"Nieróbstwo chyba idzie". Pudzianowski żali się na "leniwych" Polaków

Pudzianowski wyznał, jak wyglądało jego życie w młodości. Okazuje się, że jako dziecko nie mógł doświadczać wielu wygód, z racji tego, że jego rodziców nie było na nie stać.
"Moich rodziców nie było stać, żeby mnie puścić na miesiąc na kolonię. Ojciec pracował jako kierowca traktora, a mama w służbie zdrowia. Obecnie mają tylko po 1500 zł emerytury. Nie pochodzili z zamożnych rodzin, na wszystko musieli sobie zapracować" - powiedział Mariusz Pudzianowski.
W kolejnych słowach oznajmił, że aktualnie ma pieniądze, jednak musiał się o nie postarać, ciężko pracując ponad 20 lat. Dodał, że każdy dzień rozpoczynał o godzinie 5 rano.
Pudzianowski żali się na leniwych Polaków
"Pudzian" skomentował obecną sytuację w kraju, mówiąc, że to postawa wielu Polaków przyczyniła się biedy, a nie inflacja.
"Jaka bieda?! Nieróbstwo chyba idzie, a nie bieda. Złe czasy tworzyły silne jednostki, a dobre czasy tworzą słabe, nieudaczników, sieroty i jełopy. Nic więcej. Obecnie są ludzie, którzy nie potrafią gniazdka przykręcić" - grzmiał podczas wywiadu.