Karuzela z Blogerami. Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Festung Europa

Tak Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, skomentowała podczas debaty na Princeton University w USA potencjalne zwycięstwo wyborcze prawicy we Włoszech: „Zobaczymy wynik głosowania we Włoszech. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier”.
 Karuzela z Blogerami. Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Festung Europa
/ pixabay.com

Jedyną odpowiedzią na taką pruską pogardę dla wolności i prawa do samostanowienia innych narodów Europy mogą być słowa hymnu Włoch: „Bracia Włosi! (…) Od wieków byliśmy deptani, poniżani, gdyż nie jesteśmy narodem, gdyż jesteśmy podzieleni; zbierzmy się pod jedną flagą i nadzieją: że się zjednoczymy, gdyż wybiła już godzina. Jednoczmy się, miłujmy się: jedność i miłość ujawniają ludziom drogi Pana; przysięgnijmy ocalić naszą ojczystą ziemię; zjednoczeni w imię Boga – któż radę nam da? […] Najemne miecze jak cienkie trzciny: już austriacki orzeł stracił swe pióra. Krew włoską, wraz z krwią polską, pił razem z Kozakiem, lecz wypaliła mu serce. Zewrzyjmy szeregi gotowi na śmierć, Italia wezwała!”. Jest to aktualny hymn Republiki Włoskiej, powstały w 1847 podczas wyzwalania się spod panowania Habsburgów i zjednoczenia Włoch.

Czymże jest Unia Europejska? Po strasznej wojnie, aby zapewnić Europie pokój i obronę przed komunizmem, trzech wybitnych katolickich polityków, przeciwników Benita Mussoliniego i Adolfa Hitlera, stworzyło ideę gospodarczej wspólnoty chrześcijańskich narodów kontynentu. Byli to Francuz Robert Schuman, Niemiec Konrad Adenauer i Włoch Alcide de Gasperi. Ich marzeniem była Wspólnota Ojczyzn nazwana Unią Europejską. Ich zaciekłym konkurentem był komunista/trockista Altiero Spinelli, wizjoner lewackiego monopaństwa bez narodów i religii, bez historii i własnych kultur. Dziś najbardziej wpływową polityczną organizacją w Unii Europejskiej jest Spinelli Group. Tak w imię federalizmu Europę zawłaszczają marksiści, wrogowie tożsamości narodowej i wiary. Ostatnie wypowiedzi kanclerza Niemiec Olafa Scholza o „konieczności federalizacji Europy pod niemieckim przewodem” nadają temu projektowi dodatkowy ładunek realizacji germańskiego marzenia o władaniu całym kontynentem.


Hitler chciał zjednoczyć Stary Kontynent pod „socjalistycznym przywództwem narodu niemieckiego”. Jego plan do złudzenia przypomina założenia, które legły u podstaw Manifestu z Ventotene Spinellego.11 września 1940 r. dr Joseph Goebbels, minister propagandy III Rzeszy i gauleiter Berlina, wygłosił w Monachium przemówienie do goszczącej w Niemczech delegacji intelektualistów i twórców kultury Protektoratu Czech i Moraw. Słowa, jakie wówczas padły, zachowały zdumiewającą aktualność: „W chwili, w której potęga Anglii padnie na ziemię, będzie nam dana możliwość zorganizowania na nowo Europy według zasad odpowiadających społecznym, gospodarczym i technicznym możliwościom XX stulecia” – wskazywał Goebbels. „Nasza Rzesza Niemiecka przeszła podobny proces około stu lat temu. Była wówczas podzielona na wiele większych i mniejszych części, podobnie jak dziś Europa. […] Oczywiście Bawarczyk nie przestał być Bawarczykiem, Sas Sasem, a Prusak Prusakiem. Jednakże poprzez te ograniczenia pochodzenia dostrzegli wspólnotę, a z biegiem dziesięcioleci zrozumieli, że dzięki urzeczywistnieniu tej wspólnoty mógł zostać rozwiązany cały szereg problemów natury gospodarczej, finansowej, zewnątrzpolitycznej i militarnej. […] Jestem o tym mocno przekonany: właśnie tak, jak my dziś z pobłażliwym uśmiechem spoglądamy na prowincjonalne spory niemieckich ludów z lat 40. i 50. poprzedniego stulecia, tak za pięćdziesiąt lat następne pokolenia będą z pewną uciechą patrzeć na spory aktualnie rozgrywające się w europejskiej polityce” – podkreślał Goebbels. „W dramatycznych konfliktach międzynarodowych kilku małych europejskich państw będą widzieć już tylko sprzeczki w rodzinie. Jestem przekonany, że za pięćdziesiąt lat nie będzie się już myśleć tylko kategoriami krajów – wiele z dzisiejszych problemów będzie wówczas zupełnie wyblakłych i niewiele z nich pozostanie, będzie się również myśleć kategoriami kontynentów i zupełnie inne, zapewne dużo większe problemy będą wypełniać i poruszać myśl europejską”.


