Poseł KO stawia Polaków przed wyborem: Albo wygrana opozycji, albo brak unijnych pieniędzy

- Wybór jest prosty, rządy @pisorgpl i brak unijnych pieniędzy na rozwój Polski, albo wygrana opozycji i pewny strumień pieniędzy z #UE.
- pisze poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński.
Pieniądze mrożone
Nic nie wiadomo jak dotąd o korupcji przy wydawaniu unijnych funduszy w Polsce. Jednak sugestie o tym, że otrzymanie pieniędzy z należnych Polsce funduszy ma zależeć od tego kogo Polacy wybiorą w wyborach parlamentarnych, pojawiają się ze strony polityków opozycji od dawna.
- Na szczęście dzięki naszym staraniom te pieniądze nie przepadają, tylko te pieniądze będą mrożone W związku z tym, jak my wygramy kolejne wybory, to te pieniądze zostaną odmrożone
- mówił Rafał Trzaskowski w czerwcu 2018 roku.
Wybór jest prosty, rządy @pisorgpl i brak unijnych pieniędzy na rozwój Polski, albo wygrana opozycji i pewny strumień pieniędzy z #UE.
— Witold Zembaczyński🇵🇱 (@WZembaczynski) September 18, 2022
https://t.co/VrBMdsZR1o