


 

POLECANE
Nie żyje aktor polskich seriali Wiadomości
Nie żyje aktor polskich seriali

W wieku 94 lat zmarł Stanisław Sparażyński - aktor znany zarówno z wielu ról teatralnych, jak i z występów w popularnych polskich serialach. Smutną wiadomość przekazał warszawski oddział Związku Artystów Scen Polskich, którego Sparażyński był długoletnim członkiem.

Polska wynosi pięć satelitów na orbitę. Historyczny start Falcona 9 z ostatniej chwili
Polska wynosi pięć satelitów na orbitę. Historyczny start Falcona 9

W piątek wieczorem polskiego czasu rakieta Falcon 9 firmy SpaceX rozpoczęła misję Transporter-15. Na jej pokładzie znalazł się wyjątkowy dla Polski zestaw urządzeń. Na orbitę trafiło aż pięć satelitów z naszego kraju, w tym pierwszy satelita wojskowy w historii - MikroSAR.

Kaczyński: USA jedynym realnym gwarantem bezpieczeństwa Europy Wiadomości
Kaczyński: USA jedynym realnym gwarantem bezpieczeństwa Europy

Amerykanie są trudnym sojusznikiem, ale tylko oni są w stanie powstrzymywać Rosję - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w piątek w Lublinie. Skrytykował Unię Europejską, która jego zdaniem łamie prawo, jest „nośnikiem imperialnych ambicji" kilku państw i narzuca ideologię.

Bezczynność rządu Tuska ws. Polaków więzionych w Rosji i na Białorusi tylko u nas
Bezczynność rządu Tuska ws. Polaków więzionych w Rosji i na Białorusi

Dlaczego część Polaków wciąż pozostaje w rosyjskich i białoruskich więzieniach, mimo głośnych wymian więźniów w ostatnich latach? Artykuł analizuje najważniejsze przypadki zatrzymań – od Mariana Radzajewskiego po Grzegorza Gawła – oraz działania polskiej dyplomacji, próbując wyjaśnić, dlaczego nie doczekali się powrotu do kraju.

Prognoza pogody na weekend. Oto co nas czeka Wiadomości
Prognoza pogody na weekend. Oto co nas czeka

W weekend należy spodziewać się opadów marznącego deszczu i mżawki, które miejscami powodować będą gołoledź. W trakcie nocy prognozowane są także gęste mgły, ograniczające widzialność do 200 m - przekazała PAP synoptyk IMGW Anna Gryczman.

Nowe amerykańskie raporty klasyfikują aborcję jako naruszenie praw człowieka Wiadomości
Nowe amerykańskie raporty klasyfikują aborcję jako naruszenie praw człowieka

Amerykański Departament Stanu zapowiada największą od lat zmianę w corocznych raportach o prawach człowieka. Po raz pierwszy dokumenty będą wskazywać naruszenia dotyczące finansowania aborcji, procedur transpłciowych u osób niepełnoletnich oraz cenzurę słowa. Decyzja wywołała furię organizacji lewicowych i entuzjazm środowisk pro-life.

„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię Wiadomości
„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię

Wojciech Szczęsny ponownie znalazł się w centrum uwagi hiszpańskich mediów. Wszystko po wywiadzie, którego udzielił magazynowi GQ Poland. Polski bramkarz opowiedział w nim o problemach zdrowotnych, z którymi zmaga się od lat. To właśnie ten fragment rozmowy najmocniej odbił się echem w Hiszpanii.

Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął neosędzia z ostatniej chwili
Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął "neosędzia"

Decyzja sądu nakładająca liczne ograniczenia na Krzysztof Stanowski i Roberta Mazurka wywołała gorącą dyskusję. Postanowienie określane przez wielu jako cenzorskie ma obowiązywać rok i dotyczy sposobu, w jaki mogą wypowiadać się o Dorocie Wysockiej‑Schnepf.

Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje Wiadomości
Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni (PEWIK) poinformowało, że do 1 grudnia utrzymane zostają wszystkie restrykcje dotyczące korzystania z wody w trzech gdyńskich dzielnicach, w tym obowiązek jej przegotowania przed spożyciem. Przekazano również, że pobrano do badań dodatkowe próbki wody.

Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety Wiadomości
Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety

Nowe przepisy dotyczące znakowania żywności obejmą zarówno świeże produkty, jak i przetwory. Od połowy 2026 roku miód, soki i dżemy będą musiały spełniać szczegółowe wymogi etykietowania określone przez unijne dyrektywy.

REKLAMA

Piotr Duda: Komuniści zdelegalizowali Solidarność, ale robotnicy, którzy mieli ją w sercu, się na to nie zgodzili

– Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” powstał w wyniku protestu robotniczego. To słowa z preambuły statutu NSZZ „Solidarność”. Dlatego, gdy zbliżają się dni rocznic, my, ludzie Solidarności, niezależnie od tego, czy świeci słońce, czy pada deszcz, niezależnie od tego, czy są wybory parlamentarne, czy samorządowe, zawsze jesteśmy w tych miejscach, gdzie rodziła się Solidarność – mówił w trakcie dzisiejszych obchodów wydarzeń sierpnia 1982 r. w Gorzowie Wielkopolskim Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej.
/ foto. Robert Wąsik

Po to, aby dać świadectwo, ale też powiedzieć – pamiętamy i będziemy realizować Wasz testament bohaterowie z 1980 r. To dla nas ważne, że dziś jesteśmy w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie także rodziła się Solidarność. Wiemy także o tym, że ta droga ku wolności nie była krótka i nie była usłana tylko różami, była zbrukana krwią polskich robotników. Zawsze podczas naszych uroczystości narodzin Solidarności pamiętamy o poznańskim czerwcu 1956 r., gdzie ludzie w buncie wyszli na ulice, domagając się chleba, ale i Boga, bo to było dla nich bardzo ważne. Minęło kolejne 20 lat, aby w 1976 r. w Radomiu, Płocku i Ursusie ludzie wyszli na ulice. Ale to także rok 1970, wydarzenia na Wybrzeżu i mordy na niewinnych robotnikach. To także dwie daty: 1978 r. – pontyfikat kardynała Karola Wojtyły, a także 1979 r., o którym wspominał pan prezydent Andrzej Duda, 2 czerwca, wówczas plac Zwycięstwa, tam Polacy się policzyli, tam faktycznie powstała Solidarność w naszych sercach. Wszystkie strajki, które zaczęły się w sierpniu 1980 r., były dopełnieniem słów duchowego przywódcy Solidarności Jana Pawła II

– zaznaczył Piotr Duda.

Radość sierpnia 1980 r. trwała krótko. Po listopadowej rejestracji Solidarności i dialogu z komunistami, chociaż to trudno przechodzi przez usta, myśleliśmy, że pójdziemy w dobrym kierunku – niestety to były przygotowania do najgorszego, do stanu wojennego. Wówczas wiedzieliśmy, że „S” zostanie zdelegalizowana, ale robotnicy, którzy mieli ją w sercu, się na to nie zgodzili. Stąd tutaj w Gorzowie największa demonstracja w naszym kraju na obecne czasy w 1982 r. Ludzie wyszli na ulicę, by pokazać, że Solidarność żyje, również w naszych sercach, i nie pozwolimy na jej delegalizację. Gorzowianie pokazali prawdziwy charakter, że mimo zniewolenia można walczyć o swoje marzenia. Za to w imieniu NSZZ „Solidarność” bardzo dziękuję – i dzisiaj odznaczonym i bezimiennym, którzy walczyli o realizację przyjętych porozumień sierpniowych – gdańskich, szczecińskich, jastrzębskich i dąbrowskich. To do dzisiaj źródło wiedzy i testament dla młodych związkowców, którzy starają się realizować te postulaty sierpnia 1980 r. Wiemy doskonale, że kolejne lata podziemnej Solidarności były także trudne dla nasz wszystkich, dopiero strajki 1988 r. w maju i sierpniu pod pięknym zawołaniem „Nie ma wolności bez Solidarności” pozwolił na to, że w kwietniu 1989 r. powtórnie została zarejestrowana NSZZ „Solidarność”. To był wielki sukces robotników, którzy dążyli do tego, by mieć swoją organizację związkową, dzięki której będą bronić godności pracowniczej

– dodał przewodniczący Komisji Krajowej. 

31 sierpnia 1982 r. od godzin popołudniowych wokół gorzowskiej katedry zaczęli gromadzić się mieszkańcy Gorzowa, ok. 6–10 tys. osób. Protestowano przeciw stanowi wojennemu. Była to największa demonstracja polityczna w historii Ziemi Lubuskiej. Komunistyczne władze represjonowały uczestników Gorzowskiego Sierpnia. Milicja zatrzymała łącznie 202 osoby, 26 osób skazano na karę kilku lat więzienia.
 



 

Polecane