„To akt desperacji. Moskwę czeka wstrząs”. Analitycy wieszczą poważne kłopoty rosyjskiej armii

Trwa ukraińska kontrofensywa na wschodzie Ukrainy. W jej wyniku wyzwolono spod rosyjskiej okupacji strategicznie położone ukraińskie miasto Izium. Według nieoficjalnych informacji przywódca donieckich separatystów Denis Puszylin musiał salwować się ucieczką. – Moskwę czeka wstrząs – mówią Wirtualnej Polsce eksperci ds. wojskowości.
Zniszczony rosyjski czołg
Zniszczony rosyjski czołg / EPA/OLEG PETRASYUK Dostawca: PAP/EPA

„Ani kroku w tył” – taki rozkaz miał przekazać rosyjskim wojskom na Ukrainie Władimir Putin. Informację na jego temat przekazał znany, zajmujący się wojskiem, rosyjski bloger – Rybar.

Jeżeli faktycznie taki rozkaz padł, jest to oznaka słabości i akt desperacji Rosjan. Nie mają już czym odpowiedzieć i brak im pomysłu, żeby to zmienić. Nie zrobi tego 3. Korpus. To ok. 8–10 tysięcy żołnierzy, a więc to nie jest siła, która odwróci sytuację na froncie. Może co najwyżej łatać dziury, ale pod warunkiem, że zostanie rzucona jako całość. A z informacji, które do nas dochodzą, wynika, że część Korpusu pojawiła się w obwodzie chersońskim, część w Ługańskiej Republice, a kolejne oddziały pod Charkowem. To by wskazywało, że Rosjanie Korpus rozbili na mniejsze jednostki, co ma negatywny wpływ na sytuację na froncie

– mówi WP Konrad Muzyka, ekspert firmy Rochan Consulting, który uważa, że rosyjscy żołnierze „jeśli będą widzieć, że nie mają szans w starciu z Ukraińcami, to nie tylko zrobią krok wstecz, ale wręcz rzucą się do ewakuacji”.

 

Z ochroniarzami na czołgi

Putin ratuje się jak może. Mamy kuriozum w postaci wyciągania pracowników z firm ochroniarskich i przerzucania na front. Tysiące funkcjonariuszy, mających jakieś obycie z bronią, w opinii Kremla będzie realnym wsparciem dla rosyjskiej armii. To bzdura! To, że ochroniarz potrafi nosić pistolet i umie użyć paralizatora, to nie znaczy, że potrafi walczyć z ukraińskim czołgiem

– mówi płk Piotr Lewandowski, weteran misji w Iraku i Afganistanie.

Gdyby Moskwa teraz ogłosiła powszechną mobilizację, można by założyć, że wiele osób by się nie zgłosiło, a w Rosji zaczęłyby się protesty. Putin cały czas mydli oczy, że wszystko idzie zgodnie z planem, a Moskwa osiąga swoje strategiczne cele. Tyle że lina zaczyna się przeciągać w jedną, ukraińską stronę. Jeśli Rosjanie przejrzą na oczy, zobaczą, że Putin ich okłamywał, to wówczas w Rosji może zacząć się ferment

– dodaje Muzyka.


 

POLECANE
Koalicja 13 grudnia rusza po Zbigniewa  Ziobrę. Mają plan na Trybunał Stanu z ostatniej chwili
Koalicja 13 grudnia rusza po Zbigniewa Ziobrę. Mają plan na Trybunał Stanu

Koalicja rządząca oficjalnie rozpoczyna procedurę, która może doprowadzić Zbigniewa Ziobrę przed Trybunał Stanu. Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty ogłosił, że decyzja zapadła podczas wtorkowego posiedzenia koalicji, a posłowie już szykują się do zebrania niezbędnych podpisów.

„Stworzono precedens do wygaszania hodowli innych zwierząt niż futerkowe” gorące
„Stworzono precedens do wygaszania hodowli innych zwierząt niż futerkowe”

„Dziś stworzono mechanizm wygaszania hodowli jako takiej. I to jest problem, który dotyczy absolutnie wszystkich bez względu na to, czy ktoś hodował norki, krowy, świnie czy drób” - napisali przedstawiciele Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników w specjalnie wydanym oświadczeniu.

Czarzasty uderza w prezydenta. Koalicja odrzuci weto Nawrockiego w sprawie ustawy łańcuchowej? z ostatniej chwili
Czarzasty uderza w prezydenta. Koalicja odrzuci weto Nawrockiego w sprawie ustawy łańcuchowej?

Koalicja rządząca zapowiada odrzucenie prezydenckiego weta wobec tzw. ustawy łańcuchowej. Włodzimierz Czarzasty ostro skrytykował decyzję Karola Nawrockiego, nazywając ją "niezrozumiałą i oburzającą".

Sikorski: Polska z Niemcami i Norwegią przekaże 500 mln dolarów dla Ukrainy z ostatniej chwili
Sikorski: Polska z Niemcami i Norwegią przekaże 500 mln dolarów dla Ukrainy

Polska wraz z Niemcami i Norwegią przekaże 500 mln dolarów w ramach programu zakupu amerykańskiej broni dla Ukrainy - zadeklarował w środę przed posiedzeniem w NATO w Brukseli wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Mamy nadzieję, że Ameryka to dostrzeże – dodał.

Pilne doniesienia z granicy. Straż Graniczna opublikowała komunikat pilne
Pilne doniesienia z granicy. Straż Graniczna opublikowała komunikat

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy zarówno ze strony Białorusi, Litwy, jak i Niemiec.

Gigantyczny pożar w Rosji. Ukraińskie drony znów uderzają – płonie baza paliwowa Rosnieftu z ostatniej chwili
Gigantyczny pożar w Rosji. Ukraińskie drony znów uderzają – płonie baza paliwowa Rosnieftu

Nocny atak ukraińskich dronów wywołał potężny pożar w bazie paliwowej w obwodzie tambowskim. To kolejny cios w rosyjską infrastrukturę energetyczną w ciągu zaledwie 24 godzin – informują lokalne władze i ukraińskie media.

„Niemcy stoją w obliczu najgłębszego kryzysu od lat powojennych” Wiadomości
„Niemcy stoją w obliczu najgłębszego kryzysu od lat powojennych”

Wiodąca niemiecka grupa przemysłowa ostrzegła, że kraj stoi w obliczu „najgłębszego kryzysu” od II wojny światowej, wzywając rząd kanclerza Friedricha Merza do szybszego działania w celu ożywienia borykającej się z trudnościami gospodarki.

Stanisław Żaryn: W działaniach polskich służb kontrwywiadowczych brakuje samodzielności i autonomicznego potencjału gorące
Stanisław Żaryn: W działaniach polskich służb kontrwywiadowczych brakuje samodzielności i autonomicznego potencjału

„Dziś niestety Rosji udaje się prowadzić skuteczne akty sabotażu i dywersji przeciwko Polsce. Brakuje skuteczności w zapobieganiu, brakuje – o czym wiele razy pisałem – także samodzielności i autonomicznego potencjału w działaniach polskich służb kontrwywiadowczych” – napisał na platformie X Stanisław Żaryn, były rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych, komentując komunikat ABW o prowadzonym śledztwie w sprawie rosyjskiej siatki szpiegowskiej, która zajmowała się aktami sabotażu i dywersji na terenie Polski.

Szokujące wyniki sondażu. Czy Polacy będą bronić kraju, gdyby nadeszła wojna? z ostatniej chwili
Szokujące wyniki sondażu. Czy Polacy będą bronić kraju, gdyby nadeszła wojna?

Najnowszy sondaż IBRiS dla Radia ZET odsłania niepokojącą prawdę o gotowości Polaków do obrony ojczyzny. Choć deklaracje są niemal równo podzielone, zmiany w poszczególnych grupach – zwłaszcza wśród młodych i kobiet – mogą zaskoczyć nawet ekspertów.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Choć Polska pozostaje pod wpływem spokojniejszego wyżu, najbliższe godziny przyniosą mieszankę jesiennej aury: od przejaśnień na południu po gęste mgły i miejscowe opady, a wszystko w rytmie dynamicznych zmian pogodowych nad Europą – zapowiada IMGW.

REKLAMA

„To akt desperacji. Moskwę czeka wstrząs”. Analitycy wieszczą poważne kłopoty rosyjskiej armii

Trwa ukraińska kontrofensywa na wschodzie Ukrainy. W jej wyniku wyzwolono spod rosyjskiej okupacji strategicznie położone ukraińskie miasto Izium. Według nieoficjalnych informacji przywódca donieckich separatystów Denis Puszylin musiał salwować się ucieczką. – Moskwę czeka wstrząs – mówią Wirtualnej Polsce eksperci ds. wojskowości.
Zniszczony rosyjski czołg
Zniszczony rosyjski czołg / EPA/OLEG PETRASYUK Dostawca: PAP/EPA

„Ani kroku w tył” – taki rozkaz miał przekazać rosyjskim wojskom na Ukrainie Władimir Putin. Informację na jego temat przekazał znany, zajmujący się wojskiem, rosyjski bloger – Rybar.

Jeżeli faktycznie taki rozkaz padł, jest to oznaka słabości i akt desperacji Rosjan. Nie mają już czym odpowiedzieć i brak im pomysłu, żeby to zmienić. Nie zrobi tego 3. Korpus. To ok. 8–10 tysięcy żołnierzy, a więc to nie jest siła, która odwróci sytuację na froncie. Może co najwyżej łatać dziury, ale pod warunkiem, że zostanie rzucona jako całość. A z informacji, które do nas dochodzą, wynika, że część Korpusu pojawiła się w obwodzie chersońskim, część w Ługańskiej Republice, a kolejne oddziały pod Charkowem. To by wskazywało, że Rosjanie Korpus rozbili na mniejsze jednostki, co ma negatywny wpływ na sytuację na froncie

– mówi WP Konrad Muzyka, ekspert firmy Rochan Consulting, który uważa, że rosyjscy żołnierze „jeśli będą widzieć, że nie mają szans w starciu z Ukraińcami, to nie tylko zrobią krok wstecz, ale wręcz rzucą się do ewakuacji”.

 

Z ochroniarzami na czołgi

Putin ratuje się jak może. Mamy kuriozum w postaci wyciągania pracowników z firm ochroniarskich i przerzucania na front. Tysiące funkcjonariuszy, mających jakieś obycie z bronią, w opinii Kremla będzie realnym wsparciem dla rosyjskiej armii. To bzdura! To, że ochroniarz potrafi nosić pistolet i umie użyć paralizatora, to nie znaczy, że potrafi walczyć z ukraińskim czołgiem

– mówi płk Piotr Lewandowski, weteran misji w Iraku i Afganistanie.

Gdyby Moskwa teraz ogłosiła powszechną mobilizację, można by założyć, że wiele osób by się nie zgłosiło, a w Rosji zaczęłyby się protesty. Putin cały czas mydli oczy, że wszystko idzie zgodnie z planem, a Moskwa osiąga swoje strategiczne cele. Tyle że lina zaczyna się przeciągać w jedną, ukraińską stronę. Jeśli Rosjanie przejrzą na oczy, zobaczą, że Putin ich okłamywał, to wówczas w Rosji może zacząć się ferment

– dodaje Muzyka.



 

Polecane