Ta nazistowska wizja Europy zjednoczonej pod niemieckim władaniem stała się realna dzisiaj, gdy narodowy socjalizm zaniknął jako doktryna, a sami Niemcy zapewniają o swojej do niego niechęci. Jednak to właśnie obecne pokolenie niemieckich polityków władających instytucjami Unii Europejskiej ma możliwość stworzenia tej Festung Europa, bez granic, narodów i religii, z centrum decyzyjnym w Berlinie. Co więcej, jest to wizja akceptowana przez głównych ideologów dzisiejszej, próbującej podbić Ukrainę Rosji. Aleksander Dugin, główny ideolog Kremla, oferuje podział Europy na zachodnią strefę niemieckiej Unii i wschodnią rosyjskiego Imperium Eurazji (a w niej kraje jak Polska, „niedojrzałe” do sfederalizowanej Europy). Widzi bowiem podobieństwo Niemiec i Rosji: „My, Rosjanie i Niemcy, rozumujemy w pojęciach ekspansji i nigdy nie będziemy rozumować inaczej. Nie jesteśmy zainteresowani po prostu zachowaniem własnego państwa czy narodu. Jesteśmy zainteresowani wchłonięciem, przy pomocy wywieranego przez nas nacisku, maksymalnej liczby dopełniających nas kategorii (państw)”. „Niemcy zaprzepaścili swoją szansę podczas wojny. Trzeba było razem z nami walczyć przeciwko Anglii, obrócić pakt Ribbentrop–Mołotow na Zachód, a wtedy Hitler – Stalin forever. Dziś, zamiast po angielsku, wszędzie mówiono by po rosyjsku i niemiecku”. „To nasze (Rosji) zadanie. Zjednoczyć się z Niemcami i stworzyć potężny blok kontynentalny”.


Czy po tych cytatach może dziwić ambiwalentny stosunek Niemiec do pomocy Ukrainie? Czy może dziwić antyamerykańskość i antybrytyjskość elit Niemiec i wyrozumiałość dla panslawistycznych aspiracji Rosji, nazywanej uporczywie „sąsiadem”, pomimo braku wspólnych granic? Naszą jedyną szansą jest braterstwo marginalizowanych narodów Europy, szersze nawet od Międzymorza. Obejmujące także narody południa kontynentu, kraje skandynawskie i Wyspy Brytyjskie. Braterstwo Europy Ojczyzn przeciwko zmowie Imperium Eurazji z Festung Europa.

 

 

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Kate Middleton poważnie chora. Książę William wydał nowy komunikat z ostatniej chwili
Kate Middleton poważnie chora. Książę William wydał nowy komunikat

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, poinformowała niedawno, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej były związane z wykrytym u niej rakiem. Książę Walii wydał nowy komunikat.

Prof. Miodek: Udowadnianie, że śląszczyzna jest odrębnym językiem, to nonsens z ostatniej chwili
Prof. Miodek: Udowadnianie, że śląszczyzna jest odrębnym językiem, to nonsens

– Proszę ode mnie nie wymagać udowodnienia, że może śląszczyzna jest odrębnym językiem, nie żądać jej kodyfikacji, bo to jest nonsens. Naiwność połączona z fanatyzmem (...) Kapitałem dialektu śląskiego jest jego mozaikowość. Na ten dialekt śląski składa się kilkadziesiąt gwar. Próba kodyfikacji będzie zawsze z krzywdą dla którejś z tych gwar. Nie dajmy się zwariować – twierdzi językoznawca prof. Jan Miodek.

Prezydent Duda: Rozszerzenie Nuclear Sharing byłoby adekwatną odpowiedzią na działania prowadzone od lat przez Rosję z ostatniej chwili
Prezydent Duda: Rozszerzenie Nuclear Sharing byłoby adekwatną odpowiedzią na działania prowadzone od lat przez Rosję

– Rosja od lat łamie porozumienia ws. rozprzestrzeniania broni nuklearnej, relokuje tę broń na Białoruś, stwarza zagrożenie, w związku z tym program Nuclear Sharing powinien być rozszerzony na wschodnią flankę NATO – uważa prezydent Andrzej Duda. – Byłaby to adekwatna odpowiedź na działania Rosji – ocenił.

Te słowa Hołowni PiS nagrodził brawami. A Koalicja 13 grudnia nie [WIDEO] z ostatniej chwili
Te słowa Hołowni PiS nagrodził brawami. A Koalicja 13 grudnia nie [WIDEO]

Podczas przemówienia marszałka Sejmu Szymona Hołowni doszło do niecodziennej sytuacji.

Piotr Duda: Turów to nie tylko kopalnia i elektrownia, to byt wielu ludzi z ostatniej chwili
Piotr Duda: Turów to nie tylko kopalnia i elektrownia, to byt wielu ludzi

– Kompleks Turów to nie tylko kopalnie i elektrownie, ale byt wielu ludzi. Bogatynia, Lubań i wiele innych miejscowości, wokół których gromadzą się społeczeństwa i tutaj pracują, i tutaj funkcjonują – mówił na antenie Telewizji Republika.

Polski sąd kazał zamknąć Turów, a niemiecki pogonił ekologów ws. niemieckiego gazociągu z ostatniej chwili
Polski sąd kazał zamknąć Turów, a niemiecki pogonił ekologów ws. niemieckiego gazociągu

Federalny Sąd Administracyjny w Lipsku odrzucił skargi organizacji ekologicznych przeciwko zatwierdzeniu gazociągu z portu Sassnitz–Mukran na wyspie Rugia do Lubmina.

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej

Media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej. Razem z rodziną przeżyła trudne chwile.

„Weszliśmy na drogę rozpadu państwa”. Sejm uznał „język śląski” z ostatniej chwili
„Weszliśmy na drogę rozpadu państwa”. Sejm uznał „język śląski”

Sejm RP w piątek uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.

„Teraz to żenada”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP z ostatniej chwili
„Teraz to żenada”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP

Fala zmian w TVP nie ominęła również popularnego „Pytania na śniadanie”. Po emisji programu w sieci zawrzało.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami. Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Festung Europa

Tak Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, skomentowała podczas debaty na Princeton University w USA potencjalne zwycięstwo wyborcze prawicy we Włoszech: „Zobaczymy wynik głosowania we Włoszech. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier”.
 Karuzela z Blogerami. Grzegorz J. „Bob Denard” Kałuża: Festung Europa
/ pixabay.com

Jedyną odpowiedzią na taką pruską pogardę dla wolności i prawa do samostanowienia innych narodów Europy mogą być słowa hymnu Włoch: „Bracia Włosi! (…) Od wieków byliśmy deptani, poniżani, gdyż nie jesteśmy narodem, gdyż jesteśmy podzieleni; zbierzmy się pod jedną flagą i nadzieją: że się zjednoczymy, gdyż wybiła już godzina. Jednoczmy się, miłujmy się: jedność i miłość ujawniają ludziom drogi Pana; przysięgnijmy ocalić naszą ojczystą ziemię; zjednoczeni w imię Boga – któż radę nam da? […] Najemne miecze jak cienkie trzciny: już austriacki orzeł stracił swe pióra. Krew włoską, wraz z krwią polską, pił razem z Kozakiem, lecz wypaliła mu serce. Zewrzyjmy szeregi gotowi na śmierć, Italia wezwała!”. Jest to aktualny hymn Republiki Włoskiej, powstały w 1847 podczas wyzwalania się spod panowania Habsburgów i zjednoczenia Włoch.

Czymże jest Unia Europejska? Po strasznej wojnie, aby zapewnić Europie pokój i obronę przed komunizmem, trzech wybitnych katolickich polityków, przeciwników Benita Mussoliniego i Adolfa Hitlera, stworzyło ideę gospodarczej wspólnoty chrześcijańskich narodów kontynentu. Byli to Francuz Robert Schuman, Niemiec Konrad Adenauer i Włoch Alcide de Gasperi. Ich marzeniem była Wspólnota Ojczyzn nazwana Unią Europejską. Ich zaciekłym konkurentem był komunista/trockista Altiero Spinelli, wizjoner lewackiego monopaństwa bez narodów i religii, bez historii i własnych kultur. Dziś najbardziej wpływową polityczną organizacją w Unii Europejskiej jest Spinelli Group. Tak w imię federalizmu Europę zawłaszczają marksiści, wrogowie tożsamości narodowej i wiary. Ostatnie wypowiedzi kanclerza Niemiec Olafa Scholza o „konieczności federalizacji Europy pod niemieckim przewodem” nadają temu projektowi dodatkowy ładunek realizacji germańskiego marzenia o władaniu całym kontynentem.


Hitler chciał zjednoczyć Stary Kontynent pod „socjalistycznym przywództwem narodu niemieckiego”. Jego plan do złudzenia przypomina założenia, które legły u podstaw Manifestu z Ventotene Spinellego.11 września 1940 r. dr Joseph Goebbels, minister propagandy III Rzeszy i gauleiter Berlina, wygłosił w Monachium przemówienie do goszczącej w Niemczech delegacji intelektualistów i twórców kultury Protektoratu Czech i Moraw. Słowa, jakie wówczas padły, zachowały zdumiewającą aktualność: „W chwili, w której potęga Anglii padnie na ziemię, będzie nam dana możliwość zorganizowania na nowo Europy według zasad odpowiadających społecznym, gospodarczym i technicznym możliwościom XX stulecia” – wskazywał Goebbels. „Nasza Rzesza Niemiecka przeszła podobny proces około stu lat temu. Była wówczas podzielona na wiele większych i mniejszych części, podobnie jak dziś Europa. […] Oczywiście Bawarczyk nie przestał być Bawarczykiem, Sas Sasem, a Prusak Prusakiem. Jednakże poprzez te ograniczenia pochodzenia dostrzegli wspólnotę, a z biegiem dziesięcioleci zrozumieli, że dzięki urzeczywistnieniu tej wspólnoty mógł zostać rozwiązany cały szereg problemów natury gospodarczej, finansowej, zewnątrzpolitycznej i militarnej. […] Jestem o tym mocno przekonany: właśnie tak, jak my dziś z pobłażliwym uśmiechem spoglądamy na prowincjonalne spory niemieckich ludów z lat 40. i 50. poprzedniego stulecia, tak za pięćdziesiąt lat następne pokolenia będą z pewną uciechą patrzeć na spory aktualnie rozgrywające się w europejskiej polityce” – podkreślał Goebbels. „W dramatycznych konfliktach międzynarodowych kilku małych europejskich państw będą widzieć już tylko sprzeczki w rodzinie. Jestem przekonany, że za pięćdziesiąt lat nie będzie się już myśleć tylko kategoriami krajów – wiele z dzisiejszych problemów będzie wówczas zupełnie wyblakłych i niewiele z nich pozostanie, będzie się również myśleć kategoriami kontynentów i zupełnie inne, zapewne dużo większe problemy będą wypełniać i poruszać myśl europejską”.


Ta nazistowska wizja Europy zjednoczonej pod niemieckim władaniem stała się realna dzisiaj, gdy narodowy socjalizm zaniknął jako doktryna, a sami Niemcy zapewniają o swojej do niego niechęci. Jednak to właśnie obecne pokolenie niemieckich polityków władających instytucjami Unii Europejskiej ma możliwość stworzenia tej Festung Europa, bez granic, narodów i religii, z centrum decyzyjnym w Berlinie. Co więcej, jest to wizja akceptowana przez głównych ideologów dzisiejszej, próbującej podbić Ukrainę Rosji. Aleksander Dugin, główny ideolog Kremla, oferuje podział Europy na zachodnią strefę niemieckiej Unii i wschodnią rosyjskiego Imperium Eurazji (a w niej kraje jak Polska, „niedojrzałe” do sfederalizowanej Europy). Widzi bowiem podobieństwo Niemiec i Rosji: „My, Rosjanie i Niemcy, rozumujemy w pojęciach ekspansji i nigdy nie będziemy rozumować inaczej. Nie jesteśmy zainteresowani po prostu zachowaniem własnego państwa czy narodu. Jesteśmy zainteresowani wchłonięciem, przy pomocy wywieranego przez nas nacisku, maksymalnej liczby dopełniających nas kategorii (państw)”. „Niemcy zaprzepaścili swoją szansę podczas wojny. Trzeba było razem z nami walczyć przeciwko Anglii, obrócić pakt Ribbentrop–Mołotow na Zachód, a wtedy Hitler – Stalin forever. Dziś, zamiast po angielsku, wszędzie mówiono by po rosyjsku i niemiecku”. „To nasze (Rosji) zadanie. Zjednoczyć się z Niemcami i stworzyć potężny blok kontynentalny”.


Czy po tych cytatach może dziwić ambiwalentny stosunek Niemiec do pomocy Ukrainie? Czy może dziwić antyamerykańskość i antybrytyjskość elit Niemiec i wyrozumiałość dla panslawistycznych aspiracji Rosji, nazywanej uporczywie „sąsiadem”, pomimo braku wspólnych granic? Naszą jedyną szansą jest braterstwo marginalizowanych narodów Europy, szersze nawet od Międzymorza. Obejmujące także narody południa kontynentu, kraje skandynawskie i Wyspy Brytyjskie. Braterstwo Europy Ojczyzn przeciwko zmowie Imperium Eurazji z Festung Europa.

 

 

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe