Tak mama Igi Świątek zareagowała na jej wygraną w US Open

Liderka światowego rankingu Iga Świątek pokonała rozstawioną z numerem piątym tunezyjską tenisistkę Ons Jabeur 6:2, 7:6 (7-5) w finale wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. To jej trzeci w karierze triumf w imprezie ten rangi. Wiemy, jak na ten sukces zareagowała Dorota Świątek, mama tenisistki.
/ PAP/Marcin Cholewiński

Wygrywając nowojorski US Open Iga Świątek świętowała trzeci wielkoszlemowy tytuł w karierze, ale pierwszy na kortach twardych. Polska tenisistka pokazała, że na wielkie sukcesy stać ją nie tylko na ziemnych kortach w Paryżu, gdzie w 2020 i 2022 roku wygrywała French Open.

Tak zareagowała mama Igi Świątek

Po ostatniej piłce zerwałam się z fotela, podskoczyłam wysoko i złapałam się za głowę. A potem zaczęłam się śmiać. To był ogromny wybuch radości. Zasnęłam gdzieś o 3:30, świętując zwycięstwo córki 

– mówi w rozmowie z WP SportoweFakty mama tenisistki, Dorota Świątek.

Oglądałam finał w gronie przyjaciół. Wtedy mniej się denerwuję, bo ktoś zawsze może rozładować napięcie jakimś żartem czy uśmiechem. Emocje jeszcze nie opadły, ale gdy trochę ochłonę, jeszcze raz obejrzę to spotkanie, żeby je przeanalizować. Taki mam zwyczaj. Na razie chcę jednak dać sobie chwilę, by cieszyć się tym, co się wydarzyło

- opowiada.

Czuję ogromną radość i dumę. To był wspaniały mecz godny finału. Iga grała spokojnie, konsekwentnie drążyła skałę. Trochę się "zagotowało" w ósmym gemie drugiego seta, ale córka przetrwała ten moment. Podnosiła swój poziom z meczu na mecz. Pokazała wspaniałe zdolności adaptacyjne do nawierzchni i trudnych warunków atmosferycznych, co potrafią tylko najwięksi mistrzowie. To cieszy mnie najbardziej

- analizuje mama zawodniczki.

 


 

POLECANE
Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne pilne
Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne

Do brutalnych ataków doszło w piątkowe popołudnie na kilku stacjach metra w centrum Paryża. Trzy kobiety zostały dźgnięte nożem, a sprawca próbował uciec przed policją.

Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce pilne
Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce

W odpowiedzi na nocny atak Rosji na Ukrainę uruchomiono działania wojskowe w polskiej przestrzeni powietrznej. Myśliwce zostały poderwane, a część lotnisk czasowo wstrzymała operacje.

Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

REKLAMA

Tak mama Igi Świątek zareagowała na jej wygraną w US Open

Liderka światowego rankingu Iga Świątek pokonała rozstawioną z numerem piątym tunezyjską tenisistkę Ons Jabeur 6:2, 7:6 (7-5) w finale wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. To jej trzeci w karierze triumf w imprezie ten rangi. Wiemy, jak na ten sukces zareagowała Dorota Świątek, mama tenisistki.
/ PAP/Marcin Cholewiński

Wygrywając nowojorski US Open Iga Świątek świętowała trzeci wielkoszlemowy tytuł w karierze, ale pierwszy na kortach twardych. Polska tenisistka pokazała, że na wielkie sukcesy stać ją nie tylko na ziemnych kortach w Paryżu, gdzie w 2020 i 2022 roku wygrywała French Open.

Tak zareagowała mama Igi Świątek

Po ostatniej piłce zerwałam się z fotela, podskoczyłam wysoko i złapałam się za głowę. A potem zaczęłam się śmiać. To był ogromny wybuch radości. Zasnęłam gdzieś o 3:30, świętując zwycięstwo córki 

– mówi w rozmowie z WP SportoweFakty mama tenisistki, Dorota Świątek.

Oglądałam finał w gronie przyjaciół. Wtedy mniej się denerwuję, bo ktoś zawsze może rozładować napięcie jakimś żartem czy uśmiechem. Emocje jeszcze nie opadły, ale gdy trochę ochłonę, jeszcze raz obejrzę to spotkanie, żeby je przeanalizować. Taki mam zwyczaj. Na razie chcę jednak dać sobie chwilę, by cieszyć się tym, co się wydarzyło

- opowiada.

Czuję ogromną radość i dumę. To był wspaniały mecz godny finału. Iga grała spokojnie, konsekwentnie drążyła skałę. Trochę się "zagotowało" w ósmym gemie drugiego seta, ale córka przetrwała ten moment. Podnosiła swój poziom z meczu na mecz. Pokazała wspaniałe zdolności adaptacyjne do nawierzchni i trudnych warunków atmosferycznych, co potrafią tylko najwięksi mistrzowie. To cieszy mnie najbardziej

- analizuje mama zawodniczki.

 



 

Polecane