„Kanclerzu, spójrz!” „Bild” atakuje Scholza

Zastępca redaktora naczelnego dziennika „Bild” Paul Ronzheimer w najnowszym pełnym emocji tekście opublikowanym na łamach gazety zaapelował do kanclerza Olafa Scholza. Mówi m.in. o ostatnich efektach kontrofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy, czyli o wyzwoleniu ukraińskich wsi i miast spod rosyjskiej okupacji.
„Kanclerzu, spójrz!”
„To czyste emocje, które można odczuć w tych dniach na terenach wyzwolonych przez Ukraińców. Łzy wzruszenia, ale też łzy paniki i strachu, czy to rzeczywiście już koniec wojny dla ich wsi, dla ich miasta” – pisze Ronzheimer.
„Na tle debaty o niemieckich czołgach można więc powiedzieć tylko jedno: Kanclerzu, spójrz na wyzwolone miasta! Jest to spektakularny dowód na to, że walka o wolność musi być prowadzona” – zaapelował zastępca redaktora naczelnego „Bilda”.
Jak podkreślił Ronzheimer, bez zachodnich dostaw broni miasto takie jak m.in. Bałaklija nigdy nie zostałoby wyzwolone. „Bez tej broni ci ludzie byliby już na zawsze na łasce Rosjan. Bez broni zostałaby odebrana im ukraińska tożsamość” – czytamy.
„Nadal miliony Ukraińców nie mają jeszcze pod swoimi drzwiami ukraińskich żołnierzy, ale rosyjskich bojowników. Są całkowicie zdani na ich łaskę. Wynika to również z niezdecydowania niemieckiego rządu! Niemcy muszą stanąć po właściwej stronie historii – i już TERAZ silniej wspomóc militarnie Ukrainę!” – podsumował.
„Kanzler, schauen Sie auf die befreiten Städte! Ohne Waffenlieferungen wäre eine Stadt wie Balaklyia niemals zurückerobert worden. Ohne Waffen wären diese Menschen jetzt Russland für immer ausgeliefert. Ohne Waffen wäre ihre ukrainische Identität genommen.“ @bild kommentar 👇 pic.twitter.com/2e7Poy8e80
— Paul Ronzheimer (@ronzheimer) September 14, 2022