KE wstrzyma Polsce wypłatę miliardów, dopóki ta „nie przestanie dyskryminować LGBT”

„KE potwierdza: zatwierdziła dzisiaj 24 mld euro dla polskich regionów (FEnIKS), ale pieniądze wypłaci dopiero, gdy polskie władze spełnią warunek dotyczący stosowania Karty Praw Podstawowych, czyli http://m.in niedyskryminacji osób LGBT” – pisze korespondent RMF w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon.
Budynek Komisji Europejskiej w Brukseli
Budynek Komisji Europejskiej w Brukseli / Pixabay.com

„Ten warunek będzie dotyczył wszystkich programów polityki spójności, a więc 76 miliardów euro" – usłyszała dziennikarka RMF FM. Oznacza to, że ani jedno euro nie trafi do Polski, jeżeli warunek nie zostanie spełniony.

(…)

W spełnieniu tego warunku chodzi m.in. o zapewnienie „niedyskryminacji”, czyli np. o sytuację, gdy gmina, która nie wycofała się jeszcze z uchwały anty-LGBT, będzie wnioskować o unijne środki

– czytamy na stronie RMF.

Jest to oczywiste złamanie protokołu brytyjskiego, do Karty Praw Podstawowych, którego Polska jest stroną i w którym wyraźnie zastrzeżono, że tego typu kwestie leżą w gestii Rzeczypospolitej Polskiej, a nie UE. UE ostentacyjnie łamie więc prawo

– komentuje prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.

 

Histeria wokół prorodzinnych uchwał samorządów

W 2019 roku Rafał Trzaskowski obiecał wprowadzenie tzw. karty LGBT+. Jednym z jej elementów szybko okazały się, na co zwróciła uwagę małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, tzw. standardy WHO, czyli podstawy nauczania dzieci „edukacji seksualnej”, które zakładały między innymi naukę o masturbacji czy „naukę negocjacji satysfakcjonującego seksu”. Wywołało to powszechny szok społeczny, na fali którego liczne samorządy podjęły dwa rodzaje uchwał – uchwały sprzeciwiające się ideologii LGBT i Samorządowe Karty Praw Rodziny, w których nawet nie padał skrót „LGBT”.

Obydwa rodzaje uchwał stały się przedmiotem masowego ataku propagandowego. Tak zwany Atlas Nienawiści, czyli interaktywna mapa mieszająca samorządy podejmujące obydwa rodzaje uchwał, straszyła „strefami nienawiści”, a aktywista LGBT Bart Staszewski zaczął przykręcać do tablic z nazwami miejscowości, które podjęły uchwały o sprzeciwie wobec ideologii LGBT, tablice „strefa wolna od LGBT” [bez słowa „ideologia”, co ma sugerować podobieństwo z nazistowskimi Judenfrei, gdzie nie mieli wstępu Żydzi, w uchwałach sprzeciwiających się ideologii LGBT chodzi wyłącznie o obronę wartości rodzinnych przed groźną neomarksistowską ideologią, a dzieci przed seksualizacją – przyp. red.], co nie miało potwierdzenia w treści samorządowych uchwał.

Zdjęcia i nagrania swoich „happeningów” umieścił w sieci, a mając poparcie międzynarodowych organizacji lewicowych i międzynarodowych lewicowych mediów, szybko zyskał na popularności, w wyniku czego liczni światowi politycy i dziennikarze zaczęli mówić o „strefach wolnych od LGBT” w Polsce, a Parlament Europejski podjął nawet stosowną rezolucję.

Wiele samorządów straciło zagraniczne dotacje, a zagraniczne jednostki samorządowe zerwały z nimi współpracę. Mieszkańcy samorządów spotykają się z hejtem.


 

POLECANE
Nieoficjalnie: Hołownia ma kłopot. Odpadł z wyścigu do fotela w ONZ z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Hołownia ma kłopot. Odpadł z wyścigu do fotela w ONZ

Ostatnie sondaże pokazują, że Polska 2050 balansuje na granicy 1 proc. poparcia, a partia Szymona Hołowni nie weszłaby dziś do Sejmu. Na to nakładają się kolejne doniesienia mediów – tym razem o odrzuceniu jego kandydatury na stanowisko w ONZ.

Prowokatorzy na miesięcznicy smoleńskiej. Mocne słowa prezesa PiS z ostatniej chwili
Prowokatorzy na miesięcznicy smoleńskiej. Mocne słowa prezesa PiS

Comiesięczne obchody pod pomnikiem smoleńskim znów zakłócili przeciwnicy PiS. – Przyjdzie czas, że polskie patriotyczne sądy, działając zgodnie z prawem i polską racją stanu, ukarają tych zbrodniarzy. Dzisiaj się śmieją, ale przyjdzie czas – i to może nie tak długo – że przestaną – mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

UOKiK uderza w giganta telekomunikacyjnego. 108 mln zł kary i obowiązek zwrotów dla klientów z ostatniej chwili
UOKiK uderza w giganta telekomunikacyjnego. 108 mln zł kary i obowiązek zwrotów dla klientów

Prezes UOKiK nałożył na P4, operatora sieci Play, ponad 108 mln zł kary oraz obowiązek zwrotu konsumentom nienależnie pobranych opłat – poinformował w środę Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Play przekazał PAP, że zamierza odwołać się od decyzji urzędu.

W kopalni wagnerowców górnicy odkryli ciała. Makabryczne znalezisko w Ndassimie Wiadomości
W kopalni wagnerowców górnicy odkryli ciała. Makabryczne znalezisko w Ndassimie

Podczas przesiewania żwiru w sąsiedztwie kopalni złota Ndassima, kontrolowanej przez wagnerowców, odkryto kilkanaście ciał. Świadkowie mówią o ofiarach i terrorze, który od lat panuje wokół złóż.

Die Welt: Chiny dyktują Niemcom warunki z ostatniej chwili
"Die Welt": Chiny dyktują Niemcom warunki

Wizyta szefa niemieckiej dyplomacji Johanna Wadephula w Chinach pokazuje, jak bardzo zmienił się układ sił między Berlinem a Pekinem – ocenia we wtorek ''Die Welt''. Według gazety to Pekin decyduje dziś o warunkach rozmów.

Jak Polacy oceniają poczynania Tuska na arenie międzynarodowej? Złe wieści dla premiera [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Jak Polacy oceniają poczynania Tuska na arenie międzynarodowej? Złe wieści dla premiera [SONDAŻ]

Najnowsze badanie UCE Research wykonane na zlecenie Onetu pokazuje, że premier Donald Tusk jest krytycznie oceniany przez społeczeństwo za swoje działania w obszarze polityki zagranicznej. Większość Polaków ocenia poczynania premiera negatywnie, spora część nie potrafi zająć jednoznacznego stanowiska.

Rząd przepycha identyczną ustawę o kryptowalutach. Przydacz: ''Premierowi zależy na awanturze'' z ostatniej chwili
Rząd przepycha identyczną ustawę o kryptowalutach. Przydacz: ''Premierowi zależy na awanturze''

Marcin Przydacz podkreślił, że Karol Nawrocki nie zmieni decyzji w sprawie ustawy o kryptoaktywach, skoro rząd ponownie przedstawił identyczny projekt. Zaznaczył też, że Warszawa prowadzi z Kijowem rozmowy o możliwej wizycie Wołodymyra Zełenskiego.

Człowiek Roku magazynu Time. Polymarket ma swojego faworyta z ostatniej chwili
"Człowiek Roku" magazynu "Time". Polymarket ma swojego faworyta

Platforma Polymarket wskazuje, że tytuł "Człowieka Roku" magazynu "Time" w tym roku może trafić nie do człowieka, lecz do sztucznej inteligencji. Takiego przypadku nie było od 1982 r., kiedy to wyróżnienie otrzymał komputer.

Media: Porażka prokuratury ws. Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Media: Porażka prokuratury ws. Zbigniewa Ziobry

Sąd w Rawie Mazowieckiej odmówił wpisania hipoteki przymusowej na dom Zbigniewa Ziobry w Jeruzalu. Prokuratura Krajowa chciała zabezpieczyć w ten sposób 143 mln zł na poczet możliwych kar majątkowych wobec byłego ministra sprawiedliwości – informuje w środę reporter RMF FM Tomasz Skory.

Gizela Jagielska oczyszczona z zarzutów. Prokuratura zajmie się teraz Braunem pilne
Gizela Jagielska oczyszczona z zarzutów. Prokuratura zajmie się teraz Braunem

Prokuratura uznała, że zabieg przerwania ciąży w szpitalu w Oleśnicy nie nosił znamion czynu zabronionego. Jednocześnie trwa osobne śledztwo dotyczące obywatelskiego zatrzymania, którego w placówce próbował dokonać Grzegorz Braun.

REKLAMA

KE wstrzyma Polsce wypłatę miliardów, dopóki ta „nie przestanie dyskryminować LGBT”

„KE potwierdza: zatwierdziła dzisiaj 24 mld euro dla polskich regionów (FEnIKS), ale pieniądze wypłaci dopiero, gdy polskie władze spełnią warunek dotyczący stosowania Karty Praw Podstawowych, czyli http://m.in niedyskryminacji osób LGBT” – pisze korespondent RMF w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon.
Budynek Komisji Europejskiej w Brukseli
Budynek Komisji Europejskiej w Brukseli / Pixabay.com

„Ten warunek będzie dotyczył wszystkich programów polityki spójności, a więc 76 miliardów euro" – usłyszała dziennikarka RMF FM. Oznacza to, że ani jedno euro nie trafi do Polski, jeżeli warunek nie zostanie spełniony.

(…)

W spełnieniu tego warunku chodzi m.in. o zapewnienie „niedyskryminacji”, czyli np. o sytuację, gdy gmina, która nie wycofała się jeszcze z uchwały anty-LGBT, będzie wnioskować o unijne środki

– czytamy na stronie RMF.

Jest to oczywiste złamanie protokołu brytyjskiego, do Karty Praw Podstawowych, którego Polska jest stroną i w którym wyraźnie zastrzeżono, że tego typu kwestie leżą w gestii Rzeczypospolitej Polskiej, a nie UE. UE ostentacyjnie łamie więc prawo

– komentuje prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.

 

Histeria wokół prorodzinnych uchwał samorządów

W 2019 roku Rafał Trzaskowski obiecał wprowadzenie tzw. karty LGBT+. Jednym z jej elementów szybko okazały się, na co zwróciła uwagę małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, tzw. standardy WHO, czyli podstawy nauczania dzieci „edukacji seksualnej”, które zakładały między innymi naukę o masturbacji czy „naukę negocjacji satysfakcjonującego seksu”. Wywołało to powszechny szok społeczny, na fali którego liczne samorządy podjęły dwa rodzaje uchwał – uchwały sprzeciwiające się ideologii LGBT i Samorządowe Karty Praw Rodziny, w których nawet nie padał skrót „LGBT”.

Obydwa rodzaje uchwał stały się przedmiotem masowego ataku propagandowego. Tak zwany Atlas Nienawiści, czyli interaktywna mapa mieszająca samorządy podejmujące obydwa rodzaje uchwał, straszyła „strefami nienawiści”, a aktywista LGBT Bart Staszewski zaczął przykręcać do tablic z nazwami miejscowości, które podjęły uchwały o sprzeciwie wobec ideologii LGBT, tablice „strefa wolna od LGBT” [bez słowa „ideologia”, co ma sugerować podobieństwo z nazistowskimi Judenfrei, gdzie nie mieli wstępu Żydzi, w uchwałach sprzeciwiających się ideologii LGBT chodzi wyłącznie o obronę wartości rodzinnych przed groźną neomarksistowską ideologią, a dzieci przed seksualizacją – przyp. red.], co nie miało potwierdzenia w treści samorządowych uchwał.

Zdjęcia i nagrania swoich „happeningów” umieścił w sieci, a mając poparcie międzynarodowych organizacji lewicowych i międzynarodowych lewicowych mediów, szybko zyskał na popularności, w wyniku czego liczni światowi politycy i dziennikarze zaczęli mówić o „strefach wolnych od LGBT” w Polsce, a Parlament Europejski podjął nawet stosowną rezolucję.

Wiele samorządów straciło zagraniczne dotacje, a zagraniczne jednostki samorządowe zerwały z nimi współpracę. Mieszkańcy samorządów spotykają się z hejtem.



 

Polecane