Adam Zyzman: Wejdą…? Uderzą…?

Osoby, które podobnie jak ja przeżyły świadomie polityczne życie lat 1980 – 1981 zapewne pamiętają tą wyrażaną w tysiącach rozmów obawę „wejdą? – nie wejdą?” – Chodziło oczywiście o interwencję zbrojną w Polsce wojsk sowieckich, które prawdę mówiąc nie musiały do Polski wchodzić, bo tu stacjonowały, ale chodziło o to, czy podejmą konkretne działania przeciwko polskiemu społeczeństwu.
 Adam Zyzman: Wejdą…? Uderzą…?
/ PAP/EPA/ARKADY BUDNITSKY

Nie musiały podejmować, bo zrobili to za nich sami Polacy, przekonani przez propagandę, że tą złą stroną jest Solidarność (duży w tym udział ówczesnego rzecznika prasowego rządy, niedawno zmarłego Jerzego Urbana). Polacy, może to byli p.o. Polaków, których kolejne pokolenie donosi dziś na Polskę do nowego hegemona tyle, że w Brukseli.

Wróćmy jednak do tych dywagacji „wejdą – nie wejdą”. Dziś władze Kremla chcą nie tylko Polsce, ale całej Europie i światu narzucić kolejną alternatywę: „uderzą bombą jądrową – czy nie uderzą?”! I to to właśnie pytanie ma paraliżować niezdecydowanych w myśleniu o dalszych losach wojny rosyjsko – ukraińskiej! To oni rozważając tę współczesną alternatywę, krzyczą z różnych stron „ nie stawiać Rosji pod ścianą, bo…!”, „pozwolić jej wyjść z wojny z twarzą, bo…!”, zostawić jej Krym i wschodnie okręgi, bo…!”itd.

Nie myślą nawet o tym, że zostawienie Rosji choć jednej piędzi ziemi ukraińskiej pozwoli włodarzowi Kremla przedstawiać to jako sukces wojenny, nie mówiąc już o uregulowaniu zapłaty za dokonane na Ukrainie zniszczenia i zbrodnie. Dlatego chcę przypomnieć tym wszystkim zatroskanym o los świata i Europy, że po upadku ZSRR nie znaleziono żadnych planów wojskowej interwencji w Polsce w roku 1981, co świadczyło, że zatroskanie p.o. o los Polski i Polaków i wybór „lepszego zła” na wypadek „gdyby weszli” był fałszywy. Był desperackim wypowiedzeniem wojny swemu(?) narodowi, byle tylko utrzymać władzę i pozycję!

Nie twierdzę, że Rosja nie byłaby skłonna rzeczywiście użyć broni jądrowej, gdyby np. wrogie wojska zbliżały się do Moskwy, czy Petersburga, ale dopóki wojna toczy się na terenie Ukrainy, a nie samej Rosji, Rosjanie zdają sobie sprawę, że ruszenie atomowego arsenału mogłoby przyśpieszyć dzień, w którym pociski jądrowe zagroziłyby Moskwie!

Adam Zyzman


 

POLECANE
Czarzasty chce stosować weto. Mocna odpowiedź z Kancelarii Prezydenta z ostatniej chwili
Czarzasty chce stosować "weto". Mocna odpowiedź z Kancelarii Prezydenta

W swoim orędziu nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty zapowiedział stosowanie "weta". Do słów współprzewodniczącego Lewicy odniósł się szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szefernaker.

Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania

Dobra wiadomość dla pasażerów poznańskiej komunikacji. Od soboty 22 listopada ma zostać przywrócony ruch tramwajów w centrum miasta – na odcinku od węzła Okrąglak do Małych Garbar. To efekt szybko postępujących prac na placu Wielkopolskim oraz budowy nowego rozjazdu przy przystanku Małe Garbary.

Mróz do nawet -14 stopni, śnieg i zamiecie. Zima zaatakuje w weekend z ostatniej chwili
Mróz do nawet -14 stopni, śnieg i zamiecie. Zima zaatakuje w weekend

Przed nami weekend z prawdziwie zimową aurą. Śnieg, spadki temperatury i lokalne zamiecie najmocniej dotkną mieszkańców wschodniej oraz południowo-wschodniej Polski. Oto szczegółowa prognoza na najbliższe dni.

Niemiecki dziennik: Europa odpowie na plan USA i przedstawi własny projekt pokojowy ws. Ukrainy z ostatniej chwili
Niemiecki dziennik: Europa odpowie na plan USA i przedstawi własny projekt pokojowy ws. Ukrainy

Kraje europejskie pracują nad własnym dokumentem mediacyjnym - poinformował dziennik „Sueddeutsche Zeitung”, powołując się na źródło w niemieckim rządzie i potwierdzając wcześniejsze doniesienia agencji Reutera. Miałaby to odpowiedź na amerykański plan pokojowy dla Ukrainy.

Długie przerwy w dostawie prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Długie przerwy w dostawie prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Mieszkańcy wielu miejscowości w Wielkopolsce muszą przygotować się na kolejne przerwy w dostawie energii. Enea Operator opublikowała rozbudowany harmonogram wyłączeń, które obejmą m.in. Poznań, Gniezno, Piłę, Leszno, Lubasz, Wieleń, Swarzędz, Czerwonak, Kicin oraz szereg mniejszych miejscowości. To ważna informacja dla mieszkańców planujących pracę zdalną, funkcjonowanie firm, a także codzienne obowiązki.

Trump: Zełenski musi polubić plan pokojowy. Nie ma kart z ostatniej chwili
Trump: Zełenski musi polubić plan pokojowy. Nie ma kart

Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski musi „polubić” przedstawiony przez niego plan pokojowy, a w przeciwnym wypadku powinien walczyć dalej. Trump dodał, że Ukraina „nie ma kart”.

Karol Nawrocki odniósł się do amerykańskiego planu pokojowego. Sprawdź, co powiedział Prezydent z ostatniej chwili
Karol Nawrocki odniósł się do amerykańskiego planu pokojowego. Sprawdź, co powiedział Prezydent

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w piątek, że to Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji Putina i to Ukraińcy, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych oraz krajów UE, muszą mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych. Dodał, że agresorem była i jest Rosja.

Pilny komunikat prokuratury ws. dywersji na kolei. Stanisław Żaryn: Słabo to wygląda z ostatniej chwili
Pilny komunikat prokuratury ws. dywersji na kolei. Stanisław Żaryn: Słabo to wygląda

Dwóch podejrzanych o sabotaż na kolei uciekło z Polski, czterech okazało się niewinnych. „Słabo to wygląda” - skomentował „sukcesy” służb i Prokuratury Krajowej były rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Problemy na Podkarpaciu. IMGW wydał komunikat pogodowy Wiadomości
Problemy na Podkarpaciu. IMGW wydał komunikat pogodowy

Od rana Podkarpacie zmaga się z intensywnymi opadami śniegu, które powodują trudne warunki na drogach. Tworzy się błoto pośniegowe, a na niektórych odcinkach doszło już do kolizji i wypadków. Najpoważniejszy wypadek miał miejsce w Konieczkowej w powiecie strzyżowskim, gdzie trzy auta zderzyły się, a jedna osoba została ranna.

Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna

Całkowicie przypadkowo natrafiłem na krążącą w przestrzeni medialnej grafikę, w mej ocenie – czyli cynicznego i wyzutego z uczuć wyższych indywiduum – znakomitą. Przedstawia ona kobietę dzierżącą w dłoni wielki, plastikowy worek, na boku którego widnienie rosyjska flaga, a tuż obok stoi dziewczynka w wieku szkolnym, z tornistrem na plecach, i – patrząc na dorosłą niewiastę – mówi: „Mamo, tata wrócił!”.

REKLAMA

Adam Zyzman: Wejdą…? Uderzą…?

Osoby, które podobnie jak ja przeżyły świadomie polityczne życie lat 1980 – 1981 zapewne pamiętają tą wyrażaną w tysiącach rozmów obawę „wejdą? – nie wejdą?” – Chodziło oczywiście o interwencję zbrojną w Polsce wojsk sowieckich, które prawdę mówiąc nie musiały do Polski wchodzić, bo tu stacjonowały, ale chodziło o to, czy podejmą konkretne działania przeciwko polskiemu społeczeństwu.
 Adam Zyzman: Wejdą…? Uderzą…?
/ PAP/EPA/ARKADY BUDNITSKY

Nie musiały podejmować, bo zrobili to za nich sami Polacy, przekonani przez propagandę, że tą złą stroną jest Solidarność (duży w tym udział ówczesnego rzecznika prasowego rządy, niedawno zmarłego Jerzego Urbana). Polacy, może to byli p.o. Polaków, których kolejne pokolenie donosi dziś na Polskę do nowego hegemona tyle, że w Brukseli.

Wróćmy jednak do tych dywagacji „wejdą – nie wejdą”. Dziś władze Kremla chcą nie tylko Polsce, ale całej Europie i światu narzucić kolejną alternatywę: „uderzą bombą jądrową – czy nie uderzą?”! I to to właśnie pytanie ma paraliżować niezdecydowanych w myśleniu o dalszych losach wojny rosyjsko – ukraińskiej! To oni rozważając tę współczesną alternatywę, krzyczą z różnych stron „ nie stawiać Rosji pod ścianą, bo…!”, „pozwolić jej wyjść z wojny z twarzą, bo…!”, zostawić jej Krym i wschodnie okręgi, bo…!”itd.

Nie myślą nawet o tym, że zostawienie Rosji choć jednej piędzi ziemi ukraińskiej pozwoli włodarzowi Kremla przedstawiać to jako sukces wojenny, nie mówiąc już o uregulowaniu zapłaty za dokonane na Ukrainie zniszczenia i zbrodnie. Dlatego chcę przypomnieć tym wszystkim zatroskanym o los świata i Europy, że po upadku ZSRR nie znaleziono żadnych planów wojskowej interwencji w Polsce w roku 1981, co świadczyło, że zatroskanie p.o. o los Polski i Polaków i wybór „lepszego zła” na wypadek „gdyby weszli” był fałszywy. Był desperackim wypowiedzeniem wojny swemu(?) narodowi, byle tylko utrzymać władzę i pozycję!

Nie twierdzę, że Rosja nie byłaby skłonna rzeczywiście użyć broni jądrowej, gdyby np. wrogie wojska zbliżały się do Moskwy, czy Petersburga, ale dopóki wojna toczy się na terenie Ukrainy, a nie samej Rosji, Rosjanie zdają sobie sprawę, że ruszenie atomowego arsenału mogłoby przyśpieszyć dzień, w którym pociski jądrowe zagroziłyby Moskwie!

Adam Zyzman



 

Polecane
Emerytury
Stażowe