Wyciek z rurociągu „Przyjaźń”. „Widoczna jest kałuża ropy na około 10 arach”

Ropa z uszkodzonego rurociągu „Przyjaźń” trafia do przepompowni PERN w naszej gminie – w Osieczu Małym – powiedział PAP wójt gminy Boniewo Marek Klimkiewicz. Dodał, że ropa rozlała się przede wszystkim na teren gminy Chodecz.
ważne  Wyciek z rurociągu „Przyjaźń”. „Widoczna jest kałuża ropy na około 10 arach”
ważne / grafika własna

"Nie mogę podejść niestety bardzo blisko, bo potrzebne byłoby do tego specjalistyczne obuwie. Wyciek jest bez wątpienia głównie na terenie sąsiedniej gminy Chodecz i miejscowości Łania. Widoczna jest kałuża ropy na około 10 arach. Służby wypompowują ropę i trafia ona do przepompowni PERN, która zlokalizowana jest na terenie naszej gminy w Osieczu Małym" - powiedział PAP wójt Klimkiewicz.

Przyznał, że wyciek jest na terenie rolniczym, w polu kukurydzy.

"Akcja potrwa jeszcze kilkanaście godzin"

"To miejsce oddalone od najbliższych zabudowań o minimum kilometr" - ocenił. W nocy,gdy pierwszy raz był na miejscu, w odległości kilkuset metrów od zdarzenia czuć było zapach podobny do woni oleju napędowego.

Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski poinformował w środę w TVP Info, że na miejsce wysłana została grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego, która jest w drodze. Dodał, że działania koncentrują się na wypompowaniu substancji ropopochodnej z zagłębienia terenu na polu kukurydzy. Zaznaczył, że strażacy próbują zlokalizować miejsce wycieku. "Działania są na tyle utrudnione, że tam jest zagłębienie terenu, ciecz ropopochodna zebrała się i ratownicy muszą brodzić w tej substancji" - powiedział.

Dodał, że do tej pory wypompowano ok. 400 metrów sześciennych substancji. "Prawdopodobnie akcja potrwa jeszcze kilkanaście godzin, aż będzie zlokalizowane miejsce wycieku tak, żeby zostało zatamowane" - powiedział.

Rzeczniczka kujawsko-pomorskiej straży pożarnej poinformowała natomiast, że wyciek znajduje się pod ziemią. "Jesteśmy na miejscu, gdzie pracuje też służba zakładowej straży pożarnej PERN" - powiedziała PAP w środę rano rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej straży pożarnej bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska.

"Do wycieku doszło w miejscu odległym od zabudowań i szlaków komunikacyjnych. Wyciek jest pod ziemią. Na powierzchni, w miejscu gdzie znajduje się pole kukurydzy, zlokalizowano rozlewisko. Jak duże ono jest trudno na razie określić" - dodała bryg. Jarocka-Krzemkowska. Przypomniała, że zgłoszenie o awarii rurociągu dotarło jeszcze we wtorek wieczorem i na miejsce od razu udały się jednostki straży pożarnej.

Przyczyny nie są znane

Rzeczniczka kujawsko-pomorskiej straży pożarnej przekazała, iż w miejscu wycieku pracują jednostki ratowniczo-gaśnicze z Włocławka oraz strażacy ochotnicy z miejscowości Chodecz, a także zastęp ratownictwa chemicznego z ciężkim samochodem, który stacjonuje we Włocławku.

"Bezpośrednio w miejscu zdarzenia, ropę, błoto z medium, odpompowuje załoga zakładowej straży pożarnej PERN" - zaznaczyła bryg. Jarocka-Krzemkowska.

PERN podał w środę rano, że weryfikuje sytuację na odcinku zachodnim rurociągu "Przyjaźń", gdzie we wtorek wieczorem w woj. kujawsko-pomorskim systemy automatyki spółki wykryły rozszczelnienie jednej z dwóch nitek tej magistrali naftowej. Według PERN nie są na razie znane przyczyny zdarzenia. Druga nitka ropociągu działa.

