Mobilizacja w Rosji. Oto ukryty cel Putina?

Czy rosyjskie władze okłamały swoich obywateli, a tzw. częściowa mobilizacja zarządzona przez Władimira Putina zawiera jakiś ukryty cel? Coraz więcej analityków zajmujących się tematem wojny na Ukrainie podejrzewa, że tak właśnie jest.
Kreml
Kreml / Pixabay License

- W Rosji spekulowano, że Kreml chce w pierwszej kolejności "oszczędzić" Rosjan, a poświęcić inne grupy etniczne, by zapobiec ewentualnym zmianom proporcji w składzie etnicznym i religijnym w kraju, co mogłoby w przyszłości prowadzić do napięć - powiedziała Katarzyna Chawryło z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Bezwzględność Putina ws. "mobilizacji"

Władimir Putin nie przejmuje się losem mężczyzn, którzy muszą trafić na front. Do wojska werbuje się nawet studentów, którzy pod groźbą siły muszą zgodzić się na "mobilizację".

- Putin tych ludzi uważa za gorszych, zupełnie nie przejmuje się ich losem - uważają niezależni dziennikarze z Rosji i Ukrainy.

- Z dostępnych informacji wynika, że na tę wojnę Kreml wysłał dotąd wyjątkowo wielu Buriatów. Grupowe pogrzeby młodych osób, które poległy na Ukrainie, były w republice wielkim wydarzeniem. Nieliczne niezależne media - jak właśnie "Ludzie Bajkału", "Meduza", "Sibir Realii" - informowały, że był to czynnik wywołujący niezadowolenie lokalnych społeczeństw - dodała w rozmowie z Wirtualną Polską Katarzyna Chawryło.

Na mocy dekretów wydanych przez komisarzy wojskowych, mężczyźni, którzy kwalifikują się do służby, nie mogą opuszczać swojego miejsca zamieszkania. Wymienia się tutaj rejony takie jak Jakucja, Tatarstan, obwód samarski i Dagestan.

Dziennikarze "The Insider" donoszą, że młodzi mężczyźni są siłą wyprowadzani z zajęć i prowadzeni do autobusów. W mniejszych miejscowościach i wioskach przeprowadza się masowe łapanki.

- Setki mężczyzn z małych wiosek są zabierani prosto z ulicy - powiedziała Wiktoria Maładejewa z organizacji Wolna Buriacja.

Rosyjskie władze oszukały swoich obywateli?

Dziennikarze "Nowej Gaziety Europa" są zdania, że do wojska trafi o wiele więcej obywateli, niż zapowiadano. Nie będzie to "do 300 tys. obywateli", ale nawet milion. Tymczasem Kreml do niczego się nie przyznaje. 

- Kreml oszukał Rosjan i bez wątpienia nie przestrzega zapowiedzianych kryteriów mobilizacji. Ale to nie pierwszy raz, bo cała narracja Kremla związana z wojną na Ukrainie, to jedno wielkie, piramidalne kłamstwo. To nie Ukraina ani Zachód rozpętały tę wojnę. Kreml nie ma szacunku do swoich obywateli, traktuje ich jak środek do realizacji swoich celów, nie liczy się z życiem ludzkim - wyjaśniła Chawryło.

 Nie ulega wątpliwości, że Putin na front chce wysyłać osoby z regionów biedniejszych.

- To dość logiczne z punktu widzenia Kremla: ryzyko protestów na takich obszarach było znacznie niższe, niż w wielkich miastach takich jak Moskwa czy Petersburg - zaznaczyła.

Jeszcze jeden ukryty cel?

Eksperci i niezależni dziennikarze z Rosji i Ukrainy przewidują, że Kreml chce dodatkowo doprowadzić do czystek etnicznych. 

- W mediach rosyjskich pojawiały się spekulacje, że za decyzją Kremla, o tym, z jakich regionów byli wysyłani mężczyźni na front ukraiński, kryje się jakaś strategia. Mógłby to być sposób na rozwiązanie piętrzących się w Rosji problemów międzyetnicznych, napięć pomiędzy etnicznymi Rosjanami i innymi narodami zamieszkującymi Rosję - podsumowała Katarzyna Chawryło.

 


 

POLECANE
Skatowany 34-latek zginął w bagażniku. Nowe fakty ws. porwania z ostatniej chwili
Skatowany 34-latek zginął w bagażniku. Nowe fakty ws. porwania

W środę rano we Wrocławiu rozpędzone auto uciekające przed policją uderzyło w tramwaj na skrzyżowaniu ulic Hallera i Gajowickiej. W samochodzie przebywali dwaj mężczyźni, a trzeciego odnaleziono skatowanego w bagażniku. Stacja RMF FM przekazała nowe informacje w tej sprawie.

Syryjska dziennikarka pozywa niemiecką policję. Zarzuca brutalność i rasizm  Wiadomości
Syryjska dziennikarka pozywa niemiecką policję. Zarzuca brutalność i rasizm 

Syryjska dziennikarka i aktywistka praw człowieka Sandra Alloush złożyła pozew przeciwko niemieckiej policji federalnej.  Oskarżyła funkcjonariuszy o brutalną, bezprawną i motywowaną uprzedzeniami kontrolę graniczną. Do zdarzenia miało dojść podczas jej służbowej podróży ze Strasburga do Niemiec. 

Marta Nawrocka daje vibe księżnej Kate.  Jeden szczegół przykuł uwagę internautów gorące
Marta Nawrocka "daje vibe księżnej Kate". Jeden szczegół przykuł uwagę internautów

Pierwsza dama ponownie przyciąga uwagę swoim wyjątkowym stylem i gestami pełnymi serca. W jednej z ostatnich publicznych akcji Marta Nawrocka pokazała coś, co fani od razu określili jako prawdziwy „Vibe księżnej Kate”. Nie chodzi tylko o modę – za tym kryje się gest, który poruszył internautów i wprowadził wyjątkową atmosferę.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

W najbliższy weekend pasażerowie komunikacji miejskiej muszą przygotować się na korekty tras i przystanków wielu linii autobusowych. Zmiany wchodzą w życie od porannych kursów w sobotę 29 listopada i wynikają z reorganizacji ruchu w rejonie ulic Dubois, Pomorskiej i mostu Mieszczańskiego.

Elton John ujawnia wstrząsającą prawdę. ''To zmieniło wszystko'' Wiadomości
Elton John ujawnia wstrząsającą prawdę. ''To zmieniło wszystko''

Legendarny muzyk przerwał milczenie i opowiedział o problemach, które całkowicie odmieniły jego codzienność. Choć walka z chorobą trwa już wiele miesięcy, Elton John podkreśla, że nie zamierza się poddawać – ani w życiu, ani na scenie.

Dywersja na kolei. Sąd zdecydował ws. dwóch Ukraińców z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Sąd zdecydował ws. dwóch Ukraińców

Sąd uwzględnił wnioski prokuratura i zastosował tymczasowe aresztowanie na dwa miesiące od dnia zatrzymania wobec Jewhenija I. i Ołeksandra K., podejrzanych o akty dywersji na kolei – poinformował w czwartek prok. Artur Kaznowski z Prokuratury Krajowej w Warszawie.

Jest nowe orzeczenie TSUE ws. kredytów frankowych z ostatniej chwili
Jest nowe orzeczenie TSUE ws. kredytów frankowych

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w czwartek, że konsument nie może być obciążony kosztami procesu wytoczonego przez bank domagający się zwrotu świadczeń z unieważnionej umowy o kredyt frankowy. Takie pytanie zadał TSUE Sąd Okręgowy w Warszawie.

Spór Tuska z Nawrockim. Wystarczy, że dojdzie do spotkania z ostatniej chwili
Spór Tuska z Nawrockim. "Wystarczy, że dojdzie do spotkania"

– Odesłaliśmy do KPRM wnioski o nominacje na pierwszy stopień oficerski przyszłych oficerów służb specjalnych, ponieważ oczekujemy na spotkanie szefów służb specjalnych z prezydentem Karolem Nawrockim – poinformował rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. Zaapelował też do premiera o wyrażenie zgody na to spotkanie.

Sprawa Collegium Humanum. Wśród oskarżonych prezydent Wrocławia z ostatniej chwili
Sprawa Collegium Humanum. Wśród oskarżonych prezydent Wrocławia

Prokuratura Krajowa skierowała do sądu obszerny akt oskarżenia obejmujący 29 osób zamieszanych w aferę związaną z działalnością uczelni Collegium Humanum. Wśród oskarżonych znajduje się prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, któremu śledczy zarzucają m.in. korupcję i oszustwa związane z uzyskaniem dyplomu MBA. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Sutryk w rozmowie z money.pl podkreśla, że jest niewinny i zamierza dowieść tego przed sądem. 

Kierowcy mogą się zdziwić. Policja szykuje akcję, jakiej dawno nie było pilne
Kierowcy mogą się zdziwić. Policja szykuje akcję, jakiej dawno nie było

Już 27 listopada na polskich drogach wydarzy się coś, co – jak zapowiada policja – wielu kierowców szybko odczuje. Funkcjonariusze planują działania, które mają mocno uderzyć w najczęstsze wykroczenia i poprawić bezpieczeństwo. Szczegóły nie pozostawiają wątpliwości: tego dnia lepiej wyjątkowo uważać.

REKLAMA

Mobilizacja w Rosji. Oto ukryty cel Putina?

Czy rosyjskie władze okłamały swoich obywateli, a tzw. częściowa mobilizacja zarządzona przez Władimira Putina zawiera jakiś ukryty cel? Coraz więcej analityków zajmujących się tematem wojny na Ukrainie podejrzewa, że tak właśnie jest.
Kreml
Kreml / Pixabay License

- W Rosji spekulowano, że Kreml chce w pierwszej kolejności "oszczędzić" Rosjan, a poświęcić inne grupy etniczne, by zapobiec ewentualnym zmianom proporcji w składzie etnicznym i religijnym w kraju, co mogłoby w przyszłości prowadzić do napięć - powiedziała Katarzyna Chawryło z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Bezwzględność Putina ws. "mobilizacji"

Władimir Putin nie przejmuje się losem mężczyzn, którzy muszą trafić na front. Do wojska werbuje się nawet studentów, którzy pod groźbą siły muszą zgodzić się na "mobilizację".

- Putin tych ludzi uważa za gorszych, zupełnie nie przejmuje się ich losem - uważają niezależni dziennikarze z Rosji i Ukrainy.

- Z dostępnych informacji wynika, że na tę wojnę Kreml wysłał dotąd wyjątkowo wielu Buriatów. Grupowe pogrzeby młodych osób, które poległy na Ukrainie, były w republice wielkim wydarzeniem. Nieliczne niezależne media - jak właśnie "Ludzie Bajkału", "Meduza", "Sibir Realii" - informowały, że był to czynnik wywołujący niezadowolenie lokalnych społeczeństw - dodała w rozmowie z Wirtualną Polską Katarzyna Chawryło.

Na mocy dekretów wydanych przez komisarzy wojskowych, mężczyźni, którzy kwalifikują się do służby, nie mogą opuszczać swojego miejsca zamieszkania. Wymienia się tutaj rejony takie jak Jakucja, Tatarstan, obwód samarski i Dagestan.

Dziennikarze "The Insider" donoszą, że młodzi mężczyźni są siłą wyprowadzani z zajęć i prowadzeni do autobusów. W mniejszych miejscowościach i wioskach przeprowadza się masowe łapanki.

- Setki mężczyzn z małych wiosek są zabierani prosto z ulicy - powiedziała Wiktoria Maładejewa z organizacji Wolna Buriacja.

Rosyjskie władze oszukały swoich obywateli?

Dziennikarze "Nowej Gaziety Europa" są zdania, że do wojska trafi o wiele więcej obywateli, niż zapowiadano. Nie będzie to "do 300 tys. obywateli", ale nawet milion. Tymczasem Kreml do niczego się nie przyznaje. 

- Kreml oszukał Rosjan i bez wątpienia nie przestrzega zapowiedzianych kryteriów mobilizacji. Ale to nie pierwszy raz, bo cała narracja Kremla związana z wojną na Ukrainie, to jedno wielkie, piramidalne kłamstwo. To nie Ukraina ani Zachód rozpętały tę wojnę. Kreml nie ma szacunku do swoich obywateli, traktuje ich jak środek do realizacji swoich celów, nie liczy się z życiem ludzkim - wyjaśniła Chawryło.

 Nie ulega wątpliwości, że Putin na front chce wysyłać osoby z regionów biedniejszych.

- To dość logiczne z punktu widzenia Kremla: ryzyko protestów na takich obszarach było znacznie niższe, niż w wielkich miastach takich jak Moskwa czy Petersburg - zaznaczyła.

Jeszcze jeden ukryty cel?

Eksperci i niezależni dziennikarze z Rosji i Ukrainy przewidują, że Kreml chce dodatkowo doprowadzić do czystek etnicznych. 

- W mediach rosyjskich pojawiały się spekulacje, że za decyzją Kremla, o tym, z jakich regionów byli wysyłani mężczyźni na front ukraiński, kryje się jakaś strategia. Mógłby to być sposób na rozwiązanie piętrzących się w Rosji problemów międzyetnicznych, napięć pomiędzy etnicznymi Rosjanami i innymi narodami zamieszkującymi Rosję - podsumowała Katarzyna Chawryło.

 



 

Polecane