„Czołgowe mocarstwo. Polska będzie miała więcej czołgów niż Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Holandia, Belgia i Włochy razem wzięte”

Dwie nowe umowy zbrojeniowe mogą uczynić polską armię jedną z najpotężniejszych sił lądowych na świecie.
Polski rząd podpisał umowy na zakup blisko 1300 fabrycznie nowych czołgów od Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej.
Warszawa podjęła decyzję o zakupie czołgów po inwazji Rosji na sąsiednią Ukrainę.
Jeden z największych i najnowocześniejszych arsenałów czołgów na świecie będzie wkrótce należał do… Polski
– pisze Mizokami.
Amerykański ekspert opisuje wielomiliardowe umowy, jakie Polska podpisała z firmami ze Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej – Polska w swojej historii była terenem zmagań większych i potężniejszych państw, a zakup przez Warszawę prawie 1300 nowych amerykańskich i południowokoreańskich czołgów to wyraźny sygnał, że te czasy już minęły – pisze Mizokami.
Zakupiony przez Polskę amerykański czołg M1A2SEPv3 to najnowsza wersja głównego czołgu bojowego M1 Abrams. Posiada 120-milimetrowe działo główne, pancerz ze zubożonego uranu, zdalnie sterowane karabiny maszynowe CROWS-LP, celowniki na podczerwień trzeciej generacji, cyfrowy sprzęt i systemy dowodzenia, kontroli i komunikacji.
Ekspert pisze opracowanym przez Hyundai, K2PL, który jest polskim wariantem najnowszego głównego czołgu bojowego Korei Południowej i w tej samej kategorii co amerykański Abrams, który miałby być przedmiotem pierwszej części dostaw 180 czołgów do Polski. W istocie pierwszych 180 czołgów dostarczonych przez koreański przemysł ma być w koreańskiej wersji K2, dopiero później zmodyfikowanej do standardu K2PL. Podobnie jak Abrams, K2PL jest również wyposażony w 120-milimetrowe działo główne. Działo jest obsługiwane przez automatyczny system ładowania, co zmniejsza załogę do trzech osób. K2PL jest silnie opancerzony i posiada Koreański System Ochrony Aktywnej, zaprojektowany do przechwytywania nadlatujących rakiet i pocisków przeciwpancernych. K2PL waży 55 ton, co czyni go lżejszym od 68-tonowego M1 Abramsa.
1230 nowych czołgów sprawi, że polska flota czołgów będzie największą i najnowocześniejszą w europejskim NATO. Do 2030 roku Polska będzie miała więcej czołgów niż Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Holandia, Belgia i Włochy razem wzięte. Rosja, główny przeciwnik Polski i największy na świecie operator czołgów, przed rozpoczęciem inwazji na Ukrainę miała w aktywnej służbie 2800 czołgów, a kolejne 10 000 starszych czołgów znajdowało się w magazynach. Od tego czasu Rosja straciła co najmniej 989 swoich najlepszych czołgów w ciągu sześciu miesięcy wojny. Armia amerykańska jest na drugim miejscu z 6.333 czołgami, z czego około połowa jest w aktywnej służbie. Chiny są trzecie z szacunkową liczbą 5,800 czołgów
– podlicza amerykański ekspert.