Jak podał w środowym komunikacie PERN, "we wtorek późnym wieczorem, systemy automatyki PERN wykryły rozszczelnienie rurociągu +Przyjaźń+ na jednej z dwóch nitek zachodniego odcinka rurociągu – ok. 70 km od Płocka". Spółka wyjaśniła, że magistrala, gdzie doszło do rozszczelnienia, to odcinek ropociągu, którym surowiec dociera do Niemiec.

"W tym momencie nie są znane przyczyny zdarzenia – natychmiast zostało wyłączone tłoczenie w uszkodzonej nitce. Druga nitka ropociągu działa bez zmian" – podkreślił PERN. Zaznaczył przy tym, że pozostałe elementy infrastruktury spółki, w tym odcinek pomorski, którym tłoczona jest ropa naftowa przypływająca tankowcami do Polski, a potem także do Niemiec, "działa w trybie standardowym".

"Na miejsce zdarzenia od razu udały się służby ratunkowe PERN oraz Państwowej Straży Pożarnej, by ocenić sytuację, zabezpieczyć teren i przystąpić do działań ratowniczych" – przekazała spółka.

"W tym momencie wszystkie służby PERN – techniczne, eksploatacyjne, zakładowa straż pożarna oraz ochrona środowiska – podejmują działania zgodnie z algorytmami przewidzianymi dla tego typu sytuacji" – podkreślono w informacji.

PERN to państwowy podmiot strategiczny dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, zarządzający m.in. rurociągami tłoczącymi ropę naftową do rafinerii Grupy Orlen w Płocku i w Gdańsku, a także do dwóch rafinerii w Niemczech i mający na terenie kraju bazy magazynowe surowca i paliw. 


 

POLECANE
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową Wiadomości
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dot. nielegalnych migrantów.

Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia między Donaldem Tuskiem z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał się szefa rządu na temat nagrań udostępnionych przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Pokojowe cuda Trumpa tylko u nas
Pokojowe cuda Trumpa

Nie wiemy, ilu ludziom ocalił życie w ostatnich tygodniach Donald Trump. Nie da się tego policzyć. Jednak jest pewne, że wielu mieszkańcom Afryki i Azji.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

REKLAMA

Wyciek z rurociągu „Przyjaźń”. „Widoczna jest kałuża ropy na około 10 arach”

Ropa z uszkodzonego rurociągu „Przyjaźń” trafia do przepompowni PERN w naszej gminie – w Osieczu Małym – powiedział PAP wójt gminy Boniewo Marek Klimkiewicz. Dodał, że ropa rozlała się przede wszystkim na teren gminy Chodecz.
ważne  Wyciek z rurociągu „Przyjaźń”. „Widoczna jest kałuża ropy na około 10 arach”
ważne / grafika własna

"Nie mogę podejść niestety bardzo blisko, bo potrzebne byłoby do tego specjalistyczne obuwie. Wyciek jest bez wątpienia głównie na terenie sąsiedniej gminy Chodecz i miejscowości Łania. Widoczna jest kałuża ropy na około 10 arach. Służby wypompowują ropę i trafia ona do przepompowni PERN, która zlokalizowana jest na terenie naszej gminy w Osieczu Małym" - powiedział PAP wójt Klimkiewicz.

Przyznał, że wyciek jest na terenie rolniczym, w polu kukurydzy.

"Akcja potrwa jeszcze kilkanaście godzin"

"To miejsce oddalone od najbliższych zabudowań o minimum kilometr" - ocenił. W nocy,gdy pierwszy raz był na miejscu, w odległości kilkuset metrów od zdarzenia czuć było zapach podobny do woni oleju napędowego.

Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski poinformował w środę w TVP Info, że na miejsce wysłana została grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego, która jest w drodze. Dodał, że działania koncentrują się na wypompowaniu substancji ropopochodnej z zagłębienia terenu na polu kukurydzy. Zaznaczył, że strażacy próbują zlokalizować miejsce wycieku. "Działania są na tyle utrudnione, że tam jest zagłębienie terenu, ciecz ropopochodna zebrała się i ratownicy muszą brodzić w tej substancji" - powiedział.

