Małgorzata Wassermann dla "TS": Nie uwzięliśmy się na Tuska

– Niemożliwe, żeby Katarzyna i Marcin P. sami wymyślili wielki przekręt z Amber Gold, przeprowadzili go i byli wyłącznymi jego beneficjentami – podkreśla mec. Małgorzata Wassermann, przewodnicząca komisji śledczej ds. Amber Gold, w rozmowie z Izabelą Kozłowską.
 Małgorzata Wassermann dla "TS": Nie uwzięliśmy się na Tuska
/ Forum
– Po wielu przesłuchaniach świadków przez komisję śledczą pojawiły się komentarze, że jest Pani jedyną w Polsce kobietą, przy której wszyscy tracą pamięć. Gra na niepamięć jest celowa?

– Dla mnie odpowiedzi typu „nie pamiętam” nie są zaskoczeniem. Odpowiedź ta funkcjonuje na salach sądowych i jest bardzo przemyślaną taktyką procesową. Udzielenie odpowiedzi pod rygorem odpowiedzialności karnej niesie ze sobą konsekwencje. Może być tak, że świadek faktycznie nie pamięta i woli nie odpowiedzieć na pytanie, niż nieświadomie narazić się na odpowiedzialność. Z drugiej strony może być tak, że doskonale pamięta, ale jest świadomy, że jego odpowiedź niesie za sobą konsekwencje prawne.

– Sprawa Amber Gold dotyczy wyłącznie małżeństwa P.?
– Takiego stanu rzeczy w ogóle nie biorę pod uwagę. Mimo że prace komisji trwają mogę powiedzieć, że niemożliwe jest, aby tylko małżonkowie P. stali za tą piramidą finansową, żeby sami wymyślili ten wielki przekręt z Amber gold, przeprowadzili go i byli wyłącznymi jego beneficjentami. Podczas przesłuchania Marcin P. uchylił się od odpowiedzi na pytanie „czy jest pan słupem?”. To w zasadzie domyka całość.

– Wierzy Pani zeznaniom Marcina P.?
– Zeznania osoby, która jest oskarżona, należy odczytywać wyjątkowo ostrożnie. I bardzo dokładnie weryfikować ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Zeznania Marcina P. oceniam w części za kompletnie wiarygodne, w części za całkowicie niewiarygodne. W wielu kwestiach P. uchylił się od odpowiedzi ze względu na grożącą mu odpowiedzialność karną. Doceniam taką jego decyzję,
ponieważ wolę, żeby świadek skorzystał z przysługującego mu prawa, niż kłamał.

– Które zeznana Marcina P. uważa Pani za wiarygodne?
– Podam tu kilka przykładów. Chodzi o wątek dotyczący sposobu nawiązania współpracy z Michałem Tuskiem oraz ten o zakresie wiedzy, jaki posiadał. Kolejna kwestia to rola, jaką odegrał w tej sprawie Tomasz Kloskowski [prezes zarządu Portu Lotniczego w gdańsku – przyp. red.]. W tym zakresie zeznania mają potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. Marcin P. mówił, że za pomocą innych osób starał się być zawsze krok do przodu przed Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (28/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Rosyjski myślwiec zestrzelony z ostatniej chwili
Rosyjski myślwiec zestrzelony

Rosyjski myśliwiec Su-35 runął w czwartek do morza w pobliżu Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie; według wstępnych doniesień pilot przeżył, a maszyna mogła zostać zestrzelona omyłkowo przez rosyjską obronę przeciwlotniczą - podało Radio Swoboda.

Spiegel: Europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji z ostatniej chwili
"Spiegel": Europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

Czeski rząd ujawnił poważną rosyjską operację wywierania wpływu na sześć krajów UE. W centrum sprawy znajduje się portal informacyjny Voice of Europe - pisze portal tygodnika "Spiegel" w artykule "Europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji".

Marcin Najman trafił do szpitala z ostatniej chwili
Marcin Najman trafił do szpitala

Marcin Najman trafił do szpitala. Sportowiec musi przejść operację.

Rewolucyjne zmiany na Euro? UEFA wysłucha głosu kadr z ostatniej chwili
Rewolucyjne zmiany na Euro? UEFA wysłucha głosu kadr

UEFA zapowiedziała, że wysłucha trenerów reprezentacji narodowych, jeśli chcą mieć kadry składające się z 26 piłkarzy, zamiast 23, na mistrzostwa Europy w Niemczech. W kwietniu w Duesseldorfie odbędą się warsztaty z selekcjonerami i działaczami uczestników turnieju.

Będzie naprawdę niebezpiecznie. Te regiony są szczególnie zagrożone z ostatniej chwili
Będzie naprawdę niebezpiecznie. Te regiony są szczególnie zagrożone

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Alert dotyczy pięciu województw, najmocniej będzie wiało w Małopolsce i wschodniej części Podkarpacia. Z prognoz wynika, że miejscami pojawią się też burze.

Burza w Pałacu Buckingham. Lekarz przerywa milczenie w sprawie Kate Middleton z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingham. Lekarz przerywa milczenie w sprawie Kate Middleton

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu, księcia Williama, poinformowała w piątek, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej, była związana z wykrytym u niej rakiem. Lekarz zabrała głos.

Przyjaciel Putina Gerhard Schröder chce negocjować zakończenie wojny z ostatniej chwili
"Przyjaciel Putina" Gerhard Schröder chce negocjować zakończenie wojny

Były kanclerz Niemiec Gerard Schröder kolejny raz zaproponował swoją pomoc w "wynegocjowaniu końca wojny na Ukrainie". Polityk ten cały czas z dumą ogłasza, że jest przyjacielem Vladimira Putina.

Poważny kłopot Rosji. To skutek ukraińskich ataków z ostatniej chwili
Poważny kłopot Rosji. To skutek ukraińskich ataków

Rosja znacznie zwiększyła w marcu import białoruskiej benzyny, by uniknąć braków na rynku z powodu ukraińskich ataków dronami na rosyjskie rafinerie – poinformowała agencja Reutera, powołując się na cztery różne źródła.

Dramat znanej aktorki. „Mam 30 zmian w mózgu i drgawki” z ostatniej chwili
Dramat znanej aktorki. „Mam 30 zmian w mózgu i drgawki”

Znana aktorka jest poważnie chora. W najnowszym wywiadzie wyznała, jak się czuje.

„New York Times”: CIA ostrzegało Kreml z ostatniej chwili
„New York Times”: CIA ostrzegało Kreml

Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) przekazała 6 marca rosyjskim władzom prywatne ostrzeżenie, że organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie Prowincji Chorasan planuje zamach w Rosji; Kreml jednak zlekceważył te doniesienia – powiadomił w czwartek dziennik „New York Times”.

REKLAMA

Małgorzata Wassermann dla "TS": Nie uwzięliśmy się na Tuska

– Niemożliwe, żeby Katarzyna i Marcin P. sami wymyślili wielki przekręt z Amber Gold, przeprowadzili go i byli wyłącznymi jego beneficjentami – podkreśla mec. Małgorzata Wassermann, przewodnicząca komisji śledczej ds. Amber Gold, w rozmowie z Izabelą Kozłowską.
 Małgorzata Wassermann dla "TS": Nie uwzięliśmy się na Tuska
/ Forum
– Po wielu przesłuchaniach świadków przez komisję śledczą pojawiły się komentarze, że jest Pani jedyną w Polsce kobietą, przy której wszyscy tracą pamięć. Gra na niepamięć jest celowa?

– Dla mnie odpowiedzi typu „nie pamiętam” nie są zaskoczeniem. Odpowiedź ta funkcjonuje na salach sądowych i jest bardzo przemyślaną taktyką procesową. Udzielenie odpowiedzi pod rygorem odpowiedzialności karnej niesie ze sobą konsekwencje. Może być tak, że świadek faktycznie nie pamięta i woli nie odpowiedzieć na pytanie, niż nieświadomie narazić się na odpowiedzialność. Z drugiej strony może być tak, że doskonale pamięta, ale jest świadomy, że jego odpowiedź niesie za sobą konsekwencje prawne.

– Sprawa Amber Gold dotyczy wyłącznie małżeństwa P.?
– Takiego stanu rzeczy w ogóle nie biorę pod uwagę. Mimo że prace komisji trwają mogę powiedzieć, że niemożliwe jest, aby tylko małżonkowie P. stali za tą piramidą finansową, żeby sami wymyślili ten wielki przekręt z Amber gold, przeprowadzili go i byli wyłącznymi jego beneficjentami. Podczas przesłuchania Marcin P. uchylił się od odpowiedzi na pytanie „czy jest pan słupem?”. To w zasadzie domyka całość.

– Wierzy Pani zeznaniom Marcina P.?
– Zeznania osoby, która jest oskarżona, należy odczytywać wyjątkowo ostrożnie. I bardzo dokładnie weryfikować ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Zeznania Marcina P. oceniam w części za kompletnie wiarygodne, w części za całkowicie niewiarygodne. W wielu kwestiach P. uchylił się od odpowiedzi ze względu na grożącą mu odpowiedzialność karną. Doceniam taką jego decyzję,
ponieważ wolę, żeby świadek skorzystał z przysługującego mu prawa, niż kłamał.

– Które zeznana Marcina P. uważa Pani za wiarygodne?
– Podam tu kilka przykładów. Chodzi o wątek dotyczący sposobu nawiązania współpracy z Michałem Tuskiem oraz ten o zakresie wiedzy, jaki posiadał. Kolejna kwestia to rola, jaką odegrał w tej sprawie Tomasz Kloskowski [prezes zarządu Portu Lotniczego w gdańsku – przyp. red.]. W tym zakresie zeznania mają potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. Marcin P. mówił, że za pomocą innych osób starał się być zawsze krok do przodu przed Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (28/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe