Zbrodnia w Borowcach. Kuzyn Jacka Jaworka ujawnił wstrząsające szczegóły

Ponad rok temu doszło do potrójnego zabójstwa w spokojnej wsi Borowce niedaleko Częstochowy. Zabić swoich bliskich miał Jacek Jaworek. Z zimną krwią miał zastrzelić swojego brata, bratową i nastoletniego bratanka. Policja wciąż nie ustaliła, co się z nim później stało. Kuzyn obu braci, Tomasz Górnicz w rozmowie z "Faktem" zdradza szczegóły.
Jacek Jaworek Zbrodnia w Borowcach. Kuzyn Jacka Jaworka ujawnił wstrząsające szczegóły
Jacek Jaworek / policja.pl

Zdaniem krewnego nieuregulowane sprawy spadkowe stały się przyczyną konfliktu. Między braćmi - 44 letnim Januszem i 53-letnim Jackiem miało dochodzić do kłótni o majątek po rodzicach. Starszy z braci wyjechał z Polski i pracował poza granicami kraju, w Szwajcarii, Austrii, Włoszech. W borowieckim domu zamieszkał Janusz z rodziną. 

Na przełomie 2020 i 2021 roku Janusz zaproponował Jackowi, by się wprowadził do Borowców. Jacek zabrał dobytek i przyjechał do brata. Na początku żyli jak w sielance. Jacek wyjeżdżał z rodziną Janusza na niedzielne obiady do restauracji. Uczestniczył w spotkaniach ze znajomymi Janusza

- zrelacjonował "Faktowi" Tomasz Górnicz, kuzyn Jaworków.

Potem relacje miały się zepsuć

Jak czytamy starszy z Jaworków miał uznać że brat jest mu winien coś więcej, niż tylko kąt w rodzinnym domu. To dlatego miała dojść do tragedii.

Jak przypomina Wirtualna Polska śledztwo dotyczące tej zbrodni, której najbardziej prawdopodobny sprawca zniknął bez śladu, zostało przedłużone do 3 października. Śledczy nie mają większych sukcesów, nie wiadomo, czy do tego czasu coś się zmieni.


 

POLECANE
Historyczny gol Lewandowskiego na nowym Camp Nou Wiadomości
Historyczny gol Lewandowskiego na nowym Camp Nou

Piłkarze Barcelony w pierwszym po dwuipółletniej przerwie występie na zmodernizowanym stadionie Camp Nou pokonali w meczu ligowym Athletic Bilbao 4:0, a pierwszego gola po powrocie strzelił Robert Lewandowski.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W sobotę uroczyście otwarto Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku. Potrwa on do 23 grudnia. Wśród licznych atrakcji będą m.in. koncerty, rodzinne spektakle, potańcówki, konkursy, animacje. Na odwiedzających czeka również 222 wystawców, oferujących rękodzieło, unikatowe prezenty, przysmaki.

Nie żyje znany polski raper Wiadomości
Nie żyje znany polski raper

Środowisko hip-hopowe przeżywa wyjątkowo trudne dni. 21 listopada potwierdzono śmierć Marcina Sawickiego, znanego jako Sawa SPZ - jednego z ważniejszych raperów związanych ze szczecińską ekipą Specnaz. Muzyk miał 43 lata. Informację o jego odejściu przekazała najpierw rodzina, prosząc o spokój i uszanowanie prywatności.

Zadymienie w kabinie. LOT zawrócił maszynę do Warszawy Wiadomości
Zadymienie w kabinie. LOT zawrócił maszynę do Warszawy

Pasażerowie piątkowego lotu z Warszawy do Stambułu przeżyli niebezpieczną sytuację, która zmusiła kapitana do podjęcia decyzji o powrocie na Lotnisko Chopina. Jak relacjonują świadkowie, w trakcie lotu w jednym z telefonów doszło do zapłonu baterii, a w kabinie pojawił się dym.

Stoch liderem biało-czerwonych, Tomasiak z udanym wejściem do PŚ Wiadomości
Stoch liderem biało-czerwonych, Tomasiak z udanym wejściem do PŚ

Kamil Stoch zajął 13. miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Kacper Tomasiak był 18., Piotr Żyła - 19., Dawid Kubacki - 22., a Paweł Wąsek - 28. Na podium stanęli trzej Austriacy. Wygrał Daniel Tschofenig przed Janem Hoerlem i Stefanem Kraftem.

Prof. Andrew Michta: Kwestia reparacji od Niemiec pozostaje otwarta z ostatniej chwili
Prof. Andrew Michta: Kwestia reparacji od Niemiec pozostaje otwarta

– Żaden kraj nie wycierpiał bardziej niż Polska – mówił w piątek ambasador USA w Polsce Tom Rose. Jego wypowiedź skomentował na antenie Radia Wnet amerykański politolog polskiego pochodzenia prof. Andrew Michta.

Pałac Buckingham: W rodzinie królewskiej zapadnie ważna decyzja Wiadomości
Pałac Buckingham: W rodzinie królewskiej zapadnie ważna decyzja

Książę George, najstarsze dziecko księcia i księżnej Walii, już za dwa lata ma rozpocząć naukę w szkole średniej. Według planów zmiana ma nastąpić we wrześniu 2026 roku, kiedy 12-latek zakończy edukację w Lambrook School w Berkshire, do której uczęszcza razem z Charlotte i Louisem.

wideo
Premiera 7. tomu „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka [TRANSMISJA]

W krakowskiej sali „Sokoła” trwa właśnie uroczysta premiera siódmego tomu monumentalnych „Dziejów Polski”. Najnowsze dzieło prof. Andrzeja Nowaka, opublikowane nakładem wydawnictwa Biały Kruk, to jedno z najważniejszych wydarzeń literackich i historycznych tego roku. W gali biorą udział wybitni goście, publicyści i artyści. Transmisja wydarzenia dostępna jest w internecie.

Niebezpieczna jazda na hulajnodze. 13-latek ukarany przez sąd Wiadomości
Niebezpieczna jazda na hulajnodze. 13-latek ukarany przez sąd

Sąd Rodzinny i Nieletnich w Słupcy wydał wyrok w sprawie 13-latka, który spowodował wypadek na hulajnodze elektrycznej. Chłopiec nie będzie już mógł prowadzić tego typu pojazdów.

Plan pokojowy dla Ukrainy. Wysłannicy Trumpa przylecą do Genewy z ostatniej chwili
Plan pokojowy dla Ukrainy. Wysłannicy Trumpa przylecą do Genewy

W niedziele w Genewie w Szwajcarii odbędzie się spotkanie doradców bezpieczeństwa nieformalnej grupy E3 Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec z przedstawicielami Ukrainy, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych – poinformowała w sobotę agencja Reutera, powołują się na oficjeli, biorących udział w szczycie G20 w RPA.

REKLAMA

Zbrodnia w Borowcach. Kuzyn Jacka Jaworka ujawnił wstrząsające szczegóły

Ponad rok temu doszło do potrójnego zabójstwa w spokojnej wsi Borowce niedaleko Częstochowy. Zabić swoich bliskich miał Jacek Jaworek. Z zimną krwią miał zastrzelić swojego brata, bratową i nastoletniego bratanka. Policja wciąż nie ustaliła, co się z nim później stało. Kuzyn obu braci, Tomasz Górnicz w rozmowie z "Faktem" zdradza szczegóły.
Jacek Jaworek Zbrodnia w Borowcach. Kuzyn Jacka Jaworka ujawnił wstrząsające szczegóły
Jacek Jaworek / policja.pl

Zdaniem krewnego nieuregulowane sprawy spadkowe stały się przyczyną konfliktu. Między braćmi - 44 letnim Januszem i 53-letnim Jackiem miało dochodzić do kłótni o majątek po rodzicach. Starszy z braci wyjechał z Polski i pracował poza granicami kraju, w Szwajcarii, Austrii, Włoszech. W borowieckim domu zamieszkał Janusz z rodziną. 

Na przełomie 2020 i 2021 roku Janusz zaproponował Jackowi, by się wprowadził do Borowców. Jacek zabrał dobytek i przyjechał do brata. Na początku żyli jak w sielance. Jacek wyjeżdżał z rodziną Janusza na niedzielne obiady do restauracji. Uczestniczył w spotkaniach ze znajomymi Janusza

- zrelacjonował "Faktowi" Tomasz Górnicz, kuzyn Jaworków.

Potem relacje miały się zepsuć

Jak czytamy starszy z Jaworków miał uznać że brat jest mu winien coś więcej, niż tylko kąt w rodzinnym domu. To dlatego miała dojść do tragedii.

Jak przypomina Wirtualna Polska śledztwo dotyczące tej zbrodni, której najbardziej prawdopodobny sprawca zniknął bez śladu, zostało przedłużone do 3 października. Śledczy nie mają większych sukcesów, nie wiadomo, czy do tego czasu coś się zmieni.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe