Polski żużlowy miód z łyżeczką dziegciu

Polski żużlowy miód z łyżeczką dziegciu

Mieliśmy w weekend żużlową beczkę polskiego miodu z maleńką łyżeczką dziegciu. Tę miodową ucztę zapewnił w Szwecji – a więc w kraju, w którym gdzie, jak gdzie ceni się dobry wypitek – Bartosz Zmarzlik, który zdobył już trzeci raz koronę mistrza świata w „czarnym sporcie”. To taki chichot historii, bo przecież uczynił to w Szwecji, której godłem są właśnie trzy korony ! Stąd na przykład mówi się o Szwedach, że jest to reprezentacja „Trzech Koron”. Zatem Zmarzlik trzeci raz zdobył .złoto IMŚ czyli ma więcej tytułów niż dwaj poprzedni polscy indywidualni mistrzowie świata -Jerzy Szczakiel (1973,widziałem te zawody, pamiętam ostatni bieg :baraż między „czarnym koniem” z Kolejarza Opole a wielkokrotnym mistrzem świata Nowozelandczykiem Ivanem Maugerem) oraz Tomasz Gollob (2010). Skądinąd jest to już szósty medal Bartka IMŚ – Speedway Grand Prix, bo ma jeszcze dwa tytuły wicemistrza i jeden brąz.

Do polskiej żużlowej beczki miodu przyczynił się głównie Bartosz Zmarzlik, ale jeszcze dwóch innych polskich żużlowców. Na trzecim miejscu zawody w Skandynawii ukończył Maciej Janowski, a na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej wskoczył Patryk Dudek. Jak widać „trzy” to była w ten weekend ulubiona liczba Biało-Czerwonych, bo trzy tytuły Bartka i trzech polskich żużlowców w pierwszej trójce, bądź w Malila, bądź w „generalce”. A łyżka dziegciu? Zmartwiłem się, że w tradycyjnie wygrywanych przez Polaków mistrzostwach Europy do lat 19 tym razem żaden Biało-Czerwony nie wygrał, ba, nikt z naszych nie stanął na podium! Trzech Polaków uplasowało się bowiem na miejscach od czwartego do szóstego. Może jednak nie ma się co tak przejmować, bo przecież tytuł mistrza świata juniorów 2022 po trzech turniejach przypadnie prawie na pewno Polakowi.
Na światowy czempionat juniorski czyli GP -2 czyli U-21 patrzę z pewnym rozrzewnieniem, bo przecież przez sześć lat byłem Patronem Honorowym tych zawodów (2016-2022).

Tyle o żużlu, którego choć nie ma na Igrzyskach Olimpijskich, to i tak pozostaje najważniejszym w Polsce sportem pozaolimpijskim. Zwracam uwagę, że w ten weekend skumulowały się  sukcesy innych polskich sportowców.  Robert Lewandowski strzelił w La Liga swoje dwa kolejne gole i chce do etatowego króla strzelców w Niemczech dołożyć to samo trofeum w Królestwie Hiszpanii. Wspomniany już Zmarzlik sięgnął po swoje na obcej ziemi, a dodajmy do tego nieco wcześniejsze osiągnięcia  polskich zapaśniczek w stylu wolnym- wywalczyły one trzy brązowe medale mistrzostw świata. Jeszcze na koniec tej piramidy sukcesów przyszła pierwsza czwórka w mistrzostwach Europy koszykarzy, gdzie na tym szczeblu Biało-Czerwoni nie grali od… 51 lat.
Polska jest więc potęgą nie tylko w żużlu. Tylko nie spocznijmy na laurach!

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (21.09.2022)


 

POLECANE
Nie żyje ceniony reżyser teatralny z ostatniej chwili
Nie żyje ceniony reżyser teatralny

Nie żyje ceniony reżyser teatralny, wieloletni wykładowca warszawskiej Akademii Teatralnej Piotr Cieplak. Artysta, który wychodził z założenia, że „teatr ma swoją odpowiedzialność i niesie z sobą odpowiedzialność”, że teatr jest „miejscem, gdzie słowa jeszcze mogą mieć znaczenie”.

Niemiecki dziennik: Polska wyprzedza nas w wielu obszarach Wiadomości
Niemiecki dziennik: Polska wyprzedza nas w wielu obszarach

W komentarzu opublikowanym w „Augsburger Allgemeine” Jonas Klimm ocenia, że część Niemców nadal patrzy na Polskę z wyższością, choć realia dawno się zmieniły. Przypomina, że „jeszcze 20 lat temu dowcipy o Polakach kradnących samochody należały do standardowego repertuaru niemieckich komików”, ale dziś takie podejście nie przystaje do faktów.

Zaskakująca zmiana pogody. IMGW wydał komunikat Wiadomości
Zaskakująca zmiana pogody. IMGW wydał komunikat

W najbliższym czasie dominować będzie pogoda pochmurna z lokalnymi przejaśnieniami, mogą występować miejscami opady deszczu, w poniedziałek do 12 st. C na zachodzie - poinformował synoptyk IMGW Tomasz Siemieniuk. Z prognozy długoterminowej Instytutu wynika, że nastąpi wyraźne ocieplenie.

Grafzero: Spadkobiercy i Bóg Skorpion William Golding | Ciekawa książka | Grafzero z ostatniej chwili
Grafzero: "Spadkobiercy" i "Bóg Skorpion" William Golding | Ciekawa książka | Grafzero

Tym razem Grafzero vlog literacki razem z ‪@emigrant41‬ rozmawia o dwóch książkach Wiliama Goldinga "Spadkobiercy" i "Bóg Skorpion". Czy da się pisać o historii tak dawnej, że nie ujętej na piśmie? Czy jest możliwe jakiekolwiek sensowne ujęcie takiej rzeczywistości?

Awaria w Luwrze. Setki uszkodzonych książek Wiadomości
Awaria w Luwrze. Setki uszkodzonych książek

Wyciek wody, do którego doszło w Luwrze pod koniec listopada, spowodował uszkodzenie około 400 książek w dziale zabytków egipskich - przyznał w niedzielę zastępca dyrektora paryskiego muzeum Francis Steinbock.

Zespół T.Love traci kluczowego muzyka. Zaskakująca decyzja Wiadomości
Zespół T.Love traci kluczowego muzyka. Zaskakująca decyzja

Zespół T.Love ogłosił, że po 35 latach współpracy rozstaje się z Sidneyem Polakiem. Informacja pojawiła się 7 grudnia w mediach społecznościowych grupy i od razu wywołała poruszenie wśród fanów. Muzyk był związany z zespołem od 1990 roku i przez dekady współtworzył jego brzmienie.

Nowe zasady na skrzyżowaniach i rewolucja w sygnalizacji. Co się zmieni? Wiadomości
Nowe zasady na skrzyżowaniach i rewolucja w sygnalizacji. Co się zmieni?

Dyskusja o przyszłości polskich skrzyżowań i sposobie, w jaki kierowcy poruszają się po miastach, znów wróciła na sejmową agendę. Eksperci przekonują, że dotychczasowy system nie przystaje do realiów ruchu drogowego, a przygotowywane rekomendacje mogą wywołać jedną z największych dyskusji o organizacji ruchu od lat.

Solidny występ Polaków w PŚ. Tomasiak z najlepszym wynikiem w karierze Wiadomości
Solidny występ Polaków w PŚ. Tomasiak z najlepszym wynikiem w karierze

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Piotr Żyła był siódmy, Maciej Kot - 14., Paweł Wąsek - 25., a Kamil Stoch - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Drugi był Japończyk Ryoyu Kobayashi, który prowadził po pierwszej serii.

Spadła kilkaset metrów spod szczytu Rysów i przeżyła. Ratownik TOPR: To cud Wiadomości
Spadła kilkaset metrów spod szczytu Rysów i przeżyła. Ratownik TOPR: To cud

Turystka, która spadła około 400 metrów ze stromego odcinka Rysów, przeżyła i doznała jedynie niegroźnych obrażeń. Ratownicy TOPR mówią wprost o cudownym ocaleniu.

Nie żyje znany aktor teatralny i filmowy Wiadomości
Nie żyje znany aktor teatralny i filmowy

Środowisko teatralne i filmowe pożegnało jednego ze swoich zasłużonych twórców. 6 grudnia 2025 roku zmarł Romuald Michalewski - aktor od lat związany z wieloma scenami w całej Polsce. Informację o jego odejściu przekazał portal e-teatr.pl.

REKLAMA

Polski żużlowy miód z łyżeczką dziegciu

Polski żużlowy miód z łyżeczką dziegciu

Mieliśmy w weekend żużlową beczkę polskiego miodu z maleńką łyżeczką dziegciu. Tę miodową ucztę zapewnił w Szwecji – a więc w kraju, w którym gdzie, jak gdzie ceni się dobry wypitek – Bartosz Zmarzlik, który zdobył już trzeci raz koronę mistrza świata w „czarnym sporcie”. To taki chichot historii, bo przecież uczynił to w Szwecji, której godłem są właśnie trzy korony ! Stąd na przykład mówi się o Szwedach, że jest to reprezentacja „Trzech Koron”. Zatem Zmarzlik trzeci raz zdobył .złoto IMŚ czyli ma więcej tytułów niż dwaj poprzedni polscy indywidualni mistrzowie świata -Jerzy Szczakiel (1973,widziałem te zawody, pamiętam ostatni bieg :baraż między „czarnym koniem” z Kolejarza Opole a wielkokrotnym mistrzem świata Nowozelandczykiem Ivanem Maugerem) oraz Tomasz Gollob (2010). Skądinąd jest to już szósty medal Bartka IMŚ – Speedway Grand Prix, bo ma jeszcze dwa tytuły wicemistrza i jeden brąz.

Do polskiej żużlowej beczki miodu przyczynił się głównie Bartosz Zmarzlik, ale jeszcze dwóch innych polskich żużlowców. Na trzecim miejscu zawody w Skandynawii ukończył Maciej Janowski, a na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej wskoczył Patryk Dudek. Jak widać „trzy” to była w ten weekend ulubiona liczba Biało-Czerwonych, bo trzy tytuły Bartka i trzech polskich żużlowców w pierwszej trójce, bądź w Malila, bądź w „generalce”. A łyżka dziegciu? Zmartwiłem się, że w tradycyjnie wygrywanych przez Polaków mistrzostwach Europy do lat 19 tym razem żaden Biało-Czerwony nie wygrał, ba, nikt z naszych nie stanął na podium! Trzech Polaków uplasowało się bowiem na miejscach od czwartego do szóstego. Może jednak nie ma się co tak przejmować, bo przecież tytuł mistrza świata juniorów 2022 po trzech turniejach przypadnie prawie na pewno Polakowi.
Na światowy czempionat juniorski czyli GP -2 czyli U-21 patrzę z pewnym rozrzewnieniem, bo przecież przez sześć lat byłem Patronem Honorowym tych zawodów (2016-2022).

Tyle o żużlu, którego choć nie ma na Igrzyskach Olimpijskich, to i tak pozostaje najważniejszym w Polsce sportem pozaolimpijskim. Zwracam uwagę, że w ten weekend skumulowały się  sukcesy innych polskich sportowców.  Robert Lewandowski strzelił w La Liga swoje dwa kolejne gole i chce do etatowego króla strzelców w Niemczech dołożyć to samo trofeum w Królestwie Hiszpanii. Wspomniany już Zmarzlik sięgnął po swoje na obcej ziemi, a dodajmy do tego nieco wcześniejsze osiągnięcia  polskich zapaśniczek w stylu wolnym- wywalczyły one trzy brązowe medale mistrzostw świata. Jeszcze na koniec tej piramidy sukcesów przyszła pierwsza czwórka w mistrzostwach Europy koszykarzy, gdzie na tym szczeblu Biało-Czerwoni nie grali od… 51 lat.
Polska jest więc potęgą nie tylko w żużlu. Tylko nie spocznijmy na laurach!

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (21.09.2022)



 

Polecane