Piotr Duda ostro w Tychach: „Jako działacze związkowi jesteśmy dyskryminowani przez kolejne rządy!”

– Walka Grzegorza Zmudy trwa od 2011 roku. To w państwie prawa nie powinno mieć miejsca – mówił podczas demonstracji Piotr Duda.
– Jesteśmy jeszcze w okresie świętowania 42. urodzin Solidarności. Pamiętamy pierwszy postulat o pluralizmie związkowym i drugi o prawie do protestu, o prawie do strajku. Niestety, mimo upływu 42 lat i transformacji po 1989 roku jako związkowcy, jako działacze związkowi czujemy się dyskryminowani w wolnym kraju, tylko dlatego, że mamy śmiałość bronić pracowników i zakładać związki zawodowe, wolne związki zawodowe, a nie takie uzależnione od pracodawców – zaznaczył przewodniczący.
Przekonywał także, że demonstracji wcale nie powinno dzisiaj być. Działacze powinni mieć bowiem zapewnioną lepszą niż obecnie ochronę w polskim prawie.
– Jako działacze związkowi jesteśmy dyskryminowani, szykanowani przez kolejne rządy w naszym państwie. Bo to one powinny jasno postawić tamę temu, co dzieje się w zakładach pracy. Jak wyrzucani są za działalność związkową działacze, którzy mają ochronę. Ale jak widać – niby ochronę. Jak widać po przykładzie Grzegorza, jest to fikcyjna ochrona. Ona nic nie znaczy. Posłowie wszystkich kadencji od 1989 roku, którzy mają swoje tyłki chronione poprzez immunitety, wykorzystują je niejednokrotnie wcale nie do obrony interesu obywatela polskiego. A działacz związkowy, który broni praw pracowników, jest zwalniany z art. 52, czyli za ciężkie naruszenie dyscypliny pracy. To są sytuacje niedopuszczalne! – mówił Piotr Duda.
Zapowiedział także, że zwróci się do parlamentarzystów, by odmrozić złożony przez Solidarność projekt ustawy o odpowiedzialności zbiorowej podmiotów gospodarczych za czyny zabronione, która mogłaby taką ochronę zapewnić. Projekt zakładał, że zwolniony działacz związkowy pozostawałby pracownikiem zakładu pracy aż do prawomocnego wyroku sądu.
– Pseudopracodawcy pozwalają sobie na to, żeby przychodzić do obcego kraju, prowadzić działalność gospodarczą i łamią prawo. A jak łamią prawo, to są zwykłymi przestępcami! – przekonywał Piotr Duda.