„Kłamstwa i manipulacje. TVN ukrył kluczowy wniosek”. Ostre oświadczenie podkomisji smoleńskiej ws. materiału TVN

„Zarzuty i pseudoargumenty przedstawione przez stację TVN są fałszywe i prezentują rosyjski punt widzenia, wprowadzając w błąd polską opinię publiczną” – czytamy w przesłanym PAP oświadczeniu Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego w związku z emisją programu „Czarno na białym” w TVN24.
 „Kłamstwa i manipulacje. TVN ukrył kluczowy wniosek”. Ostre oświadczenie podkomisji smoleńskiej ws. materiału TVN
/ PAP/Leszek Szymański

"Komisja wbrew kłamstwom TVN opublikowała wszystkie wyniki symulacji NIAR zgodnie z obowiązującym kontraktem ukazujące skutki rozbicia samolotu uderzającego w ziemię według założeń komisji Millera"

- napisano w oświadczeniu podpisanym przez przewodniczącego Podkomisji Antoniego Macierewicza. Podkreślono, że "są one zasadniczo różne od zniszczeń samolotu na wrakowisku". "Pokazuje to, że samolot nie uderzył w ziemię w całości, lecz rozpadł się nad ziemią" - wyjaśniono.

"TVN ukryła ten kluczowy wniosek"

W punkcie 3. oświadczenia zaznaczono, że "symulacja uderzenia skrzydła w brzozę została wykonana przez Wojskową Akademię Techniczną w trzech wariantach w oparciu o model NIAR i jednoznacznie pokazuje, że skrzydło nie zostaje przecięte przez brzozę, ale przecina ją przy uderzeniu pierwszymi elementami konstrukcji".

Przypomniano, że "przywoływany w materiale TVN pan M. Tarasiuk wykonał w 2017 r. ekspertyzę dla Podkomisji w temacie +Określenie cech dźwięku "głuchego" występującego w czasie zarejestrowanych sygnałów markera oznaczającego przelot nad bliższą radiolatarnią, analiza porównawcza tego dźwięku z zapisami dźwięków wybuchów, znajdujących się w posiadaniu Podkomisji+".

"Analiza pana Tarasiuka cech dźwięku zarejestrowanego w CVR ponad 100 m przed brzozą wykazała, że: +spektrum częstotliwościowe dźwięku określonego jako "głuchy" wykazuje podobieństwo do spektrów wybuchów pentrytu i heksogenu, zarejestrowanych na stanowisku nr 4" - wyjaśniono. "TVN ukryła ten kluczowy wniosek" - podkreślono w oświadczeniu.

"Zarzut, iż Podkomisja zmanipulowała zapis CVR przesuwając miejsce dźwięku wybuchu jest fałszywy (...) To TVN dokonał manipulacji przesuwając zapis dźwięku przedstawiony przez Podkomisję i niezgodnie z analizą zamieszczoną w raporcie"

- podkreślono.

"Kolejny przykład manipulacji..."

Zwrócono uwagę, że "kolejnym przykładem manipulacji TVN jest sugestia wobec Podkomisji, że prezentując obecność materiałów wybuchowych na częściach samolotu Podkomisja ukryła fakt rzekomego braku tychże na lewym skrzydle". "Powinno to według TVN oznaczać, że skrzydło nie zostało zniszczone wybuchem" - napisano.

"Tymczasem laboratorium brytyjskie nie otrzymało od prokuratury próbek pobranych z części lewego skrzydła, na których w 2012 r zidentyfikowano obecność materiałów wybuchowych. Dlatego też cytując ekspertyzę brytyjską Podkomisja nie mogła ich wymienić, choć obecność tych materiałów został zidentyfikowana przez polskich biegłych".

  - wyjaśniono.

"Podkomisja udostępniła wszystkie materiały i ekspertyzy, które były kluczowe w tej sprawie, mimo że obowiązujące prawo lotnicze nie obliguje komisji, podobnie jak innych organów, do upubliczniania ekspertyz i opinii, wykonywanych w trakcie badania i tworzenia raportu"

- zapewniono w oświadczeniu.

"Media te działają na szkodę państwa polskiego"

Zwrócono uwagę, że "atak TVN jest w czasie ściśle związany z wystąpieniem Podkomisji do Federacji Rosyjskiej z żądaniem zwrotu wraku". "W dniu 11 kwietnia 2022 r. Podkomisja opublikowała raport z badania zdarzenia lotniczego z udziałem samolotu Tu 154 M nr 101, gdzie określiła przyczynę katastrofy, którą był akt bezprawnej ingerencji. Dokument ten stanowi oficjalne stanowisko państwa polskiego w zakresie przyczyn katastrofy smoleńskiej" - napisano. "Od dnia publikacji i upublicznienia materiałów nie pojawiły się w przestrzeni publicznej żadne merytoryczne zarzuty, również ze strony środowisk naukowych" - zaznaczono.

"W sytuacji, gdy Podkomisja żąda od strony rosyjskiej zwrotu kluczowych dowodów w sprawie, te same media atakują Podkomisję, usiłując podważyć wiarygodność badań przez nią przeprowadzonych. Tym samym media te działają na szkodę państwa polskiego i wbrew Rezolucji Rady opartej na Raporcie Technicznym z 2018 r."

- podkreślono.

"Należy nadmienić, że ani rząd D. Tuska ani komisja J. Millera nie wystosowały pism o zwrot wraku do strony rosyjskiej, za to w dniu 31 maja 2010 r. w imieniu rządu Jerzy Miller podpisał memorandum, w którym zgodził się na pozostawienie rejestratorów lotu w rękach rosyjskich"

- czytamy w oświadczeniu.

Zapowiedziano, że "Podkomisja ustosunkuje się do wszystkich nieprawdziwych informacji po zapoznaniu się z całością przygotowanego przez tę stację materiału".(PAP)


 

POLECANE
Sondaż: Rosja nie skończy na Ukrainie? Polacy nie mają złudzeń Wiadomości
Sondaż: Rosja nie skończy na Ukrainie? Polacy nie mają złudzeń

„Czy wierzy Pani/Pan, że po zawarciu pokoju z Ukrainą Rosja nie dopuści się już agresji na żaden europejski kraj?” - takie pytanie zadano uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl. Okazuje się, że Polacy nie mają w tym temacie złudzeń.

Spór w Berlinie o ulicę Murzynów. Zmiany po 300 latach z ostatniej chwili
Spór w Berlinie o ulicę Murzynów. Zmiany po 300 latach

Po ponad 300 latach istnienia berlińska ulica Mohrenstrasse - Ulica Murzynów została przemianowana. Jak pisze dw.com, próby zablokowania zmiany nazwy na drodze sądowej trwały do samego końca. Ostatecznie władze Berlina postawiły na swoim. Zmiany świętowało kilka tutejszych organizacji, m.in. Decolonize Berlin, Rada Afrykańska w Berlinie i Brandenburgii czy inicjatywa Schwarze Menschen in Deutschland.

17-letni kolarz zginął podczas wyścigu w Hiszpanii z ostatniej chwili
17-letni kolarz zginął podczas wyścigu w Hiszpanii

Podczas drugiego etapu wyścigu juniorów Ribera del Duero w Hiszpanii doszło do poważnej kraksy z udziałem osiemnastu kolarzy. Niestety, 17-letni Ivan Melendez nie przeżył odniesionych obrażeń. Trzech innych zawodników znalazło się w stanie ciężkim.

Ojkofobia: analiza choroby gorące
Ojkofobia: analiza choroby

Ojkofobia to choroba, która zaczyna się od własnych bliskich. Zdrowy człowiek nie musi pluć na rodzinę, żeby poczuć się kimś. Nie ma tej wewnętrznej potrzeby odreagowania frustracji na najbliższych, byle tylko zagłuszyć własne kompleksy.

Biznes alarmuje: Nowa afera KPO? Tym razem w sektorze obronności i bezpieczeństwa Wiadomości
Biznes alarmuje: Nowa afera KPO? Tym razem w sektorze obronności i bezpieczeństwa

Przedstawiciele organizacji biznesowych ostrzegają na łamach „Pulsu Biznesu”, że sposób rozdysponowania 25 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy na cele obronne może doprowadzić do poważnych nadużyć. W ich ocenie, brakuje jasnych reguł i transparentności, co może sprzyjać nadużyciom podobnym do tych, które pojawiły się w programie wsparcia branży HoReCa.

Hulajnogi elektryczne coraz większym zagrożeniem na drogach Wiadomości
Hulajnogi elektryczne coraz większym zagrożeniem na drogach

Od 1 stycznia do 19 sierpnia 2025 r. odnotowano w Polsce 798 wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych, to o 338 więcej niż w tym samym okresie 2024 r. Prof. Piotr Józwiak, prawnik z SWPS zaznaczył, że problematyka hulajnóg elektrycznych jest regulowana przepisami dopiero od 4 lat.

Pilny komunikat dla mieszkańców i turystów w woj. zachodniopomorskim oraz pomorskim z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców i turystów w woj. zachodniopomorskim oraz pomorskim

Czerwone flagi zakazujące wejścia do wody powiewają w niedzielę na kilkudziesięciu nadmorskich kąpieliskach. Powodem są m.in. wysokie fale na Bałtyku i silne prądy wsteczne.

Strzał w kolano. Znany dziennikarz wraca do programu TVN z ostatniej chwili
"Strzał w kolano". Znany dziennikarz wraca do programu TVN

Filip Chajzer znów pojawi się w „Dzień Dobry TVN”. Popularny prezenter dołączy do ekipy porannego show z okazji jego 20-lecia.

GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o zagrożeniu związanym z dwiema partiami naturalnej wody mineralnej „Krystynka” produkowanej w Ciechocinku. W butelkach znaleziono kawałki szkła.

Ciężarówka w płomieniach na bramce A2. Wstrząsające nagranie z wypadku z ostatniej chwili
Ciężarówka w płomieniach na bramce A2. Wstrząsające nagranie z wypadku

Na autostradzie A2, w okolicach Tarnawy Rzepińskiej (woj. lubuskie), doszło do tragicznego wypadku. W sobotę późnym wieczorem ciężarówka staranowała automat biletowy przy Punkcie Poboru Opłat Tarnawa, następnie przewróciła się i zapaliła. Kierowca zginął na miejscu. Nagranie z przebiegiem wypadku zarejestrowały kamery monitoringu.

REKLAMA

„Kłamstwa i manipulacje. TVN ukrył kluczowy wniosek”. Ostre oświadczenie podkomisji smoleńskiej ws. materiału TVN

„Zarzuty i pseudoargumenty przedstawione przez stację TVN są fałszywe i prezentują rosyjski punt widzenia, wprowadzając w błąd polską opinię publiczną” – czytamy w przesłanym PAP oświadczeniu Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego w związku z emisją programu „Czarno na białym” w TVN24.
 „Kłamstwa i manipulacje. TVN ukrył kluczowy wniosek”. Ostre oświadczenie podkomisji smoleńskiej ws. materiału TVN
/ PAP/Leszek Szymański

"Komisja wbrew kłamstwom TVN opublikowała wszystkie wyniki symulacji NIAR zgodnie z obowiązującym kontraktem ukazujące skutki rozbicia samolotu uderzającego w ziemię według założeń komisji Millera"

- napisano w oświadczeniu podpisanym przez przewodniczącego Podkomisji Antoniego Macierewicza. Podkreślono, że "są one zasadniczo różne od zniszczeń samolotu na wrakowisku". "Pokazuje to, że samolot nie uderzył w ziemię w całości, lecz rozpadł się nad ziemią" - wyjaśniono.

"TVN ukryła ten kluczowy wniosek"

W punkcie 3. oświadczenia zaznaczono, że "symulacja uderzenia skrzydła w brzozę została wykonana przez Wojskową Akademię Techniczną w trzech wariantach w oparciu o model NIAR i jednoznacznie pokazuje, że skrzydło nie zostaje przecięte przez brzozę, ale przecina ją przy uderzeniu pierwszymi elementami konstrukcji".

Przypomniano, że "przywoływany w materiale TVN pan M. Tarasiuk wykonał w 2017 r. ekspertyzę dla Podkomisji w temacie +Określenie cech dźwięku "głuchego" występującego w czasie zarejestrowanych sygnałów markera oznaczającego przelot nad bliższą radiolatarnią, analiza porównawcza tego dźwięku z zapisami dźwięków wybuchów, znajdujących się w posiadaniu Podkomisji+".

"Analiza pana Tarasiuka cech dźwięku zarejestrowanego w CVR ponad 100 m przed brzozą wykazała, że: +spektrum częstotliwościowe dźwięku określonego jako "głuchy" wykazuje podobieństwo do spektrów wybuchów pentrytu i heksogenu, zarejestrowanych na stanowisku nr 4" - wyjaśniono. "TVN ukryła ten kluczowy wniosek" - podkreślono w oświadczeniu.

"Zarzut, iż Podkomisja zmanipulowała zapis CVR przesuwając miejsce dźwięku wybuchu jest fałszywy (...) To TVN dokonał manipulacji przesuwając zapis dźwięku przedstawiony przez Podkomisję i niezgodnie z analizą zamieszczoną w raporcie"

- podkreślono.

"Kolejny przykład manipulacji..."

Zwrócono uwagę, że "kolejnym przykładem manipulacji TVN jest sugestia wobec Podkomisji, że prezentując obecność materiałów wybuchowych na częściach samolotu Podkomisja ukryła fakt rzekomego braku tychże na lewym skrzydle". "Powinno to według TVN oznaczać, że skrzydło nie zostało zniszczone wybuchem" - napisano.

"Tymczasem laboratorium brytyjskie nie otrzymało od prokuratury próbek pobranych z części lewego skrzydła, na których w 2012 r zidentyfikowano obecność materiałów wybuchowych. Dlatego też cytując ekspertyzę brytyjską Podkomisja nie mogła ich wymienić, choć obecność tych materiałów został zidentyfikowana przez polskich biegłych".

  - wyjaśniono.

"Podkomisja udostępniła wszystkie materiały i ekspertyzy, które były kluczowe w tej sprawie, mimo że obowiązujące prawo lotnicze nie obliguje komisji, podobnie jak innych organów, do upubliczniania ekspertyz i opinii, wykonywanych w trakcie badania i tworzenia raportu"

- zapewniono w oświadczeniu.

"Media te działają na szkodę państwa polskiego"

Zwrócono uwagę, że "atak TVN jest w czasie ściśle związany z wystąpieniem Podkomisji do Federacji Rosyjskiej z żądaniem zwrotu wraku". "W dniu 11 kwietnia 2022 r. Podkomisja opublikowała raport z badania zdarzenia lotniczego z udziałem samolotu Tu 154 M nr 101, gdzie określiła przyczynę katastrofy, którą był akt bezprawnej ingerencji. Dokument ten stanowi oficjalne stanowisko państwa polskiego w zakresie przyczyn katastrofy smoleńskiej" - napisano. "Od dnia publikacji i upublicznienia materiałów nie pojawiły się w przestrzeni publicznej żadne merytoryczne zarzuty, również ze strony środowisk naukowych" - zaznaczono.

"W sytuacji, gdy Podkomisja żąda od strony rosyjskiej zwrotu kluczowych dowodów w sprawie, te same media atakują Podkomisję, usiłując podważyć wiarygodność badań przez nią przeprowadzonych. Tym samym media te działają na szkodę państwa polskiego i wbrew Rezolucji Rady opartej na Raporcie Technicznym z 2018 r."

- podkreślono.

"Należy nadmienić, że ani rząd D. Tuska ani komisja J. Millera nie wystosowały pism o zwrot wraku do strony rosyjskiej, za to w dniu 31 maja 2010 r. w imieniu rządu Jerzy Miller podpisał memorandum, w którym zgodził się na pozostawienie rejestratorów lotu w rękach rosyjskich"

- czytamy w oświadczeniu.

Zapowiedziano, że "Podkomisja ustosunkuje się do wszystkich nieprawdziwych informacji po zapoznaniu się z całością przygotowanego przez tę stację materiału".(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe