SG: Syryjczyk pisemnie zadeklarował, że nie chce ochrony w Polsce. Aktywiści twierdzili inaczej

Aktywiści, przekazując cudzoziemcom po stronie białoruskiej swoje numery telefonu, w pewien sposób zachęcają ich do nielegalnego przekraczania granicy – przekazała Straż Graniczna, komentując w tych słowach zatrzymanie Syryjczyka, do którego doszło w miniony weekend.
Straż Graniczna
Straż Graniczna / Screen YouTube Obiektyw Podlaskie24.pl

Przypomnijmy, że Syryjczyk został znaleziony w weekend przy granicy polsko-białoruskiej. Zatrzymany mężczyzna „od razu zadeklarował, a następnie potwierdził pisemnie, że nie chce ochrony międzynarodowej w Polsce”.

– Aktywiści twierdzili inaczej. Okazało się również, że przy granicy czekało na niego dwóch kurierów, obywateli Rosji – wskazała Straż Graniczna.

Syryjczyk nie chce ochrony w Polsce?

– Aktywiści zadzwonili na numer alarmowy z informacją, że są przy rannym cudzoziemcu przy granicy. Strażnicy graniczni znaleźli tego mężczyznę. Nie było przy nim nikogo. W szpitalu lekarze orzekli, że jego zdrowiu nic nie zagraża – przekazali funkcjonariusze.

Jak dodali, zatrzymany nie wymagał pomocy lekarskiej, otrzymał tylko leki przeciwbólowe.

– Syryjczyk napisał oświadczenie, że chce jechać do Luksemburga i nie chce ochrony w Polsce. W tym czasie do szpitala zgłosiła się osoba podająca się za pełnomocnika cudzoziemca. Na miejscu dała mu dokumenty do podpisu – poinformowała Straż Graniczna.

 


 

POLECANE
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet z ostatniej chwili
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet

Podczas Kongresu Krajowego Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty nie tylko umocnił swoją pozycję w partii, ale także zapowiedział otwarty konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim

Odkryto części obiektu przypominające drona. Pilny komunikat służb z ostatniej chwili
Odkryto "części obiektu przypominające drona". Pilny komunikat służb

W miejscowości Żelizna w powiecie radzyńskim (woj. lubelskie) odkryto fragmenty obiektu przypominającego drona – poinformowała lubelska policja.

Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach Wiadomości
Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach

Według najnowszych danych liczba Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii systematycznie maleje. Zjawisko to zauważyły brytyjskie media, a szczególnie dziennik „Daily Mail”, który poświęcił temu tematowi obszerny artykuł.

Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia z ostatniej chwili
Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia

W niedzielę w Warszawie w alei Armii Ludowej doszło do wypadku. Zderzyło się pięć samochodów – informuje TVN24. Są utrudnienia.

Bosak ostro o MiG-ach dla Ukrainy. „Nie wierzę, że dostaniemy cokolwiek w zamian. Oszukiwano nas od początku” pilne
Bosak ostro o MiG-ach dla Ukrainy. „Nie wierzę, że dostaniemy cokolwiek w zamian. Oszukiwano nas od początku”

Przekazywanie poradzieckiego uzbrojenia Ukrainie wywołało polityczną burzę. Krzysztof Bosak przekonuje, że Polska oddaje sprzęt bez realnych gwarancji uzupełnienia braków w armii.

Berlin nie osiągnął celu turystycznego. Władze podały dane Wiadomości
Berlin nie osiągnął celu turystycznego. Władze podały dane

Berlin nie osiągnie zakładanego na 2025 rok celu turystycznego. Jak wynika z zapowiedzi władz miejskich, liczba wykupionych noclegów w stolicy Niemiec będzie niższa, niż planowano i spadnie poniżej 30 milionów.

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

NFZ przypomina o portalu Diety NFZ: bezpłatnych jadłospisach i przepisach. W serwisie są też listy zakupów, dzienniczek i nowy e-book "Ryby na świątecznym stole".

Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film Wiadomości
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film

Widzowie TVN w niedzielny wieczór, 14 grudnia, będą mieli okazję wrócić do jednej z największych legend kina przygodowego. Na antenie pojawi się film „Poszukiwacze zaginionej arki”, który zapoczątkował słynną serię o Indianie Jonesie.

Wybrano nowe władze Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Wybrano nowe władze Nowej Lewicy

Po zakończeniu kilkumiesięcznej kampanii wewnętrznej Nowa Lewica wybrała nowe kierownictwo. Decyzję podjęli delegaci podczas wyborczego Kongresu Krajowego.

Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego

"Kancelaria Prezydenta RP zaproponowała stronie ukraińskiej spotkanie prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego 19 grudnia w Warszawie. Ustalane są szczegóły planowanej wizyty" – poinformował Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego. Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że planuje wizytę w Polsce w piątek 19 grudnia.

REKLAMA

SG: Syryjczyk pisemnie zadeklarował, że nie chce ochrony w Polsce. Aktywiści twierdzili inaczej

Aktywiści, przekazując cudzoziemcom po stronie białoruskiej swoje numery telefonu, w pewien sposób zachęcają ich do nielegalnego przekraczania granicy – przekazała Straż Graniczna, komentując w tych słowach zatrzymanie Syryjczyka, do którego doszło w miniony weekend.
Straż Graniczna
Straż Graniczna / Screen YouTube Obiektyw Podlaskie24.pl

Przypomnijmy, że Syryjczyk został znaleziony w weekend przy granicy polsko-białoruskiej. Zatrzymany mężczyzna „od razu zadeklarował, a następnie potwierdził pisemnie, że nie chce ochrony międzynarodowej w Polsce”.

– Aktywiści twierdzili inaczej. Okazało się również, że przy granicy czekało na niego dwóch kurierów, obywateli Rosji – wskazała Straż Graniczna.

Syryjczyk nie chce ochrony w Polsce?

– Aktywiści zadzwonili na numer alarmowy z informacją, że są przy rannym cudzoziemcu przy granicy. Strażnicy graniczni znaleźli tego mężczyznę. Nie było przy nim nikogo. W szpitalu lekarze orzekli, że jego zdrowiu nic nie zagraża – przekazali funkcjonariusze.

Jak dodali, zatrzymany nie wymagał pomocy lekarskiej, otrzymał tylko leki przeciwbólowe.

– Syryjczyk napisał oświadczenie, że chce jechać do Luksemburga i nie chce ochrony w Polsce. W tym czasie do szpitala zgłosiła się osoba podająca się za pełnomocnika cudzoziemca. Na miejscu dała mu dokumenty do podpisu – poinformowała Straż Graniczna.

 



 

Polecane