Kaczyński: Sam słyszałem od kanclerza Kohla, że powinniśmy być Niemcom wdzięczni. To komu mamy być niewdzięczni?

Podczas spotkania w Myszkowie Kaczyński nawiązał do kwestii odszkodowań od Niemiec. – Niemcy płaciły różnego rodzaju odszkodowania ok. 70 krajom. Nawet takim, które w gruncie rzeczy nie poniosły z ich rąk żadnych poważniejszych strat, jak np. Meksyk. Nawet takie kraje coś otrzymały. My zostaliśmy potraktowani jako ci gorsi. W podobnej sytuacji są Grecy i Serbowie. To jest sprawa, która była aktualna przez cały czas, która była podnoszona nawet w PRL-u – stwierdził.
Prezes PiS zwrócił uwagę, że "przez wiele lat Niemcy były przedstawiane jako dobrodziej".
Sam słyszałem od kanclerza Kohla w 1991 r., że powinniśmy być Niemcom wdzięczni. Jeżeli mamy być Niemcom wdzięczni, to komu mamy być niewdzięczni? Tak to wyglądało i dzisiaj, niestety, ten sposób myślenia trwa. Były szef kontrwywiadu niemieckiego, a więc człowiek tam ważny, napisał niedawno - co prawda nie w niemieckiej, tylko w szwajcarskiej prasie - że (...) zmodernizowaliśmy Polskę za niemieckie pieniądze. Owszem, środki europejskie w tej modernizacji odegrały poważną rolę. Tego nie kwestionujemy. Niemiecki wkład do tych środków to ok. 20 proc. To się zmienia, bo inaczej było jak jeszcze Wielka Brytania była w UE
– powiedział.
"Trzeba zmienić świadomość Niemców"
Jak podkreślił Kaczyński, "trzeba tę sprawę podjąć choćby dlatego, aby świadomość Niemców zmienić".
My zmienimy świadomość całej Europy, bo o polskich krzywdach bardzo niewiele w Europie i USA - już nie mówiąc o innych krajach świata - wiadomo. Trzeba tę sprawę traktować jako kwestię materialną, ale także jako kwestię naszej godności i naszego usytuowania wśród narodów europejskich, bo to chodzenie na czworakach, które nam postkomunizm i jego zwolennicy ci dawni i obecni proponowali i proponują to jest rozwiązanie najgorsze z możliwych - i poniżające i nieefektywne
– ocenił.
Prezes PiS wspomniał również o wyzwaniach, których "nikt nie mógł przewidzieć". – Najpierw wielka epidemia, a później jeszcze do tego wojna i gigantyczny kryzys ekonomiczny w skali globalnej. Bo ta wojna jest z jednej strony ciągle na szczęście wojną lokalną w tym wymiarze czysto militarnym, ale z punktu widzenia jej skutków to już jest dzisiaj wojna światowa. Świat się dzisiaj np. w sferze ekonomicznej bardzo szybko zmienia właśnie ze względu na to, do czego doprowadziła ta wojna. I to jest także ogromne wyzwanie dla nas odnoszące się do wsparcia Ukrainy i tu sprawdziło się społeczeństwo, naród polski, ale też władza – polska prawica. To jest nasz wielki sukces – podsumował.