Rośnie liczba ofiar po katastrofie bombowca w rosyjskim Jejsku. „Ludzie skakali z górnych pięter”

– Mamy trzy ofiary. To ludzie, którzy wyskoczyli z górnych pięter. Na razie takie są informacje od ordynatora. Są liczne urazy, które świadczą o tym, że były to skoki z wysokości – powiedziała wicegubernator kraju krasnodarskiego Anna Mińkowa.
CZYTAJ TAKŻE: Su-34 rozbił się o budynki mieszkalne w rosyjskim Jejsku [WIDEO]
W katastrofie bombowca Su-34, który w poniedziałek uderzył w ośmiopiętrowy blok w tym mieście, zginęły cztery osoby, sześć uznaje się za zaginione, a 25 zostało rannych.
Awaria silnika?
Informację o katastrofie samolotu w Jejsku w obwodzie krasnodarskim jako pierwszy, około godz. 17:30 polskiego czasu, przekazał serwis mash.ru.
Niedługo potem rosyjski bloger „Colonelcassad”, którego na Telegramie obserwuje przeszło 900 tys. osób, podał nieoficjalne informacje, jakoby był to samolot wojskowy, w którym doszło do awarii silnika.
O godz. 18 polskiego czasu informację za pomocą rosyjskiej agencji TASS potwierdziło Ministerstwo Obrony Rosji. Przekazano, że rozbił się wielozadaniowy bombowiec taktyczny Su-34. Rosyjski MON dodał, że załoga samolotu zdążyła się katapultować.
🔥🇷🇺Kolejne nagranie, Jejsk, Rosja.pic.twitter.com/s1z1VjIiar
— Podróż bez Paszportu | Mateusz Grzeszczuk (@PBPaszportu) October 17, 2022