Protesty w Rosji po ogłoszeniu mobilizacji? Niezależny białoruski dziennikarz publikuje wymowny film z Chabarowska

Do tej pory Putin nie ogłaszał mobilizacji, jak twierdzą komentatorzy, ze względu na obawę o wzrost nastrojów antywojennych w Rosji. Rzeczywiście, w Rosji miały nawet miejsce ataki na komendy uzupełnień. Tymczasem film opublikowany przez Tadeusza Giczana, niezależnego białoruskiego dziennikarza, który ujawnił w Polsce proceder hybrydowej operacji białoruskich służb przeciwko Polsce "Śluza", w ramach którego na terytorium Białorusi sprowadzano imigrantów z Bliskiego Wschodu i prowokowano ich do ataków na polską granicę, póki co nie napawa w tym zakresie optymizmem.
"Dwie osoby"
- 19.00 w Chabarowsku na dalekim wschodzie Rosji. W wiecu przeciwko mobilizacji wzięły udział dwie osoby (kilka kolejnych dołączyło później). Pomimo tego, że jednostki Rosgwardii znajdują się teraz na Ukrainie i ewentualne protesty musiałyby być rozpędzone przez zwykłych policjantów.
- pisze Tadeusz Giczan publikując film z Chabarowska
7pm in Khabarovsk in the far east of Russia. The rally against mobilisation was attended by two people (a few more joined later). Despite the fact that Rosgvardia units are now in Ukraine and potential protests would have to be dispersed by ordinary police officers. pic.twitter.com/H8oLRdTcfq
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) September 21, 2022