Rosyjski ekspert: Rosyjską gospodarkę pełna katastrofa czeka w latach 2024-2025

Władisław Inoziemcew jest rosyjskim ekonomistą i socjologiem. Autor ponad 300 prac opublikowanych w Rosji, Francji, Wielkiej Brytanii i USA, w tym 15 monografii. Jest również związany z rosyjskimi środowiskami opozycyjnymi.
Wieże Kremla. Moskwa Rosyjski ekspert: Rosyjską gospodarkę pełna katastrofa czeka w latach 2024-2025
Wieże Kremla. Moskwa / Pixabay.com

- Choć do końca roku jeszcze daleko i wiele trendów może się jeszcze zmienić, rok 2022 bez wątpienia był dla rosyjskiej gospodarki dość wyjątkowy. Pod względem głębokości spowolnienia gospodarczego z pewnością "przebije" kryzysowy rok 2009, kiedy to PKB Federacji Rosyjskiej skurczyło się o 7,9%. Jeśli chodzi o de-globalizację, przewyższy on wszystkie parametry z lat 2014-2015, kiedy to Rosja po raz pierwszy została objęta zachodnimi sankcjami w związku z zajęciem Krymu i próbami wywołania separatyzmu we wschodnich regionach Ukrainy. 

- pisze Inoziemcew na łamach portalu eksperckiego ridl.io

Jednak wg. eksperta obecny kryzys różni się od poprzednich rosyjskich kryzysów.

 

Import i eksport

Inoziemcew zwraca uwagę na spadek rosyjskiego importu, ale przede wszystkim spadek eksportu (od stycznia do lipca eksport gazu spadł o 36%, stali i nawozów skurczył się o prawie jedną trzecią, węgla o 29%, a pszenicy o 27%) we wszystkich prawie branżach oprócz eksportu ropy, który wręcz mocno wzrósł z powodu oczekiwania na embargo.

- W konsekwencji, według Banku Rosji, nadwyżka w handlu towarami i usługami w Rosji osiągnęła w okresie od stycznia do lipca historycznie wysoki poziom, wzrastając z 75,7 mld USD do 192,4 mld USD, czyli 2,54 razy. Rząd i Bank Rosji komentują, że potwierdza to odporność Rosji na sankcje, ale nie odważyłbym się powiedzieć, że nadwyżka w handlu zagranicznym - co zdarzało się wielokrotnie w przeszłości - może być postrzegana jako gwarancja dobrobytu gospodarczego kraju.

- pisze Inoziemcew.

 

Problemy budżetu i gospodarki

Ekspert zwraca uwagę na dwie główne różnice między kryzysem rozpoczętym w 2022 roku a poprzednimi to zmiana sytuacji budżetowej. Wcześniej, przy cenach ropy powyżej lub w okolicach 100 USD za baryłkę, rosyjski budżet federalny nigdy nie był deficytowy. Jednak w 2022 roku, gdy światowe ceny ropy zbliżyły się do historycznych maksimów, a ceny gazu niemal co miesiąc biły nowe rekordy, pogodzenie budżetu z nadwyżką nie będzie możliwe. To wszystko przy rosnących wydatkach związanych z wojną.

Według eksperta najtrudniejsza sytuacja będzie widoczna w produkcji sprzętu, produkcji samochodów, inżynierii transportowej, przemyśle naftowym i gazowym, wydobyciu węgla, przetwórstwie drewna i transporcie towarowym. Degradacja tych sektorów będzie w dużej mierze maskowana przez dobre wyniki handlu zagranicznego i wysokie wpływy z eksportu do budżetu federalnego, który nadal będzie finansował wydatki socjalne i dotacje dla regionów.

- W poprzednich sytuacjach kryzysowych eksport (przede wszystkim tradycyjnych rosyjskich surowców) był jednym z głównych motorów ożywienia i wzrostu, ponieważ rosnące ceny surowców przy stosunkowo "równomiernej" skali dostaw na rynki światowe okazywały się najważniejszym źródłem wzrostu dochodów budżetu państwa i sektora przedsiębiorstw. W obecnej sytuacji taki przebieg wydarzeń jest jednak mało prawdopodobny: z jednej strony gospodarka światowa zwalnia (również z powodu wojny rozpętanej przez Władimira Putina), a wraz z jej ochłodzeniem ceny większości surowców dostarczanych przez Rosję będą raczej spadać niż rosnąć (inaczej niż miało to miejsce w latach 2010-2011 czy 2016-2017). Z drugiej strony, nawet zatwierdzony plan przedłużenia sankcji wobec Rosji (przy czym nieplanowane sankcje mogą potencjalnie dołączyć do tej gromadki) zmusi rosyjskich dostawców do opuszczenia ich tradycyjnego rynku europejskiego, co jeszcze bardziej dobije wolumeny eksportu i przeorientuje eksport na rynki o niższych marżach (zresztą rosyjska ropa już trafiła do Indii z 30% rabatem, a stopy dyskontowe z pewnością tam pozostaną). Nie należy więc liczyć na to, że - jak to miało miejsce po 2009 i 2014 roku - rosyjska gospodarka wyjdzie z obecnego kryzysu dzięki nowej "fali eksportowej".

- pisze Inoziemcew.

Dodatkowym czynnikiem kryzysowym jest wg. Inoziemcewa "restrukturyzacja importu" ze względu na sankcje. Tzw. "substytucja importu" czyli zastąpienie objętych sankcjami podzespołów i półproduktów, produktami rodzimymi, najpewniej nie będzie możliwa. W związku z czym Rosja ma być skazana na tzw. "import równoległy" z użyciem pośredników, co prowadzi do wzrostu kosztów.

- Regulując rynek walutowy w kraju i manipulując cenami eksportowymi na głównym rynku zewnętrznym, czyli w Europie, władze rosyjskie zdołały doprowadzić do sytuacji, w której kryzys z 2022 roku nie ma prawie żadnych cech, które charakteryzowały poprzednie recesje. Taktyka ta przynosi obecnie imponujące efekty w postaci taniego dolara i ogromnej nadwyżki. Jednocześnie jednak taktyka ta kładzie podwaliny pod przyszłą strategiczną porażkę z powodu rosnących cen na rynku krajowym (dziś Łada Vesta kosztuje 2,4-3 mln rubli, czyli 40-50 tys. dolarów, w porównaniu z 1-1,1 mln rubli, czyli 14-16 tys. dolarów jeszcze w styczniu) i utraty gruntu na rynkach zagranicznych (w niszach i punktach cenowych). Zachwycając się ceną gazu w Europie na poziomie 3 tys. USD/m3 i rekordowymi sukcesami w handlu zagranicznym, rosyjskie władze i eksperci nie dostrzegają pojawiającego się splotu czynników, które doprowadzą gospodarkę kraju do pełnej katastrofy już w latach 2024-2025.

- pisze Inoziemcew


 

POLECANE
„Naród się wkurzy”. Wałęsa apeluje do Trzaskowskiego przed wyborami polityka
„Naród się wkurzy”. Wałęsa apeluje do Trzaskowskiego przed wyborami

Były prezydent Lech Wałęsa w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ostrzegł, że Polska stoi na granicy wewnętrznego konfliktu. Jego zdaniem, jeśli wybory prezydenckie wygrają prawicowi kandydaci, kraj może pogrążyć się w chaosie.

Nowy projekt księżnej Kate poruszył Brytyjczyków Wiadomości
Nowy projekt księżnej Kate poruszył Brytyjczyków

Księżna Kate, która sama zmagała się z nowotworem, teraz wspiera innych pacjentów onkologicznych w wyjątkowy sposób. Pałac Kensington oraz Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze ogłosiły niezwykłą inicjatywę - powstała specjalna odmiana róży, nazwana imieniem księżnej.

Dramat na Mazowszu. Helikopter runął na ziemię z ostatniej chwili
Dramat na Mazowszu. Helikopter runął na ziemię

W sobotnie popołudnie we wsi Stopin, w województwie mazowieckim, doszło do groźnie wyglądającego wypadku z udziałem śmigłowca. Mała maszyna runęła na pole podczas próby awaryjnego lądowania. Na pokładzie znajdowało się dwóch mężczyzn.

Alarmujące dane o przemocy domowej w Niemczech. Rząd szuka rozwiązań z ostatniej chwili
Alarmujące dane o przemocy domowej w Niemczech. Rząd szuka rozwiązań

W Niemczech rośnie liczba przypadków przemocy domowej. Według najnowszych danych zebranych przez gazetę „Welt am Sonntag” od urzędów kryminalnych w poszczególnych landach, tylko w ubiegłym roku zgłoszono ponad 266 tysięcy ofiar. To wzrost o 4 procent w porównaniu z rokiem 2023. Eksperci zaznaczają jednak, że skala zjawiska jest znacznie większa – wiele osób nie decyduje się na zgłoszenie przemocy z obawy przed sprawcą, wstydem lub brakiem wiary w skuteczność pomocy.

Walczyło o nią wielu. Na licytacji w Oslo padł prawdziwy rekord Wiadomości
"Walczyło o nią wielu". Na licytacji w Oslo padł prawdziwy rekord

Wybita w Bydgoszczy XVII-wieczna złota "moneta chocimska" Zygmunta III Wazy została sprzedana na sobotniej aukcji w Oslo za 19,2 mln koron, czyli ok. 7 mln zł. To najwyższa cena osiągnięta za podobny obiekt w historii Skandynawii.

Nowe doniesienia ws. Szczęsnego. Trener Barcelony powiedział to wprost Wiadomości
Nowe doniesienia ws. Szczęsnego. Trener Barcelony powiedział to wprost

FC Barcelona przygotowuje się do wielkiego starcia z Realem Madryt w 35. kolejce La Liga. Przed niedzielnym El Clasico na konferencji prasowej pojawił się trener Hansi Flick, który nie tylko zapowiedział skład, ale też odniósł się do przyszłości Wojciecha Szczęsnego w klubie.

Szef MON pogratulował polskim pilotom. Chodzi o ważne szkolenie w USA Wiadomości
Szef MON pogratulował polskim pilotom. Chodzi o ważne szkolenie w USA

Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz pogratulował w sobotę polskim pilotom, którzy ukończyli pierwszy etap szkolenia na samolotach F-35 w USA. Podkreślił, że żołnierze ci wzmacniają polskie zdolności obronne.

Sprawa śmierci 3-latki ze Słupska. Są zarzuty dla rodziców z ostatniej chwili
Sprawa śmierci 3-latki ze Słupska. Są zarzuty dla rodziców

Dożywocie grozi rodzicom 3-letniej dziewczynki, która z rozległymi oparzeniami ciała trafiła w piątek do szpitala w Słupsku. Mimo starań lekarzy dziecko zmarło.

Stanowski po spotkaniu z Nawrockim: „Zapamiętam to na długo” pilne
Stanowski po spotkaniu z Nawrockim: „Zapamiętam to na długo”

W piątek wieczorem odbyła się debata kandydatów na prezydenta, podczas której Krzysztof Stanowski wezwał Karola Nawrockiego do wyjaśnień dotyczących zakupu kawalerki w Gdańsku. Po wydarzeniu do Stanowskiego podszedł Karol Nawrocki. "Powiem wam, że dla mnie te wybory to także kolekcjonowanie w głowie pewnych scenek. Jedną z nich zapamiętam na długo" - opisuje swoją rozmowę z Nawrockim dziennikarz.

Ważny komunikat dla mieszkańców Torunia Wiadomości
Ważny komunikat dla mieszkańców Torunia

Od niedzieli 11 maja do niedzieli 18 maja na toruńskim lotnisku znów odbędą się zawody samolotowe. Do miasta przylecą najlepsi piloci z Polski, by wziąć udział w Pucharze Polski w Akrobacjach Samolotowych.

REKLAMA

Rosyjski ekspert: Rosyjską gospodarkę pełna katastrofa czeka w latach 2024-2025

Władisław Inoziemcew jest rosyjskim ekonomistą i socjologiem. Autor ponad 300 prac opublikowanych w Rosji, Francji, Wielkiej Brytanii i USA, w tym 15 monografii. Jest również związany z rosyjskimi środowiskami opozycyjnymi.
Wieże Kremla. Moskwa Rosyjski ekspert: Rosyjską gospodarkę pełna katastrofa czeka w latach 2024-2025
Wieże Kremla. Moskwa / Pixabay.com

- Choć do końca roku jeszcze daleko i wiele trendów może się jeszcze zmienić, rok 2022 bez wątpienia był dla rosyjskiej gospodarki dość wyjątkowy. Pod względem głębokości spowolnienia gospodarczego z pewnością "przebije" kryzysowy rok 2009, kiedy to PKB Federacji Rosyjskiej skurczyło się o 7,9%. Jeśli chodzi o de-globalizację, przewyższy on wszystkie parametry z lat 2014-2015, kiedy to Rosja po raz pierwszy została objęta zachodnimi sankcjami w związku z zajęciem Krymu i próbami wywołania separatyzmu we wschodnich regionach Ukrainy. 

- pisze Inoziemcew na łamach portalu eksperckiego ridl.io

Jednak wg. eksperta obecny kryzys różni się od poprzednich rosyjskich kryzysów.

 

Import i eksport

Inoziemcew zwraca uwagę na spadek rosyjskiego importu, ale przede wszystkim spadek eksportu (od stycznia do lipca eksport gazu spadł o 36%, stali i nawozów skurczył się o prawie jedną trzecią, węgla o 29%, a pszenicy o 27%) we wszystkich prawie branżach oprócz eksportu ropy, który wręcz mocno wzrósł z powodu oczekiwania na embargo.

- W konsekwencji, według Banku Rosji, nadwyżka w handlu towarami i usługami w Rosji osiągnęła w okresie od stycznia do lipca historycznie wysoki poziom, wzrastając z 75,7 mld USD do 192,4 mld USD, czyli 2,54 razy. Rząd i Bank Rosji komentują, że potwierdza to odporność Rosji na sankcje, ale nie odważyłbym się powiedzieć, że nadwyżka w handlu zagranicznym - co zdarzało się wielokrotnie w przeszłości - może być postrzegana jako gwarancja dobrobytu gospodarczego kraju.

- pisze Inoziemcew.

 

Problemy budżetu i gospodarki

Ekspert zwraca uwagę na dwie główne różnice między kryzysem rozpoczętym w 2022 roku a poprzednimi to zmiana sytuacji budżetowej. Wcześniej, przy cenach ropy powyżej lub w okolicach 100 USD za baryłkę, rosyjski budżet federalny nigdy nie był deficytowy. Jednak w 2022 roku, gdy światowe ceny ropy zbliżyły się do historycznych maksimów, a ceny gazu niemal co miesiąc biły nowe rekordy, pogodzenie budżetu z nadwyżką nie będzie możliwe. To wszystko przy rosnących wydatkach związanych z wojną.

Według eksperta najtrudniejsza sytuacja będzie widoczna w produkcji sprzętu, produkcji samochodów, inżynierii transportowej, przemyśle naftowym i gazowym, wydobyciu węgla, przetwórstwie drewna i transporcie towarowym. Degradacja tych sektorów będzie w dużej mierze maskowana przez dobre wyniki handlu zagranicznego i wysokie wpływy z eksportu do budżetu federalnego, który nadal będzie finansował wydatki socjalne i dotacje dla regionów.

- W poprzednich sytuacjach kryzysowych eksport (przede wszystkim tradycyjnych rosyjskich surowców) był jednym z głównych motorów ożywienia i wzrostu, ponieważ rosnące ceny surowców przy stosunkowo "równomiernej" skali dostaw na rynki światowe okazywały się najważniejszym źródłem wzrostu dochodów budżetu państwa i sektora przedsiębiorstw. W obecnej sytuacji taki przebieg wydarzeń jest jednak mało prawdopodobny: z jednej strony gospodarka światowa zwalnia (również z powodu wojny rozpętanej przez Władimira Putina), a wraz z jej ochłodzeniem ceny większości surowców dostarczanych przez Rosję będą raczej spadać niż rosnąć (inaczej niż miało to miejsce w latach 2010-2011 czy 2016-2017). Z drugiej strony, nawet zatwierdzony plan przedłużenia sankcji wobec Rosji (przy czym nieplanowane sankcje mogą potencjalnie dołączyć do tej gromadki) zmusi rosyjskich dostawców do opuszczenia ich tradycyjnego rynku europejskiego, co jeszcze bardziej dobije wolumeny eksportu i przeorientuje eksport na rynki o niższych marżach (zresztą rosyjska ropa już trafiła do Indii z 30% rabatem, a stopy dyskontowe z pewnością tam pozostaną). Nie należy więc liczyć na to, że - jak to miało miejsce po 2009 i 2014 roku - rosyjska gospodarka wyjdzie z obecnego kryzysu dzięki nowej "fali eksportowej".

- pisze Inoziemcew.

Dodatkowym czynnikiem kryzysowym jest wg. Inoziemcewa "restrukturyzacja importu" ze względu na sankcje. Tzw. "substytucja importu" czyli zastąpienie objętych sankcjami podzespołów i półproduktów, produktami rodzimymi, najpewniej nie będzie możliwa. W związku z czym Rosja ma być skazana na tzw. "import równoległy" z użyciem pośredników, co prowadzi do wzrostu kosztów.

- Regulując rynek walutowy w kraju i manipulując cenami eksportowymi na głównym rynku zewnętrznym, czyli w Europie, władze rosyjskie zdołały doprowadzić do sytuacji, w której kryzys z 2022 roku nie ma prawie żadnych cech, które charakteryzowały poprzednie recesje. Taktyka ta przynosi obecnie imponujące efekty w postaci taniego dolara i ogromnej nadwyżki. Jednocześnie jednak taktyka ta kładzie podwaliny pod przyszłą strategiczną porażkę z powodu rosnących cen na rynku krajowym (dziś Łada Vesta kosztuje 2,4-3 mln rubli, czyli 40-50 tys. dolarów, w porównaniu z 1-1,1 mln rubli, czyli 14-16 tys. dolarów jeszcze w styczniu) i utraty gruntu na rynkach zagranicznych (w niszach i punktach cenowych). Zachwycając się ceną gazu w Europie na poziomie 3 tys. USD/m3 i rekordowymi sukcesami w handlu zagranicznym, rosyjskie władze i eksperci nie dostrzegają pojawiającego się splotu czynników, które doprowadzą gospodarkę kraju do pełnej katastrofy już w latach 2024-2025.

- pisze Inoziemcew



 

Polecane
Emerytury
Stażowe