Dziennikarz Gazety.pl: „Oskarżanie PiS-u, że jest ruską partią, jest chybione”. No i się zaczęło!

Na chłodno: najbardziej sceptyczna i konfrontacyjna wobec Rosji formacja to PiS. Oskarżanie PiS-u, że jest ruską partią, jest chybione.
Teraz PiS dostało do ręki argument jak słowa szefowej Komisji Europ., premierki Finlandii, komentarzy europejskiej prasy. Korzysta sprawnie
– pisze Jacek Gądek na temat spotu Prawa i Sprawiedliwości „Dziś Europa mówi po polsku”, który pokazuje szczególne momenty, począwszy od przemówienia Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi w 2008 roku, poprzez sceny z inwazji rosyjskiej na Ukrainę, a skończywszy na wypowiedziach szefowej KE i premier Finlandii przyznających rację Polsce.
„Co za brednie. Bardzo przepraszam za ostre słowa, ale nie umiem zachować spokoju, czytając takie piramidalne bzdury”
– pisze dziennikarz „Newsweeka” Grzegorz Rzeczkowski poszukujący „ruskich agentur” a to w okolicach Prawa i Sprawiedliwości, a to Ordo Iuris. Autor książki „Obcym alfabetem. Jak ludzie Kremla i PiS zagrali podsłuchami”.
„Panu peron odjechał jak Kowalskiemu w Ministerstwie Rolnictwa”.
„Dostałeś znów przekaz z Nowogrodzkiej”.
„Taaa, jedzie czołg w oku?”
– piszą inni zwolennicy opozycji totalnej.
Panu peron odjechał jak Kowalskiemu w Ministerstwie Rolnictwa
— MS (@StasinskiM) September 15, 2022
Co za brednie. Bardzo przepraszam za ostre słowa, ale nie umiem zachować spokoju, czytając takie piramidalne bzdury
— Grzegorz Rzeczkowski 🇺🇦 (@RzeczkowskiG) September 15, 2022
Dostałeś znów przekaz z Nowogrodzkiej
— Barbara (@b_blasiak) September 15, 2022
Taaa, jedzie czołg w oku?
— Malgo Rzata ***** *** 💙💛🇪🇺#SilniRazem (@malgo_rzata) September 15, 2022