Dodał, że do tej pory wypompowano ok. 400 metrów sześciennych substancji. "Prawdopodobnie akcja potrwa jeszcze kilkanaście godzin, aż będzie zlokalizowane miejsce wycieku tak, żeby zostało zatamowane" - powiedział.

Rzeczniczka kujawsko-pomorskiej straży pożarnej poinformowała natomiast, że wyciek znajduje się pod ziemią. "Jesteśmy na miejscu, gdzie pracuje też służba zakładowej straży pożarnej PERN" - powiedziała PAP w środę rano rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej straży pożarnej bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska.

"Do wycieku doszło w miejscu odległym od zabudowań i szlaków komunikacyjnych. Wyciek jest pod ziemią. Na powierzchni, w miejscu gdzie znajduje się pole kukurydzy, zlokalizowano rozlewisko. Jak duże ono jest trudno na razie określić" - dodała bryg. Jarocka-Krzemkowska. Przypomniała, że zgłoszenie o awarii rurociągu dotarło jeszcze we wtorek wieczorem i na miejsce od razu udały się jednostki straży pożarnej.

Przyczyny nie są znane

Rzeczniczka kujawsko-pomorskiej straży pożarnej przekazała, iż w miejscu wycieku pracują jednostki ratowniczo-gaśnicze z Włocławka oraz strażacy ochotnicy z miejscowości Chodecz, a także zastęp ratownictwa chemicznego z ciężkim samochodem, który stacjonuje we Włocławku.

"Bezpośrednio w miejscu zdarzenia, ropę, błoto z medium, odpompowuje załoga zakładowej straży pożarnej PERN" - zaznaczyła bryg. Jarocka-Krzemkowska.

PERN podał w środę rano, że weryfikuje sytuację na odcinku zachodnim rurociągu "Przyjaźń", gdzie we wtorek wieczorem w woj. kujawsko-pomorskim systemy automatyki spółki wykryły rozszczelnienie jednej z dwóch nitek tej magistrali naftowej. Według PERN nie są na razie znane przyczyny zdarzenia. Druga nitka ropociągu działa.

Jak podał w środowym komunikacie PERN, "we wtorek późnym wieczorem, systemy automatyki PERN wykryły rozszczelnienie rurociągu +Przyjaźń+ na jednej z dwóch nitek zachodniego odcinka rurociągu – ok. 70 km od Płocka". Spółka wyjaśniła, że magistrala, gdzie doszło do rozszczelnienia, to odcinek ropociągu, którym surowiec dociera do Niemiec.

"W tym momencie nie są znane przyczyny zdarzenia – natychmiast zostało wyłączone tłoczenie w uszkodzonej nitce. Druga nitka ropociągu działa bez zmian" – podkreślił PERN. Zaznaczył przy tym, że pozostałe elementy infrastruktury spółki, w tym odcinek pomorski, którym tłoczona jest ropa naftowa przypływająca tankowcami do Polski, a potem także do Niemiec, "działa w trybie standardowym".

"Na miejsce zdarzenia od razu udały się służby ratunkowe PERN oraz Państwowej Straży Pożarnej, by ocenić sytuację, zabezpieczyć teren i przystąpić do działań ratowniczych" – przekazała spółka.

"W tym momencie wszystkie służby PERN – techniczne, eksploatacyjne, zakładowa straż pożarna oraz ochrona środowiska – podejmują działania zgodnie z algorytmami przewidzianymi dla tego typu sytuacji" – podkreślono w informacji.

PERN to państwowy podmiot strategiczny dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, zarządzający m.in. rurociągami tłoczącymi ropę naftową do rafinerii Grupy Orlen w Płocku i w Gdańsku, a także do dwóch rafinerii w Niemczech i mający na terenie kraju bazy magazynowe surowca i paliw. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe